Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia1976

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Na naturalnym cyklu niestety mi sie nie udało. Cały czas jestem na clo. Później pregnyl na pęknięcie. Staramy się o dzidziusia już cztery latka :( Mój mąż też bierze androvit, ale lekarz na to powiedział nie pomoże nie zaszkodzi:) A badanie na wrogośc śluzu polega na tym że ok dwie godziny po stosunku lekarz pobiera od ciebie śluz strzykawką i zanosi sie do labolatarium. Pózniej dostajesz opis ile tych plemniczków jest i czy nie giną. Pozdrawiam:)
  2. Witaj katarzynekk . Tak masz rację nie do macicy tylko do jajowodów. Rozpedziłam się:) Też miałam badanie na wrogość śluzu. Wyszło dobrze. A co ja już nie miałam:) wyniki wszystkie dobrze wychodza a u mnie też cały czas pod górę:) Męża wyniki średnie i nie można mu konkretnie pomóc:( Tylko jakieś tam witaminki. Ale trochę się polepszyło. Trzymam kciuki żeby sie udało:) Pozdrawiam.
  3. Inseminację robiłam w szpitalu. Robił mi lekarz do którego chodzę prywatnie. On jest tam ordynatorem. Płaci się tylko w labolatorium za przygotowanie preparatu. Zapytaj swojego lekarza na pewno będzie wiedział. Czekam na efekty. Jeszcze długie dwa tygodnie:)
  4. Witaj Iwona29tg. inseminacja wyglada tak. Mąż musi oddać nasienie do pojemniczka. Następnie w labolatorium przetwarzają je wybierają najsilniejsze plemniki najbardziej ruchliwe o prawidłowej budowie trwa to ok 2 godziny. Później lekarz podaje bezpośrecnio do macicy. Zupełnie bezbolesne. A jak sie nie powiedzie to przynajmniej u mnie laparoskopia a później to już in vitro. Pozdrawiam:)
  5. Witaj Iwona29tg. inseminacja wyglada tak. Mąż musi oddać nasienie do pojemniczka. Następnie w labolatorium przetwarzają je wybierają najsilniejsze plemniki najbardziej ruchliwe o prawidłowej budowie trwa to ok 2 godziny. Później lekarz podaje bezpośrecnio do macicy. Zupełnie bezbolesne. A jak sie nie powiedzie to przynajmniej u mnie laparoskopia a później to już in vitro. Pozdrawiam:)
  6. Witam dziewczyny. Jestem po HSG. Miałam robione 27.02. we Wrocławiu. Ból do przezycia. Nie ma się czego bać. Wynik dobry jajowody drożne. Ale nie wiadomo czy były drożne przed HSG? Mogła być jakaś błonka lub zrościk, który kontrast podawany podczas badania przerwał. Tak powiedział lekarz. W tym samym cyklu miałam robioną inseminację tzn 09.03. Zobaczymy efekty. Jest to już czwarta inseminacja. Jak nic z tego nie wyjdzie czeka mnie laparoskopia. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę powodzenia!
×