Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. gruby miś

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    ładne rzeczy! co za pustki ;) wietrze jutro nowa stopka??? u mnie bez zmian, ale ogólnie ok!
  2. bywała żmija w cukrze, a dziś jest miś w lukrze :D w przyszłym roku witrażyki inaczej zrobię ;) najpierw upiekę pierniczki \"z dziurką\" a w fazie zdobienia będę wlewać łyżeczką roztopione cukierki w otworki :) będzie super!!! choć i teraz jest dobrze teraz reszty cukierków właśnie w płynnej postaci użyłam zamiast lukru :) a mój stepper się dziś kurzy :p
  3. Przepis XVIII-wieczny na „piernik toruński” ...... Weź miodu praśnego ile chcesz, włóż do naczynia, wlej do niego gorzałki mocnej sporo i wody, smaż powoli, aż będzie gęsty, wlej do niecki, przydaj imbiru białego, gwoździków, cynamonu, gałek, kardamonu, hanyżu, skórek pomarańczowych, cukru ile chcesz, wsyp wszystko do miodu gorącego, zmieszaj, a jak miód ostygnie, wsyp mąki żytniej ile potrzeba, wymieszaj, niech tak stoi przykryty, aż dobrze wystygnie, na stół i gnieść jak najmocniej podsypując mąką i formować pierniki, po wierzchu skropić piwem i do pieca i wyjąwszy je jak się przypieką, znowu je skropić miodem i piwem smażonym i znowu do pieca.\" ciekawe.. czy pszczół piernik toruński piecze, że taaaaaaaaaka zarobiona, daj znać jak zdrowie tobka! dziś prawie cały dzień rysowałam \"sonie\" o \"mapy\" dobrze że z ciasta na pierniczki nie musiałam ich wycianać...
  4. pierniczki upieczone :D i jest ich do czorta - z ponad 2kg. mąki! tylko jeszcze dekoracji się domagają... ale to już w ratach ;) do choinki zdążę! ;) kasiek, wracając do pralki :p właśnie takiego cud-malina boscha mąż nabył, nowaa pralka prawie gada ze mną :) no i nie jęczy, że za dużo i za ciężko, jak wkładam (nie wciskam :) ) pokrycie kanapy! -luzik, jest do 7kg! :D w czwartek? obawiam się, że będzie trudno :(
  5. tak, doniu, dzięki już wczoraj walczyłam z karmelem :D ciasto w lodówce! teraz czekam żeby maćko usnął i będę dalej pierniczyć :p
  6. gruby miś

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    wietrze, a więc jakaś zaraza nocna!!! mam to samo :o budzę się i nie mogę usnąć, kręcę się po łóżku,zastanawiam się czy nie wstać i nie zająć się czymś... ale mamy maleńkie mieszkanie, więc leżę i czekam na sen i najlepiej pospałabym rankiem ;) dziś w nocy jeszcze wojtuś łaził :o dwa razy przychodził do nas, potem wracał do łóżeczka i wstał... dopiero pół godziny temu!
  7. gruby miś

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    skrętko jaki optymistyczny post :D tak trzymaj! moniko, nie wiem, może coś źle robiłaś, że \"6\" wpłynęła źle na kręgosłup? u mnie wręcz odwrotnie! odkąd wzmocniłam mięśnie brzucha z plecami mniej problemów, a chłopcy coraz ciężsi... spróbuj może ćwiczyć na czymś nie bardzo twardym? i dolną część kręgosłupa przyklejając do podłogi, poruszaj miednicą tak, by znaleźć wygodne ułożenie - kość ogonowa do góry, by pod plecy nie dało się nic wcisnąć :) dziś z mężem zaczynamy \"szóstki\" od nowa! wczoraj \"gimnastykowałam\" się ż żelazkiem, dziś pora na okna ;) wracam do ścier i garów :)
  8. gruby miś

    Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

    majorek :D po wypiciu butelki wina liczyliśmy koty :p ale się udało :D wojtek też uwielbia wszelkie pociągi, ale głównie bawi się torami i wagonikami z ikea :D pasjonat, wszędzie je wlecze i rozwleka... hit mikołajkowy, to 6 sześciennych klocków do układania 6. obrazków, tego samego typu klocki ja też miałam :p wojtusiowe są w walizce iz kinki-kinki, lala, po, nono i tisi ;) -zapis wg wymowy obdarowanego :D dziewczynki szczęśliwe z nowymi lalkami, a rodzice? mama (miś!!!) wczoraj całe popołudnie szyła ciepłe ubranka ;) a tatuś obiecał nowe, większe wózki... donia, też się nieźle zakręciłam w karmel :p ale udało się uratować! teraz ciasto w lodówce! dzięki!!!
  9. niuninko :) jestem jestem! dziś po dłuuuuuuuuugich dniach wielu wreszczie dziewczynki poszły po chorobach do przedszkola :) oczywiście zaraz po tym, jak napisałam, że z zośką jakoś się trzymamy i nas choróbska dopadły :o zarobiona jestem po uszy, bo nie jest łatwo wszystko ogarnąć przy wszędobylskim i wcale-w-dzień-nie-śpiącym chlewiku i pełzającym maćku... a w tym roku czeka mnie przygotowanie wilii dla 7 dużych i 8 mniejszych członków najbliższej rodziny ;) no dobra :p dla maćka, karolka i marysi nie trzeba miejsca przy stole! ale i tak ogrom rzeczy do wykonania mnie przeraża troszeczkę :D chlewik dostał na mikołajki sześć sześciennych klocków, z których układa się 6 obrazków, z teletubisiami, w walizeczce, nie rozstaje się z nimi, ostatnio puzle i inne układanki to jest to :) maćka przestałam karmić, odrzucił mnie zupełnie :( i znów, kolejny raz, nie umiem namówić dziecka na jedzenie!!! ani słoiczki, ani gotowane w domu! dupa blada... tylko mleko z flachy pije -leciutko zagęszczone kleikiem! próby wyręczenia mnie w rozszerzaniu diety malca wklejam ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/638c0dfdc40d7473.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e839179beb330b6.html wojtek po sto razy pyta o wszystko ;) -\"co nobis?\" i \"a po so?\" brzmią w kółko... jak tylko usłyszy \"spacer\" wkłada natychmiast wszystko, co trzeba! za to w domu biega prawie nagi! kupiłam mu nową nakładkę na sedes, ucieszył się bardzo :D skorzystał słownie JEDEN raz, po czym zasikał w ciągu jednego dnia 11! par majtek... (nie, no różowych mu nie włożę) więcej nie mamy, wróciliśmy do pampka ;) :o
  10. tak lucyjko! każda mieszanka mleczna może powodować skazę :o w takich przypadkach podaje się mieszanki mlekozastępcze! tutaj najczęściej przepisywany jest nutramigen, wcześniej można jeszcze próbować mleka z rozszerzeniem HA
  11. gruby miś

    szukam wsparcia w odchudzaniu

    bezskutecznie próbuję nadążyć ze wszystkim :p na szczęście kafeteria ostatnio działa mi bardzo słabo i nie odciąga mnie AŻ TAK od codziennych obowiązków :p jutro, (tak mam nadzieję) w końcu dziewczynki pójdą do przedszkola :D i tyyyyyyyyyle zaplanowałam, że i tak nie mogę na 100% obiecać, że napiszę... pewnie po nowym roku ;) będziemy więcej pisać! ale stały dobry skład topiku się nie poddaje :) i tak trzymać!!! wiaterku, podaj proszę Twój @-adres!!
  12. muchulec, nie wiem co się źle u Ciebie dzieje... ale przytulam Cię serdecznie
  13. uwaga! chwalę się chłopakami http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/638c0dfdc40d7473.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e839179beb330b6.html janeczko :) ja to nawet lubię, jak mi kafeteria nie działa :p bo wtedy łatwiej mi zabrać się za domowe obowiązki :) inka? napisz! w przyszłą sobotę będziemy w częstochowie, to Ci pomachamy :)
  14. mój mąz w przyszłym roku 40, ale w duchu młody, jak zawsze i troszkę \"goopi\" taki sam, jak wtedy, gdy się poznaliśmy :D pokazać Wam nowe zdjęcia?
  15. ja też tygrysa proszę :) oficjalnie! ninka, ja tak nie mam! mój poziom samoakceptacji wzrósł po trzydziestce :p gdy byłam młode dziewcze... to strasznie zakompleksiony stwór we mnie siedział... no ale ja nigdy nie byłam długonogą i szczupłą laską :D ghana, paczka została wysłana dopiero dzisiaj, bo dziewczynki w tym tygodniu siedziały w domu, a z całą czwórką na pocztę leźć nie chciałam... i proszę się nie śmiać z jakości opakowania, nie mieliśmy właściwego pudełka :p jak znajdę instrukcję, to doślę :)
  16. uwaga! chwalę się chłopakami :p http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/638c0dfdc40d7473.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e839179beb330b6.html maciej opanował podłogi, na razie pełza na wstecznym, ale od dziś ćwiczy zawzięcie kiwanie w przód i tył, oparty na dłoniach i kolankach :) dzieci zdrowieją, am nadzieję, że w koncu w poniedziałek pójdą do przedszkola, a ja wreszcie zacznę przygotowania do świąt! robię wilię na 7.dorosłych i 8. dzieci :p reniolku :D jak mogłaś nas trzymać w takiej niepwności ;) pazury pogryzłam :p z każdym dniem będzie lepiej!!!! a ja już nie karmię! maciek sam się odstawił i jakoś gładko poszło... troszkę mi było smutno, ale kupiłam sobie nowe nie do karmienia biustonosze i już odżałowałam... trudno ;) siedem miesięcy i tak nieźle :) naughty, Ciebie nie pocieszę... najdłuższe trzy miesiące dopiero przed Tobą! trzymaj się!! fryzelko :) oby tak dalej!!! zdjęcia obejrzane!
  17. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/638c0dfdc40d7473.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e839179beb330b6.html prawda, że cudni? rokitko :) jaka piękna rocznica! a z płytami nieźle ;) byłam w wieku... mojego najmłodszego synka, gdy braliście ślub :D
  18. evanika, mamy dzieci z tego samego dnia :) ale ABSOLUTNIE nie przesadzę maćka do fotelika 9-18 dopóki nie będzie bardzo stabilnie samodzoelnie siedział! za nic! mój mąz jeżdzi ostrożnie... ale dla niestabilnego jeszcze kręgosłupa... nawet silniejsze hamowanie, nie mówiąć o drobnej stłuczce może być koszmarem! moim majówkom, które muszą ze względu na duuuuuuuuuże gabaryty dzieci zrezygnować z fotelików kołysek, mocowanych tyłem do kierunku jazdy polecam foteliki 0-18 i właśnie korzystać z opcji tyłem tak długo, jak się da! a jak już macieńtasa przesadzę w fotelik 9-18 to i tak będzie początkowo jeżdził tyłem, bo w naszym samochodzie są też fotele \"przeciwne\" ;)
  19. piernikową bajaderkę mąż pochłonął i wojtuś 4! miś nie :)
  20. he, he... mój mąż: odchudza, to się moja żona (pochłaniając piernikową bajaderkę) ja: twoja żona się JUŻ nie odchudza, tylko kształtuje sylwetkę ;) napisał miś i otworzył puszke z piwem :p ale pierniczków nie spróbowałam
  21. zapierniczam od rana, wszystko włącznie ze mną upierniczone :p ale pierniczki muszą być! co to byłaby za choinka bez pierniczków własnej roboty? wypróbowałam nową (dla mnie) metodę zdobienia tychże! pierniczki z otworkami wypełniłam witrażykami z mielonych landrynek! i efekt jest! :D majorek, no niestety, żebym nie wiem jak schudła... biust mi się nie zmienia, bo ja mam przerost tkanki gruszołowej :( ciążkie cholerstwo :o czy ktoś nie widział mojej rozpiski, co i kiedy mam zrobić, by ze wszystkim się wyrobić do świąt? taaaaaa... oczywiście że mam pomocników, zosię, tonię i wojtusia :D maciek jeszcze do pomocy się nie garnie, choć? jest świetny w froterowaniu podłóg brzuszkiem ;) a tak serio, -mama zrobi pierogi, siostra kulebiaczka, śledzie i faszerowane pieczarki, ja zajmę się resztą :) baaaaaaaardzo to lubię! :)
×