Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. miś widział barbamamę, jakieś ankiety wypełnia i ściemnia! jestin też widział, w klubie u dominisi. miś widzi wszystko... :)
  2. uprzejmię donoszę, że nie poczyniłam dziś najmniejszych postępów w przygotowaniu świąt; dziewczynki w domu= tornado :p jutro będzie lepiej...
  3. Me, pierwsze koty za płoty, oby nigdy więcej... Zapraszam Cię na pyszną kawę. :) nic słodkiego, jednak nie mam... Za to po południu będą mazurki. Zrobić jeden dla Ciebie?
  4. kawa już zaparzona, wstawać dziewczyny... Coś do kawy podam popołudniu - jeśli zdąże upiec, to będą mazurki. :) Młody marudny, więc uciekam. Julianko, zabieraj małą i wracajcie.
  5. Ja to mam jakoś dziwnie... Zimą mogę spać i spać, całą noc i pól dnia. Właściwie mogłabym nie wstawać. Wiosną i latem prawie spać nie muszę. No chyba, że pada i nic się nie chce... Zimą, gdy trzeba było wstawać po ciemku, tylko szykowałam kulki do przedszkola i dosypiałam do południa z młodym. Teraz już wstaję razem z nimi, albo wcześniej. :) Ale dziś już mykam do łóżeczka. :D Z innym zamiarem niż spanie tylko. ;)
  6. Chyba będziemy musiały ustalić, na którym z tematów nocne nasze rozmowy. ;)
  7. A kto by inny pisał o tej porze, oczywiście Amita, nocny marek. :)
  8. Przed spaniem coś lekkiego, dla odprężenia... Zosia lubi dojadać zawartość słoiczków Wojtusia. Dziś było nie inaczej. Młody zjadł kilka łyżeczek. Pytam Zosię czy skończy. Zzbiera słoiczek zupki krem z kurczakiem i \"czyta\" skład: -szynka, mandarynka, marchewka i pietruszka. \"To musi być pyszne.\" - rzekła i zjadła. ;) J & J, dość absencji, wracać! Mam nadzieję, że Jasminka szybciej wróci do pelni zdrowia, niż ten temat do świetności... Bo mocno, bez Waszej stałej obecności, podupadł. Ściskam Was tak mocno, jak tylko mogę, by Was nie pozgniatać. Nie przestaję się modlić, by chorób był już kres. Dobrej, spokojnej nocy.
  9. Dominisiu, obserwuj, ale nie denerwuj się! Małe dzieci wbrew pozorom, na szczęście nie są tak kruche, jak myślimy. :) Ale domyślam się co czułaś! Ja też czasem umieram ze strachu, gdy STARSZE SIOSTRY zbyt intensywnie chcą się poopiekować Wojtusiem.
  10. Nikomu dwudziestu nie doliczę, bo mnie lenistwo ogarnęło i nie chce mi się aktualizować tabelki. :) Po świętach...
  11. Wyobraziłam sobie minę Hogi, jak ma dwadzieścia na plusie. :)
  12. może i ocieplenie idzie, ale nie wiem kiedy dojdzie do mnie
  13. Mam metodę, aby się nie przejadać w święta. Należy się odpowiednio ubrać. ;) Tzn. założyć takie ubranko, które po obżarstwie by pęknąć mogło. :) Musi być dopasowane i wymagać nieustannego wciągania brzucha... Z tym, że ta metoda, nie należy ani do łatwych, ani do przyjemnych. Za to działa!
  14. To jeszcze w temacie zupa; tym razem ze słoiczka dla niemowląt. Zosia (czytać jeszcze nie umie) uważnie przygląda się etykietce na słoiczku i mówi: \"szynka, mandarynka, marchewka i pietruszka, to musi być pyszne\". I wyjada resztki... :)
  15. Kawa zaraz będzie Dużo kawy. I dużo niezapominajek.
  16. Dzięki Isiu kochana za informacje... Cały czas myślami z Julianką... Też wiem, co znaczy szpital. :( Wracajcie. Wciąż modlimy się za Was.
  17. Tylko jeszcze co najmniej jedna para rąk byłaby potrzebna! :)
  18. Możnaby lustro nad zlewem zamontować, jak nad umywalką! :p Wtedy miałabyś przyjemne z pożytecznym. :D
  19. Ja z takimi chodzę zawsze, bo szkoda mi czasu na siedzenie przed lustrem, jak można przed kompem. :)
  20. I tym optymistycznym akcentem, otworzyłam kolejną stronę. ;)
  21. Blee... pogoda się zepsuła, zmywarka się zepsuła... Do d... :( A dieta? Dziękuję, w porządku! :) Jutro ważę i mierze wszystkie, bez wyjątku!
  22. Znów się popłakałam... Julianko musi być lepiej, BĘDZIE!
  23. My z mężem parę lat temu stosowaliśmy kapuściankę, on chudł kilka kiloramów, ja... pół. :o Amita się też skłaniała ku tej diecie, może akurat dla Was będzie skuteczna.:) Zawsze to będzie Wam raźniej, jak zaczniecie ją we dwie. : Pogoda niezbyt pewna, mimo tego, zaraz fruniemy na spacer!
×