gruby miś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gruby miś
-
10 stopni i troszkę deszczu to też wiosna :) jakbyś miała taki płaszcz przeciwdeszczowy jak tonia (czerwony, biedronkowy i pasujące kaloszki- w biedronkowe groszki) z takiego oblicza wiosny, też byłabyś zadowolona :D
-
o! to jeszcze raz: "dupa" "dupa" "dupa" boooooooooli po ćwiczeniach :p mychulec, kuruj się szybko i pokaż im!!!
-
- dla starszewj pani niezapominajki ;) :D ja tak ~ co tydzień dostaję nowe tulipany :) jak tylko stare wyrzucę... to krzyś idzie niby kupić pampki, czy bułki, a oprócz nich kwiatki niesie :D już ćwiczę po dwie godziny dziennie... a waga znów mi po weekendzie w górę drgnęła :( piwo paskudne... napisałabym brzydko "dupa" ale wygwiazdkuje :p na szczęście wymiary nie są tak bardzo z wagą związane i w moje nowe spodnie gładko wchodzę ;) barbamamo, gratulacje :)
-
miś nie jest jak tygrys :( miś nie umie pływać :( za to na fitnessie :) lepiej, lepiej i więcej :D :D super jest! o, saszko :( bez allegro to troszkę żal... heh, włąsnie policzyłam, na ile przesyłek czekamy :p dużo! w tym dwie TYLKO dla mnie :)
-
kiedyś i ja się do spa wybiorę, ale to baaaaaardzo odległe kiedy :p tę minkę robi się : p tylko bez spacji pomiędzy :p znów po weekendzie waga wyższa :( postanowiłam jeszcze więcej ćwiczyć! zwykle w poniedziałki robiłam sobie wolne, ale dziś się zmobilizowałam i byłam dwie godz. wczoraj trochę więcej niż jedną, w piątek i w sobotę dłużej niż dwie :) zamiast spa, pójdę do fryzjera skrócić kudły (dziś sama odświeżyłam kolor) no i do kosmetyczki na czyszczenie paszczy ;) musi-wystarczy!!!
-
-
ja za godzinkę na podobny program :p i też jakoś wielkich cudów nie widzę, tylko konsystencja ciała mi się zmieniła na już nie takie miękkie ciasto, jak na lane kluski, b. twarde jak na makaron :p ;) ~ tak 7-9 godzin tygodniowo ćwiczę... byle mi się małżonek nie spóźnił, bo łeb urwę!
-
mychulec, zazdroszczę udanych zakupów ;) szczególnie jeśli chodzi o buty dla małej! my mamy problem z obuciem zośki :o byłyśmy już we wszystkich obuwniczych w pruszkowie, ponadto w daichmanie i w ccc, przymierzyła niezliczoną ilość... i dalej chodzi w... za długich, bo wszystkie odpowiednie na długość ściskają i \"bolą\" ją nad palcami :( niech się szybko zrobi lato, będzie chodzić w sandałkach regulowanych na szerokość rzepem :p
-
pszczół, macieja dopiero położyliśmy spać :p a tu jeszcze tysiąc aukcji do zapłacenia... heh, czy ten nasz nowy bosh jest trwały :p to napiszę Ci za 2-3 lata, ale jedno białe i jedno kolor na dobę to u nas minimum :p poprzednia pralka wytrzymała u nas 2 lata, jak masz pomysł by ją zabrać, to wymaga niewielkiej naprawy - pompa z filtrem do poprawienia, być może wymiany? ;)
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
misiaczkowa, Ty masz skurcze, a ja... miesiąc temu ruchy czułam! ale jak realnie :p i mimo, że miesiączkuję b. regularnie od zaprzestania karmienia, to było tak rzeczywiste, że zrobiłam test ;) oczywiście negatywny i z ruchów fantomowych mnie wyleczył :) -
inne porady pralkowe znajdziesz w dziale gotowanie dom i ogród, tyż na kafe ;)
-
kocham moją pralkę :) mam ją krótko i była dość droga :p bosch z bębnem na 7 kg! można ubranie kanapy w końcu doprać bez trudu ;) ale też ma program 15min. i rozmawia ze mną po polsku... mówi za ile skończy, super jest :)
-
jestem :) tak trudno mi się zabrać do pisania... ale czas się przyznać :p jakoś niespostrzeżenie wróciły mi dwa kilogramy :( no niestety, kupiłam baterie do wagi i jej wskazanie było bezlitosne heh, również katuję się norweską :) na szczęście lubię jajka! ćwiczyć, ćwiczę dalej i b. regularnie, w pocie czoła i ciała :) i z wymiarami jest OK! (tzn. nie widać tych dwu kg.) ale w ostatnią niedzielę kwietnia chrzcimy maćka, więc się zawzięłam :) w spodniach, które sobie kupiłam muszę wyglądać dobrze i będę! uliczko, pisz, pisz :) niedługo też pewnie skrętka do nas zajrzy!
-
3MO :D wspaniałe wieści!
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
naughty, to co przeżywasz jest, jak najbardziej naturalne! prawie każda mama miewa baby blues, to mija ;) choć rzeczywiście przez poczucie osamotnienia, może być trudniejsze :( jeśli jednak taki stan przedłużałby się, to nie lekceważ, bo przypadki depresji poporodowej wcale nie są czymś odosobnionym! wierzę, że gdy pogoda się poprawi, wiosna wpłynie pozytywnie na Twoje samopoczucie! na świadome uśmiechy jeszcze trochę poczekasz ;) może dwa tygodnie, może trzy, ale warto czekać, bo będą najsłodsze :D i najukochańsze :D cierpliwości kochana!!! młody tak rozrabia, że nic nie mam zrobione :( a większy znów narozlewał :o lucyjko, ubawiło mnie, że o lince napisałaś "duża" :) fryzelko, ok.200 zł (do negocjacji ;) ) -
troszkę późno, bo dopiero jakieś dziesięć minut temu przeczytałam i dołączyłam swoje kciuki, a nóż się przydadzą ;) dużo kwietniowych :D bliźniaki barbamamy otwierają miesiąc, a maciuś misia kończy ;) mój śmieszny maciuś za 4 tygodnie będzie miał rok!
-
i ja z kiem dla dużych dzieciów barbamamy :) i co kruszyno? wciąga, nie? u mnie też dziś było żwawo :p wróciłam mokra jak szczur kanałowy :)
-
mychulec, jeśli pamięć misia nie myli, to kiedys podwałaś przepis dobry! na mufinki, proooooooooszę jeszcze raz :)
-
a to suuuuper, jaśko będziemiał siostrzyczkę :) jak nad naszym samochodem stojącym w korku przeleciał bocian, to zaraz maciek się zalągł ;)
-
aaa... jeszcze chciałam kruszynę zapytać jak pilates? ja dziś byłam na pierwszych zajęciach i nie umiem się ustosunkować :o za tydzień pójde znów... a potem zdecyduję czy mi to psuje czy nie? po tbc jako zajęcia dodatkowe to ok.
-
amito, aż tak dobrze to nie jest :p ale i tak lepiej, niż myślałam, że będzie ;) ostatecznie nago widuje mnie tylko krzysztof... a on jest stukilowy :p a ponadto, to trochę jego wina ;) :) że mój brzuch jest po przejściach ;) ta wiosna to jeszcze nie... dopiero mamy studnię i czekamy na pozwolenie na budowę, ale za rok i ja będę gospodarzyć w ogródku :)
-
maksia pamiętaj, że grupa wsparcia tutaj jest!!! kruszyno, jak tam ćwiczenia? ja dziś po baaaaaaaaardzo solidnej dawce :) pytałaś ile schudłam? trudno to określić, dwa lata temu na kafeterię trafiłam ważąc 79kg. teraz ok. 61-63 w zależności od cyklu miesięcznego i dobowego ;) liczę, że w końcu uda mi się balansować ( +- 1) na poziomie 59 :) no ale żeby rachunek nie był taki prosty, to dwa lata temu zgubiłam ok 17 kg. (nie licząc wahnięć dwukilowych czasem) potem ciąża i od nowa... nie wiem ile dokładnie ważyłam po wakacjach, bo balam się wejść na wagę ;) od września trwa baaaaaaaardzo powolne chudnięcie... może wagowo, to nie jest zbyt imponujące, ale wizualnie zmieniłam się bardzo :) latem nosiłam wyłącznie obciskające gacie i pas poporodowy ;) teraz noszę zwykłe majtki, a nawet jedne stringi mam :D i to mnie raduje! i przestałam myśleć o plastyce brzucha
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
asik :) to dobrze, że dostałaś zwolnienie, korzystaj z niego ;) dużo śpij! bo Twój organizm, choć fizycznie jeszcze tego nie widać, wykonuje teraz ogromną pracę! takie zmęczenie, a nawet pewna ospałość są naturalne :) prawdziwy przypływ energii ogarnie Cię w drugim trymestrze! naughty, biedulko, lecz się szybko i skutecznie -
mychulec, moje kciuki (tak dokładniej, to jeden) też zaciśnięte :) powodzenia! jaclyn,ja od ponad dwóch lat używam zestawu do depilacji na ciepło, taki podgrzewacz z wymiennymi wkładami i właśnie będą szukać nowych wkładów, bo wiosna ;) trzebaby troszkę częściej \"poużywać\" :p a tu starczy na jakieś dwa-trzy razy! mam wkład z szeroką rolką do nóg oraz z wąską do innych miejsc :p do wosku w plastrach już nie wrócę (stosowałam veet i tanita)
-
z moim biustem, to dopiero klapa ;) przed odchudzaniem nosiłam 75G... a teraz! 65H albo J w zależności od firmy!!! na szczęście w dobie zakupów przez net kupno ładnej i wygodnej bielizny w tym rozmiarze nie stanowi już większego kłopotu ;)