jacklyn
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacklyn
-
Witam jestem po obiadku dzisiaj mieszanka meksykańska z patelni z gotowanym kurczakiem pycha. Jestin ja sprzedaję ciuszki bo młodym, aktualnie jakieś bluzy polarowe i spodenki ale malutkie rozm.56. Rowerka nie mam sama kupiłam na allegro przed Mikołajem. Maxmaro kuchnia moja dzisiaj ładna a za rok już będzie nam się podobało coś. Człek nie nadąży za modą. A moje kilogramy to jeszcze 2 chciałabym zgubić , ale cały czas muszę uważać co jem, bo żeby zgubić 2 kilo to trzeba się dobrze namęczyć, ale żeby odrobić wystarczy jedna porządna imprezka i luz dla brzusia. Dorottko ja Cię chętnie przyjmę do kuchni zwłaszcza jak będziesz mi dietetyczne potrawki przygotowywać :P a samochód Amitko już deczko zdezelowany , nie polecam. Dorottko napisz coś więcej o The Ultimate Dance Workout by Deanne Barry w 5 odsłonach. Ja mam i ćwicze (czasami) ABS. Napisz które według Ciebie ćwiczenia są lepsze ABS czy te drugie.
-
Wpadłam tylko powiedzieć dzień dobry po porannej kawce i zmykam robić ćwiczonka ABS, bo za godzinę do młodego przychodzi kolega i mają robić prasówkę na WOS. Tak więc wpadnę jak skończą i pogadam z Wami.
-
Zaglądnę później, idę małego położyć spać, bo słyszę, że wojna się rozpoczęła. Nie wiem które głupsze to małe 4-letnie czy to 10 lat starsze, w każdym razie muszę wkroczyć. Daję odpocząć komputerowi chwilę, bo go okupuję ponad godzinę a tylko dwie rzeczy wystawiałam na allegro. Mówię Wam jaki tam robie biznes, ostatnio sprzedałam komplecik z młodego za 6 zeta ........ zaszalałam no nie :P
-
Amito jak to nie pamięta na ulicy koło Anki, a starszą możesz przetłumaczyć bo coś nie kumam.
-
Maxmaro zdjęcia otrzymałam, poproszę o więcej. Nie uwierzysz ale nie czytając co napisałaś w mailu otworzyłam pierwsze zdjęcie i szukam Twojej córci. Od razu wiedziałam, ze ta w różowej, wypisz, wymaluj mała Maxmarka, niezła laseczka, wygląda na aniołak a Ty na nia narzekasz no no no. Ja też wysłałam Ci moje zdjęcia, już wiem dlaczego nie dochodzą, masz ograniczoną pojemność skrzynki, dlatego musiałam podzielić zdjęcia na dwa maile i dopiero przeszły. Jestin całuski dla córuni Misiu całe stado, dobre :P, niech Maxmara przekaże to swojemu księdzu.
-
Wczoraj jak byłam na Dniu Mamy w przedszkolu spotkałam swoją koleżankę z podstawówki, ma dziecko w tej samej grupie co ja i ma jeszcze starszą córkę nie wiem ile ma lat coś ok.17-18 i ta córka też była.....w zaawansowenej ciąży. Qrcze koleżanka 37 lat i zostanie babcią.
-
Behemotko ja też łapkę wyciągam Psów nie mam, mam tylko żółwia, nie można sie do niego przytulić, no chyba, że ktoś lubi do skorupki...ale za to nie brudzi i nie niszczy dobytku.
-
Behemotko wysłałam, powinny dojść. Dzisiaj w pracy mam darmowy aerobik albo bardziej steper, wchodzę na biurko i schodzę a to dlatego, że raz świeci słońce więc wchodzę otwierać okno a już za chwilę leje więc wchodzę i zamykam. Teraz właśnie rzuca gradem i ktoś z góry robi zdjęcia, bo lampa błyskowa co chwilę błyska.
-
Behemotko wysłałam Ci na adres na interii. Czy powinnam wysyłać na adres tlenu, jak tak to zaraz zmienie w książce adresowej. Pulsik ten domek wymaga jeszcze wielu inwestycji, a to co do tej pory zrobione w większości moimi i męża rękami. On uczy się i eksperymentuje na naszym domku, twierdzi, że gdyby stracił prace to będzie miał inny fach, ale lepiej żeby nie tracił. Me bardzo podobał mi się wywód o dzieciach :D, w pracy mamy klika zaciążonych to im roześlę.
-
Witam u mnie też pochmurno i weekend też się taki zapowiada, szkoda. Siedzę sobie w pracy i popijam kawkę a niektóre z Was pewnie przekręcają się na drugi boczek. Ja zostałam matką chrzestną zaraz po bierzmowaniu, tak więc tylko patrzeć jak posypią się wesela i puszczą mnie z torbami. Maxmaro są też plusy nie bycia chrzestnym. ;)
-
Ja nie jem, bo nie przepadam za nimi ale reszta rodzinki lubi, więc robię, a jutro są w domu więc mogą podchodzić i dojadać. Skończyłam, idę spać. Pa Misiu.
-
Są u mnie miejsca, w których nie panuję nad porządkiem na zdjęciu z pokoju komputerowego widać szafkę z książkami młodego, tam nawet nie próbuję zaprowadzić porządku. Pewno już śpicie, a ja po 22 wymyśliłam sobie, że zrobię na jutro naleśniki i smażę, z doskoku zaglądając tu i pisząc. Ale jeszcze dwa zostały do usmażenia i zaraz idę spać.
-
Tak Maxmara ma parkę, ja gdybym wiedziała, że trzecia będzie córka to może bym się zdecydowała ale tylko może
-
Barbamamo wysłałam Ci sprawdź pocztę
-
Maxmaro tak ślę na neostradę, dzisiaj drugi mail się wrócił. Misiu częściej mam wysprzątane niż bałagan, choć i ten się zdarza. Porządek jest zasługą tak moją jak i męża, jak ja nie posprzątam to on się za to bierze, uzupełniamy się. Jak posprzątamy to delekujemy się czystością, ale nie jest to chorobliwe.
-
Moje maile Maxmaro do Ciebie wracają się
-
Maxmaro ten Dzień Mamy to pewnie po to żeby dzieciom uszły te kłamstewka na sucho. Ja miałam wywiadówkę w dzień moich imienin 23.05. i odechciało mi się świętować. Jeszcze na półrocze miał średnią na pasek a teraz większość to tróje. Obiecał, że postara się nie mieć na świadectwie ani jednej trójki ale tak obiecuje od miesiąca. Ja już czasami nie mam sił, poza tym zastanawiam się czy warto się denerwować.
-
Amito możesz sprawdzić czy doszedł mój mail temat:nowa sesja zdjęciowa?
-
Właśnie siedzę sobie przed kompem i popijam drinka. Dzisiaj na imprezkę w przedszkolu kolega pożyczył mi cyfrówkę, więc wykorzystałam i zrobiłam sesję zdjęciową. Próbuję Wam wysłać zdjęcia ale mi wolno działa internet i nie mogę przesłać, próbuję już kolejny raz, tak więc jeżeli dostaniecie tego maila kilka razy to wykasujcie. I z góry sorry. Jak coś dojdzie to dajcie znać. Imprezka prawie się udała tylko pani przyszła po mnie bo mały nie chciał ubrać pelerynki i czapeczki, musiałam interweniować, ale już całą imprezę miał skwaszoną minę. To po tatusiu :D
-
Nie mówcie, że jeszcze śpicie już po ósmej. Za oknem słoneczko, a ja dzisiaj mam imprezkę....w przedszkolu, Dzień Mamy. Chyba mamy następną motywacje do odchudzania............weselisko u Maxmary. Ja na wszelki wypadek, gdyby nas zaprosiła, zacznę się odchudzać, zrobię sobie miejsce w brzusiu na jej przepysznościowe sałatki. Maxmaro pamiętaj menu ma być dietetyczne. :P
-
Żegnam Was idę umyć małego (ale nie męża małego) i położyć spać. papa
-
Misiu, Hogo ale jesteście zawzięte na dietkę, ale to dobrze może i nas zmobilizujecie, niekoniecznie do tej diety ale w ogóle do ograniczenia żarełka.
-
Hogo to jesteś na wygranej pozycji, bo ja mogłabym się napić ale jej nie mam a bardzo mi smakuje :)
-
Tak to jest z naszymi dziećmi one nas wkurzają a my i tak im w zadaniach pomagamy. A zupkę szczawiową z jajeczkiem uwielbiam ale jem ją tylko u mojej mamy, bo u mnie nikt by jej nie tknął, nie wiedzą co dobre. Ja też jem w niewielkich ilościach bo nie wskazana przy mojej kamicy nerkowej.
-
Polutka pisałaś, ze na niskowęglowodanowej nie miałaś problemu z jedzeniem, powiem Ci, że ja też byłam bardziej zdyscyplinowana. Szkoda że topik upadł (sprawdzałm - byłyśmy na tym samym topiku). Ale nie możesz się poddawać najgorsze są pierwsze dni, jak się ograniczy jedzenie to później nie chce się tak bardzo jeść. Głowa do góry.