ciepla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ciepla
-
Hej olinek,oolka no niestety mama musi sama sie zgodzic na chemie lub inne zabiegi zwiazane z jelitami ,mamy w rodzinie ciocie lekarke taka dalsza kuzynka mamy i ona twierdzi ze trzeba uszanowac mamy decyzje , niestety ciezko jest tak myslec ze uszanowac i co dalej ona tez zasmucila nas ze trzeba sie przygotowac na najgorsze bo niestety mama nic nie robi zeby niszczyc chorobe a ona postepuje dziewczyny nie mam juz pomyslu co robic mama nie chce ze mna rozmawiac o chorobie totalny do,l ale nadal wierze mocno w to ze sie zmieni na lepsze ze cos drgnie do przodu pozytywnie.Pozdrawiam was cieplutko
-
Witam Was dziewczyny ,hej oolka niestety optymizmem Was nie zaraze ,z mama gorzej fizycznie i psychicznie ,totalnie sie poddala nic ja nie motywuje ,ani ja ani tata ani babcia czyli jej mama ktora bedzie obchodzila 90 lat .Nie mam juz pomyslu co robic ,jestem zrezygnowana ,mama sie upiera odwleka szpital tata znerwicowany ,poprostu na dzis totalny dol . Pozdrawiam was cieplutko
-
Hej oolka mama czuje sie na zmiane raz lepiej raz gorzej dokuczaja jej jelita,na chemi nie byla poniewaz poprostu odmowila dwa razy termin ,probuje ja jakos przekonac z tata ale na wiele sie to nie zdaje ,jej argument to taki ze dobrze sie radzi jak sie nie ma choroby.Ale ma nastapic poprawa i po swietach mama ma isc,To tyle dzieki za pamiec pozdrawiam Cie cieplutko
-
Smacznego jajeczka Wielkanocnego, duzego zajaca czekoladowego, Zdrowia niezawodnego, wielu radosci i przez całe Swięta samej wesolosci.Dziewczynki te zyczenia dla Was wszystkich z cieplutkimi pozdrowieniami z chlodnego dzis Hamburga :) :-)
-
Czesc dziewczyny i ja stara juz sie melduje ,przy okazji tez witam nowe babeczki U mnie slonko pelna para swieci ,wczoraj mylam okna ,namachalam sie oj namachalam,dzsi reszta sprzatania. >Kochane mama jutro idzie na chemie ,moncia ,oolka ,olinek batlanek,no i reszta babeczek trzymajcie kciuki zeby mama to w miare przeszla ,ona sie tak bardzo boi. Pozdrawiam Was cieplutko
-
hej dziewczynki melduje sie z ponurego dzis Hamburga Olinek nic sie nie przejmuj idz na badania i wracaj do nas szybko w porzadeczku. Moncia a no u mnie caly czas kula sie w kolo choroby mamy,juz nawet sie zastanawiam czy dlugo tak pociagne,nie zyjac moja mala wlasna rodzinka.Zaniedbuje M i ogolnie jakos sie przestalam interesowac co sie dzieje w kolo mojego domku. Narazie to zapraszam Was na kawke dobra ,zebym sama nie pijala ,pozdrawiam was cieplutko
-
Batlanku ode mnie rowniez najlepsze zyczenia duzo duzo zdrowka,radosci ,spelnienia marzen tych mniejszych i wiekszych
-
Hej dziewczynki ja was witam w dosc sloneczne przedpoludnie,olinek dzieki za slowo ze cos robie bo ostatnio to mam tylko wyrzuty ,zale i smutki jakies takie ogolne blizej nie okreslone . Oolka juz ci kochana podaje:krysztalowa@wp.pl Wczoraj mama byla ostro obrazona na tate na mnie pewnie po czesci ze bez jej zgody ze tak sie nie robi ,tylko jak ma sie robic jak jest taka uparta i sama sie nie podda chemi dobrowolnie , Pozdrawiam Was cieplutko jeszcze teraz ze slonecznego hamburga
-
hej oolka oj kochana ja teraz jestem w hamburgu ,mama u siebie tata bardzo ja wspiera tyle tylko ze jest to dla nas ,bardzo trudne bo mama jest osoba bardzo uparta i cos na tej zasadzie na zlosc tobie utne sobie palec.Dzis az boje sie do niej dzwonic poniewaz wczoraj zadecydowalismy z tata ze on umowi ja na chemie do szpitala juz dzis rano i zrobil to ,tyle tylko ze mama jest obrazona dlaczego zrobil to bez jej zgody,a niestety ona zgody dobrowolnie nie da i tak zwleka juz 4 tydzien .Az boje sie do niej dzis dzwonic mam jakies glupie wyrzuty ze namowilam tate na to ,ale ja chce sie cieszyc jeszcze mama ,a ona tego nie rozumie teraz dwa tygodnie temu bylam u niej dwa tygodnie,pewnie znowu sie nieldugo wybiore a na dzis to jestem zalamana cala sytuacja,jakos tak naszedl mnie strach i smutek w ogromnych rozmiarach . Bardzo Ci oolka dziekuje za te slowa i pozdrawiam cieplo
-
Hej oolka dzieki za takie slowa otuchy ,wczoraj przechodzilam krysys zalu smutku .Mama nie chce isc na chemie boi sie bardzo skutkow ubocznych ,tzn niby chce ale ucieka od tego jak tylko moze ,nie jest w szpitalu na chemie musi pojechac na 3 dni i do domu. zastanawiam sie nad jakim psychologiem dla mamy moze jej bedzie latwiej to przechodzic jest tez uparta i wciaz nam powtarza ze dobrze sie radzi ale to nie my mamy ta chorobe i nie my musimy to przechodzic ,tylko ze ja przechodze chyba to gorzej od mamy ,gdyby nie wy , ty oolka i moj M to cvhyba bym juz oszalala .Dzis tata mial isc zrobic teramin bez jej zgody trudno chyba tak trzeba bo mama sama sie nie wybierze dobrowolnie ,podrawiam was cieplutko chociaz u mnie zimnica brrrr
-
Hej dziewczyny ,witaj oolka no niestety wiesci za dobrych nie ma ,mama nie chce isc na chemie panicznie sie boi, wczoraj zaczal ja pobolewac brzuch dolem,niewiadomo jak to z tymi jelitami jest ,a pozatym to ja sie znowu troche podlamuje i czeste smutki mnie ogarniaja .,Mimo tego zycze Wam kochane milego dnia jeszcze, ide sie wziasc troche za porzadki,pozdrawiam Was cieplutko.A i dzieki oolka za to ze myslisz
-
witam Was dziewczyny wrocialm od mamy i pisze do was.mama czuje sie dosc dobrze ,ma juz zozrusznik nawet jakos sie do tego przyzwyczaja ,powyciagalam ja troche z domu i mysle ze udalo mi sie mame nastawic pozytywnie do zycia i leczenia dalszej choroby, i trzymajcie kciuki zeby mamie sie udalo to wszystko.Duzo czytania mam Was ale dzis to pewnie mi sie nie uda.Pozdrawiam Was kochane cieplutko
-
Hej dziewczyny chcialam Wam powiedziec ,wybieram sie do mamy odezwe sie do Was za dwa tygodnie.Trzymajcie sie wszystkie i trzymajcie kciuki za moja mame ,zeby bylo dobrze ,pozdrawiam Was cieplutko
-
Hej dziewczyny u mnie od samego rana malarze bawia sie w malowanie futryn ,dzis dzien wolny a my z M na rowne nogi od 8.00 ,brrrrr ,no coz to zapraszam Was na poranna kawke albo pyszne kakao,do tego pozdrawiam cieplo
-
Witajcie dziewczyny ,witaj Muska tak zabieg co do wszczepienia eozrusznika sie udal ,ale przed mama druga walka z nowotworem i chemia takze dziekuje Ci za modlitwe napewno bedzie potrzebna i wierze ze pomoze ,wogole dziewczyny dziekuje Wam za slowa otuchy ,batlanku Tobie rowniez w sobote jade do polski na troche do mamy mysle ze da rade sobie z tym dziadostwem.Pozdrawiam Was cieplo rowniez zapraszam na kawke i paczusia
-
Witam Was dziewczyny ,mam dobra wiadomosc moja mama juz ma wszczepiony rozrusznik,takze mysle ze teraz jakos sie to przyjmie tak jak trzeba,i bedzie mogla pomalu dalej walczyc .A u nas Walentynki chyba przejda w jakiej knajpce na obiadku ,a pozniej sie zobaczy.Pozdrawiam Was cieplutko
-
Chyba sie skusze olinek na te steki na patelni podsmarzane narobilas mi smaku hihi cos trzeba na jutro upichcic, prezencik juz mam dopiero wlazlam z miasta jestem padnieta, tyle wszystkiego ze mozna dostac oczoplasu od tych serduszek i czerwonego koloru.Pozdrawiam Was cieplutko
-
Hej dziewczynki moze ktoras ma pomysl na jutrzejsza kolacje chodzi mi o jakies dobre miesko, jak by zrobic zeby sie duzo nie narobic hihi;)
-
Hej ewcia i ja sie dolaczam do zyczen duzo duzo zdrowka reszta sie sama poukladaniestety spoznione ale szczere . A poza tym to zapraszam na pierwsza kawke juz prawie przed poludniowa :)
-
Hej olinek no to prawda w tym zyciu chyba nic od nas nie zalezy albo prawie nic ,to jest smutne co czasami sie dzieje z naszymi bliskimi i wogole. Muska ja tez wogole nie znosze sniegu .:( :-( chociaz widok bialych drzewech dzis mnie milo zaskoczyl przy tej szarzyznie . pozdrawiam cieplo
-
Witam Was dziewczynki ,witaj izao dzieki za modlitwe kochana staram sie wierzyc bardzo mocno ,w hamburgu zimno chociaz pojawia sie pomalu slonko moze sie ociepli ,zapraszam was na kawke i cieplutko pozdrawiam :)
-
O kochana oolka no pewnie ze ty tez mnie wspierasz jaze moglam o tobie zapom,niec sorki ,za to teraz bardzo serdecznie Cie cieplutko pozdrawiam ,reszte dziewczynek rowniez
-
Batlanku to gratulacje z okazji rocznicy ,super milego dnia i wiary ze M nie zapomni;)
-
Czesc dziewczynki ,witam z pochmurnego Hamburga ,dzis to chyba mam tak niskie cisnienie ze nawet kawa nie dziala.U mamy ewka.wlkp niestety nie najlepiej jest po pierwszej chemi zniosla ja nawet dosc dobrze ,wczoraj miala isc na druga i niestety wyladowala na kardiologi z serduszkiem, ma slabe traci czesto przytomnosc i nie bardzo wiadomo z czego tak sie dzieje.Mam nadzieje ze w szpitalu ustala ,to tyle co do mojej mamy.Pozdrawiam was wszystkie cieplutko.
-
Hej Wam dziewczynki ,witaj oolka ,u mamusi jest tak ze jest po pierwszej seri chemi nastepna ma pod koniec stycznia ,ta chemie zniosla nawet dobrze troche miala wymiotow,ale dostawala zastrzyk na to.bardzo bym chciala zeby dalej tak w miare znosila chemie ,najlzej jak to mozliwe.lekarze mowia ze beda sie starac opanowac ta okropna chorobe ,ja w to bardzo wierze i modle sie o to .Dziekuje oolka ze myslisz o mnie i mamie ,pozdrawiam cie serdecznie i reszte dziewczynek rowniez .:)