Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. na następnym teście będzie już wyraźna! powodzenia!
  2. ja wszystko załatwię, jak muszę ;) a jak nie muszę, to wolę zajmować się czymś innym :) no, teraz głównie leżę, ale "normalnie", to uwielbiam prace renowacyjne i zdobnicze, na bieganie po urzędach szkoda mi czasu :)
  3. ambrozjo, a gdzie masz się wyżalić, jak nie tu? trzymam kciuki, by powychodzili z choroby bez antybiotyków!
  4. będziemy meldować się "u siebie", a o formalnośći mąż dba, długo był urzędasem ;) zna się, co z czym, gdzie, jak :)
  5. ido, no nieładnie, że nie powiadomili! za to z praniem, nas nie przebijesz :) rok temu, gdy sprowadziliśmy się do świeżo postawionego domu mieszkaliśmy 4mies. bez prądu! tzn. mieliśmy agregat, ale wiadomo, pralki do niego nie dało się podłączyć ;) mąż woził rzeczy do prania do siostry, ale nie ma to jak własnopralkowo wyprane :) przemeldowanie i nas czeka, póki co zameldowani jesteśmy u teściów, choć nie spędziłam tam dotąd ani jednej nocy :)
  6. agal, rzeczywiście warto sprawdzić, czy białko sojowe nie uczuli, wtedy mleko sojowe byłoby dobrym zastępnikiem :) u nas, co prawda, woda stoi i możnaby rybek napuścić, ale to jeszcze sprawy pobudowlane, teren nie jest zrekultywowany, tu dołek, tam rów, tu inna dziura... zagrożenie zalaniem raczej nam nie grozi, mieszkamy w wyższej części wsi, rzeczki w pobliżu żadnej nie ma ;) tylko takie drobne uciążliwości - droga jest nieutwardzona, więc grzęźniemy w błocie :o
  7. 3. cesarka? oj! ale mam koleżankę, co bedzie mieć czwartą... dasz radę i wszystko będzie dobrze :)
  8. dzień dobry :) tak, tez mamy komunię i to w tę niedzielę ;) oprócz stroju i dodatków w zasadzie jesteśmy w lesie :o ale zawsze ze wszystkim zdążamy na ostatnią chwilę, to i tym razem tak być musi ;) widać dziś noc nieprzyjemnych snów, mi se śniło, że nagle zaczęłam mocno krwawić :o o tak, czas 3. porodu może miło zaskoczyć :) pierwszy trwał u mnie ponad dobę, drugi 9 godzin, 3? od momentu, w ktorym przy badaniu lekarz wylał ze mnie wody, w godzinę wojtuś już był, z czego bolało z pól godziny - więc super :) z 4. też poszło szybko, teraz najbardziej sie boję, czy dojadę na czas do szpitala! po przeprowadzce na najbliższą porodówke mamy ok. 20min. przy dobrych układach (tzn. braku korków) :p
  9. ann, u nas jeszcze jest równowaga :) dwie dziewczynki, dwóch chłopców, ale wkrótce się to zmieni, jeśli pan doktor się nie pomylił faceci będą górą :)
  10. wcześniej myśleliśmy, że poprzestaniemy na 4. :) początkowo plan był taki, że pierwsza dwójka jak najszybciej po sobie, a po kilkuletniej przerwie następna dwójka, przerwa zrobiła się trochę krótsza od początkowo zamierzonej ;) wydawało się nam, że już jesteśmy wszyscy :) ale tak rok temu, gdy przeprowadziliśmy się do nowego domu zaświtała mi myśl, że to już ostatni dzwonek i że fajnie by było raz jeszcze :) no i jakieś pól roku od tej myśli nieśmiałej test był pozytywny :)
  11. ido, ja podobnie :) najbardziej lubię wstać wtedy, gdy już dziewczynki są po śniadaniu, a że śniadania są monotonne - jakieś płatki z mlekiem albo tosty i kakao, mąż świetnie sobie radzi, a on na szczęście potrzebuje mniej snu niż ja ;) moje dzieci popularnie zwane trollętami, to dwie uczennice szkoły podstawowej - zosia kl. 2. i tosia 1. później są chłopcy: wojtuś w sierpniu skończy 5lat, a maciek niedawno skończył 3. jeśli lekarz się nie pomylił, to będzie jeszcze mikołaj :) ja mam już prawie, prawie 36 lat, najlepszy małżonek wkrótce 42, rodzinę dopełnia roczny supeł - sznaucerek miniaturowy, ot i tyle o nas :)
  12. zyje, zyje :) póki my żyjemy :) u nas straszny młyn - zosia w niedzielę ma 1. komunię...
  13. ido, dość łatwo trafić w dziale "ciąża, poród itd." na moje wpisy, bo bywam na kafe już 4lata ;) ostatnio znów częściej, bo chwilowo prowadzę tryb życia kanapowy :) mam 4. dzieci i czekam na 5. w sierpniu :)
  14. doriana, oby Was nie zaraziła, bo jeśli to wirus, to diabelstwo lubi się łatwo rozprzestrzeniać... sdee a jak Wasze przygotowania do komuni? dajesz radę???
  15. ido, być może nawet sobie sam założy, jak troszeczkę urośnie ;) moi synkowie często zakładają sobie damskie nakrycia głów starszych sióstr :D przyzwyczaisz się szybciutko! też byłam w lekkim szoku, jak doktor powiedział, że na 100% chłopiec! jak to? przecież ja byłam mamą dziewczynek? a tu facet??? za to w następnych ciążach już b. chciałam znów chłopców ;) dziewczynki mam super, ale chłopców absolutnie udanych, liczę, że i ten 3. taki będzie :)
  16. pierwszy pokarm, który pojawia się po porodzie to też siara, najczęściej praktykuje się przystawienie dziecka od razu po porodzie do piersi (położna powinna pomóc) i w wyniku takiej stymulacji COŚ najczęściej wypłynie ;) czasem więcej, czasem mniej... raczej na początku malutko, ale i dziecku w tym momencie niewiele trzeba :) oczywiście będą przypadki, że od razu pojawi się więcej siary, każda z nas jest inna i reakcje organizmu też mogą być różne :) przez pierwsze doby może być wrażenie pustych piersi, ale nie należy się tym zrażać, tylko próbować przystawiać malucha :) w 3-4 dobie może nas dopaść nawał mleczny, to nie jest przyjemne, ale da się przeżyć :)
  17. żolinko, nie ma nic wspólnego! nigdy, w żadnej ciąży nie miałam ani kropli siary, a wykarmiłam 4. dzieci, teraz też nie mam, ale jestem przekonana, że po porodzie pokarm się pojawi :D
  18. jak miło Was znów czytać :D
  19. joanno, do gara też dajemy używane! a co? nie wolno? :p
  20. mała prośbo, w drugiej ciąży brzuch może się obniżyć dużo wcześniej, oczywiście zawsze lepiej być pod kontrolą lekarza :) sdee
  21. nadziejo, ja przechodziłam! na dodatek b. ostro, na szczęście było-minęło!
  22. iwko, ale przecież ten fałd, w celach diagnostycznych, się mierzy w pierwszym trymestrze ciąży? nic się nie martw, na pewno wszsytko jest ok i Twoja córunia będzie zdrowiutka :) wg mojego lekarza u nas będzie chłopiec :)
  23. dziękuję :) 25 sierpnia :) ale pewnie, jak z maćkiem, bedzie szybciej nieco ;)
  24. miałam dziś usg połówkowe :) wszystko ok. czekamy na mikołaja piotra! mnie zamęcza potworna alergia... ściskam Was serdecznie!
×