dama we mgle

hey:) Jestem antytalentem kulinarnym a chciałabym upiec łatwa szybką szarlotke która zawsze sie udaje na kruchym ciescie.Macie jakies sprawdzone przepisy?

mój ex maż bywał w Dąbrowie na panienkach:P nie taki kawałek zdazył zaliczyć i na obiad jeszcze dał rade bez spóźnienia sie pojawic..Taki czarny humor:P

ja jestem z okolic Gliwic soneczko swieci a sniegu nie ma,aczkolwiek wczoraj sypało wielkimi płatami.Skad jestes>?

spoko przy takim natłoku znajomych moze sie pomylić:)

bezo wiesz masz rację prawdziwych przyjaciół poznaje sie zarówno w biedzie jak i wtedy gdy zaczyna sie lepiej powodzić.Ja poprzez rozwód i cała tą otoczke zrewidowałam swoich przyjaciół,zostali najlepsi,ale generalnie wszystcy nasi wspólni znajomi zostali przy mnie:P A moze jeszcze nic straconego i poprawia sie wasze relacje?:)

witam dziewczyny:) U nas na ślasku piekna pogoda za oknem,az chce sie zyc:) Dzis czekam na mojego lubego mrr..bedzie miło:)

witam:) Miło,ze ktos zadał sobie trud by przeczytac to i owo o mnie. Ja prowadze swoja drogerię,remontuje od roku nowe mieszkanie i stale na coś zbieram kasę.:) Poza tym w sobotę mamy na weekend posierbów i czeka mnie powazna rozmowa z młodszym z nich na temat prywatnej korespondencji na gg.Z racji Twojego kierunku masz moze jakieś sugestie?Jak to rozegrać,by było ok?

dobra ja znikam,jakos taka słaba jeszcze jestem:) Dobranoc

mój R :P.Tak na kontrakcie tym razem w Niemczech,czasem ma zlecenia w krajuJednak teraz kasa jest nam bardzo potrzebna i dlatego tam a nie tu

tylko w weekend..niestety.Potem dopiero na swieta,ale za to cały tydzien bo mamy slub.Ciezko z ta tesknotą,ale za to zycie sexulany kwitnie

a moje kochanie bedzie dopiero w piatek:(

ja przez ta grypę apetyt straciłam,ale dzis w fali ogromnych bólów brzucha marzyłam o szarlotce:)

a ja walcze ze zbednymi kilogramami,za miesiac wesele i musze jakos wygladac:P

wiem u mnie na ślasku tez nieciekawie.niby wisona za kilka dni ale nic a nic jej nie widac.Ech jak ja nie lubie zimy

dobry wieczor. Ja od wczorajszego wieczoru walczyłam z jelitówką..porazka A co u was słychac?

Tomek wyjdzie z tego na bank(czytałam streszczenia)Na Wspólnej mnie nudzi,jakos tam ta akcja powoli leci.. Mały prysznic na pobudzenie sobie zapodam zaraz:PBo padam na twarz a umówiłam sie z moja własciwa druga połową na pogawędke o 21,3:)

witam wieczorowo:) A ja na chwile zaraz bede ogladac mój serial:P Oczywiscie, ze M jak miłosc uwielbiam go:) Na Sląsku sie przejaśniło popołudniu,ale wieczorem znów leje ech jak ja czekam na wiosne...

ja tez znikam .Córcia wraca ze szkoły idziemy odebrac okularki od optyka. Ja nie wiem co z nim jest jest cichy,zamkniety w sobie a jak bylismy w szkole okazało sie ze na lekcjach to dusza towarzystwa w negatywnym tego słowa znaczeniu.Ja nie mam z nim w ogóle kontaktu,odzywa sie do mnie gdy musi..lub gdy potrzebuje kasy na swoje wydatki..nie małe zreszta.Kurcze tak bym chciała to zmienić,ze starszym się swietnie dogaduję,ale z nim..co robic?

blaszka depeche mode słucham do dziś:)Jak dla mnie to zespół wszechczasów

przeraszam ze zrzedze i narzekam ale jeszcze nie ochłonęłam po naszej wczorajszej rozmowie na skype i tak to we mnie siedzi od rana.

oczywiscie ze swietnie jest ze kocha swoje dzieci,również za to go pokochałam.To nie jest tak,ze ja na kazdym kroku zrzedze i krytykują,ale młodszy syn wiele robi by mnie wyprowadzic z równowagii.Ostatnio gdy u nas był nasikał w łazience za kosz na pranie..nawet o tym nie wspominałam bo pewno byłoby ze to nie on..A kto? Slub za miesiac a takie drobiazgi spedzaja mi sen z powiek.chce byc dobrą macochą,naprawde ale to musi działac w obie strony..

oj ale wy starocie wyciagacie:) Dla mnie hitem dziecinstwa był limalh :)

Wiesz my jesteśmy ze sobą dwa lata,chłopaków znam od roku.Ciezko mi do nich dotrzec,szczególnie do młodszego chłopaki to nie dziewczynki i zasadzie sa w takim wieku ze nie potrzebne im matkowanie. mój R ma bardzo duze poczucie winy,ze odszedł z domu,nie od zony tylko własnie od dzieci.Ona go zdradzała,wrobiła w nie jego dziecko..Nie pozwoli nic ale to nic powiedziec złego na chłopaków.Nie widzi ich wad .Ja wczoraj odkryłam np ze w czasie gdy lezałam w szpitalu młodszy syn był u nas na weekend przejrzał całe moje archiwum gg i czytał nowe wiadomosci.Powiedziałam o tym R i co...Zdziwił sie ze robie z igły widły.. To nie chodzi przeciez o ta tresc tylko o to ze złamał zasady jednak mój R tego nie pojmuje..

Na szczescie z moja córcia mamy podobny gust muzyczny wiec słuchamy razem:) do tego razem lubimy chodzic na zakupy,jest swietnym doradcą i ma kolejny plus..nigdy sie zakupami nie meczy i nigdy nie marudzi:P

Internautko, zarezerwuj swój nick » (dla chętnych) Zalecenia i regulamin forum Kafeterii » zaraz na stronie głownej:)