hej dziewczyny..z zapartym tchem czytalam Wasze wypowiedzi odnosnie mieszkan socjalnych i tych wszystkich benefitow..naprawde super ze mozna w dziesiejszych czasach jeszcze liczyc na czyjas pomoc:))opisze w skrocie moja historie,bo jak moje poprzedniczki tez szukam pomocy i licze na Was kobietki:)moj maz pracuje w UK prawie 3 lata..ja dojechalam do niego z 2 coreczkami 3 miesiace temu,ale przyznam szczerze juz nie raz wyyylam w poduszke...inne marzenia,inna rzeczywistosc..moja starsza corka od kilku tyg chodzi do szkoly ,ja jestem z 2 letnia w domu..maz ma 300Łtyg wiec nie jest nam wesolo.Wyslalam formulaarze o CB i CTC ale nie ma zadnej odpowiedzi..nie wiem czy moge liczyc tez na socjalne mieszkanie(narazie mieszkamy w 1 bedroom flat za 550Ł!!)a mieszkam w Oxfordshire.Prosze baaaardzo o jakas podpowiedz o co moge sie starac i gdzie?..jestem bliska zalamania..pozdrawiam i czekam z nadzieja na porade...pozdrawiam rodaczki :)wszystkiego dobrego..:)