perełka1983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez perełka1983
-
Renatinka skąd Ty bierzesz na to wszystko siłę? u mnie też dzisiaj tragiczny ukrop i już nie mam siły na nic, jestem cała mokra a miałam zaplanowane prasowanko ciuszków :(
-
u mnie dzisiaj wreszcie trochę chłodu! huurraaaa! jest czym oddychać :) zabiorę się pewnie zaraz za prasowanko bo w tym ukropie wcześniej nie dałam rady... mój maluszek ma właśnie czkawkę ;) ostatnio ma ją jakoś częściej
-
a Wy znowu o tym alkoholu... :P ja dzisiaj byłam na kolejnym ktg w celu kontroli i wszystko jest super, książkowo, mam nadzieję, że już tak zostanie :) mam jeszcze iść za tydzień dziewczyny co do spania to nie polecam spać na plecach, ja jak chwile poleżę na plecach zaraz się duszę a jak się zdarzało, że w nocy nieświadomie tak spałam to zawsze kończyło się to jakimś koszmarem i obudzeniem się w wielkim stresie! wydaję mi się, że tak organizm reagował na niedotlenienie...
-
a ja tam dziewczynki śpię jak zwykle dużo... :O usypiam już ok 23 budzę się ok 8, lunatykuję tylko w nocy na siusiu :P bolą mnie często biodra podczas snu ale wtedy przerzucam brzuch na drugą stronę i śpię dalej ;) byłam wczoraj na kolejnych zajęciach w szkole rodzenia, nawet fajnie było bo uczyliśmy się pielęgnacji noworodka :) pozdrawiam Wszystkich gorąco!
-
alla a co ta twoja dzidzia tak się spieszy? ja dzisiaj byłam u lekarza i szyjkę mam całkowicie zamkniętą, skróconą już ale zamkniętą... jak każą to leż koniecznie, a torbą niech może tatuś się zajmie...
-
no mi też smutno jak sobie pomyśle... :(
-
nie, po prostu podczas sprawdzania tętna dzidziusia wyszło dość wysokie bo ok 160-170 i wolała się upewnić, że wszystko jest ok więc miałam przyjemność wysiedzieć się na izbie przyjęć w szpitalu i mieć zrobione pierwszy raz w życiu KTG, które wyszło ok, tętno ok 140 a gdy dzidziuś się poruszał to ok 160 i to podobno normalne :) niestety dla pewności czeka mnie jeszcze raz taka wyprawa, jutro lub po jutrze, dla kontroli.
-
ale dzisiaj mam dzień... rano się dowiedziałam o biednej beagle, później pognałam na wizytę kontrolną do ginki i skończyło się wizytą na izbie przyjęć ze skierowaniem na KTG... na szczęście okazało się, że moja lekarz jest jakaś nadgorliwa...
-
beagle ...... współczuję...... :( wiecie co ja też jetem w szoku, myślałam że na tym etapie ciąży nie powinno się nic takiego przydarzyć... :( wiem, że może się zdarzyć przedwczesny poród ale tylu tygodniowe dzieciątko ma duże szanse przeżycia ale coś takiego! :( naprawdę smutne...
-
lubila miłego podglądania! ;)
-
witam dziewuszki na 200 stronce!!!!! ja akurat wcisnę się w temat wózków bo właśnie wróciłam z mężem z zakupów i zamówiliśmy wózeczek :) Jedo - Bartatine na pasach kolor 120 :) także dostaliśmy informację, że czas oczekiwania może być do 8 tyg. coś Jedo się ostatnio opóźnia... no i zamówiliśmy też łóżeczko+materacyk :) także udany dzień mimo tej obrzydliwej duchoty...
-
agata pewnie, że masz rację i nie dziwie się, że jesteś przybita tym faktem, ja też bym była. ja związałam się z jedynakiem i też to skądś znam, z tym że ja zaraz wytykałam to mężowi i się śmiałam z tych wymyślnych powodów do odwiedzin aż mój mężuś sam przejrzał na oczy i się teraz tak mamusi nie daje... jego mama też jest osobą samotną i doszło do tego że dzwoniła np. rano w sobotę z tekstem przyjedz, ani żadnego wytłumaczenia co się dzieje, ani nic tylko przyjedz bo jesteś mi potrzebny, no to grzeczny synuś jechał a na miejscu się okazywało, że się po prostu mamusia stęskniła... no ale zrobiła tak kiedyś o raz za dużo i już go takie telefony nie ruszają :P także moja rada jest jedna rób wszystko, żeby mąż przejrzał na oczy i umiał sam ocenić czy mamusia przypadkiem nie przesadza... powodzenia!
-
Renatinka ja tak samo planuję karmić naturalnie i do głowy mi nie przyszło kupowanie butelek i smoczków... aż mnie dziewczyny zaszokowały, że już mają... :o a biodra w nocy mi też drętwieją niestety i jest to nieraz taki ból...
-
Kasia mi się imię Kubuś od zawsze podobało a że niestety w rodzinie męża jest już jeden i ostatnio stało się ono strasznie modne zrezygnowałam :( i stąd Pawełek ;)
-
te bóle to mogą być skurcze, jeśli nie ma ich za dużo w ciągu dnia to wszystko jest ok, macica się przygotowuje do porodu...
-
witaj JoG! miło, że do nas dołączyłaś, lepiej późno niż wcale :P
-
K_Z_Kasia współczuję Ci, ja też właśnie do tej pory miałam takie doświadczenia z psami, nie wiem czy to jakiś pech czy co, zawsze kończyło się zrujnowanym mieszkaniem... dlatego już od kilku lat jestem kociarą :P podobnie jak Renatinka, jedyny minus moich koteczków to to, że straszne z nich sierściuchy! Agatek co do imienia Elżbieta to ja nie polecam :P moja teściowa ma tak na imię a bardziej psychicznej osoby nie znałam, więc mam złe doświadczenia... zrobisz jak zechcesz ale ja ostrzegałam jakby co ;)
-
mi tak samo brakuje biustonoszy, gazików do przemywania pępuszka, pieluszek bo na razie mam kupione te 3-6kg i nie wiem czy nie lepiej te mniejsze no i rożka
-
ja tam jeszcze nie mam wszystkiego kupionego do torby do szpitala...
-
nam chyba nikt na siłę nie będzie pomagać...chociaż moja teściowa jest nieobliczalna więc może się okazać że coś knuje... :P co do musteli to chyba już nie sprzedają tych podwójnych opakowań :( ja przynajmniej nie znalazłam a też mi się kończy
-
no właśnie się dzisiaj zastanawiałam kiedy ta Renatinka do nas wróci z nad tego jeziora ;) no babcia nieźle wypaliła z tym tekstem ale to jest chyba mentalność ludzi starszych... chociaż moja w sprawie wcześniejszego kupowania nie wypowiada się... dziewczynki dziękuję za komplementy w sprawie mojego brzuchola ale ja sama uważam, że wcześniej był ładniejszy a teraz jest taki ogromny!!!
-
Lalune ja także dołączam się do życzeń z okazji rocznicy!
-
Witam! ja właśnie się obudziłam, ale wczoraj to myślałam, że nie usnę...taki był ukrop w nocy i duchota. ja także zabieram się dzisiaj za parnie ciuszków :) życzę miłego dzionka!
-
dziewczynki wysłałam na naszą pocztę aktualne zdjęcie mojego brzuchola ;) czekam na wasze zdjęcia...
-
witam dziewczynki w senną niedzielę! ale u mnie ukrop! aż nic się nie chce robić... wczoraj byłam najpierw na griliku a później oglądałam koncert Madonny z balkonu :P brzuch mam już taki wielki, że mój brat cioteczny, którego dawno nie widziałam stwierdził, że chyba urodzę grubo przed czasem ;) nieznajoma->współczuję, na szczęście mój mąż nie przepada za alkoholem... Małgorzata39->widzę, że masz takie szczęście do komarów jak ja, prawie nie ma lata żeby mnie któryś w powiekę nie urąbał ;)