Daa

No nie ,zataic nie moglabys ,to oczywiste ,ale czekaja Was trudne chwile ,oby nie .

dwa

raz

przeczytalam co napisalas na podgladzie ,wiec nic juz nie musisz wiecej robic ,tak mysle .

kurcze

hop

Ferdzi ,to faktycznie masz problem .Gdy Twoj Ulan bedzie w szpitalu pewnie bedziesz trwala przy nim ,a mlodzi beda musieli sobie sami poradzic .

Wiesz Jolu ,tak czy siak nie zazdroszcze ,bo wyobrazam sobie reakcje otoczenia na taka wiadomosc .Twoi rodzice tez musza byc przebadani .Kurcze ,bardzo Ci wspolczuje .

Jolu ,mysle ,ze najlepiej bedzie gdy powiesz to w szkole ,jego wychowawcy ,chyba ,ze mial kolegow spoza klasy .Najrozsadniej byloby porozmawiac z lekarzem w tej sprawie .Mam na mysli lekarza ,ktory go prowadzil na miejscu u Was .

Pewnie sama wrocilas .

Kurcze ,laptop mi sie kreci jakby mu ktos energie odebral . Jolu ,co sie stalo ?

Hej wieczorowo Mialam nalot niespodziewanych gosci i jestem zmeczona .Nic takiego nie robilam ,ale saamo siedzenie i rozmowy mnie jakos wycienczyly :-).Po cichu myslalam 'idzcie juz sobie ':D.Dodam ,ze to nie byla rodzina :-) .Teraz wieczorem rodzina Ulana dzwonila ,ze jutro rano wpadna na kawe bo znow beda tu na badaniach :-).Jutro musze przed wyjazdem odebrac moja karte parkingowa i sie przygotowac ,no i goscie krzyzuja mi plany . Cal pewnie bedzie w pracy do pozna ,tak mysle . Saam ubrany od stop do glow ,nie poznaje go :D Pewnie bedzie ,bedzie zabawa ,bedzie sie dzialo i trochu nocy bedzie malo ,bedzie glosno ,bedzie radosnie .......:D,prawda Saam ?

Nie dowidzialam na podgladzie Cal :-) Musze sie rozruszac ,tak wiec ide do tych podlog ,ot proza zycia :-)

Jutro wyjade to dzis musze umyc podlogi .

Cal ,Ty taka zwinna i skoczylas tylko raz :-)

Witaj Sakura u nas

Ferdzi ,ja mam w sumie 7 bratanic :-).Jeden brat ma 4 corki ,drugi brat ma 2 ,a ten Slaski brat ma 1 :-),tylko ja mam synow :-) Jesli chodzi o obiad to gdy mam byc szczera :-) ,sama nie wiem .To znaczy ,mam jeszcze 3 kawalki schabu w kapuscie i sos do makaronu i nie mam zamiaru tego wyrzucac ,tak wiec ugotuje kilka ziemniakow i gotowe .Ulan nie bedzie heppi ,ale zje . Wiecie ,tego mojego deseru nikt nawet nie sprobowal i bede musiala wyrzucic .Zjadlabym go saama bo mi smakuje ,ale ostatnio powiekszyl mi sie bebeszek i to mi sie nie podoba bo jem tak jak wczesniej .Kurcze ,nawet w tej chwili burczy mi w brzuchu :D

Dzien Dobry Dzisiaj same dobre wiadomosci :-) Gdy przeczytalam ,ze Jola jedzie po syna to ucieszylam sie ,poniewaz wiem jak to jest byc w szpitalu i chciec juz do domu ,tym bardziej ,ze chlopak jest w izolacji . Wczoraj nie zauwazylam ,ze skaczemy na trzysetna strone ,hura :-) Ferdzi ,po procenty nie jechalabym ,o nie :-) .Musialam sprawdzic teraz czy nie kopnelam sie z godzina piszac o zakupach ,bo mowilas ,ze o poznej godzinie ,ale nie .Bylam w Tesco i Netto :-) Jutro chyba wyrusze z Ulanem na Gdansk bo jedzie do brata dokonczyc robote na budowie .Zostaly do zrobienia drobniejsze sprawy ,wiec nie bedzie angazowal wiecej ludzi i dlatego wybiore sie z nim .Przy okazji podjedziemy do Sobieszewa nad morze i do drugiego brata ,tam urodzila sie 5 sierpnia kolejna dzidzia ,bratanicy synus ,jej trzeci synus :-).Tam mam 4 bratanice ktore maja lacznie 6 synow i jedna ma 1 corke :-) Zaraz wroci z rehabilitacji syn ,wiec narazie tyle ,o juz jest :-) i jedzie do pracy do Bydgoszczy . Milego Dnia Cal ,tak ,upic sie ,czyli inaczej nap.....ć :D

Jeszcze nie przeskoczylam ,zostawie te przyjemnosc komus innemu :-),poniewaz syn zaraz przejmie laptopa ,a ja juz pozegnam sie na dzis :-) Dobrej nocy Mili

Ach ,trzeba skoczyc HOP

Ferdzi ,pisalysmy prawie rownoczesnie :-) Nie bylam na pogrzebie ,syn byl no bo wiadomo ,byl z nimi blizej ,jakby juz w rodzinie .Uznalam ,ze skoro nie utrzymywalismy jeszcze az takich bliskich kontaktow to nie musimy isc na pogrzeb .

No brak mi slow ;-o Ferdzi ,az sprawdzalam dwa razy godzine o ktorej napisalas ten dlugi post o robotach ktore juz zrobilas (13:14),z czego czerpiesz tyle sil ?.Nie do wiary ,potem jeszcze odkurzanie ,lo mamcia ,chcialabym miec taka werwe :-) Ferdzi ,jesli masz tak duzo aronii ,to moze zrob winko ,bedziesz potem nas raczyla tym winkiem :-) Ja niestety dzis sie nie pochwale nawalem zajec ,ot dzien lajtowy ,az za bardzo .Czytalam znow ksiazke w wolnych chwilach . Cal ,powiedzialabym co mozna jeszcze dac ,ale nie chce wyjsc na bluzgajaca :D

Cal ,daj sobie na luz albo w palnik :D

Dzien Dobry Ferdzi ,ranny ptaszku ,Twoje miesko juz sie wedzilo gdy ja przewracalam sie na trzeci bok :-) w lozku . Mowisz ,ze komputer Cie nie slucha ,daj mu z lacza :D (dzis spotkalam sie z takim okresleniem i sie usmialam :D ) Mam troche roboty wymagajacej i sily i gimnastyki ,ale czekam na mobilizacje ,ktora jest oporna :-) U mnie dzis tez slonce i niech tak zostanie ,poniewaz wlasnie dzis jest pogrzeb . Zycze dobrego dnia