Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. ciężki... ale ładny :) nie wiem, jak sprawują się jego kółka, tzn. czy są z wytrzymałego tworzywa... stelaż wygląda na masywny, to pewnie się nie powygina jak w niektórych słabszych modelach :) ma wszystko, co potrzeba, ale może warto przyjrzeć mu się nie tylko na zdjęciu... cena zachęcająca :) link działa, po usunięciu procentów z paska :)
  2. mój własny patent na wyciąganie z małej paszczy tego, co nie powinno w niej się znaleźć: szczoteczką do zębów :) już trzecia paszcza poddawana takiemu zabiegowi z doskonałym skutkiem :) choć młody jeszcze zbyt zębaty nie jest ;) szczoteczką pozwala pogmerać...
  3. doświadczona mama w kwesti wózków się wypowie... :p wg. producentów, wózek przewozowy typu parasplka nadaje się już dla półrocznych dzieci... wg. doświadczonej mamy dla 8-9 miesięcznych, pod jednym wszak warunkiem-regulacja oparcia, tak by dziecko jeśli się zdrzemnie miało wygodnie... dziewczynki woziliśmy takimi wózeczkami na małe spacerki, czy na wakacjach, ja nie lubię tego typu wózków, jeden był ok. ale to wyższa klasa no i większy (chicco 2002) można na nim było montować fotelik i swoje przejechał... z tych mniejszych, ale też wyposażonych w rozkładane oparcia, regulowany podnóżek, budę folię i śpiworek mamy chicco london winter... mieliśmy dwa, jeden sprzedaliśmy w komisie, drugi pewnie opchnę na allegro (jak się nauczę :p) Dla Wojtusia go nie zostawiam, choć taki był plan pierwotny, bo nabyłam coś wygodniejszego! nie składa się w parasolkę, ale do małych płaskich rozmiarów, jest lżejszy od parasolki chicco (i tym podobnych) z czystym sumieniem graco citisport mogę polecić jako najwygodniejszy wózeczek przewozowy! z tym, że kosztuje ok.300 zł. parasolki nie \"jednorazowe\" też koło tego...
  4. :D zostaw choć dwie truskawki; z jednej zrobisz maseczkę na pyszczek, drugą schowasz :p
  5. nie piszę... bo knuję ;) opracowuję nowy zmasowany i całościowy plan szturmu na sadło!!!
  6. my mamy model priori i płaciliśmy za niego właśnie koło 6. stówek, choć to, już kilka lat temu... modele bardziej wypasione są droższe...
  7. wymiana fotelika wydaje się konieczna! :) i tu dwie opcje: fotekik 9-18 kg, do około 4 lat lub 9-36 już do końca, jak będzie wymagany... my zdecydowaliśmy się na 9-18, bo są wygodniejsze i chyba bardziej bezpieczne dla małego dziecka, ponieważ taki fotelik posłuży przez jakieś 3 lata, trzeba wybrać mądrze ;) podróż należy zaplanować tak, aby dziecko przespało jak najdłuższą jej część... co do przerw, trzeba być elastycznym i zatrzymywać się tak częso, jak potrzeba...idealnie jest zaplanować jeden dłuższy postój i w jego trakcie pospacerować na mdłości dla tak małych dzieci nie ma zbyt dużego wyboru środków: homeopatyczne cocuuline (czy jakoś tak) i Vomitusheel (czy jakoś tak ;) ) są plasterki masujące nadgarstki, jest lokomotiv, ale nie pamiętam, czy już roczniakowi można to podawać... na moje dzieci żedne takie specyfiki niestety nie działają... to chyba tyle...
  8. zajobów można mieć wiele, narastają w postępie geometrycznym... najlepiej od razu je redukować, nie dopuszczać do \"promocji\" :o promocja zajobów może się źle skończyć lepiej... chodźmy na basen... sterty rzeczy do prasowania czekają kto się z tym zmierzy, w taki upał...
  9. wyrodna matka trojga bardziej nie lubi placów zabaw niz ikei... najgorszy koszmar misia: zabierać Tonię z placu zabaw :o
  10. mnie \"moja miłość\" na studia wysłał :D wcześniej sama próbowałam się wysłać, ale po kilku semestrach dawałam nogę...
  11. i owszem :) tzn. są jakieś łagodniejsze... ale te cholerrrrne mają r, bo człowiek łatwiej odrrrrrrrrrreagowuję wypowiadając owe rrrrrrrrrrr... rower! powinno się mówić, gdy nie chce się używać wulgaryzmów!!! dobrrrrrrrrrrrrrranoc :)
  12. tak, to potrójne R... a wiecie, że dobre przekleństwo, to takie, które zawieRa R??? i w większości języków się sprawdza???
  13. dzięki, pulsik, bym tego lepiej nie zrobiła :p
  14. z dziką radością skopiowałabym tabelkę wagową, aby kilogram mniej wpisać :o czy się doczekam
  15. nie chce mi się! Ty możesz mnie wpisać! i tak już w tym roku nie mam żadnego osobistego święta... imieniny 29 kwietnia, urodziny 2 czerwca :)
  16. chyba jednak burza idzie inną trasą, bo nad okolicami 100lycy nie ma :(
  17. dobry wieczór :) http://www.ikea.com/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?topcategoryId=15564&catalogId=10103&storeId=19&productId=14636&langId=-27&categoryId=15656&chosenPartNumber=68156009 znacie takie krzesła? my takie mamy... Tonia dziś między dwie deseczki w oparciu wcisnęła głowę... strachu obydwie się najadłyśmy... dobrze, że akurat znajoma była u nas, bo nie wiem jak sama dałabym radę uwolnić córkę z pułapki, skończyło się na \"ucho bolało\" uff...
  18. http://www.allegro.pl/item112238487_wozek_spacerowy_chicco_london_.html tak mniej-więcej wygląda, tyle że nasz jest w wersji zimowej (z dopinanym ciepłym śpiworkiem) nie znam tego słowa, którego użyłaś odnośnie kółek :) ma regulowane oparcie i podnóżek, nadaje się od 6 miesiąca (wg producenta) oparcie w najniższej pozycji nie jest całkiem płasko, ale do spania nadaje się b.dobrze! jutro zrobię mu zdjęcia, bo nie chce mi się go zdejmować taraz... z resztą, Ty już poszłaś spać :)
  19. mi też by padło :( a już w sytuacji barbamamy... zupełnie nie umiałabym się odnaleźć... ale to świadczy głównie o moich wyobrażeniach, mus to mus... na szczęście nie doświadczam takiego :)
  20. a można połączyć przyjemne z pożytecznym, najpierw wspólnie posprzątać, potem umyć się wzajemnie i reszta przyjemności na pralce :) my lubimy naszą łazienkę ;) jedyne miejsce, gdzie zapewniona jest intymność :D
  21. ja też raczej Tyskie :) jak już... bo wybieram krew z byka z wodą...
  22. maxmaro, ja mogę mieć... bo jedną chciałam na allegro wystawić, ale jeszcze nie umiem... chicco london winter, full wypas, ze śpiworkiem na zimę, rozkładana do spanuia, z budą i z folią p. deszcz... lekka i wygodna, ciemny granat z czernią... na piwko się dziś nie skuszę :p tylko w weekendy i na zewnątrz i raczej \"z rury\"... na razie woda :)
  23. Wojciechowi wyrastają 2 kolejne ząbki, dziąsła rozpulchnione, wszystko w dziób... a najchętniej podeszwy obuwia domowego dziewczynek :) ale żadnego marudzenia, siedzi sobie książe pan w samym pampersie na środku podłogi i od dłuuuuższego czasu bawi się traktorem i zwierzątkami :D ija ija ooooooo! i hooooooo! traktor jeździ, gra i śpiewa, Wojtuś też própuje śpiewać Pszczoła! proszę! weź Wasz super aparat i zrób autoportret, nigdy nie widziałam sflaczałego zombie! przyślij fotkę :p
×