gruby miś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gruby miś
-
o, dalka tez nocny marek jestes?
-
śpią?
-
Maxmaro! ale to, że jesteś facetem i do tego szowinistą - to najlepszy żart na jaki dziś trafiłam. Co jeszcze jest straszne? Reklamy. Naprawdę trudno jest wytłumaczyć dzieciom, że nie potrzeba nutelli by być pełnym energii, coli i czipsów do szczęścia. Nie znaczy, że moje dzieci chowają się bez słodyczy, ale raczej dostają paluszka niż czipsa, sok, a nie colę. Chciałabym, żeby ich dieta była bardziej urozmaicona lecz nie zmuszam do niczego. Teraz są kluskożerne, nie daję im jednak sosów. Boję się by się nie utuczyły, tyle jest dzieci z nadwagą. Komórki tłuszczowe, które powstają w dzieciństwie zostają na zawsze. Pocieszam się, że dzieci karmione piersią nie mają skłonności do tycia, z drugiej strony, genetycznie mają po kim taką skłonność dziedziczyć. :( Na szczęście są w ciągłym ruchu! :) Ot i tyle moich matczynych niepokojów!
-
Barbamamusiu! serdeczne dzięki za kartkę! Usmiałam się :) i Wojtuś też :D
-
Myślicie, że \"baba\" nie ma super tajnych dodatków polepszających? Musi mieć jakiś sekret produkcyjny. ;) Albo obowiązuje teoria spiskowa, wszystko jest zatrute, albo... nie dajmy się zwariować. Czytanie etykiet jednak weszło mi w nawyk. Przynajmniej mam wrażenie, że kontroluję co jemy. :)
-
A już najtrudniej kupić wędlinę bez \"hydrolizatów białka sojowego\" i innych pyszności... Najgorzej to poczytać, co zawiera. Lepiej kupić z haka i żyć w błogiej nieświadomości. :p O posłodzonych śledziach już rozmawiałyśmy z Amitą.
-
Maxmaro machnij sobie piwko na zdrówko, przy sobocie po robocie. Piwo jest najczęściej konserwowane witaminką C. Nadmiar wysiusiasz. Wojtuś próbuje sam siadać! :D
-
Irenko! to nie primaaprilisowy żart? Gratulacje! W sprawie wózków dla rodzeństwa \"rok po roku\" chętnie doradzę. ;)
-
Hoga, nie mam i nie miałam problemów z czytaniem ze zrozumieniem. Kpiłam z pijaczy jaboli... Jabol potocznie też=siara.
-
A swoją drogą, myślałam, że ci, co spożywają jabole itp. cierpią na powyższe dolegliwości z powodu zatrucia alkoholowego, a oni biedacy tylko przedawkowali siarkę! :D
-
ani nie dokucza mi przewód pokarmowy... :) W przytoczonym wyżej tekście nie podali o jaką ilość suszonych morel chodzi. Pewnie ich też nie należy nadużywać. ;)
-
Brawo Hoga! Dlatego jak mi się zdarzy wchłonąć siarczyny nie lamentuję... ;)
-
Siarczyny dodają do winka, coby szybciej powstawało i było tańsze w produkcji. Niby dodatek \"dopuszczony\", ale jak można go unikać, to unikam. Im mniej chemii, tym zdrowsze. Bycza krew dla mnie pyszna :). Mąż umie znaleźć dla mnie taką, co siarczynów nie ma :) a portfela nie zrujnuje. :p Tyle, że czasem te poszukiwania trwają... Ale wino Pampuchy nie zawiera dziwnych dodatków, zatem możemy je sączyć! :D
-
Dlatego mam {miałam :( } dwie takie ścierki, jedna mokra, druga sucha i glantz pomada - mucha nie siada!
-
oki, barbamamo! Czekam na cyklistki, szkoda, że z innych stron, bo pewnie byłoby przyjemniej tworzyć peleton razem z Maxmarą. :D
-
Barbamamo, wsiadaj do pociągu i przyjeżdżaj! Zważysz się na mojej. Dostaniesz ściereczkę! :D
-
Dzień szary! Kawa, herbata, co kto ma... Carlaa, z imbirem? Takiej nie znam. Dziewczyny, poszukajcie w księgarniach książki \"Każde dziecko może nauczyć się spać\". Działa rewelacyjnie. Opisane tam są zasady jakie rządzą snem dziecka, a o których na ogół się nie wie i podane są dokładne wskazówki, co, jak i kiedy czynić. Słońca i udanych żartów! ;)
-
Witam, za oknem znów śnieg... Moja super elektroniczna waga żartuje sobie dzisiaj ze mnie - pokazała CAŁE kilo mniej!
-
To żegnam już, miłe panie! Dobranoc. Komputer z dostępem do netu w domu jeden, a małżonek chciał jeszcze cóś zerknąć... Pobiorę opłatę i udostępnie. :)
-
Pampucho, zostaw trochę wina dla Maxmary. Ostatnio było jej przykro, że z Amitą piłyśmy bez Niej. :p Ale z Maxmarą, to trzeba na winko umówić się chyba rano. :) Spać nie może, a pierwsza zawsze mówi dobranoc...
-
Nie licz na to! Nie znikamy bez pożegnania. Nalej jeszcze!
-
Ale możesz pisać! :)
-
Nie zawsze :) i nie zawsze zgodnie :) Mam stopery do uszu i umiem się wyłaczyć! Raczej to ja zwykle padam wcześniej. Dziś kupiłam nowe prześcieradło. ;) Czasem zmykam spać u dziewczynek... Najdłuższe niebawem trwało... ponad trzy godziny. :p
-
Mąż mówi, że idziemy spać \"niebawem\" cokolwiek to znaczy... ;)
-
Nie wierz kochana w nic, co dziś usłyszysz i zobaczysz! Czujnym być trzeba. :)