Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. w proszenie? nagle wszyscy są!!! ale na Was czekam!
  2. bo mam cały dom gościów ;) pszczół, jesteś wielka :) nie mam czasu, będę jutro :p albo wieczorem?
  3. reniu... dokładnie 4 lata temu... też nieplanowaną... dzięki Tamtemu dziecku, mamy chłopców już teraz... kiedyś myśleliśmy, że 3 i 4 dziecko, będziemy mieli dopiero, jak dziewczynki pójdą do szkoły! a tu wojtuś w przyszły piątek 3 lata skończy! ania będzie miała rodzeństwo idź się przebadaj, łykaj folik... i jak będziecie gotowi spróbujecie znów! choć z takim spokojem o Tym piszesz,pewnie serce krwawi... przytulam Cię serdecznie!
  4. szafirku, następny termin mam 2. października... nie wyjechałam z placu, choć łuk miałam wytrenowany na 100% ale na placu, gdzie ćwiczyłam był jeden pas ruchu, a na egzaminacyjnym 3 obok siebie, trafiłam na środkowy i pogubiłam się wśród nadmiaru pachołków! inna rzecz, że stres też swoje zrobił, żeby dojechać na 6, musiałam wstać o 4, jak dla mnie środek nocy, a egzaminowana byłam po 8... byłam już zmęczona i głodna :p a Ty kiedy teraz będziesz zdawać? myślę złożyć w poniedziałek podanie o przyspieszenie terminu, może coś się uda...
  5. zróbcie trochę miejsca na wiadra, nocniki i to niebieskie! :) kwa!
  6. maksia, wstałam o 4, w wordzie byłam przed 6, a egzamin po 8... jaki stres? zdążyłam sobie pogadać ze wszystkimi oczekującymi, zważywszy, że jestem potwornym nerwusem... było nienajgorzej ;) ale jak już wszyscy poszli, i zaczęła grupa na ósmą poczułam się trochę nieswojo ;) głupie nazwisko mam, nawet komputer losuje je jako ostatnie :D tak jak hoga napisała... kiedyś zdam... i to nie za 4 dolce :p i to nawet nie o kasę chodzi, tylko teraz muszę czekać 6 tygodni...
  7. m. natalki, będzie co ma być, oby było dobrze! jak się czujesz? zbierzesz siły na wycieczkę do brwinowa?
  8. od miesiąca nie mam telewizji... wcale mi nie brakuje :) ale dobrze pamiętam, jak luna, od niedźwiedzia z niebiskiego domu mówiła, że kiedy rodzi się dziecko, świat otrzymuje kolejna szansę, by stać się lepszym :) i dałam 4. razy szansę światu, więcej nie zamierzam ;)
  9. mam tyskie :) i jak to w życiu się plecie... ta sama data, tylko rok inny... i jakie inne emocje... tak na marginesie, ktoś mi mojego słodkiego wojtusia zepsuł :o krzyczy, tupie, nie słucha... jak się wkurzy sika na podłogę... a po wszystkim przyjdzie, wyliczy, czego nie wolno, uśmiechnie się, przytuli... powie jestem dobly, kocham cię baldzo... a potem znów to samo :o
  10. gruby miś

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    przytulam i spadam!
  11. gruby miś

    nowa podłoga! nie deptać!!!

    jaaga, też myślałam, że na zdjęciu będzie ktoś inny z nowymi włoskami ;) ha! rytel dziś dotarł do fryzjera (no w końcu!!!) i juz nie ma grubej grzywy (określenie toni) a właśnie! gdzie nasza grzywa (gryzwa?) ???
  12. :D bardzo się cieszę! dzieciompotrzebne jest rodzeństwo, fajnie, że będzie :) ki dla wszystkich i uściski!
  13. e, nie... odwoływać nie ma się od czego... zawaliłam i kiszka... ale podanie o przyspieszenie terminu, to chyba napiszę ;) czy któraś nęka pszczołę? przyznać się! może jutro wyślę Jej jakiegoś eska?
  14. uwaliłam :o w sumie, to nie martwie się, tylko jestem zmęczona... zeby dojechać do WORDu na 6 rano, musiałam wyjść z domu o wpół do piątej... najpierw naczekałam się jak głupia przed bramą, później pan sprawdził listę i odbywało się komputerowe losowanie... miś został wylosowany jako OSTATNI o... 8.02! już byłam zmęczona i głodna no i ten nieszczęsny łuk... łuk u nas na placu wychodził mi perfekcyjnie, a tu 3 pasy ruchu, jeden obok drugiego, gdyby trafił mi się prawy skrajny, byłoby ok! a jechałam środkowym i nadmiar pachołków mnie poraził ;) no i niestety... następny egzamin (2. października) na tym samym placu... z naszej grupy, z 10 osób, do godziny 8 większość oblała, uzyskać pozytywny wynik egzaminu udało się tylko jednej dziewczynie, która miała 3. podejście, nie widziałam powrotu \"z miasta\" 2 ostatnich osób, ciekawe, jak im poszło... teraz marzę o śnie... łeb mi pęka :o a pszczół mogłaby jakiegoś sms. wysłać...
  15. 34.90 w empiku rewelacyjny pomysł z rzepami do przyklejenia na telewizorze i pilotach! i dużo innych fajnych inspiracji, książka warta, by ją mieć :) może macie jakiś pomysł dla mnie? w domu, w którym taraz mieszkam nie mam zmywarki, a z kranu leci jakieś dziwne paskudztwo :o tzn. w smaku ok. ale do zmywania się nie nadaje... ta woda jest jakby tłusta w dotyku... próbowałam dodać do mycia naczyń octu; trochę to pomaga, ale i tak mam wrażenie... że nie są perfakcyjnie ;) umyte i wypłukane... może ta woda jest zbyt wapienna? jak postoi w szkle szybko widać wytrącający się biały osad :o do mycia włosów też nie jest dobra :o :o
  16. majorku, musiałyby te kończyny być b. długie ;) bo najbliższe jeszcze słoneczne miejsce... już na sąsiedniej posesji :D mogłabym wyjść do ogródka, ale nie mam siły :p
  17. majorek, czwartek był fajnym dniem na ślub, później tyyyyyyle czasu na weselenie się :) dobrze, że burze minęły! siedzę sobie na balkonie, niestety o tej porze balkon już w cieniu, chyba tego lata nie zdąze opalić nóg :p spać mi się chce
  18. me, nie jestem taka pewna następnego razu ;) zawaliłam łuk, a miałam to wyćwiczone... ale na naszym placu jest wymalowany jeden tor jazdy, a w WORDzie przy radarowej 3 koło siebie, gdybym mogła jechać prawym, byłoby ok. a musiałam środkowym i zupełnie mi się pomieszało, które linie i które pachołki wyznaczają mój pas ruchu... nic to, wojtuś chodzi i powtarza \"nie ma snacenia\" :) jak nie ma znaczenia, to co ja się będę przejmować ;) następny egzamin 2. października :)
  19. gruby miś

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    poległam na placu :o egzamin niby o 6. wyczytali mnie po 8... spartaczyłam dokumentnie, choć na "swoim" placu robiłam to bezbłędnie... trzy pasy ruchu (łuki) obok siebie, troszkę się pogubiłam, które pachołki są do środkowego ;) szkoda, że nie trafił mi się prawy skrajny :p
  20. poległam na placu :o egzamin niby o 6. wyczytali mnie po 8... i od razu spartaczyłam!
  21. i jak weekend mija? u nas spokojnie ;) dziś miałam ostatnie 2 godz. jazdy przed egzaminem... jutro wstajecie o 6 rano i trzymacie kciuki :)
  22. u nas pada... będziemy grilować po angielsku ;) i też dziś nie mogę sobie pozwolić na piwko... z instruktorem jestem umówiona na 20. a może nawet trochę później :p
  23. fani chałwy... nie pytaj! fani chałwy wiecznie.na.diecie.pl
  24. dzięki! jakoś mi mój małżonek jeszcze nie spoważniał ;) pszczółko, mam nadzieję, że się w szpitalu dobrze Wami zajmą i szybko będziesz miała córeczkę, całą i zdrową :) POWODZENIA!!!
  25. cześć! jak tam ustalicie (ustalimy) ;) ninko, miło,że o mnie myślałaś, ale o egzaminie 13. to chyba szafirek pisała! ja będę zdawać w poniedziałek o 6. rano... jeszcze mam umówione dwie godziny jutro, dwie w niedziele :) jeśli mnie stres nie zeżre powinno wystarczyć ;) plac mam obcykany... będzie, co ma być :p dziś się obijam! opalam nogi na balkonie i udaję, że nie ma nic pilnego do zrobienia a co tam, powtórzę, tygrys umie sobie zorganizować, żeby nie było \"nuuuuuuudzę sięę!\"
×