Munia29
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Munia29
-
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Munia29 odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
z rygoru to na pewno staram się kłaść maleńką do łóżeczka i nie daję sie wymuszać jedzenia w nocy różnie to bywa w końcu nie jestem jakimś kapo :D czy Wasze dzieci się bawią w kojcach? co sądzicie o kojcach? -
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Munia29 odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny! nie wiem czy pamiętacie, pisałam, że moja mała nie chce siedzieć już się martwiłam - aż przemogłam swój strach posadziłam ją samą i tak przez tydzień ćwiczyłyśmy razem dzisiaj w wózeczku sama sie podniosła, złapała za boki wózka i siadła wow! wow! wow! widzę jaka jest dumna z siebie to niesamowite! -
czyli nie zawsze jest tak hop siup jak to się myśli, wszystko może sie stać podczas ciąży... ech mamy wielkie szczęście że udało się nam donosić ciąże jak sobie teraz pomyślę, trzeba sie cieszyć naszymi dziećmi bo każde to cud naprawdę, Kasiulak bądź dzielna, musisz zaufać biologi, jeśli zarodek był za słaby tak się musiało stać, nie obejdziemy praw natury, taki nasz człowieczy los. Bądź silna, my matki wiemy co to siła... dasz radę
-
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Munia29 odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję Igmik:) No właśnie moje dziecko chyba z tych co późno usiądą. Za łapki jak ją podciągam to bardzo chętnie chce ale posiedzi max 3 sek i bam! -
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Munia29 odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny! Moja córka jest też z lutego:) napiszę Wam co robi, czego nie jestem pewna i proszę Was napiszcie co sądzicie - zjada 3 razy po 120ml mleka - 2 razy po 150 kaszki - zupa z mięsem a co drugi dzień pół żóltka - deser - w nocy chce raz jeść (przestawiam na wodę) - czołga się i podnosi pupę, ale nie raczkuje - przewraca się na brzuch, ale na plecy nie chce i nie lubi - nie siedzi (max 3 sekundy) - z glutenu dostaje pół łyżeczki kaszki manny albo skórkę do obgryzania -
Kasiulak!:D gratulacje ale niespodzianka! a tak Ci dobrze szło odchudzanie:D huehue za 9 miesiecy dołącz do nas znowu:D ach pamiętam czas ciąży nareszcie mogłam sobie pojeść jeszcze kiedyś zamierzam być w ciąży! na razie u mnie waga stoi.
-
ja miałam kryzys zjadłam zupkę chińską chipsy czekoladę zamiast obiadu od jutra znowu zdrowe odżywianie
-
powiem Wam że nie mogłam schudnąć jak osiągnęłąm 65 kg męczyłam się z tym ponad 2 miesiące a waga ani drgnęła aż przyszły wakacje i zaczęłam pływać pól roku temu ważyłam ok 70 kg a teraz 63 - niby 7 kg a widać duuużą różnicę generalnie chcę przede wszystkim już utrzymać ten wynik jestem zadowolona mam 169 cm
-
hej hej hej! udało mi się schudnąć do 63 kg! :D wyglądam już naprawdę spoko... widać dużą różnicę między 65 a 63 kg nie mam brzucha, hip hip hura!
-
brawissimo olenka! u mnie 65kg nadal.... ale niedługo zaczynam chodzic na basen także walka o figurkę trwa!
-
Cześć dziewczyny! Obserwuję i cieszę się Waszymi postępami Moja córka ma już 4 miesiące a ja nadal karmię piersią z karmieniem nie ma na razie problemu, chociaż zaczyna się ząbkowanie, i ciekawe co to będzie... moja waga stanęła na ok. 65 kg i muszę o nią walczyć, nie ma szans na razie ważyć mniej postanowiłam to zaakceptować i wyglądać dobrze przy tej wadze. W końcu jestem mamusią, dzidziuś musi się mieć do czego przytulić. W sumie tak kobieco nie wyglądałam nigdy, postanowiłam widzieć w tym pozytywy :)
-
szpital wyciąga kilogramy, marna pociecha ale pociecha a co się stało?
-
ja też zauważyłam że jakby mniej muszę jeść w ciąży to była masakra! cały czas byłam głodna teraz po 3 miesiącach już się to uspokoiło... w sumie oto mi chodziło, przestałam wpierniczać co popadnie, a zaczęłam zdrowo normalnie jeść. jeszcze nie jestem szczupła, ale już jest spoko! UWAGA DZIEWCZYNY: ZA MIESIĄC KUPUJĘ KOSTIUM KĄPIELOWY !!! :D:D:D:D:D:D:D
-
zauważyłam że teraz panuje mania ważenia poniżej 60 kg każdy inny to już beczułka PATYKI rządzą, niestety..... jestem przeciwnikiem wychudzenia, z drugiej strony gdy ważyłam mniej niż 60 kg bardzo się dobrze czułam, bo mam problemy ze stawami utrzymanie szczupłej masy ciała to też mniejsze prawdopodobieństwo na zachorowanie na raka hormonozależnego, a jak dobiega się 30 lat trzeba zacząć o tym myśleć moim zdaniem warto się trochę pomęczyć żeby schudnąć każdy zna swoją wagę, przy której dobrze się czuł:D warto się postarać
-
moim marzeniem jest zobaczyć 65 kg - nie będę jeść węglowodanów po godz 16 ew. pierś z indyka z warzywami
-
najgorzej zrzucić ostatnie kilogramy, najgorsze że morale siada jak nie widać efektów tak jak na początku..... życie to udręka!
-
u mnie z ranka kawa bezkofeinowa... a waga pokazuje 66.7 kg wczoraj był spacer 2 godzinny bez przystanków, więc to skutkuje aha! no i nie przejadam się węglowodanami + dieta na skazę białkową nie ma to jak mieć zubożony jadłospis, chudnie się bez niczego:) zauważyłam też, że dobrze się chudnie jedząc białe mięso białko podkręca metabolizm. tyjąca, kasiulak, też jestem po cesarce i nie ćwiczę, ewentualnie zacznę na siedząco robić ćwiczenia ciężarkami na tricepsy, żeby mieć ładne ramiona ale 0 obciążania brzucha, boję się o ranę, tylko spacery
-
ja na razie chudnę, ale pewnie waga mi stanie przy 65 kg ostatnie 5 kg najtrudniej zrzucić, organizm się broni uwaga wczoraj zjadłam pitę gyros bułkę pita z gyrosem bez sosu i z warzywami, mniamik! mój pierwszy fastfood od 3 miesięcy małej nic nie było... ale czuję że i tak przesadziłam będę robić domowy fastfood, pita z duszonym indykiem:D
-
witam też nową mamę:) nie przejmuj się, kilogramy będą spadały wyrównaj laktację, pij dużo wody niegazowanej,a potem heja z dietą 2 kg miesięcznie na luziku się chudnie, jeśli się troszkę ograniczy węglowodany i tłuszcz.
-
dzieńdoberek! ja aktualnie zielona herbatkę... przez weekend niestety trochę pojadłam: 1. dostałam gołąbki 2. wymyśliłam, że mimo skazy białkowej, które ma moje dziecko, mogę jeść zapiekanki: bułka tostowa, tuńczyk, oliwki czarne, pieczarki mam jednak dobry humor, dziś przyjeżdża parowar, zacznę też hodować kiełki wiooosna!
-
Anno-śl ja też zajadam stresa no chyba że jestem w szpitalu (tam nie ma czym:D) w domu zajadam stresa krążkami ryżowymi, super są bo to węglowodany i rozładowują stres, długo się je je i nie są takie kaloryczne. zawsze mam w domu sucharki i krążki ryżowe bo bym ześwirowała. i płatki kukurydziane. powiem wam że muszę trzymać dietę, bo moje dziecko ma w dodatku skazę białkową, i teraz to na pewno schudnę, bo co tu jeść? na mięso już nie mogę patrzeć. jem dodatkowy wapń w tabletkach, ale chciałoby się zjeść makaron ze śmietanowym sosem i serem żółtym..
-
chudnę, no ale musiałam wrócić z małą do szpitala, więc nic dziwnego ważę 67,5 już nie wyglądam jak w 5 mies ciąży, w ogóle nie wyglądam jak w ciąży:D no ale jeszcze 7,5 kg przede mną a muszę karmić postanowiłam trochę uciąć węglowodany, na rzecz warzyw (póki co mrożonych) kupiłam parowar philipsa, jutro przyjeżdża i będę robić jedzenie na parze. kolejny bodziec do odchudzania
-
ja właśnie piję kawę zbożową z mlekiem, dziś waga pokazała rano 68.9 kg hura hura godzinę dziennie spaceruję i trzymam się diety. wprowadzam rodzynki do owsianki porannej i może galaretkę malinową chce mi się coś słodkiego i kwaśnego, a za bardzo nie mogę szaleć z owocami, bo karmię. rezygnuję za to z biszkoptów, zamulają.
-
ja mam niedużo pokarmu, muszę uważać gdybym nie karmiła, zaszalałabym z dietą, ale wolę karmić przesadziłam tyjąc w ciąży 24 kg... teraz mam za swoje:D ale za ok 2 tygodnie będę już mogła ćwiczyć, więc może będzie to szybciej szło dobrze wyglądam poniżej 65 kg. czuję jednak że dam radę i w wakację spokojnie włożę jakiś super strój kąpielowy! w lipcu będę mieć dupkę jak orzeszek i zero brzucha!
-
Jeśli pozwolicie dołączam do Was:) niecały miesiąc temu urodziłam, od razu spadło 14 kg ale zostało jeszcze 10 karmię piersią, więc mogę chudnąć 2 kg na miesiąc czeka mnie 5 mies diety 1800 kcal dam radę:D