

gruby miś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gruby miś
-
pszczół, musisz być pracowiata jak pszczólka :o to ile \"zdrowasiek\" mam zmówić w Twojej intencji? a może \"pod Twoją obronę\" bardziej się nada??? - wytrwałości kobieto!!!
-
Mychulec, witaj w klubie odchudzających się inaczej... ;) bardzo pasujesz :D i wiekiem, i wagą tylko nie pisz proszę, że masz do tej wagi metr osiemdziesiąt! :p
-
gorąąąco... pufff... :)
-
tak Hogo! ten :) konkurs na najlepszą dietę, uważam za otwarty! Amito? żyjesz jeszcze po kapuściance???
-
jadłowstrętu nie mam... przez ostatni tydzień nie zgubiłam ani 2 deko... :( tylko obiektywizmu w spojrzeniu mi brakuje :) i pasujących ubrań ;)
-
dobranoc! zmyka do łóżka...
-
Pszczoła! wierzę! gdybym mogła pomóc... nie długo będziesz miała to za Sobą!
-
AAAA!!! i jeszcze jedno! Prosiąt zaczął człapać na czworaka! poruszał się do przodu szubciutko, ale teraz... to śmiga! :)
-
Pszczół! pisz! głupotami się nie zajmuj! nie piłam, bo się bałam, że jak potrzeba się odezwie, będę musiała młodego samego zostawić... a gorąco było... w pociągu prędzej bym się zsikała niż zostawiła Wojtusia... a moja wycieczka, to głównie podróż :) skłonność do zapalenia pęcherza mam... latem częściej trafia...
-
mam chyba problem... problemik?? w lustrze wcale nie widzę, że schudłam... cieszę się, bo ubrania są zbyt duże... bo celuit się stracił... cięgle siebie widzę jako grubasa... kuma ma (jak mawia Tonia) jak chodziłam w tych wielgaśnych spodniach, wcale nie czułam, że wyglądam gorzej... nigdy nie myślałam, wcześniej, że zapnę! te spodenki w których byłam na spacerze :o zapinam... nie wcipiają się... i tak czuję się hipopotamem... ratunku!!!
-
:D
-
albo i nie wskoczą :o malibu nie mam, to chyba słodkie???
-
Pszczół do roboty! nie gadać!!! pisać!!! a jeśli Tobkiem trzeba się zająć... przyjadę...
-
lepiej 10 szklanek, może pozostałe babeczki się znajdą :)
-
Tyskie dla barbamamy, dla Jestin, czego tylko zapragnie :) jakiś temat do dyskusji był :p ile można w kółko o odchudzaniu :D i odnośnie kontroli (po polsku się odmienia :) ) na kontrolĘ jeździłaś z córeczką jak miała ranę na palcu :( Jestin, jak Ci zazdroszczę łatwego opalania się i już masz czemu się czepia...
-
no... to, że niektóre formy są w użyciu... nie to, że są popularne, świadczy, że są poprawne... i nie mówię, że do Miodka z tym! do Bralczyka, on jest bardziej liberalny :)
-
barbamamo! no... Ty winka się nie napijesz z nami... ale mój mąż jeszcze całego piwa nie wyżłopał... Pozwolisz? Tyskie dla Ciebie??? choć w zawodzie nie pracuję... ten pedagog we mnie siedzi... i czasem bestyja wyłazi :p
-
Jestin! jest to jeden, z najczęściej popełnianych błędów językowych (3 lata polonistyki mam za sobą :o) ) i nie Ty jedna go zrobiłaś... po prawdzie, to gdyby ktoś inny, taki błąd popełnił, nie pisałabym... ale Ciebię szczerze lubię :) i dlatego pozwoliłam sobie... i jeszcze jeden malutki: nie kontrol, tylko kontrola... Ctrl to na klawiaturze! i co??? dalej umówione na zwiedzanie Torunia? czy już mnie widzieć nie chcesz??? :o
-
no i nie dość, że miś się czepia, to jeszcze 2 razy :o
-
Jestin! jak Cię kocham! na DWORZE!!! proszę na dworzE nie dworzu... przepraszm, że się ciskam... ale tak nie lubię tego \"dworza\" nie ma w jęzuku polskim słowa \"dworzu\" :o oczywiście nie gniewasz się :) no.......... po winku to napisałam! proszę!!!
-
Jestin! jak Cię kocham! na DWORZE!!! proszę na dworzE nie dworzu... przepraszm, że się ciskam... ale tak nie lubię tego \"dworza\" nie ma w jęzuku polskim słowa \"dworzu\" :o oczywiście nie gniewasz się :) no.......... po winku to napisałam! proszę!!!
-
pospacerowaliśmy weekendowo! pięć godzin, w tym jedna w knajpianym ogródku... nie wiem czy to jakaś autosugestia... ale piwo mi nie smakowało :) przejedzona też nie jestem, chociaż zjadłam później niż zwykle... chciałam na spacerek założyć ubranka sprzed dwu lat... nie da rady, spadają :) a ładne! co z nimi zrobić? teraz piję sobie byczą krew pół na pól z wodą ;) a nóżki mimo krótkich spodenek, jak białe były, tak są :o
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
niczego nie uczę... to znaczy uczę, ale jako rasowa kura domowa, wyłącznie swoje dzieci i... męża :) jestem po pedagogice specjalnej, polonistyka przestała mi pasować po kilku semestrach... tylko dydaktyki ogólnej się kiedyś pouczyłam... ciekawe zagadnienia,a metody w \"życiu\" się przydają :) jednakże tak szczegółowe zagadnienia są mi obce... jak nie chcecie czytać to nie czytajcie! Wojtuś już nie tylko pełza do przodu! mój syn chodzi na czworaka -
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misiaczkowa, już sięgam po stare notatki :) miałam je bardzo starannie przygotowane, więc odkurzenie wiedzy nie powinno zająć wiele czasu... o ile dobrze pamiętam, egzamin z dydaktyki zdałam na 4 z plusem, jeśli Cię to zadowala... polecam się... ;) -
wszystkiego najlepszego zmykam na śniadanko :) i drugą kawę.