Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. qanta tez o Tobie myślę! mikołaj naprawiony - spaliśmy CAŁĄ noc! nie straszna mi dziś ani pogoda, ani dieta! :D
  2. dziękuję :) tak, 13. lat minęło, wtedy też był piękny słoneczny dzień, jak dziś :D
  3. sorce, gratulacje! będzie dzidziuś późna wiosną, kiedy to najpiękniej i od razu można na spacer z wózkiem pomykać! a jak Twój mężczyzna przyjął wiadomość? hmm, ale nie macie z atramką wspólnego mężczyzny? bo atramka pisała, że dziś Jej mąż ma urodziny ;) choć Ciebie wczoraj nie było, to jeśli wygrałyśmy te miliony, to chyba odpalimy Ci częśc na wyprawkę!
  4. pierwsze ciasto z nowego piekarnika wyszło znakomicie - ot, taki prosty piernik, zjadłyby cały na raz, gdybym pozwoliła :D moje prosiątka :D
  5. przy dzieciach! las mamy bardzo blisko, możecie iśc na te szyszki :D
  6. dzień dobry! u nas lepiej :) jeszcze nocy nie udało sie przespać w całości, ale i tak poprawa duża :) dzień jest piękny! mięso zamarynowane, smok przyprawiony, tylko za jakieś porządki się trzeba brać, a sprzątać przy piątce dzieci, to jak odśnieżać podczas zamieci - zawsze, to powtarzam! no ale ładnie jest, to może za pomysłem podsuniętym przez joelę... wystawie je na taras :D
  7. joela, ale zawsze się można czepić - spacje się poprzesuwały, a tym samym przecinki i kropki!
  8. do zmroku, jak juz nie będą widzieć szyszek, będą chciały ogniska i kiełbasek, a potem kurier i droga powrotna :)
  9. ann, jutro się nudzić nie będziesz - idziesz po szyszki z moimi dziećmi! tzn. starszą ZDROWĄ czwórką :D
  10. ja znam zasady, a błędy robię! potworne! większość udaje się poprawić przed wysłaniem, bo jak przeczytam, to widzę, gdzie je zrobiłam... ale czasem ręce są szybsze niż głowa i wcisną "wyślij wypowiedź" za szybko :( jeszcze jak jest wysyłka z hasłem, to się uda poprawić, ale jak jedno po drugim, to niestety wymkną się kwiatki brzydsze niż ten a opcji "popraw" "edytuj" nie ma!
  11. och, dziś pechowo - dwa razy stuknął buzią w krzesło - próbuje samodzielnie pierwsze kroki robić, bo do tej pory tylko przy meblach, maciek krzesło ciut przesunął i uuu, awaria! a później jeszcze maciuś mu rękę przydepnął... marudny potwornie, na noc dostał znów nurofen, śpi od 20. minut :) jutro będzie lepiej!
  12. qanta, zapomniałaś, co z pomarańczami? do sokowirówki :) tak, wiem, zdanie należy zaczynać z wielkiej litery, kończyć kropką i nazwy własne też z wielkiej :p
  13. http://allegro.pl/samoprzylepne-zaslepki-meblowe-40-sztuk-sosna-i1794304706.html proszę!
  14. ann, widziałam takie naklejki na allegro!
  15. o rany, piszę, jak potłuczona - u nas kolektury nie ma! a mąż nie chce cudzych milionów ;) ale jakbym wygrała, to by się nie pogniewał :p
  16. u nas nie ma, a męża namawiam i namawiem, a ten nie chce! on woli powoli własnymi ręcami ;)
  17. o to się zmieszczę 47 :)
  18. a z jakiej puli się losuje, bo nie wiem, jak wysoka najwyższa liczba, a chciałabym się zmieścić? ;)
  19. wojtek dwa razy "prał" :) raz wrzucił maskotkę, którą chciał oddać mikołajowi i wtedy udało mu się włączyć pralkę z tym jednym małym pieskiem w środku, a dwa, tylko nasypał proszku - do obu przegródek na proszek, do tej na płyn do płukania - wszystko z górką i jeszcze na podłogę... ma zakaz wchodzenia do pralni - do odwołania, które szybko nie nastąpi :D a tez chciał pomóc, bo to było w czasie, kiedy musiałam leżeć, żeby mikołaj nie urodził się zbyt wcześnie :)
  20. he, he, jakby nam tak dzięki wygranej kredyt odpadł, to z bieżących pieniędzy na ogrodnika spokojnie by było ;) ach, te marzenia...
  21. może byc milion- spłacilibyśmy kredyt, zatrudnili więcej pracowników, w tym ogrodników :D tak, żeby wokól domu wszystko wyglądało ładnie zaraz, a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości...
  22. annrolku, mikołaj właśnie zasnął, ale do południa był w całkiem dobrej formie, zlokalizowałam przyczynę osłabienia odporności - wszytskie 4 trojki na raz postanowiły wyrosnąć, a jak taki zmasowany atak zębowy, to zawsze się i jakiś wirus przyplącze ;) bo normalnie, to moje dzieci dość odporne są, maciek i mikołaj antybiotyku nie poznali, a strasza trójka też już dawno, jak jeszcze dziewczynki do przedszkola chodziły- ze 3 razy angina się trafiła i raz szkarlatyna, od przeprowadzki na wieś, tylko czasem jakieś katary i lekkie pokasływania mijające szybko po kuracji domowej :)
  23. zdecydowanie wolę świński salceson bez jabłek :p
×