gruby miś

mamo natalki, z fitnessem kiszka - jeszcze boję się jeździć po ciemku, po śniegu tym bardziej, więc samodzielna wyprawa wieczorna nie dla mnie... czekam do wiosny ;) w domu teraz się ćwiczyć nie da! maciek jest w takim wieku, że uniemożliwia, a na dodatek nie chce spać w dzień... a wieczorem... wieczorem już jestem zbyt padnięta i jedynie na wspólne ćwiczenia z mężem czasem się zdobędę :p nie lubię zimy :o

no to może całą zawartość wszystkich nocników, wazonów i tych niebieskich, takiej diabelnie mocnej kawy w siebie i niech wyskakuje ;)

no tak, zawołałam i mnie nie ma ;) nieładnie... zima mnie rozwala, nic mi się nie chce... z kornelką lepiej? co za pies? nie lubisz go?

może to wina zimy? zasypało, zamroziło... marazm ogarnia, coś ciepłego by się zjadło ;) w kocyk zawinęło, usiadło przy kominku ;) jak tu o odchudzaniu myśleć

pszczółko, bo to trzeba bardzo dokladnie wyleczyć... bardzo Wam współczuję!

noga w porządku :D się naprawiła! bo gdyby tak może raz się położyć, coś łyknąć i wychorować się na dłuższy czas... a ja w ciągłym biegu, niestety mam skłonność do zapaleń gardła :(

w domu, pod kocykiem... jakiś (ś)wirus, czy co??? jak ustalicie termin kopenhaskiej, to dołączę, bo jednak fitnessu w okolicy nie ma, a po zmroku jeszcze boję sie jeżdzić... odwlekam do wiosny, na późniejsze zmierzchanie :(

duża świnka, dużą świnką, a dwa prosiaczki cudnie różowe :D dziś ja jestem słomianą wdową, na dodatek z kontuzjowaną nogą ;) macio powtarza \"bado doble\" tzn. nie muszę sie martwić, czego i Wam życzę !

też myślę kupić coś takiego, zwłaszcza, że posadzek do mycia przybędzie ;) me, śniłaś mi się dziś, nocowałam u Ciebie, ale Twój \"apartament\" był mocno surrealistyczny, już nie mówiąc o tym, że sportowcy po meczu idąc pod prysznic przechodzili przez Twoją sypialnie!

nie jesteś sama :) spadłam wczoraj ze schodów, tzn. pomyliłam liczbę stopni i zrobiłam krok do przodu, a nie w dół ;) (śnieg i ciemno) i teraz noga boli :o bardzo :(

i ja Wam! najlepszego życzę :D

http://www.allegro.pl/item513703704_pokrywka_do_dzbanka.html http://www.allegro.pl/item513723862_pokrywka_do_dzbanka_od_kawy.html nawet na allegro pokryweczek brak :( ostatnio wyrzuciłam cukiernicę, bo mąż stukł pokrywkę! wszystkiego dobrego i pomyślności w tym, co dla Was ważne :)

zdrowia, pomyślności i trwałego schudnięcia :)

jacklyn, za późno popatrzyłam, wcześniej była u mnie mama, która zan miliony takich zabaw... ale pojechała i nie zapytałam :( i ja Wam, najlepszego życzę! mychulca sto lat nie było, ale dzięki jej \"patentowi\" z nowymi gaciami, kończy się rok, który był jednym z najlepszych w moim, naszym życiu! nie muszę dodawać, że właśnie kupiliśmy dla wszystkich nowe majtki :D a dla maćka jego pierwsze, bo to jeszcze pampersowicz ;) maksia, jak znajdziesz chwilkę, napisz dokładniej, co nawywijałaś! bardziej uszkodziłaś auto taty, czy to drugie?

oprócz zdrowia, życzyłanm też sobie... by nie zabrakło kasy na szybkie wykończenie domu ;) a tosia, która dokładnie wypytywała nas o te życzenia, machnęła lekceważąco ręką, mówiąc: \"to da się załatwić\" skoro ona tę pewność ma, to i ja się nie martwię :)

a kuku :) pewnie, że zajrzy! :D

rokita, chyba masz gorszy dzień??? z moim łokciem lepiej :D tak, jak powiedziałaś! gorzej z zosi stopą :( od wczoraj wieczora boli i spuchła w śródstopiu :( jutro jadą diagnozować...

lucyjka, nie pękaj! u mnie (licząc z nami) będzie 7 dorosłych i 8 drobiazgu, prawie wszystko robię sama ;) uszka i pierogi też zrobiłabym (LEPSZE, bo mniejsze, b. eleganckie ;) ) ale mamie byłoby przykro, więc nie będę psuć jej przyjemnośći niech sobie polepi! siostra ma coś przywieźć, bratowa kutię, ale ja sama robię 8 naszych ulubionych potraw :D choinkę kupimy jutro, dziewczynki właśnie rozpoczęły ferie świąteczne, rozgardiasz, aż miło :D

ja nie wysprzątałam i nie wysprzatam :p trudno! za to... gotuję i nagotuję/napiekę/nasmażę a święta nieidealne, to te, które się pamięta! :D

amita, z porz%

emmi, w onym jysku, (aż żałowałam, że miałam tylko stówkę ;) bo poszłam tylko po ceratę :p) wśród tych rolek z ceratami, bo je kupuje się "z metra" była jedna b. ładna, wzór jakby szare płótno w czerwone świąteczne wzorki, ale mi sama taka by nie pasowała... za to, po bardzo przyzwoitych cenach, bo po przecenie były już z prawdziwego materiału pasujące dodatki kuchenne: rękawica, fartuszek, ściereczki, ręczniczek... no i 5 metrów materiału szerokości 140cm. za 25 zeta! teraz żałuję, że się nie zdecydowałam odmienić całej kuchni świątecznie :( ale maciuś był zbyt zmęczony, bym szukała męża, (rozdzieliliśmy się, żeby było szybciej) wzięła więcej pieniędzy itd... kwas z buraków zlany, teraz będę kroić mnóstwo cebuli do śledzi (drobniutko ;) ) za wcześnie... wyżremy wszystkie przed wigilią :p ale co tam, szwagier też ma przywieźć śledzie własnej roboty, to jak moich już nie będzie... nie szkodzi uciekam, robota czeka :) borosiu pozostałym paniom również -ki

wystygło, ale nie zostało jeszcze całkiem pożarte :D gdyby jednak okazało się mało, dorzucam na stół pierniczki! nie posiedzę przy kawie, mnóstwo pracy na mnie czeka, a tu jeszcze się przeziębienie przypętało...

byliśmy w jankach, ale już do ikea nie zdążylim... ale wg nowego pomysłu, jedna narzuta, którą już mam, styknie na sześć krzeseł :) za to... byłam w jysku, dzięki tuurmo, za pomysł z ichnimi ceratami! kupiłam taką, że jej wygląd mi nie wadzi ;) a jaka praktyczna! koniec z dwoma obrusami w kółko, w tym jeden zawsze w praniu :p na zwykłą codzienność, ta cerata jak znalazł :D a obrusy, jak ktoś przyjdzie :p

wesołe? proszę bardzo: jesteśmy dziś na zakupach, maćko marudzi, mówię do niego: przepraszam, malutki, nie powinieneś tu być teraz, tak nie cierpisz zakupów! a tonia z uśmiechem: a ja cierpię zakupy, z wielką przyjemnością ;) za godzinkę na ciasto drożdżowe zapraszam!

niestety, oparcia też... ale jedynie w górnej części, mogę uszyć takie nakładki tylko na górę, z troczkami, a na siedzenia poduszeczki i będzie świetnie, dzięki za pomysł! jak zrobię, pochwalę się :) trzy lata temu wojtuś swój pierwszy gwiazdkowy prezent dostał po nowym roku! tak długo szła przesyłka...