

gruby miś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gruby miś
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
genewo! dobrze, że już jesteś :D obżarłam się jak głupia i walczę by nie usnąć... -
ja dziś obiadu nie gotuję... będziemy dojadać resztki ;) elu! Wojtuś ma identyczny traktorek (dostał na imieniny) i od miesięcy jest to jego ulubiona zabawka, choć Tonia często \"uprowadza\" kurczaczka :) nazwała go \"Pióreczko\" i twierdzi, że należy do niej \"MÓÓÓÓÓÓÓJ\"! wczoraj Wojtuś dostał super betoniarkę-sorter, kierowca jest bliźniaczym bratem farmera ;)
-
:) dzień dobry! do kawy proponuję kawałeczek torciku czekoladowego, pospałabym jeszcze... Krzysztof zabrał Zosię, jadą sprawdzić czy w okolicy Warszawy są jakieś grzyby, mam nadzieję, że nie... bo zbiera się przyjemnie, a JA potem będę musiała coś z tym zrobić... my nasze staranka mamy za sobą... tzn. Krzysztof ciągle by poprawiał :) ale jeszcze tydzień czekania zanim będzie można sprawdzić, czy nie starał się daremnie ;)
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mieliśmy dziś dzień pełen wrażeń... goście Wojtusia byli :) co do Antoniny... bardzo, bardzo jest kochana :) dla nas jest Tonią pewnie gdybym wiedziała, że jest taka możliwość... w dowodzie miałaby ANTONIA... a tak... ma po prababci ;) byle do 11... strasznie się nakręcam :o -
goście poszły precz!!! czy ktoś, tu jeszcze coś pije? ;)
-
prasowanie... chętnie oddam w dobre ręce... musze wziąć się do roboty po południu przyjdą goście do Wojtusia... a moja rodzina jak termity...(bezy ♪♪♪ bezy ♪♪♪ bez bez♪♪♪♪♪ bez bez bez ♪♪♪♪♪)trzeba duuuużo pyszności przygotować ;)
-
wstałybyście wreszcie :) kawa stygnie ;)
-
pięknie pokolorowanych... byle nie czrną kredką ;) dobranoc
-
może wsiadaj w autobus albo pociąg i przyjeżdżaj :) u nas zawsze jest pysznie :D a krzysztof zrobi szaszłyki... a ja faszerowaną cukinię ;)
-
Wojtuś wciąż pięciozębny :) a rodzinka mięsożerna :D plus winko i piwo :D w sałatkach mistrzem jest pan małżonek... torcik kupimy... karpatkę ukręcę i będzie :)
-
rozmyślamy... czym tu jutro gości podjąć... :) nie robiliśmy roczku... ale jutro przyjadą mój brat z żoną i synami oraz siostra z mążem (chrzestnym Wojtusia) czymś ich poczęstować musiem :)
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
już Fryzellko :) najstarsza jest Zofia Katarzyna (5) potem Antonina Cecylia (4) i jeszcze Wojciech Krzysztof (1) :) do kompletu brakuje Macieja Tadeusza... -
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NIECH ŻYJE LIDKA, ŻEŃSKIEJ PŁCI!!! Kielichy wznieśmy :D -
prawdziwki :) schodziwszy żółtym szlakiem, z Kopy Biskupiej... w jednym miejscu, wciągu 10min. mój małżonek zebrał 55 dorodnych borowików... najpiękniejsze malutkie zamarynowałam (duży, litrowy, pełen słoik) reszta ususzona :) pewnie znaleźlibyśmy więcej, ale groziło to, nie tylko mandatem, za zbiory w nieodpowiednim miejscu, ale też opuszczeniem lasu dopiero po zmroku... a dzieci już były zmęczone... w końcu musiały dreptać kilkanaście kilometrów, a Wojtuś też już w nosidle marudził...
-
ta... pranie to ja lubię ;) tylko kto to wyprasuje? zabrałam się dziś za żelazko, poprasowałam troszkę, młody się obudził, wlazł pod deskę i koniec... i jeszcze korzystając z chwili, gdy dziewczynki były w przedszkolu wyskoczyłam do lumpka, ale nic ciekawego nie upolowałam :( później poszłam po nie i już są i rozrabiają :) ... a co do innych zastosowań pralki... jeszcze 10 dni trzeba poczekać, aby sprawdzić rezultaty
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
już poprawiam... NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............12...........18.09 reniol............Renia.....22...... Katowice..............8............08.09 angela32........Pati.......32.......DŚ......................3...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Sabcial.........Sabina.....32.......Racibórz.............13............8.09 Gruby miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........11.09 Fryzella26....Donata.....26......Białystok...............4............23.09 Juskach .......Justyna.....25......Centrum...............2...........4.09. TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........28.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....25.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........27...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......23 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............17................29.01.07 -
moje dziewczynki w przedszkolu :) jak przyjemnie :) dajcie kawy... mam tysiąc rzeczy do zrobienia... a trzeba je dziś wcześniej zabrać, dla mnie mogłyby zostać w przedszkolu do wieczora ;) może wtedy udałoby się doprowadzić mieszkanie do używalności... spadam -prasowanie czeka :o
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja chodziłam na aerobik... ale ćwiczenia, które sobie pościągałam z netu, są skuteczniejsze :) -
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć w wrześniowy poranek :) nie napisałam Wam jeszcze, ale gdy jechaliśmy na wakacje utknęliśmy na gierkówce w dłuuuuuuugaśnym korku... i tak stoimy, wkurzamy się bo dzieci marudzą... i nagle widzimy -majestatycznie sunącą parę bocianów :) przeleciały dokładnie nad naszym samochodem... ja ćwiczę! bez tego bym zrobiła się zgorzkniałą frustratką ;) a jak okaże się, że Maciuś zamieszkał w brzuchu... to kupię sobie książkę z pilatesem na czas ciąży :) dziś jestem zadowolona :D dziewczynki właśnie pojechały do przedszkola... muszę się wziąć do sprzątania... bo dziś trzeba je wcześniej zabrać... a ja tyle zaplanowałam ;) -
oprócz magnezu jeszcze potas!!! najlepszy w pomidorach :)
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
\"Bylo to daleko stad na pewnej farmie. Któregos dnia osiol farmera wpadl do glebokiej studni. Zwierze krzyczalo zalosnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawial sie, co zrobic. W koncu farmer zdecydowal. Zwierze bylo stare, a studnie i tak trzeba bylo zasypac. Nie warto bylo wyciagac z niej osla. Zwolal wszystkich swoich sasiadów do pomocy. Wzieli lopaty i zaczeli zasypywac studnie smieciami i ziemia. Z poczatku osiol zorientowal sie, co sie dzieje i zaczal krzyczec przerazony. Nagle, ku zdumieniu wszystkich, osiol uspokoil sie. Kilka lopat pózniej farmer zajrzal do studni. Zdumial sie tym, co zobaczyl. Za kazdym razem, gdy kolejna porcja smieci spadala na osli grzbiet, ten robil cos niesamowitego. Otrzasal sie i wspinal o krok ku górze. W miare, jak sasiedzi farmera sypali smieci i ziemie na zwierze, ono otrzepywalo sie i wspinalo o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osiol przeskakuje krawedz studni i, szczesliwy, oddala sie truchtem! Zycie bedzie zasypywac Cie smieciami, kazdym rodzajem brudów. Sposób, aby wydostac sie z dolka, to otrzasnac sie i zrobic krok w góre. Kazdy z naszych klopotów to jeden stopien ku wolnosci...\" skopiowałam tę historyjkę, bo odnoszę wrażenie, że zbyt łatwo i zbyt często wskakujecie do dołków!!! wyłazić Misiaczkowa, natentychmiast! będzie dzieciąteczko w brzuchu w dołku zgniatać!!! uśmiechnąć się :D no już!!! -
Pszczół!!! napisałam wczoraj, patrz koniec poprzedniej strony :p a kawę lubię i piję :) i do Torunia też na kawę przyjadę :) tylko znów mąż musi trochę popracować, bo wakacje troszkę nas wydrenowały, a tu jeszcze podwójna wyprawka do przedszkola itp... 65 m, powiadasz? to masz, co sprzątać :D
-
macie jeszcze kawę??? obudzić się nie mogę... ani zmiana klimatu, ani pogody nie służy mi, niestety... póki co... zadowalam się ćwiczeniem \"6\" ale dopiero po kawie... ;) jak dziewczynki pójdą do przedszkola, pewnie wrócę też do ośmiominutówek :)
-
jak miło, że ktoś przygotował kawę, w tak pochmurny poranek :D
-
a dietka jaka? jakaś konkretna czy mż??? i co z Twoją 6? mi też net się ślamazarzy... ale jest! a nie błąd 619 albo 31... jak na wakacjach... gdzie komp służył tylko do odtwarzania płyt... :o