gruby miś

15 tygodni! kawał ciąży za Tobą :D a do lata z każdym dniem bliżej! misiaczkowa nasza założyła nowy temat dla mam rodzących wtedy, co i ona, i tam sie udaje podejrzeć, że alleluja i do przodu :)

lucyjko, ogromniaste gratulacje! sabcial, wieki całe! no widzisz, Ty studiujesz, a ja znów w pieluchach :) ale mikołaj jest taki cudowny: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bcafde8cfde8e4ce już nie mówiąc, jaką naszą wielką radością jest maciek! ech, cała piątka jest udana :D ściskam Was serdecznie, a przyszłe mamusie zapraszam do raportu!

ale szczęśliwe pannice :D isiu, wojtek chodzi do szkoły, ale raczej będzie jeszcze raz do zerówki chodził! bo jest dużo dzieci i są podzielone na 0a - pięcio i 0b -sześciolatki, więc jeśli w przyszłym roku będzie w zerówce sześciolatkowej, to nie powinien mieć poczucia powtarzania roku ;)

nie udało mi się zajrzeć przed świetami, to teraz Wam życzę wszelkiej pomyślności :) i wielu chwil dobrych, na kawę, tu!

no to teraz kawa i pierniczki maćka :D

jula, nie mogę niestety pomóc, ale wysłuchać, czy przeczytać z uwagą ZAWSZE!

oj, jula, kiedy wreszcie paskudztwa przestaną Was się czepiać? ale co z tymi przeprostami? nie poddawaj się - baletnicom się przeprosty przydają ;) wiem, marne to pocieszenie... powtarzaj sobie z przekonaniem, że jesteście na dobrej drodze do pierwszego kroku! mała będzie chodzić, biegać skakać!!! ona jest jeszcze taka maleńka - wszystko dobre przed Wami!

wojtek dziś kombinował rano, żeby nie pójść do szkoły, wszędzie ciądnie ze sobą złomka, a dziś mu się zapodział! zamiast szybko poszukać, rozjęczał się okropnie, "bolała" go najpierw ręka, później noga, a na koniec brzuch! ciekawe, czy w szkole wyzdrowiał? zaraz kończy zajęcia, to się okaże :)

:) pszczól, zakupiłam pakiet pięknie kolorowych wielorazowych i... maciek w nich spał :) mikowi na razie nie zakładam, bo on jest jeszcze wyłącznie na piersi i po pierwsze zawartość jego pieluch zupełnie nie interesuje supła, a śmiecie zabierają nam raz w miesiącu i głównie o to chodziło, a po drugie, mikołajek-srajek brudził pieluszki trudnospieralnie! poczekam, aż zaczniemy rozszerzać dietę i wtedy wrócimy do wielorazówek :) jula i wiadra oraz nocniki dla wszystkich + bułeczki drożdżowe :)

misiaczkowa, cieszę się bardzo!

nie, wszyscy mają zaniki pamięci! a jesteś "prawdziwa"? podaj hasło! jula, ściskam, będzie dobrze! nie pozwolisz, by było inaczej!

asik, cudnie! cieszę się z Wami :) u nas wsio ok! ale baaaaardzo intensywnie i na kafeterię rzadko mam czas spojrzeć :) mikołaj jest najbardziej podobny do wojtusia! oczyska cała piątka ma niebieskie :) misiaczkowa?

stawiam wiadra, wazony, nocniki i ten niebieski też :) fajnie znów z Wami pić kawę!

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8307063a04c9637a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ef0f6fc5ac07c44.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d3445a532cf7e54.html jeden wojtek i dwa mikołaje

pastuchem elektrycznym :p trzymaj się jula, metoda bobathów, to dobra metoda :) nie ustawajcie! powodzenia nam bóle wzrostowe też są obce! wojtuś jest chyba najmniejszy w całej szkole ;) ale rośnie i często pyta, czy aby na pewno się nie skurczy :D - również lubi byćelegancki maciek bez przerwy nas rozśmiesza, a mikołaj jest słodki :) dziewczynki są nawet chętne do pomocy, szczególnie w kuchni :) ale potwornie bałaganią :o nadal się wykańczamy... właśnie ocieplamy chałupkę - ot i tyle u nas!

niegrubymis@o2.pl

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8665cad5fd6e402e dwumiesięczniak :)

tuurma, opis ciekawy, a dokumentacja fotograficzna? :D mój "czasopochłaniacz" [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8665cad5fd6e402e]http://images38.fotosik.pl/347/8665cad5fd6e402em.jpg dziś skończył 2 miesiące :) a w domu i wokół też cały czas się dzieje! :)

u nas słoneczko dziś... już było! ;)

o! :D ożywiłyście temat! b. się cieszę, niestety teraz więcej nie popiszę, bo młody właśnie usypia mi na lewej ręce ;) ale może jutro? :)

i u nas już jesienne choroby, na razie tylko lekki katar, ale wojtek, jak na prawdziwego mężczyznę przystało jęczy i zawodzi... no i zły jest na mnie, bo nie pozwalam zbyt się do mikołaja zbliżać! póki co mam ograniczony dostęp do sieci, bo więcej czasu spędzam na piętrze - dól mamy częściowo wyłączony z użytkowania, panowie robią fugi i parapety! ściskam gorąco, choć w domku chłodno!

przepraszam, że "zniknęłam" ale codzienność bardzo mnie wciągnęła :) pewnie, jak starsza 3. pójdzie do szkoły będę miała więcej czasu by usiąść przy kompie, teraz głównie tylko czytam, bo z małym na ramieniu, tak, że wiem, co u Was, ale samej pisać trudno... ściskam!

hurrra!!! jest bartoszek :D 61 cm, 4.050 kg!

ech, po miesiącach wymuszonego lenistwa doprowadzam powolutku dom do "normalności" wczoraj nawet ciasto udało się upiec, prawdziwe, nie z pólproduktów ;) mały jest cudownie niekłopotliwy :) ale za to wojtek ma rozwolnienie :o maciek też w domu lubi biegać bez gatek, tosia i wojtek gdy mieli po 2-3 lata też lub ili tę swobodę :) ida