Daa

Saa,

No nie wiem :D

Saa ,gosc to bylam ja

Gosciu ,jesli uzyjesz swojego nicku to wyjasnie Znowu :-p

Wlasnie ,watpliwosci ,tu jest cale sedno .Zobaczymy ,moze tym razem bardziej wnikliwie wczytaja sie w wyniki badan z tomografii komputerowej i zrobia wszystko jak nalezy a nie na raty .

''zdarza'

Saa , Pewnie ,ze mi smutno . Po raz pierwszy widzialam ,ze M jest (nie wiem jak to dokladnie okreslic ) tez smutny i chyba poddenerwowany .Z tym ,ze on tego nie powie ale wczoraj nie mogl zasnac ,co jemu sie raczej nie zdaza . Dzieki za piosenke ,a tym bardziej za moje frezje ukochane .

http://www.youtube.com/watch?v=RelgBI-2ZjA

Witaj Mloda :-),nadajesz sie oczywiscie .Czasem szyfrujemy poniewaz nie wszystko mozna puszczac w eter :D

jeszcze jedna

http://www.youtube.com/watch?v=ZmMw1Dux8Lw

Fanfan ,a Ciebie ktos obejrzal ,czy tez nie wbil Ci sie gdzies kleszcz?

Dobrze ,ze ktos przypomnial mi ,ze dzis jest sobota ,bo od rana myslalam ,ze niedziela :D

Saa:D Ja najbardziej zapracowana jestem paradoksalnie w soboty i niedziele ,juz mam dosc ,a jeszcze mam zamiar zrobic tez jakis deser na zimno ,sernik lub smietanowiec 2 w 1

Fanfan Witaj Dziekuje za pozdrowienia ,Saa pewnie tez . Teraz musze zniknąc ,obowiązki niestety Zostawiam C***iosenkę http://www.youtube.com/watch?v=02-5AnJXSHQ Marek Piekarczyk -Nie widze ciebie ...

http://www.youtube.com/watch?v=v4JZqoloPAo K .Krawczyk -- Jak minął dzień ? Dzien Dobry

Saa ,ja dzis czytam o tych roznych przyczynach chorob ,ta wczorajsza strone 'tlustezycie',jeden wielki galimatias . @ Szukalam tego sernika z 'mojegociasta',przelecialam ok 50 stron z sernikami i nie znalazlam .

Mily gosciu ,fajnie jest miec swoje tajemnice ;)

Poszlo :-)

Marchwianke bardo lubie i czasem gotuje i tez nie zapobiega tym sensacjom .Inaczej juz chyba nie bedzie ,wspomagam sie No-Spą,troche lagodzi bol po lewej stronie jelita ,to nie zycie ,to jeden wielki koszmar .

Troche sie wczoraj zapedzilam i zapomnialam

Zaczytalas sie ?

Wiesz ,nic mi sie nie chce ,mam takie nerrrrrwy

Juz pokroilam i zamrozilam 4 woreczki tego szczawiu bez ogonkow ,a jeszcze maz obrywa na jutrzejsza zupe ,bo musze ugotowac na 13 i z rana nie bede miala czasu bo gdy wstaje z lozka to musze 'dojsc ',potem podjedziemy na rynek bo musze cos wymienic .

Juz mnie muli od patrzenia na te ogonki :D