Daa

Moze ktos przyjdzie i do konca przepchnie ,bo musze isc na chwile do kuchni .

Jemioly nigdy nie wieszam ,a caluje sie wszedzie :-)

Choinka lezy na balkonie :-)

Trzy sztuki .

Cale 5,25 kg.karpi plywa w wannie :-)

Skoro tak ,to napisze ,ze sernik i makowiec udaaly sie :-)

Ale zapachy dolatuja na filtrownie :-) Z mojej kuchni ulatuje zapach pieczonego boczusiu i schabiku :-) Dusze rowniez zeberka ,beda pewnie na po swietach :-) Nie dziala moj kursor i pewnie nie wysle tego posta .

Ulan dzis mial nie pracowac ,ale jak to zwykle bywa (wlasciwie zawsze przed kazdymi swietami i czasem w swieta ),dzwonia przewaznie baby :D ,ktorym cieknie :D

Cal ,przyjmuje wszystko na klate ,a co mi tam :-) Ferdzi ,blacha jest dosc duza ,ale pieklam z 1,30 kg.twarogu i z ciastem na spodzie i u u gory ,tzw .sernik krolewski do ktorego nie daje sie smietany .Sernik ten jest zawsze rowny jak stol . Wyjelam schabowe i piersiatka na obiad i powinnam juz miec przyprawione mieso do pieczenia ,ale czekam nie wiadomo na co ,tak mi sie nic nie chce . Wracajac do sernika ,wzniosl sie ponad rant blachy ,ale nie wyskoczyl :-) No nic ,ide sie mobilizowac i zajac tym miesem do pieczenia .

Dzien Dobry Ratunku ! :-) ,zaraz mi sernik z blachy wyplynie :-) Cala noc znow nie spalam ,wsalam o 7;00 i jak zwykle nic mi sie nie chce ,choc juz sernik w piekarniku .Przesadzilam z masa serowa i mam jej po sama gore blachy . Teraz to nie wiem co robic ,moze nic :-) Ale sie przestraszylam ,pobieglam do kuchni sprawdzic czy nie nastawilam piekarnik na funkcje grill :-) Dobrego Dnia

Zrobie jesze glazure do makowca i koncze dzien . Dobrej nocy Mili

Ale sie napopychalas Ferdzi :-)

Ok

Ferdzi ,napisz konkretnie jak robisz te sledzie ,moze zrobie na probe .

Nie chodzi o to ,ze to trucizna ,tylko ona nie ma smaku i trzebaby ja podrasowac po swojemu ,dodac miodu ,bakali .

Mozna kupic suchy mak juz mielony i na niektorych opakowaniach jest napisane jak ten mak przyrzadzic .Na moich paczkach z Lidla nie ma przepisu .

:-) myslalam ,ze post wsiakl i sie powtarzalam :-) Ferdzi ,tez tak sadze ,moze jestesmy rodzina :-)

Ferdzi :D Zrobilam mase makowa do makowca ,ktorego mialam piec jutro i gdy byla gotowa zaczelam miec watpliwosci czy rano taka zimna z ubitymi bialkami bedzie dobra (a bylaby ,bo nawet kiedys ja mrozilam ),chyba glupieje przez te porady w internecie ,no i szybko zrobilam ciasto i pieke tego makowca . Kratke mam sto lat i nie uzywam jej ,bo nie lubie i nie potrafie sie nia poslugiwac ,wole kroic .

Juz nie chce mi sie powtarzac wpisu ,ale powiem ,ze pieke makowca .Zupelnie wszystko robie na opak .

A gdzie moj post do licha !

No i widzicie jaka jestem pokrecona :-) Pomyslalam ,ze przygotuje dzis mak do makowca i gdy ja zrobilam to mysle sobie 'a bedzie zimna rano i z ubitym bialkiem nie powinna stac w lodowce 'i szybko 'na wariata' zrobilam kruche ciasto i juz sie piecze .

Hej Ferdzi :-) Najpierw wkleilam tego makowego keksa i dopiero potem przeczytalam co napisalas . Zabieralam sie za mielenie i Ulan sie zerwal i mnie wyreczyl :-).Ja w tym czasie zeszlam do piwnicy po schab ,poledwiczki i karkowke . Mam co chwile inne plany .Nie wiem czy piec karkowke ,i schab ,czy moze schab gotowac 2razy po pare minut ,nic nie wiem :-).Na pewno upieke boczek . Ciasta pieke jutro i bedzie to sernik krolewski ,makowiec na kruchym ciescie (chyba ,ze ruszy mnie sumienie i znow tak jak przez cale dorosle zycie upieke strucle )i mala szarlotke .A na czym sie skonczy ,to nie wiem :-). Chyba jeszcze dzis przygotuje mase makowa do makowca .

http://delicjeagnes.blox.pl/resource/keks_makowy.jpg

Tyle postow juz na nowej stronie ,a ja dopiero przeszlam . Klawy ,odpowiem Ci na wczorajsza prosbe :-) ,bylo Klawo :-) Ide mielic ,nie ma to tamto :-)

Jeszcze nie ma mnie po drugiej stronie :-) Obkupilam dzisiaj Ulana ,tzn .kupilismy kurtke ,ladny sweterek ,sobie kupilam ladny szal w kratke ,gatki :D