gruby miś

powtarzam serdeczności dla sylwi dorzucam dla grzywki :) i ściskam serdecznie trzy babki w jednej :D goś, a imiona juz wymyśliłaś?

zadziobać gołębia, zadziobać! gołębie są obleśne :o no, chyba, że gołąbki ;) gołąbki lubię! zjeść! :p

iwko, isiu... tylko mogę posmucić się z Wami :( uściski! u nas wszystko ok.

behemotko, wpisz tak, jak mam w adresie mailowym, tylko ze spacją i z ź zamiast z w nazwisku, nie ma na naszej-klasie zbyt wielu pań nazywających się jak ja, no i wśród znajomych jacklyn też jestem ;) jacklyn, mama pewnie zrobi pierogi, krzyś basiowy śledzie i kapustę z grochem, basia kulebiaczka, resztę zrobię sama z moimi małymi pomocnikami :D dziś pieczemy pierniczki, ciasto zagniotłam wieczorem, będzie duuuuuuuużo pierniczków :) pokroiłam już też buraki na zakwas, i zaczynam gotować kapuchę! znaczy \"coraz bliżej święta, co raz bliżej święta, na, na, nanana\" ;)

dziś kurierzy dostarczyli mój nowy serwis i dodatki, ani mysle zakopywać, może sobie troszke polśnić nowością ;) ciasto na pierniczki siedzi w lodówce, jutro pieczemy! taa, już sobie wyobrażam maćka włażącego na stół i usiłującego wykraść i spróbować surowego ciasta!

byłam dziś na budowie :) dach prawie skończony, a mój kominek zewnętrzny z grillem i wędzarenką pnie się w górę :) początkowo też chciałam dom drewniany, ale jednak zdecydowaliśmy sie na beton komórkowy i nie jest źle, ale może domek \"emerycki\" już uda się z drewna? ;) to jeszcze dużo czasu, nasze pisklęta młode, jakiś czas z nami pobędą :) powinnam się z robotę wziąć! kupiłam buraki i miód, buraki trzeba zakisić na barszcz wigilijny, a miód spierniczyć :)

jaclyn, u mnie na wigili będzie 7 sztuk dorosłych i 8 dzieci, a ja z wszelką robotą w lesie :p nawet jeszcze nic nie zaplanowałam, jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę! no może nie wszystko, trochę już zadbałam o oprawę: wczoraj kurier przywiózł nowe sztuće, dzis spodziewam się dostawy porcelany, jutro nowych obrusów :) nawet stół kupiłam, ale ten dotrze po niedzieli, bo jeszcze niezapłacony ;)

a ja to mam szczęście ;) nie otwiera mi się ten link, tzn. działa, ale ładuje i ładuje, aż się zblokuje wszystko! kupiłam wczoraj stół :D w starym stylu :D do fug w leroy, czy jak mu tam, są specjalne renowatory, w takich tubach, jak silikon :)

misiaczkowa, co jest? Ty jak nie Ty??? no i oczywiście sciska serdecznie jagulki :D

genewo, tak się cieszę, że znów jesteś :D a co powiesz o matce czworga, co prawie zagłodziła czwarte??? macio na dzień dobry był zważony na 3 kilo, potem trochę spadł... a jak miał sześć tygodni starsze były chore i przy okazji okazało się, że maciek na samej piersi nie przybiera... miał 6 tygodi, a wagi urodzeniowej nie miał :( za to terqz :D facet, który lubi :) jest słodki, puchaty i niezmiernie kochany!

jadę z Wami :) możemy wziąć naszego multivana, jest siedmiomiejscowy ;) ale ja nie umiem go jeszcze prowadzić :( i chyba nie szybko się nauczę...

też bym się do słomczyna może wybrała? ale pewnie dopiero wiosną, bo sama się jeszcze nie odważę jachać tak daleko, a całą rodziną... to chyba nie najlepszy pomysł ;) póki co, penetruję allegro :) w końcu będziemy mieć elegancko na stole :D wybrałam już serwis, sztuće, obrus -to wszystko nowe, w opcji \"kup teraz\" :) jeszcze tylko muszę upatrzoną sosjerkę wylicytować i szukam pasującej maselniczki :)

ło! jaki piękny fragment mi wyszedł :o no i ja jeszcze z jednym mam fajnie, mąż b. wspiera :) i mogę sobie samochód zajeździć jak chcę, bylebym jeździła...

sama, to nawet bym się nie bała, ale czworo dzieci na pokładzie... koszmarna odpowiedzialność... i jutro muszę znów :o ale mała nagroda mnie spotkała, zosia powiedziała i to nie do mnie, tylko tatusiowi, że z mamą jechało się lepiej, bo nie \"kiwało na boki\" koło szkoły na sporym fragmęcie drogi jest wielu leżących policjantów, krzysztof jest zawsze spóźniony, więc jedzie trochę bokiem, ja tak jak uczono na kursie, zwolnij i lekko prze hopkę ;) dzieci tak wolą ;)

tak to już jest maksiu ;) sama sobie napisałaś, w ostatnim wersie \"maxia zła!\" a złe dziewczynki dostają od mikołaja rózgi :p

taką dostałam odpowiedź, jak wysłałam Jej imieninowego esemesa: proszę trzymać kciuki od 11. no ja zaraz muszę puścić, bo jadę z chłopcami do szkoły po dziewczynki... to moja pierwsza całkowicie samodzielna podróż i trochę się trzęsę!

zaciskamy drogie panie kciuki! za me, oczywiście!

ej, Ty wietrze, zawsze w pędzie! uf, mój dodatkowy kilogram był tylko chwilowy ;) dziś ładnie zniknął i zabrał z sobą jeszcze 20 deko :)

komu nie rośnie, temu nie rośnie, po wyjazdowych andrzejkach ciut więcej! zwalam na @... na coś trzeba ;) jutro już powinno być "normalnie"

maksia, a list napisała? szanowny mikołaju, byłam bardzo grzeczna, poproszę małe zgrabne autko i takiegoż laptopa! ;)

specjalna folia po całości, dachówki na więcej niż połowie :) praca wre! i nic sobie nie potłukłaś? jak w sobotę huknęłam łokciem w skałki, to do tej pory bardzo boli :o

ja tam mogę pić i nic nie mówić, byle ciepło było :)

emmi, trociny w łóżku mnie przekonują :) nie będzie trocin! wykładzin chronicznie nie znoszę ;) coś znajdziemy, co będzie i nadawało się do trollskich pokoików, i do podłogówki, tylko muszą dwie soboty się razem zebrać, by mąż miał trochę czasu na wędrówki po sklepach... górę będziemy kończyć później, więc pokoiki poczekają! w mieszkaniu mieliśmy panele i spokojnie przeżyły nasze intensywne użytkowanie, przez ponad 6 lat, włącznie z koniem na biegunach, jeździkami itp. ;) więc może u dzieci panele? tylko do podłogowego muszą być cieńkie, a tu problem z jakością... ale tym pomartwię się później ;)

właśnie przeglądam płytki na allegro i takie drewnopodobne znalazłam, tańsze: http://www.allegro.pl/item492578646_plytki_podlogowe_60_x_60.html i droższe: http://www.allegro.pl/item495768246_serenissima_nature_valley_plytki_ceramiczne_deska.html i http://www.allegro.pl/item495768650_serenissima_country_sued_plytki_ceramiczne_deska.html trudno jest znaleźć coś, co by mi się podobało ;) przy moich trollętach kochanych, to najlepiej byłoby wysypać podłogę trocinami :D za to wybraliśmy dziś kolory tynku :) synek nas przy tym fajnie urządził: by mieć dobry ogląd kolorów z próbnika, wyszłam z nimi na balkon, mąż ze mną, a nasz słodki trzylatek zamknął za nami drzwi! mąż już zamierzał wyskoczyć (parter, ale bardzo wysoko podpiwniczony) ale udało się nakłonić wojtusia, by przystawił krzesło i otworzył nam :D

do ogrodu i na taras podoba mi się coś takiego: http://www.stegu.pl/ogrodowe.php?pg=krazki i takiego: http://www.stegu.pl/ogrodowe.php?pg=drewnopodobne ale "na żywo" jeszcze nie widziałam...