Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jacklyn

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez jacklyn

  1. Behemotko ja niestyty w tym temacie nie pomogę, u mnie rodzinną chorobą są kamienie nerkowe, ja, mama, brat:( Amito za upór w ćwiczeniach Gosik uważam, że Behemotka ma rację, dobrze zrobiłaś bo brak reakcji napweno nie powstrzymałby tych d...ów, wiedzieliby, że mają ofiarę nad którą mogą się znęcać, bo i tk nikt nic im nie powie. Nie popieram ministra G ale STOP PRZEMOCY -tak. Z mojego balu oczywiście nici, przełożony na 27 stycznia i dobrze, jakoś nie miałam natchnienia, kreacji jedyne co miałam to zbędne kilogramy, które wcale mnie nie zachęcały do balu, będzie motywacja do odchudzania :) oby się na niej tylko nie skończyło. Chyba przyjdzie mi zorganizować domową imprezkę, jak się któraś pisze to wsiadać w pociąg, zapraszam :D
  2. No nareszcie dostałam się na forum, dzięki temu witam słonecznie jako pierwsza :D
  3. Bardzo podoba mi się podawanie dietkowych zestawów śniadaniowych, dzięki Mychulec, bo sama nie mam pomysłu co zjeść. Moja mama robiła niegdyś cytrynówkę, zabieraliśmy sobie mała buteleczkę jak jechaliśmy na narty, super rozgrzewała, mniam. Kiedyś robiła pigwówkę też była pycha. Nasza zakręcona Maxmarka :) oczywiście , że już przywykłyśmy do mylenia nas Jestin-Jacklyn i nawet się nie gniewamy, przynajmniej wiem, że nikt się pod Maxmarę nie podszywa :P Pulsik, Dorottko zdrówka dla rodzinki Me uśmiech na twarz i głowa do góry, będzie dobrze, musi być :)
  4. Barbamamo może Cię pocieszę, jak powiem, że mam 8 z tyłu :P
  5. Mychulec melduję się gotowa do degustacji :) Do dietkowania chętnie dołączę, mój M mówi mi to samo, zachęca mnie przede wszystkim do ćwiczeń. Ja też chciałabym zrzucić 4 kg, bo źle się z nimi czuję, przed wakacjami była motywacja i nie miałam problemów z dietkowaniem, cholerka, chyba muszę zaglądnąć na stary topik, z którym zaczęłam dietę i przypomnieć sobie co dziewczyny jadły. No to co Mychulec, Tala do dzieła. Która jeszcze? Barbamamo
  6. DLA HOGI Dużo szczęścia i radości niechaj w Twoim sercu gości, Ciesz się każdą w życiu chwilą, nie pamiętaj co złe było. Miej przyjaciół wielu wkoło, baw się z nimi, śmiej wesoło. Piwo zawsze niech się chłodzi a mężulek życie słodzi.
  7. To i ja idę, chociaż obawiam się, że będę musiała stoczyć bój bo moja rodzinka ogląda jakiś film na jedynce
  8. Mychulec zaraz podeślę Ci adres a Ty mi w zamian buteleczkę :P co Ty na to ?
  9. a ja czytałam na interii i byłam wkurzona, że już znam zakończenie ale i tak będę oglądać:P
  10. miało być gaworzących, gapa ze mnie ;)
  11. Ja wpadłam poczytać ale zaraz zmykam na MagdęM Barbamamo jestem z Tobą A dla wszystkich gawprzących
  12. Witam już po kawce:) Chyba dołączę do pań prychająco-kichających po trzydziestce, wczoraj wieczorem coś mnie rozbierało i nie był to mój M :P raczej choróbsko. Wzięłam lekarstwa jakie tylko były możliwe i mogłyby mi pomóc. Dzisiaj wybieram się na basen może mi nie zaszkodzi. Dwa miesiące temu dostałam karnet na 10 wejść na basen i ani razu nie byłam a karnet jest ważny do 28.11. Titinka bierz przykład z Misia ćwiczy, odchudza się, pląsa, zachodzi w ciążę, bawi dzieci a mimo to ma mnóstwo powera do działań. Poprosze o mocnego kopniaka w d..sko ja też kce mieć tyle silnej woli
  13. Pulsik gratulacje, wsiadaj w autko i odwiedzaj koleżanki :P Barbamamo brawa dla syna, też chciałabym, żeby mój syn uprawiał jakiś sport, kiedyś trenował karate, kilka lat, zdobył drugi brązowy pas ale znudziło mu się, a siłą go nie zmuszę do trenowania, trudno :( Maxmaro i Behemotko zdrówka życzę, u mnie też okna czekają na mycie chyba za tydzień wezmę sobie w poniedziałek urlop i zlituje się nad nimi, bo świata już nie widać :( Mychulec zabieraj kreację, M i przyjeżdżaj poszalejemy :D I w sobotę i w niedzielę imprezkowaliśmy czego efektem jest co...........dodatkowe kilogramy chyba musze zerwać wszelkie kontakty ze znajomymi, bo inaczej nie jestem w stanie utrzymać diety :( tylko, że my od zawsze prowadzimy towarzyski tryb życia i jak w sobotę gdzieś nie wyjdziemy albo kogoś nie zaprosimy to uważamy weekend za stracony. Czyli co, muszę się przyzwyczaić do tego, że w sobotę tyję a od poniedziałku do piątku się odchudzam :P
  14. Zrobiłam po 8 minut ćwiczeń na brzusio i nogi i ćwiczenia rozciągające, powiem Wam, że te ostatnie były najprzyjemniejsze. A teraz kawka i do następnych ćwiczeń - do sprzątania :P
  15. Witam z rana przed kawką, przed sprzątaniem, kompa włączyłam bo mam zamiar ćwiczyć, naprawdę, tylko nie wiem czy dam radę nogę podnieść, bo ostatnio ćwiczyłam kilka miesięcy temu. :P Dzięki dziewczyna za słowa pocieszenia, Barbamamo - jak nastolatka :):):) Mychulec za tą księżniczkę jadę z Tobą na działkę, mój mały za miesiąc kończy 5 lat. Behemotko mój M lubi się do mnie przytulać wszędzie a ja tylko do zdjęcia :P Za Pulsika trzymam kciuki a Wy trzymajcie za mnie żebym wytrwała w ćwiczeniach, bo za tydzień mamy zaproszenie na bal charytatywny [za który trzeba zapłacić]. Moja koleżanka jest dyr przedszkola i co roku takie bale organizuje, przychodzą władze miasta, prezesi firm czyt.sponsorzy. W ubiegłym roku było super wygraliśmy bilet na kregielnię. Mam tylko jeden problem nie mam kreacji buuu Dooooooo ćwiczeń marsz!!!
  16. Zmykam do krainy dzieciolandii, proszę mnie nie szukać zakopię się w kulkach :P
  17. Dzięki Misiu listonosz doniósł. Wydawało mi się, że Maxmara prosiła o przesyłanie poczty na inny adres
  18. Przesłałam Wam kilka fotek, niestety musiałam podzielić na 4 części, bo tylko po 3 zdjęcia przechodzą mimo, że zmniejszyłam ich objętość. Oczywiście od Maxmary mail zwrotny [podane konto zablokowane] :( Jeszcze godzinka w pracy a na 17 z małym na urodziny [koleżanki córcia 5 lat kończy] do placu zabaw, będzie szaleństwo :) Amito czyżbyś miała rowerek postawiony koło kuchenki, że w międzyczasie gotujesz :P
  19. Ja też trzymam mocno kciuki i za Me i za Pulsika Jestem dzisiaj połamana, potrzebuję dobrego masażysty :P wczoraj układałam kostkę brukową na tarasie 40 metrów do godz.22,30 a dzisiaj w plecach jestem połamamna. Gdyby któraś potrzebowała ekipy to piszcie Jacklyn & M Company :) Kiedyś zażartowałam do M, że człowiek w młodym wieku wychodzi zamąż z miłości albo z głupoty bo nie wie jak życie wygląda [ja miałam 21 lat] a jak ma się tych latek trochę więcej to szuka się partnera, który zapewni byt. Stwierdziłam, że muszę sobie poszukać kogoś z kasą żebym mogła leżeć do góry d..., wtedy M się śmiał, że szukam księcia i od tej pory mówi mi do mnie księżniczko [całkiem mi to odpowiada] I właśnie dzisiaj jak wstałam połamana to powiezdiałam M, że gdybym miała księcia to nie pozwoliłby mi tak ciężko pracować :( No ale coż wracam z krainy marzeń do rzeczywistości, dodatnią stroną naszej pracy jest to , że nie musimy psioczyć na ekipy [jak Maxmara], a na siebie nie będziemy, a poza tym wyszło piknie :P
  20. Ja też się uśmiałam wybrażając sobie misia :D
  21. Sałatki nie robiłam :( A dzisiaj do pracy wzięłam sobie na śniadanie dwie marchewki i jogurt [ale duży] ciekawe czy jak wrócę do domu to nie zjem lodówki razem z drzwiczkami :P :) Idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać, ze jeden z nich jest z Samoobrony? - jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie...
  22. Ja również witam z kawa w łapce :) Misiu tak sobie Ciebie wyobrażałam, bo widziałam kiedyś Ciebie na zdjęciu w parku, tylko jak się rozebrałaś to powinnaś zmienić nick na chudy miś :) A i dzwoniłam już na blue line, że dzieci zamykasz w pudełkach :P Hoga zrobiłaś sobie pasemka, do twarzy Ci w nich Ja wczoraj z M oglądałam mecz przynajmniej na piwko się załapałam :) Pomykam popracować
  23. Małaaaaaaaaaaaa spokojnie najpierw sprawdź czy napewno jesteś zdradzana, Mychulec sobie poradziła i Ty też, jak trzeba to słowem wesprzemy
×