Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jacklyn

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez jacklyn

  1. chciałam napisać słonecznika - wstyd
  2. Nie lubię poniedziałku! Jestin fotki dostałam, masz świetną rodzinkę, córunia wygląda jak aniołek, jest bardzo podobna do Ciebie, więc wiesz jak Ty wyglądasz. Z perfum używam Gabrieli Sabatini granatowej lub Emporio Armaniego. Ostatnio mój mąż stłukł mi ok. 75 ml Gabrieli myślałam, że go uduszę, ale on znalazł plusy tego nieszczęścia - pachniało w całym domy, tylko jakim kosztem, znam tańsze odświeżacze. Co do ciuchów to podobnie jak Maxmara kupuję rzeczy, które mogą dopasować do tego co mam w szafie. Preferuję raczej styl sportowy, ale do pracy nie mogę ubierać się całkiem na sportowo więc stosuję tzw.sportową elegancję, pod marynarki ubieram kolorowe koszulki bawełniane, uwielbiam rzeczy z lnu i ciuchy ze sklepów indyjskich. Chodzę w spodniach lub w długich skukienkach po kostki (indyjskich), w krótkiej spódniczce z moimi nogami raczej nie odważyłabym sie wyjść. Przeprowadzka jest najlepszą okazją do inwentaryzacji. My rok temu przeprowadziliśmy się do naszego wymarzonego domku, słuchajcie ile ja wtedy wyrzuciłam \"przydasi\". Człowiek zbiera wszystko jak głupi to przyda się tamto przyda się i w końcu przydasie zajmują cały pokój. Idę zrobić kawkę i zabieram sie do pracy w końcu po to tutaj przyszłam, ale co jakiś czas będę zaglądać w przerwach na śniadanie. A na śniadanie mam wodę mineralną i paczkę słoneczniku łuskanego, wiecie ile mi przerw potrzeba, tam jest chyba z 200 pestek haha.
  3. Widzisz Akśak nie tylko Ty masz problem z literówkami nawet w swoim nicku ta wypowiedź wyżej to ja jacklyn.
  4. Ja na sekundę. Właśnie jestem po ćwiczeniach, towarzyszył mi mój 4letni synek, który uważa, że wszystko musi być jak na filmie i kazał mi ubrać skarpetki (bo pani na filmie miała). Po którymś ćwiczeniu zdjęłam bluzę i zostałam w biustonoszu na co moje dziecko mówi: - mamo zawsze tak ćwicz, ja pytam: -w biustonoszu? a on mi nato: -tak bo zawsze trzeba ćwiczyć w listonoszu. I jak ja mam się skupić na ćwiczeniach. Nara. Cmok
  5. 3MO jednak nie wysyłam zdjęć, bo chyba doszły tylko wiadomość tekstowa się wróciła w której pisałam, że na zdjęciach to moja rodzinka i żółw Fred.
  6. Witam z rana. Jestem po brzuszkach, ale przed nastepnymi ćwiczonkami wpadłam do Was. Gruby Misiu zdjęcie dostałam ale nie mogę wydedukować, która z tej trójeczki to Ty. Barbamama zdjęć nie dostałam CZEKAM. 3MO pewnie się powyórzę jak reszta, ale niezła z Ciebie laska. Przesyłam Ci jeszcze raz moeje zdjęcia, bo coś się wróciło, jeżeli dostaniesz drugi raz to skasuj. Haga absolutnie bez Ciebie nie damy rady, będzie nam smutno zredukuj liczbę godzin na te ćwiczenia. Akśak dołączę z tą kawą do Ciebie, też idę się napić. Maxmaro wstawaj już południe. Ja ide na kawkę, potem ćwiczenia a potem sprzątanie. Gdyby nie to sprzątanie to sobota byłaby urocza, niby małay domek a sprzątania cały dzień. Prawie cały bo wieczorkiem uderzamy na imprezkę, odstresować się po całym tygodniu. Dziewczyny co Wy na to żeby zebrać informację o nas wszystkich w jednej wiadomości. Np. ja piszę Jacklyn, Rzeszów, lat 37, mąż, dwóch synów 14 i 4 lata. Następna kopiuje moje dane, dopisuje swoje i tak po kolei aż wszystkie się wpiszą. Bo chwilami gubię się która ilu ma mężów, ilu kochanków (-nek), itd. Wszystko byłoby zebrane do kupy, jak uważacie że można podać jakieś jeszcze info to piszcie. To co Wy na to?
  7. Jestin, Maxmara, Hoga, Barbamama, 3MO, Akśak wysłałam Wam fotki, mam nadzieję, że doszły choć miałam trochę problemów z kompem bzdury w adresach itp. itd. Całuski
  8. Dobrze siąść przy kompie od razu uśmiech na twarzy się pojawia. Barbamama żółw nazywa się Fred(franciszek to żeby nie mówić franca) Jestin z tego konia to sie uśmiałam. Postaram się wysłać Ci jakieś fotki, choć nie mam za dużo. Czekam na Twoje. Hoga Filip nazywa się Fred, wysyłam jego zdjęcie narazie bez balona, ale na wiosnę zrobię mu zdjęcię w balonowym ubranku. Dzięki za zdjęcia. Co do swoich tzw. kalafiorów to chyba przesadzasz, może Ci się z porami pomyliły. Maxmaro żółwia dziewczyny znają tylko z opisu. Zdjęcie z balonek j.w. Przyślij mi zdjęcia z dzieciaczkami i z koszatniczkami, ponoć któraś dostała, ja też chcę . Czy wczoraj nie obchodziłaś przypadkiem imienin? Jeżeli tak to wszystkiego NAJ!!! A z włosami jest tak jak mi kiedyś napisałaś jak skarżyłam się że późno wracam z parcy-tęsknimy za tym czego nie mamy. Napewno jest Ci ładnie w nowym kolorze, poprostu kilka dni i się przyzwyczaisz. Akśak chyba dołączę do ćwiczeń. Zabieramy się do roboty. 3MO czekam na zdjęcia
  9. Kobietki ja też chcę dostać fotki Waszych rodzinek i koszatniczek. Ja mam żółwia, wiem nie można się do niego przytulić (mąż przynajmniej nie musi być zazdrosny), ale nie ma z nim kłopotu, oprócz tego, że franciszek ucieka (i nie mogę go złapać). A tak na serio to kilka razy nam zginął. Więliśmy go przed domek żeby sobie pohasał na trawce a on myk, myk i zginął. Raz szukaliśmy go 4 dni. Od tej pory jak zabieram go na spacer to zamiast smyczy przywiązuję mu czerwony balon - nawigator. Barbamama na głowie mam miedź (to nie znaczy, że mam zakuty łeb) i jakiś blond (to tak na wszelki wypadek, gdybym wypaliła z czymś głupim mam wytłumaczenie, że jestem blondynką). Moje włosy wymagają 3-4 godzinnej wizyty u fryzjera, ale lubię to, siedzę wyluzowana, pani częstuje kawką, wysłucham plotek innych klientek a ppza tym wychodzę odnowiona.
  10. Maxmara fotka dojechała, super. Ty to sobie możesz pozwolić na obiadki, chyba Ci nie szkodzą. Fajnie jest mieć zdjęcia, bo czytając topik widzimy osobę, która pisze. 3MO, hoga, maxmara i barbamama wysyłam Wam moje zdjęcie, tylko takie mam w pracy na kompie. Jak znajdę inne w domu to jeszcze Wam prześlę. Ja to ta w środku. Maxmara o ile dodałaś mój adres email do książki adresowej to proszę zmień na ten z którego przesyłam zdjęcie, bo poczta na onecie mnie wqurza, więc dzisiaj zmieniłam adres. 3MO dzięki za wsparcie. Widzę, że ty też jesteś uzależniona od forum, ciężko było Ci się wczoraj rozstać. Dołączam się do Waszej kafeterii idę robić kawę.
  11. Maxmara faktycznie nie ma adresu Barbamamy widocznie kogoś innego adres sprawdzałam w ten sposób. Zdjęć jeszcze nie otrzymałam, ale może dojdą, przecież to długa droga, może jadą rowerem...haha. Całuski
  12. Barbamama faktycznie nic jeszcze nie doszło ale cierpliwie zaczekam, dobrze że faceci mogą nam czasami w czymś pomóc. Hoga jesteśmy od siebie oddalone o rzut beretem - Rzeszów się kłania. Maxmara adres Barbamamy zdobędziesz jak klikniesz na jej nick przy jej wypowiedzi wyświetli Ci się informacja o niej. Jeżeli chcesz usunąć swój adres email wejdź na preferencje na górze tego topiku, zaloguj się pkt.B i pokaże Ci się twój adres nastęonie wykasuj go lub zmień na prawidłowy. Za chwilę sprawdzę czy otrzymałam zdjęcia. Pozdraawiam PaPa
  13. Maxmara dzięki za słowa wsparcia, jestem straszną pesymistką, to nie pierwszy raz się denerwuję , zawsze jak robię jakieś dodatkowe badania to nie śpię po nocach, ale masz rację napewno będzie dobrze, przynajmniej postaram się tak myśleć. Ja też od czasu do czasu odwiedzam lumexy, jak mam urlop, ale mój starszy syn myśli, że ciuchy są nowe, innaczej by nie ubrał. Kiedyś kupiłam mu dwie koszulki firmy H&M i spodnie, był zachwycony, ale jak zagadałam, czy chodziłby w nich gdyby były używane to usłyszałam, że absolutnie NIE. Od tej pory kupuję i już z nim na te tematy nie rozmawiam. Ja też chcę fotki, swojej muszę poszukać i postaram się Wam wysłać. Mój adres jest przy jednym z moich postów. Całuski
  14. Krupcia witamy w naszych skromnych progach. Widzę, że dzisiaj wszystkie mamy wisielczy humor, powodem chyba jest przygnębiająca pogoda za oknem. U mnie do humoru dołożyła się poranna wizyta u ginekologa (nadżerka) i badania cytologiczne. 2 tygodnie wyjęte z życiorysu czekaniem na wyniki, a ptem okaże się co dalej. Sorki, że Wam o tym piszę ale w pokoju siedzę z kolegą i nie mam się komu wyżalić i tak chyba widzi, że z moim nastrojem coś nie tak. Muszę teraz dużo ćwiczyć, żeby mi nie przychodziły do głowy czarne myśli, czytam Nigdy w życiu, może jakoś zabiję wolny czas. :(
  15. Jesti ja szukałam tych ćwiczeń, były do ściągnięcia ale ostatnio zostały usunięte z serwera i jedynym sposobem jest przesłanie ich mailem. Ja dostałam je dzisiaj od Barbamamy.
  16. Jesti ABS to seria ćwiczeń na poszczególne partie ciała (brzuch, pośladki, nogi, ręce i ćw.rozciągające) trwające po 8 min, prowadzone przez faceta. Super sprawa, bo nie musisz chodzić na aerobik i płacić za każdą godzinę, ćwiczysz sobie z facetem z monitora - gratis. Ćwiczenia były do ściągnięcia, ale niestety ostatnio zostały usunięte. Jedyny sposób na zdobycie ich to przesłanie mailem przez kogoś kto je posiada. Mam nadzieję, że nasze koleżanki pomogą nam, bo mi udało się ściągnąć tylko ćw. na brzuch. Pozdrowionka
  17. Witam! Przyszłam do pracy wczesniej, włączyłam forum i co? uśmiech od ucha do ucha. Tak mogę rozpoczynać każdy dzień, z Wami jest weselej, chyba się uzależniłam od tego topika, ale to chyba pozytywne uzależnienie. Barbamama bierz młodego na parapetówę to i my zawiesimy na nim oko. Mam do Was prośbę przyślijcie mi ćwiczonka bo usunęli je z serwera a ja mam tylko na brzuch. Jak na początek to i te ćwiczenia dały mi wycisk, ale dopiero się rozkręcam. Tylko moje dzieci mnie wkurzają - wczoraj oglądały telewizję, jak zobaczyły, ze włączam komputer to się zbiegli i na ćwiczeniach miałam widownię. Muszę zbić przed domem jakąś komórkę i tam je będę zamykać na czas ćwiczeń. PaPa
  18. Barbamama ten pierwszy ma lata a nie latka, a za dziewczynami będzie mógł latać jak mu żeniadło urośnie, jeszcze ma czas. Na raziee najbardziej kręci go granie na kompie, dlatego często mam ograniczony dostęp do sprzętu w weekendy (on zaś nie ma dostępu w pozostałe dni, bo ma naukę).
  19. Aaaaaaaaaaaaa zapomniałam o dzieciach, mam dwóch gostków, jeden 14 drugi 4 latka (ten pierwszy lata).
  20. Mxmara oczywiście masz prawo złościć się, bo sprzedawcom wydaje się, że jak dziecko przyszło to mozna mu wcisnąć byle co, ale żeby sobie ulżć to pomyśl, że czerstwe pieczywo jest zdrowsze, a jak nie dasz sobie z nim rady to przywieź na parapetówę, po ....nastym likierku i czerstwy chlebuś znajdzie wzięcie, ewentualnie namoczy się go w alkoholu to zmięknie. Głowa do góry!!! :D
  21. Babrbamama wpadaj, kupię dużo kapusty pekińskiej, chudego twarożku, kalofiorów nie bo mamy swoje i inne takie tam dietetyczne. Trunki będziemy piły tak żeby nik nie widział i nie mówił, że kalorii nie liczymy, a imprezę poprowadzi z komputera DJ z 8minABS. Co Wy na to?
  22. umiem sadzić kwiatki tralalala
  23. Maxmara jesteś obłędna, przynajmniej z uśmiechem na twarzy mijają mi kolejne godzinki w pracy. Na parapetówę wpadaj kiedy zechcesz byle w weekend i raczej wybierz się pociągiem, a nie jak my mamy do Ciebie wpaść na rowerach. Lecha Ci u nas nie zabraknie a i coś mocniejszego się znajdzie (od czego mamy sklepy całodobowe).
  24. Akśak powodzenia na rozmowie. Mnie też juz wqrza śnieg, ja chcę słońce. Hoga łapkę zrobisz wstawiając cześć w nawiasy.
  25. Witam Dziewczątka! Wy zaczynacie dzień od ćwiczeń a ja już jestem w pracy, ale dobrze, że I zmiana będę szybciej w domu. Mąż ma urlop więc jestem szczęśliwą posiadaczką czterech kółek (tylko przez tydzień) on zaś układa płytki w łazience i nawet mu to dobrze wychodzi. Wkurza się tylko jak wracam z pracy i pokazuję mu gdzie ma coś poprawić, ale efekt końcowy z reguły jest niezły. Co do ćwiczeń to ja narazie ściągnęłam je sobie i oglądnęłam, wieczorkie spróbuję trochę pofikać. Całuski
×