jacklyn

Qrde rano miałam atak albo kamica nerkowa albo wyrostek, z bólu chodziłam po ścianach, obudziłam M żeby pojechał ze mną na pogotowie, kazałam odwieźć dzieci do szkoły i do przedszkola a sama poszłam się przygotowywać na ewentualny pobyt w szpitalu. Jak M wrócił ból już minął i jestem w pracy \"kogo nie boli temu powoli\" :P Jak przestalo boleć czułam się jak nowonarodzona, super jakie szczęście, teraz jestem trochę senna i jakaś wypompowana, taka bleeee. W czwartek wybieram się do lekarza, bo mam urlop, w przychodni są do odebrania moje badania. Mam nadzieję, że atak się nie powtórzy tym bardziej, ęe na długi weekend wybieramy się na Słowację. Silviak ja też nie znoszę góry ciuchów na fotelu w pokoju syna, jak zaglądnę to każę mu sprzątać, jest taki chętny jak i Twoje dzieci :) a ja uwielbiam porządek, mój M też

Witam! I ja spieszę złożyć życzonka Wojtusiowi , Misiu ucałuj solenizanta od ciotki Jacklyn niech Mu życie upływa w spokoju, dostatku i niech brnie przez życie z uśmiechem na twarzy :D

Silviak dzięki w imieniu Behemotki :P ale ja tez wykorzystam przepisik. Widzę, że z Ciebie dobra gspodyni co chwilę zapodajesz jakiś przepisik a ze mnie leń po najmniejszej linii oporu, gotuje to co proste i szybkie w wykonaniu :P Czy któras widziała ostatnio JESTIN, zaginęła bez wieści, hop, hop Jestin odezwij się :)

Behemotko może wybierzesz coś z tych przepisów http://www.gotowanie.wkl.pl/grp_przep.php?grp_prz=7&offset=800

Me fajne zdjęcia, baaardzo podoba mi sie malowana buteleczka, aaaaaaa i zapomniałaś wysłać nam jednego zdjęcia, z Twoim odbiciem w lustrze, wprawdzie jest jedno ale nie to o którym pisałaś mialo być takie na którym widać ciało do poprawki. Na przysłanym zdjęciu ciałko jest OK :) Hoga gratulacje tak trzymaj :) Ja też uuuuuuuuuuwielbiam piątki :P

doszły, idę oglądnąć

ale literówek narobiłam :(

Ja się cieszę, bo na gieladzie szaleństwo akcje idą w górę, mozan zarobić na tusz do rzęs :P Ja mam na obiad spagetti od wczoraj więc mam luzik :)

Nie wnikajmy w szczegóły na pewno dobrze smakuje :P

Witam U mnie od rana pada i dobrze, wczoraj wyszłam z motyczką na skalniaka i ciężko było ją wbić w ziemię a muszę przeplewić zanim mi huśtawkę przywiozą, bo wtedy będę się tylko lenić :P Mychulec zdrówka dla córci , moze jakaś smecta pomogłaby Silviak fajne te torebeczki, na lato super, ciekawe jak się noszą, czy można je czyścić Amito gotujesz zupę kapuścianą :) koniecznie dodaj boczuś, kiełbaskę, grzybki i podeślij mi troszeczkę :P

Hoga dali Ci dodatkowy miesiąc więc wykorzystaj szansę i jedź, poza tym ze wspólnego wyjazdu sie nie wymigasz, zobacz co Behemotka nam znalazła, miejsce piękne :) cena niewygórowana :P Nie wiem jak Wy ale ja jak wrócę z pracy to sie pakuję. Me czapeczki gotowe:P Zamówiłam sobie huśtawkę ogrodową drewnianą, za tydzień maja przywieźć ale si wybujam :P z piwkiem w ręce mmmmmmmmmmmm a trawa w skalniaku tak mi urośnie, że nie będę tuji potrzebowała :P

Oliwio witaj zagość u nas na dobre, na złe też, bo i w takich chwilach się wspomagamy dobrym słowem :) Amito widzę, że znalazłaś z M nić porozumienia skoro kanapa wypróbowana :) A skoro schudłaś karmiąc to wiesz co robić coby schuść :P Behemotko wiem, że zadzdrość jest zła ale mimo wszystko zazdroszczę Ci tych wypadów :) Misiu to dla Toni za dobroduszność :) Me tylko nie oszalej od nagłego nadmiaru cywilizacji :P Hoga, Mychulec co z Wami, wracać na topik szybciutko ;) Silviak ja niestety nie wyleguję się na slonku bo muszę prackować :(

Witam i ja Pogoda superowa, słońce, ciepełko a moje starsze dziecię w szkole odrabia weekend majowy, biedaczek :( M coś majstruje koło domu, mały na rowerze a ja biegam z odkurzaczem. Wprawdzie to obowiązek syna ale z uwagi na to, że dziś szkoła to sprzątanie mu odpuściłam choć chętnie zamieniłby naukę na odkurzacz :D Przywitałam sie i zmykam, bo M zagląda przez okno i zaraz mnie przegoni, jak się dam :P

Widzę, że humorki wiosenne dopisują i dobrze :D Dla mnie proszę o czapeczkę zółtą, będę Wam oświetlać drogę :) A tak w ogóle to czuję się do dupy, wszystko mnie boli, chyba dopadła mnie jakaś grypa albo cuś inszego. Za chwilę idę do lekarza, czuję każdą kosteczkę z osobna, każdy mięsień. Wczoraj w pracy myślałam, że już nie dotrwam do końca, w domu wzięłam kąpiel, zażyłam polopirynę i do łóżka. Ale rano trzeba było wstać i do roboty, bo ze mnie taki głupi człek - żeby skały srały to ja do roboty muszę iść :( Dobrze, że weekend tuż, tuż :)

Silviak :D

Amito a wypróbowałaś już sprężyny :P

Witam porannie, ja dzisiaj z nietypową prośbą a to dlatego, że dostałam sms-a od mojego chrześniaka. Dziewczyny wiem, że macie rodzinki za granicą, mój bratanek jest w Irlandii konkretnie w Dublinie i szuka pracy. Wyjechał żeby dorobić do studiów, które chce rozpocząć od października. Mieszkanie ma gorzej z pracą, zrobił sobie przed wyjazdem kurs na wózek widłowy myślał, że dzięki temu łatwiej dostanie pracę niestety nie jest łatwo. Stąd moja prośba gdyby któraś wiedziała cokolwiek na temat pracy w Irlandii pliiis o kontakt. W Polsce pracował jako barman, może coś w tej branży, choć niekoniecznie, żadna praca nie hańbi. Dodam, że jest to mój ukochany bratanek, darzę go takim uczuciem jak moje dzieci. Z góry dzięki :)

Świeta, święta .........................i po.............dietce :P Chociaż w pierwszy dzień nawet sie nie objadłam ale to nie zasługa mojej silnej woli a zdrowia, czułam się fatalnie i juz w internecie wynalazłam sobie chorobę, bodajże torbiel na nerce czy coś takiego.:( Internet świetna sprawa, gorzej jak człowiek wpisze dwa, trzy hasła i podświetli mu sie to co najgorsze a przecież oczekujemy, żeby było napisane, że to tylko przeziębienie, katar no ewentualnie chwilowa sraczka :) Behemotko już za późno na radę co zrobić z bigosem, ale ja wkładam do pojemników i do zamrażarki, to tak na przyszłość :) Twój też zapewne się nie zmarnował :) Mychulec spóźnione ale ze szczergo serca płynace, najserdeczniejsze życzenia, zdrówka, spełnienia marzeń, samych słonecznych dni i uśmiechu na codzień na Twojej słdkiej buźce Amita może ciotka ma starą, zepsutą wagę :P Me życzenia fajowe, Tobie to chyba kalorii po świętach ubyło, zwłaszcz po sobocie :P Gosik to chyba taki głupi wiek, zdaje się, że będziesz musiała wziąść głęboki wdech i przeczekać. Mój syn też mnie wyprowadził z równowagi przed świętami ale wszytko wróciło do normy, prawdą jest że małe dzieci mały kłopot...itd. Maxmaro masz rację nasz kraj jest oryginalny szkoda, że w złym tego słowa znaczeniu, właśnie muszę się wybrać do lekarz i już ogarnia mnie strach. Kruszyno co to za suwaczek, bo się nie otwiera, czy taki jak ma Miś :P

Gdybym nie miała okazji przed świętami zaglądnąć do Was to: Z okazji Świąt Wielkanocnych śpieszę przekazać życzenia wszelkiej pomyślności osobistej i zawodowej. Życie pokazuje, że każdy człowiek do wielkanocnego koszyka sam wkłada sprawy, rzeczy, idee, możliwości... Życzę zatem pełnego koszyka dobrych spraw, dobrych rzeczy, dobrych idei, dobrych możliwości... Oraz niech po rodzinnej Niedzieli i mokrym Poniedziałku zawsze świeci słońce (niezależnie od pogody)

Witam przedświątecznie, jeszcze z pracy ale o 13 wychodzę, mam do odebrania trzy godziny :) Mychulec zdrówka życzę Amita gratulacje, jak główka, już nie boli? Silviak Ty już prawie masz wypieki porobione a ja podobnie jak Behemotka nie mogę wziąść się w garść, brak mi natchnienia, chęci i w ogóle jakoś tak bleeeeee :( Podziel się troszkę optymizmem :) Moja waga też spadła ale zdaję sobie sprawę z tego, że to co zrzuciłam w ciągu miesiąca przybędzie w ciągu dwóch dni :( Ale nie odmówię sobie pyszności świątecznych :P

Witam piękne Panie Hoga odsataw gołąbki i na baseny.....biegiem.......marsz........ :) Maxmaro trzymam kciuki za Twoją pracę, dobra i sezonowa :) Behemotko super, że lekarz rozwiał Twoje wątpliwości, mnie non stop coś boli i już stwierdziłam, że coś we mnie siedzi, jakieś choróbsko. Do gina chodzę, co rok robię cytologię, za miesiąc mam iść na kolejną. Lekarz się śmieje, że w tym wieku już tak będzie i oby to tylko wiek był przyczyną dolegliwości :) Wczoraj byłam robić paznokcie i jedna klientka kazała pomalować sobie paznokcie na zielono a na nich bazie i kurczaczki, pomyslałam, że chyba oszalała ale jak gość jej namalował i zobaczyłam efekt to byłam zaskoczona, wyszły ekstra, chociaż sama wolę nie eksperymentować :) Piekę placek chałwowy, robię wafla, sałatkę gyros a resztę pyszności zjem u mamy :)

Ja chyba zrobię sałatkę gyros, bo to jedyna sałatka, którą zjada mój młody i może jeszcze ze śledzi: śledzie, ananasy, kukurydza, ser żółty, sól, pieprz, majonez

No i rozpadało się :( Silviak dla Ciebie na poprawę humoru :) Jestin czy trzymanie kciuków pomogło będzie wiadomo ponoć przed końcem miesiąca, ale ja jako pesymistka obawiam się, że moze byc klapa, mój M jest zbyt szczery a nie zawsze warto wszystko mówić zwłaszcza jak idzie o pracę. Jak się nie uda to trudno, pracę ma, chciał przejść do konkurencji - wiadomo na lepsze waruki. Za przesyłane pozytywne fluidy dziękuję

I ja dołączę do Was z kawką, za oknem szaro, ponuro i zimno, moje starsze dziecię wybrało się do szkoły bez kurtki ale wróciliśmy go bo nie zanosi się dzisiaj na wiosenny dzionek . Me podeSlij i do mnie tego fachowca, wykorzystać nie wykorzystam, bo M nie pozwoli ale chociaż popatrzę :P Idę po pracy zrobić pazurki, może by na nich pisanki namalować ;)

Torebka z kłódką, no niezła i klucz zapewne nosi M, coby za dużo kasy nie wydawać :P No to jadę, do juterka