perełka1983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez perełka1983
-
:):):) brzusiowa ale się uśmiałam :):):) dobry sposób na męża...niech nie będzie taki cwany!
-
witam śpiochy ;) żartuje oczywiście, sama jestem śpioch jako nieliczna grupa na tym forum ;) camisa super, że z nami piszesz bo naprawdę masz dużą wiedzę! ja wczoraj byłam na drugich zajęciach w szkole rodzenia, poskakałam sobie trochę na piłce ;) było całkiem sympatycznie, dowiedziałam się też, że oddycham po męsku ;) czyli przeponą co jest akurat do porodu bardzo potrzebne więc nie muszę się tego uczyć :) większość kobitek oddycha klatką piersiową dziewczyny ale z was piwoszki! ja tam od zawsze nie znoszę piwa! fuuu! więc na pewno za nim nie tęsknię ;) ale jakiegoś karmelowego likierku to bym troszkę skosztowała nie powiem ;)
-
Dagar za pewne czułaś czkawkę, ja też ją czuję co jakiś czas, to takie regularne ruchy w dole brzucha (bo tam jest główka) powtarzające się w równych odstępach, śmieszne uczucie ;) a mój mąż to ją nawet słyszał jak w tym czasie przystawił ucho do brzucha ;) SURI a ty tam przypadkiem nie skacz po stołach! ;) ja także witam nowe koleżanki bo jakoś jeszcze nie zdążyłam... a i dziękuję za porady w sprawie prania koszul!
-
witam! ale naprodukowałyście wczoraj dziewczyny! ale już nadrobiłam zaległości ;) mam do Was pytanko, może głupie ale nie mam kogo zapytać, czy pierzecie nowe koszule, które bierzecie ze sobą do szpitala? bo to że trzeba dla dzidzi wszystko wyprać to wiem ale dla nas? co z koszulą nocną i np. ręcznikiem? zaczynam kompletować torbę do szpitala i stąd ta moja niepewność...
-
mój bobas właśnie też ma sporą główkę i nad tym samym się zastanawiam... ;)
-
witam dziewczynki! widzę, że ja dzisiaj pierwsza ;) witam nową koleżankę MG29 trzymaj się! będzie dobrze! jestem po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia :) wczoraj był omówiony przez położną poród etap po etapie, w sumie nic nowego się nie dowiedziałam :P ale może mężuś coś skorzystał ;) życzę miłego dzionka!
-
brzusiowa faktycznie nie miałaś lekko... ale najważniejsze, ze doszliście do porozumienia :) ja dzisiaj idę na pierwsze zajęcia w szkole rodzenia... strasznie jestem ciekawa jak będzie, najbardziej przerażają mnie te ćwiczenia :P jak ja je będę robić z takim brzucholem! ale ćwiczenia na szczęście w czwartek :P
-
kasia444 wzruszająca ta twoja historia... super że tak się skończyła :) a my z mężusiem nie wiedzieliśmy, że zrobienie dzidziusia będzie takie proste :P stwierdziliśmy, że w najbliższym czasie fajnie by było żeby się pojawił a jak przestaliśmy uważać to hop i już był w moim brzuszku :)
-
a ja akurat wczoraj kupiłam pampersy i mam te 3-6 kg, nawet nie było mniejszych...a do szpitala biorę 20 szt.
-
witam dziewuszki! mi też się wydaje, że dopiero co robiłam test...a tu już brzuch jak piłka i wizja porodu... ;) a wiecie co ostatnio wymyślił mój mąż, że córeczkę to też by chciał... wcześniej to był przeszczęśliwy, że to chłopak, ja trochę marudziłam że nie dziewczynka bo pochodzę z domu gdzie same baby prawie były i jakoś nie umiem sobie wyobrazić zajmowania się chłopcem a poza tym dziewczynki są takie słodziutkie, fajne ciuszki są dla nich i takie tam :P a ostatnio jak byliśmy u znajomych zobaczył jak córeczki potrafią być za tatusiami to mu się też zachciało ;) a ja na to, że zobaczę jak poród przeżyję i dopiero pogadamy ;)
-
Agatek przepraszam za błąd wcześniej... SURI 8 kg to dużo? nie rozśmieszaj mnie... ;)
-
Agatej ja też się właśnie często zastanawiam i mam nadzieję, że wszystko dobrze...
-
kasia444 współczuję, nie dość że ominął Cię wymarzony koncert to jeszcze taki przyjemny mężuś... głowa do góry...jeszcze Cie będzie przepraszał...
-
no my właśnie też nie możemy się doczekać ;) chociaż czytałam, że po ciąży to potem jeszcze przeszkadzać może sączące się mleczko z piersi... no zobaczymy jak będzie :P
-
K_Z_Kasia, kasia444, MG 29 dzięki za info o koszulkach właśnie ostatnio oglądałam firmy muzzy i też mi się spodobały betix ja się z mężem ostatnio nie kocham... może smutne ale jakoś obydwoje nie mamy ochoty, może nawet nie chodzi o brak ochoty bo ja za mężem tęsknię a on za mną ale po prostu jakoś tak nie możemy, obydwoje cierpimy na syndrom obecności kogoś trzeciego... ;) a swoją drogą ciąża obniżyła mi strasznie libido... nieznajoma4303 słodki okrąglutki brzusio :) rumianella współczuję przecherów w pracy, ja już o pracy staram się w ogóle nie myśleć ;) nieraz się przypominają dzwoniąc zapytać o coś ;)
-
dziewczynki przymierzam się do kompletowania torby do szpitala bo jakby nie było leci już 33 tydzień... nie wiem czy się cieszyć czy bać ;) mam pytanko bo wiem, że już coś było wcześniej pisane o koszulkach nocnych, gdzie można kupić jakieś fajne za rozsądną cenę? może ktoś mi podpowie...
-
witam dziewczynki! nie odzywałam się jakiś czas ale staram się przynajmniej czytać i być na bieżąco ;) K_Z_Kasia -> ja też mam kołatania serca i duszności więc się nie przejmuj, jak leżę to tylko na bokach bo jak się położę na plecach to mam wrażenie że się zaraz uduszę! często też mi duszno w takie upalne dni jak dzisiaj na przykład... mój dzidziulek ułożony jest główką w dół, kopnięcia czuję na ogół w okolicy pępka chociaż zdarza się, że i w dole brzucha... co mogłoby by się wydawać dziwne no ale cóż ostatnio na usg wsadzał sobie akurat paluszki stopy do oka więc chyba wszystko jest możliwe ;) ogólnie kopie mnie ostatnio rzadko a częściej się wierci i wtedy mam taki śmieszny kanciasty brzuch... nieraz to rozciąganie nie jest za przyjemne... co do drżenia brzucha też nieraz tak mam i wg mnie nie jest to czkawka bo ją odczuwam jako takie rytmiczne ruchy w dole brzucha... ciekawe co oznacza to drżenie? pozdrawiam wszystkich gorąco!
-
już Cię pocieszam - ja mam 108 cm... :o
-
Agatek witaj w klubie...
-
Agatek podstawowe różnice, które w naszym przypadku zaważyły o wyborze Bartatiny to: * Marita jest mniej przewiewna, spacerówka jest z litego plastiku a w Bartatinie są szpary które umożliwiają cyrkulację powietrza, to samo jeśli chodzi o przewiew w budzie, * w Maricie w spacerówce, w miejscach gdzie dzidzia trzyma rączki materiał jest dodatkowo obity dziwną plastikową ceratą, która wg mnie od słońca może się nieźle nagrzać, * budka w Maricie jest bardziej toporna jeśli chodzi o składanie, wydaje przy tym dość głośny dźwięk co mogło by obudzić śpiącego szkraba. to by było na tyle, bardzo podobały mi się oba wózki ale już wiem, że wybiorę Bartatinę :) wózeczek będzie na pasach bo cudnie można bujać gondolką a jakby co można go później usztywnić ściskając pasy... miłego wybierania!
-
ja jestem w 32 tc, a co do wózka to tak jak pisałam wcześniej jestem za klasykiem a nie tymi nowymi kosmicznymi :P więc będzie Bartatina :) wreszcie trafiliśmy na kompetentną osobę w sklepie, która dokonała dla nas świetnego porównania Marity z Bartatiną i wygrała Bartatina! nareszcie zaczynam kompletowanie wyprawki, dzisiaj kupiłam troszkę słodkich ciuszków :) ale to były przyjemne zakupy! Angela życzę zdrówka!
-
jasne, że dam znać! trzymać kciuki żeby wszystko było ok ;)
-
a mi się za to zdaje, że mój brzdąc odwrócił się pupą do dołu... wczoraj tak mi rozciągał brzuch, że aż mnie bolało a dziś czuje ruchy jakoś tak na dole... :o zobaczymy jutro bo tak się fajnie składa, że jutro mam ciekawy dzień - najpierw wizyta w szpitalu i spotkanie z położną a później usg :) już nie mogę się doczekać :)
-
z tego co słyszałam chodzi się właśnie jak kaczka :o dlatego ja planuję kupić takie majteczki siatkowe...
-
Angela24 dziękuję za hasełko, postaram się tam wrzucić w najbliższym czasie jakąś fotkę. widziałam, że wcześniej coś pisałyście, że wam z poczty rzeczy znikają i tak sobie pomyślałam, że może ktoś dorzucił sobie ten adres do swojego programu od poczty a on ściągając pocztę usuwa ją z serwera...