Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. steeeeeeeeepie szeeeeeeeeeeeeeeroki! byłam pierwszy raz i przeżyłam :p gosia majorkowa jest w wieku mojego chlewika, wojtuś od dawna w dzień sypia bardzo rzadko (niestety)... a maciek (również niestety) śpi już od kilku dni tylko jeden raz w ciągu dnia... na szczęście umie się sam w łózeczku pobawić nawet do godziny, to czasem udaje mi się coś zrobić- a zabawki wybiera nieskomplikowane :p wczoraj była to plastikowa słomka do picia :) a, ninko, jeszcze wracając do mediów i rozdmuchiwania, według relacji innej mojej koleżanki z terenu \"kataklizmu\"... był szturm na kioski: baterie i radyjka na baterie szły, jak świeże bułeczki :p
  2. kasiek, ale może umiesz tańczyć? bo ja ni w ząb :p a pisałam Wam jak w Wielką Sobotę rozwaliłam sobie kolano na własnych panelach? do tej pory boli, ale od dwóch dni nie ma już sińca, który swym kształtem odzwierciedlał amerykę południową, nie wiem w jakiej skali, ale był "długi" na ok. 20cm. a chciałam tylko pokazać dziewczynkom krok (z obrotem) który ćwiczyliśmy na fatburningu ;)
  3. szpitale mają agregaty prądotwórcze! ale już jakby mnie pozbawić prądu... to niewesoło :p nasz budynek nie ma gazu, to nawet kawy by nie było, niewspominając o mleku dla maćka! dobrze, że u nas prąd jest no ale do nowego domu, mąż zamierza agregat zakupić ;)
  4. jestem :p i kawa :) i kilka czekoladowych jajeczek, pół pudełka ptasiego mleczka i jedna czekoladowa mufinka domowego wypieku! zapraszam :) u mnie przesilenie wiosenne i niechęć do wszystkiego z wyjątkiem fitnessu... a tu trzeba tysiąc formalności przed chrzcinami załatwić, (będziemy chrzcić maćka w innej parafii) a do niczego się zmusić nie mogę... elu napiszesz coś więcej?? chlewik co dzień rano płacze, że też chce do "kekola", a jak pójdziemy po dziewczynki, to urządza awantury, bo nie chce wracać! i na spacer, i do przedszkola potrafi się zupełnie samodzielnie ubrać :) odkąd ma (jak to krzyś mówi) ubranka "systemowe" - od majetek, przez skarpetki, koszulki po czapkę - wszystko z bobem (oprócz butów) ubieranie przestało być problemem! wszystko "sasuje i dobla" :D
  5. taa... są dwie opcje, albo jadę sama ;) i ktoś mnie nauczy pływać, albo jedziemy wszyscy i zamiast nauki jest pilnowanie trolląt, by się nie potopiły :p w każdym razie pierwszy krok zrobiłam :) udało mi się nabyć strój kąpielowy w misiowym rozmiarze :D zanim zalęgły się trollęta, to chadzaliśmy z mężem na basen a pewne postępy już były... bo przestałam się b. bać!
  6. 10 stopni i troszkę deszczu to też wiosna :) jakbyś miała taki płaszcz przeciwdeszczowy jak tonia (czerwony, biedronkowy i pasujące kaloszki- w biedronkowe groszki) z takiego oblicza wiosny, też byłabyś zadowolona :D
  7. o! to jeszcze raz: "dupa" "dupa" "dupa" boooooooooli po ćwiczeniach :p mychulec, kuruj się szybko i pokaż im!!!
  8. - dla starszewj pani niezapominajki ;) :D ja tak ~ co tydzień dostaję nowe tulipany :) jak tylko stare wyrzucę... to krzyś idzie niby kupić pampki, czy bułki, a oprócz nich kwiatki niesie :D już ćwiczę po dwie godziny dziennie... a waga znów mi po weekendzie w górę drgnęła :( piwo paskudne... napisałabym brzydko "dupa" ale wygwiazdkuje :p na szczęście wymiary nie są tak bardzo z wagą związane i w moje nowe spodnie gładko wchodzę ;) barbamamo, gratulacje :)
  9. miś nie jest jak tygrys :( miś nie umie pływać :( za to na fitnessie :) lepiej, lepiej i więcej :D :D super jest! o, saszko :( bez allegro to troszkę żal... heh, włąsnie policzyłam, na ile przesyłek czekamy :p dużo! w tym dwie TYLKO dla mnie :)
  10. gruby miś

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    kiedyś i ja się do spa wybiorę, ale to baaaaaardzo odległe kiedy :p tę minkę robi się : p tylko bez spacji pomiędzy :p znów po weekendzie waga wyższa :( postanowiłam jeszcze więcej ćwiczyć! zwykle w poniedziałki robiłam sobie wolne, ale dziś się zmobilizowałam i byłam dwie godz. wczoraj trochę więcej niż jedną, w piątek i w sobotę dłużej niż dwie :) zamiast spa, pójdę do fryzjera skrócić kudły (dziś sama odświeżyłam kolor) no i do kosmetyczki na czyszczenie paszczy ;) musi-wystarczy!!!
  11. gruby miś

    nowa podłoga! nie deptać!!!

    ja za godzinkę na podobny program :p i też jakoś wielkich cudów nie widzę, tylko konsystencja ciała mi się zmieniła na już nie takie miękkie ciasto, jak na lane kluski, b. twarde jak na makaron :p ;) ~ tak 7-9 godzin tygodniowo ćwiczę... byle mi się małżonek nie spóźnił, bo łeb urwę!
  12. mychulec, zazdroszczę udanych zakupów ;) szczególnie jeśli chodzi o buty dla małej! my mamy problem z obuciem zośki :o byłyśmy już we wszystkich obuwniczych w pruszkowie, ponadto w daichmanie i w ccc, przymierzyła niezliczoną ilość... i dalej chodzi w... za długich, bo wszystkie odpowiednie na długość ściskają i \"bolą\" ją nad palcami :( niech się szybko zrobi lato, będzie chodzić w sandałkach regulowanych na szerokość rzepem :p
  13. pszczół, macieja dopiero położyliśmy spać :p a tu jeszcze tysiąc aukcji do zapłacenia... heh, czy ten nasz nowy bosh jest trwały :p to napiszę Ci za 2-3 lata, ale jedno białe i jedno kolor na dobę to u nas minimum :p poprzednia pralka wytrzymała u nas 2 lata, jak masz pomysł by ją zabrać, to wymaga niewielkiej naprawy - pompa z filtrem do poprawienia, być może wymiany? ;)
  14. misiaczkowa, Ty masz skurcze, a ja... miesiąc temu ruchy czułam! ale jak realnie :p i mimo, że miesiączkuję b. regularnie od zaprzestania karmienia, to było tak rzeczywiste, że zrobiłam test ;) oczywiście negatywny i z ruchów fantomowych mnie wyleczył :)
  15. inne porady pralkowe znajdziesz w dziale gotowanie dom i ogród, tyż na kafe ;)
  16. kocham moją pralkę :) mam ją krótko i była dość droga :p bosch z bębnem na 7 kg! można ubranie kanapy w końcu doprać bez trudu ;) ale też ma program 15min. i rozmawia ze mną po polsku... mówi za ile skończy, super jest :)
  17. gruby miś

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    jestem :) tak trudno mi się zabrać do pisania... ale czas się przyznać :p jakoś niespostrzeżenie wróciły mi dwa kilogramy :( no niestety, kupiłam baterie do wagi i jej wskazanie było bezlitosne heh, również katuję się norweską :) na szczęście lubię jajka! ćwiczyć, ćwiczę dalej i b. regularnie, w pocie czoła i ciała :) i z wymiarami jest OK! (tzn. nie widać tych dwu kg.) ale w ostatnią niedzielę kwietnia chrzcimy maćka, więc się zawzięłam :) w spodniach, które sobie kupiłam muszę wyglądać dobrze i będę! uliczko, pisz, pisz :) niedługo też pewnie skrętka do nas zajrzy!
  18. naughty, to co przeżywasz jest, jak najbardziej naturalne! prawie każda mama miewa baby blues, to mija ;) choć rzeczywiście przez poczucie osamotnienia, może być trudniejsze :( jeśli jednak taki stan przedłużałby się, to nie lekceważ, bo przypadki depresji poporodowej wcale nie są czymś odosobnionym! wierzę, że gdy pogoda się poprawi, wiosna wpłynie pozytywnie na Twoje samopoczucie! na świadome uśmiechy jeszcze trochę poczekasz ;) może dwa tygodnie, może trzy, ale warto czekać, bo będą najsłodsze :D i najukochańsze :D cierpliwości kochana!!! młody tak rozrabia, że nic nie mam zrobione :( a większy znów narozlewał :o lucyjko, ubawiło mnie, że o lince napisałaś "duża" :) fryzelko, ok.200 zł (do negocjacji ;) )
  19. troszkę późno, bo dopiero jakieś dziesięć minut temu przeczytałam i dołączyłam swoje kciuki, a nóż się przydadzą ;) dużo kwietniowych :D bliźniaki barbamamy otwierają miesiąc, a maciuś misia kończy ;) mój śmieszny maciuś za 4 tygodnie będzie miał rok!
  20. i ja z kiem dla dużych dzieciów barbamamy :) i co kruszyno? wciąga, nie? u mnie też dziś było żwawo :p wróciłam mokra jak szczur kanałowy :)
  21. mychulec, jeśli pamięć misia nie myli, to kiedys podwałaś przepis dobry! na mufinki, proooooooooszę jeszcze raz :)
  22. a to suuuuper, jaśko będziemiał siostrzyczkę :) jak nad naszym samochodem stojącym w korku przeleciał bocian, to zaraz maciek się zalągł ;)
  23. aaa... jeszcze chciałam kruszynę zapytać jak pilates? ja dziś byłam na pierwszych zajęciach i nie umiem się ustosunkować :o za tydzień pójde znów... a potem zdecyduję czy mi to psuje czy nie? po tbc jako zajęcia dodatkowe to ok.
×