jacklyn
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacklyn
-
Nie warstwowo. Paprykę, ogórka, ser kroję w kostkę, kapustę kroję jak się uda :) pozostałe składniki wsypuję, dodaję majonez, sos wymieszany zgodnie z przepisem na opakowaniu i mieszam. Wychodzi jej dosyć dużo. Majonez Kielecki ma specyficzny smak, dlatego niekonieczne jest dodawanie przypraw.
-
Me Ty nie rób nic tylko odpoczywaj :) Behemotko ja też mam w planach sałatkę gyros ale ja muszę robić dwie michy, jedna dla gości z ogórkami, druga dla syna w wersji bez ogórków. Jest to jedyna sałatka którą jada mój syn [uwielbia ją], wprawdzie wczoraj mnie wkurzył i najchętniej nie zrobiłabym mu nic, ale pewnie do świąt mi przejdzie :) Drugą sałatkę robię tzw. z 10 składników: kapusta pekińska, marchewka, groszek, kukurydza (zestaw 3-składnikowy w słoiku), fasola szparagowa w puszce, ser feta, ogórek surowy, papryka surowa, majonez [koniecznie Kielecki] sos vinegret Knora.
-
Muszę dzisiaj lub jutro usiąść i spisać menu na święta, bo jak Was czytam to wpadam w panikę. Harmonogramy rozpisane a ja nic :( No choinę mam już ubrana, podobnie jak Ty Behemotko mam niedosyt okresu światecznego, mały juz w ubiegłym tygodniu prosił, żeby ubrać choinkę. W sobotę ubraliśmy drzewko, posprzątaliśmy, włączyliśmy spokojną muzyczkę i zapanował miły, świąteczny nastrój :) oby się do świąt nie ulotnił :P
-
Behemotko to świetnie, że ze zdrówkiem lepiej to i nastrój na świętach Będzie weselszy :) Do sprzatania zagoń facetów :P to by mamuśka miała co gadać :D Misiu nie denerwuj mnie, powiedz jeszcze, że katering dostarczy potrawy to zacznę w domu strajkować :P też tak chcę. Ja przygotowuję ucztę na Boże Narodzenie, zawsze chodziliśmy do moich rodziców ale w ubiegłym roku stwierdziliśmy z M, że zrobimy u nas, bo i miesjca więcej i zmywaniem zajmie się zmywarka :) no i nie trzba wracać do domu po imprezie :P
-
Witam! Maksiu balastu nie widać ale wagi nie da sie oszukać, wskazuje dużo za dużo :( Zawodniczka w siatkę tez ze mnie niewielka i pod względem umiejetności i wzrostu, do bloków nie skaczę :D Ale liczy sie ruch i dobra zabawa :) Dziewczyny jak przygotowania do świat, co pieczecie jakie salatki robicie? Pisać mi tu i to szybko. Jak zdrówko u naszych Chorowitek, Me, Behemotko dajcie znać :)
-
Me zdrówka, teraz już będzie tylko lepiej A ja szkoliłam się w stolicy 4-5 grudnia, Mikołaja sobie zrobiłam przy okazji :) Kilogramów też mi nie ubywa pomimo, że w tygodniu dwa razy śmigam na aerobik a w niedzielę gramy ze znajomymi w siatkę na wynajętej hali prawie 2 i pół godziny :(
-
I ja trzymam kciuki, A w czwartek-piątek zawitam w stolicy :)
-
nie mogłam znaleźć naszego topiku :)
-
Behemotko a co u Ciebie, nic nie piszesz jak Twoje zdrówko
-
Me, w dniu urodzin życzę Ci przede wszystkim zdrówka, bo ono jest Ci najbardziej potrzebne
-
Kruszyno przyjmij ode mnie również życzenia 100 lat w zdrówku
-
To nic Misiu, ale zdrówko przyda się też w listopadzie :P
-
Misiu, przyjmij i ode mnie życzenia z okazji wczorajszego święta, wszystkiego naj..., uśmiechu na codzień, słoneczka w duszy i dużo zdrówka Me zdrówka życzę, wiem, że wolałabyś być już po wszystkim więc życzę i cierpliwości :) Cholerka jechałam dzisiaj rano do pracy i nagle słyczę stuknięcie, jakiś kamyk walną mi w szybę, w moim \"nowym\" autku. Szyba nie pękła ale jest ślad uderzenia, nie wiem czy kiedyś nie pęknie :(
-
Ja właśnie się wybieram na bal w sobotę, chociaż jeszcze nic pewnego. M ma focha i wczoraj powiedział, że mogę iść sama. Matko-sałatko cały dom jakiś podminowany, ciężka atmosfera. Syn też ma focha, dobrze że mały jeszcze nie miewa humorów. A mnie od kilku dni boli głowa i oczywiście już wynajduję choroby i mam doła :( Jeszcze na domiar złego dzisiaj wywiadówka u starszego, u młodszego była wczoraj. Wczoraj wróciłam usmiechnięta ale dzisiaj obawiam się, że mogą lecieć gromy z nieba No to tyle optymizmu na dzisiaj :P
-
Misiu gratulacje, po takiej podróży nie mogłaś nie zdać, za dużo wrażeń jak na jeden dzień :) Amito , Kruszyno spóźnione ale szczere życzenia, wszystkiego naj..., naj..., naj... A ja wczoraj byłam w TV Polsat, transmitowali mecz siatkówki o Puchar Challenge i pokazali wierną kibickę :P
-
Wow Maksiu ładnie gościa nazwałas i nawet nie wygwiazdkowali :P Me, a Ty co, już byś autko zmieniała, szalona kobitko dopiero zmieniłaś mieszkanie, żyjesz jak strzała :) Jestin nie mów, że nic Ci się nie chce, a jeść? :P
-
No proszę jak się Gwiazdeczki obudziły i skrobnęły parę słówek :D Hoga, gratulejszyn za gest jaki zrobiłaś w stronę rodziny, pewnie nie było łatwo ale czasami warto, bo nieraz żałujemy, że nie wyciągnęło się dłoni jak jest już za późno. M mnie wczoraj pomasował [bez podtekstów proszę, jestem połamana] natarł Ketonalem i dziś ciut lepiej.
-
Me, Behemotko zdrówka jak zawsze życzę. Mi też by się zdrówko przydało, zwłaszcza dzisiaj. Nie wiem czy krzywo spłałam, czy to starość czy cuś inszego, ale tak potwornie boli mnie od rana w szyi, teraz dodatkowo ból czuję w połowie pleców. Chodzę jak cyborg, nie wiem jak dotrwam do końca dnia :(
-
Mychulec wróciliście :) Zdawaj relacje, ślij zdjęcia :)
-
I ja zaciskam kciuki
-
Hoga podeślij nazwisko na maila, bo nie znam :(
-
Jeżeli nie oglądałyście programu Mam talent, proponuję posłuchać wykonania piosnki List do Matki. Uwielbiam tę piosenkę a jej wykonanie przez 11-letnią Klaudię dodatkowo przyprawia mnie o dreszcze. Tak mi jakoś melancholijnie :( http://teledyski.onet.pl/0,4073495,0,1,teledyski.html
-
Witam smutno :( Mojej przyjaciółki z pracy M w tamtym tygodniu trafił do szpitala, zapalenie płuc, bolała go również głowa, zrobili rezonans. Dzisiaj koleżanka mi mówi, że u jej M wykryto raka z przerzutami. On ma tylko 34 lata. Okropnie mi smutno :( Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
-
Me, odłóż smuteczki jesteśmy z Tobą
-
właśnie popijam kawusię :) Behemotko rozszalałaś się z biznesem, szkoda, że tak daleko, bo wpadłabym na kawusię przy okazji zrobiła pazurki i zaczerpnęła troszkę sztucznego słońca, bo dzisiaj u nas zimno i wieje.