agunda...

Kurcze to sie troche zestresowalam .We wtrorek mam usg to bede wiedziec wiecej .Mam nadziej ze Borysek ulozony dobrze jest .Zreszta cc to nie koniec swiat .Najwazniejsze zeby dziszius byl zdrowy ,a jak pojwi sie na tym swiecie to niewazna

hej brzuszki !!! szkrabek9 mi zoatalo jeszcze 3 tyg do teminu i tez nic .Maly sie kreci tylko w brzuszku.I zaczynam myslec ze pewnie przenosze ze 2 tyg jeszcze . Mam pytanko czy to mozliwe zeby moj synek zmienil polozenie teraz .Ostatnio byl ulozony juz do porodu .Teraz czuje jak cos wypina dupke ,lub plecki na gorze ,a czkawke czuje w okolicach pepka .Ale czulam go parwie caly czas po prawej stronie ,a teraz od wczoraj po lewej .Ma ta jakies znaczenie ,czy moze odwrocil sie .??? A wogole ja jestem jakos bojowo nastwiona od wczoraj ,moji sasiedzi zrobili sobie imprezke do 3 nad ranem .Ja zlosliwie im od 7 pobodke muzyka i trzaskaniem drzwiami jak stukali w sufit to ja jeszcze glosniej .Boze nigdy taka zlosliwa nie bylam .

Ja tez bede taka wredna tesciowa a co .Ja sie mecze to niech ktos sie meczy tez :-) Zreszta ja wychowam mojego Boryska tak ze mamusia bedzie najwazniejsza i zawsze bedzie sie liczyl z mojim zdaniem .Juz wspolczuje mojej synowej heheheheh .A co zrobie z niego maminsynka .Wradna jestem hehehehe .Zartuje oczywiacie zeby nie bylo ze taka mlpa jestem .Ale gorzej jak beddziemy mieli kiedys coreczke to na 100 stara panna zostanie bo moj maloznek zazdrosnik potworny .I juz mowi ze drzwi w pokoju bedzie miala wyciagniete .Uciekam robic kolacyjeke dla mojego kochanego .milego wieczorku zycze .Nie stresujcie sie dziewczyny wszytko bedzie dobrze .

Witam !!! Kurcze was nadrobic cizeko niezle produkujecie te stronki.ja na piwko tez sie pisze ummmmmmm ale mi brakuje .Zamna chodzi desperado z cytryna . Madakate- trzyma kciuki napewno bedzie dobrze ,przynajmniej bedziesz znala temin .Ale badzmy dobrej mysli moze bobas sie obroci jeszcze . Co do tesciow to ja juz nie raz o mojej wspanialej tesciowej pisalam .Ostatnio stwierdzialm ze^powinnam krzyzem w ksciele lezec i dziekowac Bogu ze daleko mieszka .Teraz jestem nerwowa na maxa i nie odbieram od niej tel .Bo normalnie szlak mnie trafia jak mi doradza .Ale moji rodzice tez nie sa swienci ciagle sie wtracaja a mieszkaja bardzo blisko .Moj ojciec chcialby zeby wszytko bylo tak jak jemu sie podoba .Krytykuje imie ktore wybralam i zamiast mowic o mojim synku Borys to mowi Jelcyn heheh ale smieszne .Ja tylko czekam az powie to przy mojim m ,ktory wrazliwy na tym punkcie . My z m dlatego nic nie chcemy ani od mojich ani od jego rodzicow .Bo wypominania bylo by .slub i wesele sami zoraganizowalismy ,mieszkanko tez .Coprawda we wszytko sie wtracali ale i tak zrobilismy jak nam sie podobala .Oczywiscie po rodzinie opowiadali ze to oni nam tak pomogli i tesciowa tez hehheh glupota .Szkoda slow i nerwow .Tak jak mowi moj m tesciowa to najlepiej 2 metry od domu i 10 m pod ziemia to jego ulubiony kawal.Chamski ale coz.

Hej dziewczyny!!! Nie panikowac tylko.napewno wszystko bedzie dobrze .cala ciaze bylo wszystko dobrze ,to czemu na koncowce ma byc cos nie tak .Jestesmy pod stala opieka lekarzy i napewno jak by cos sie dzialo to bysmy wiedzialy piewsze .Kazda ciaza inna ,kazy bobasek tez inaczej sie rowija .Kazda urodzi wtedy kiedy bobaski bede gotowe ,a jak nie beda chcialy to wtedy lekarze pomaga wydostac sie na swiat kruszynka :-) ja np.chudne w ciazy przez dietke cukrzycowa nie dopisuje kg . bo ich nie mam ,brzuszek tez nie za wielki .napoczatku panikowalm , lekarz ,polozna mowia ze jest dobrze to musi byc dobrze . Ja dzis kiepsko czulam sie tak sala z soba.Nie moglam patrzec w lustro, plantacja pryszczy rozwija w rekordowym tepie .Buzia ,szyja dekolt ,ramiona cos okropnego .Zrobilam sobie dzis salon odnowy .Kapiel ,piling ,masaz rekawica ,a potem maseczki i balsam czuje sie jak nowo narodzona .Polecam wszytkim na zle samopoczucie .A wogole zawsze mialm ladny kekolt a teraz niedosc ,ze prycholce to jeszcze jakies brazowe plamy mam nadziej ze znikna po ciazy . A i pytanko dziewczyny wszytkie macie juz pokarm bo umnie nic i zaczynam sie martwic ,ze nie bede go miec wcale . Przesylam pozytywne wibracje udanej nocki ,bez wizyt w toalecie i kolorowych snow zycze

Hej mamuski !!! Gratulacje Ewelki dobrze ze malenstwo juz jest. ja noc nie przespana o 4 rano przed oknami naszymi auto sie palilo .Tak sie wystraszlam ze myslalam ze urodze .Borys sie rozbrkal i czkawki dostal .Co do porodu to ja wczesniej balam sie ze urodze wczesniaka ,a teraz mam wrazenie ,ze przenosze .Jeszcze 3 tyg z kawalkim a mi sie wydaje ,ze mam jeszcze duzo czasu .Tez sie boje ze wody odejda mi w sklepie .Dobra ja uciekam na ktg milego dzionka zycze

Co do karuzeli ,to ja dzis zamowilam przez neta i tez zamierzam odrazu ja zamontowac nad lozeczkiem.Ja mam zeza i zyje ,a karuzeli nad lozeczkiem napewno nie milam ;-)

Ewelkwjaw trzymaj sie ,aby szybko i bezbolesnie .Kurcze fajnie juz niedlugo bedziesz z bobaskiem .Milej niedzieli i pozrdrowionka dla was MAMUSKI :-)

hej dziewczyny :-) Ja tez mialam paskudna noc ,wogole nie moglam sie ulozyc ,na lewym boku to tak jakby mi na jakis nerw maly naciskal i bolalo psakudnie .Na prawym Boryskowi cos nie pasowalo i kopal ,a na plecach tez nie wygodnie .Siusiu chodzilam chyba ze 100 razy a za kazdym razem to myslam ze rozsadzi mi dol brzucha .Wdodatku rano wysyp palntacji pryszczy na twarzy :-( Wczoraj wieczoram mialam chyba skurcze ,pierwsze w zyciu ,wsumie nie wiem do konca bo nie mialam nigdy heheheh. Mi nie spieszy sie do porodu ,coprawda mam juz dosc .Niech synus siedzi jak najdluzej i urodzi sie duzy i zdrowy .Wytrzymalam 8 miesiecy to i 4 tyg wytrzymam . Porodu zaczynam sie panicznie bac .I Rady tesciowej :porod to nic nie boli ,a wogole to tylko 30 min bo ona tyle rodzila .Znowu zaczyna mi marudzic ze kobiety to kiedys bardziej odporne .Powiedzialm jej co o tym mysle .Slyszalm po je tonie ze nie byla zadowolona .Pewnie jej az para z uszu szla heheheh zyrafa-dluga Twoja corcia to duza dziwczyna juz :-) Jestem ciekawa ile wazy Borysek A usg mam dopiero 1 wrzesnia

Kurcze wrzucialm fotki na nasza klase z brzuszkiem bo chcialm sie was spytac czy mi opadla brzuszek :-) Swiecie bylam przekonana ,ze mam poblokowane wszytko wiec bez krepaci wrzucalam foty .A tu nagle jakies komentarze choplow jakis strych fuj .Mozliwe ze jak mam poblokowane to ktos moze obejrzec moje foty .Ja przyjmuje tylko zaproszenia od dziewczyn z forum i tak samo wysylam .Jestem w szoku ze ludzie sa tacy popaprani .Ok ja zmykam na spotkanie z polozna ciekawe co mi powie .

Witam !!! Jak tak was czytam to boje sie az co to bedzie za 2 tygodnie .Jak ja juz teraz mam dosc .Dzis przespalam nocke, udalo sie .Jak wstawalam siusiu to myslalam ze Borysek mi wypadnie :-)Tak mnie uciskal na pecherz ,bolalo mega.Ja nie mam takiego wielkiego brzuszka ,ale jestem ciagle nadiecie cukrzycowej :-( A na slodkie to mam taka ochote ,ze szok .Obojetnie co bym zjadla zeby slodkie bylo .Jak sobie pomysle ze dietka przy karmieniu jest jeszcze gorsza .Normalnie plakac mi sie chce .Trudno co nas nie zabije wzmocni .Dam rade zeby synek tylko byl zdrowy .Milego dzionka . zyrafa-dluga -Lozeczko przesliczne

PUCHATEKU22 dziekuje slicznie ,ciesze sie ze podoba sie :-) zyrafa-dluga - Hehehe mi wozeczek tez sie podoba ;-) Kurcze gadalm z kuzynka wlasnie ona ma termin miesiac po mnie .Jej synek w 31 tyg wazy 2300 ,a moj w tym samym tyg mial 1600.Niezla roznica .Ja dopiero dwoiem sie ile maly ma 1 wrzesnia bo mam usg .Gdajac przez tel tak sie podrapalm po brzuchu ,ze az mnie piecze teraz .Zczyna mnie wkuzac to swedzenie

Hej Dziewczyny!!! Ja tez troche pomarudze ,ze mam dosc .W ciagu dnia jest ok bo czuje sie dobrze ,nic mi nie popuchlo i ogolnie jestem w formie .Zato noc to cos okropnego wogole spac nie moge .Do kibelka wstaje czasem z 6 razy .Nie moge sobie pozycji znalezdz i jest duszno ,mega duszno . Ja do porodu mam jeszcze 4.5 tyg jak nic i zadnych objawow ,skurczy nic .Juz najchetniej bym urodzila ,chociaz sie boje .Chce a sie boje heheheh.Nie wiem czy dam rade sobie z Maluszkiem w domku sama ,a wogole przeraza mnie porod ale nie mowie nikomu .Ogolnie panikara jestem i wiem jakie bede komentarze wiec nic nie mwoie ;-) My wczoraj zlozylismy juz lozeczko i mebleiki .Pewnie bede jeszcze przetawiac je ze 100 razy ,jakos nie moge odnalezdz odpowiedniego ustawienia .Ale zwalam to na niezdecydowanie w ciazy ;-) Co do wygladu w ciazy to ja stram sie dbac o siebie .Maluje sie i stroje ,a malzonek docenia to i kompelmentuje mnie .Czuje sie jak czolg,wiec jak sie wystroje to jest lepiej . A i brzuszek mnie dalej swedzi i mam caly w chrostkach ,ale jutro mam spotkanie z polozna wiec jej to pokaze . Pozdrawiam wszytkie mamuski i zycze udanego wieczorku .

Ja tam w dresikach po domku smigam ale takich ladniusich i w koszulkach lub bluzach .Uczesana jestem zawsze .Wczesniej malowalam sie codzinnie teraz mi sie nichce i mam duzo prycholcow wiec niech skora odpoczywa .Co jakis czas sie wystroje w domku i wymaluje zeby go troche pokusic ,a tak na pozwanie to dla samej siebie .Lepiej sie czuje zwlaszcza teraz ,gdy juz wydaje mi sie ze wygladam jak czol .A moj M i tak lazi zamna i mow ze jestem slczna i ze ciaza mi sluzy tak ladnie wygladam :-) A bobaska bedziemy robic co roku .Niechce go rozczarowac ale niech urodzi sie Juz Borys zdrowy i caly ,ja odpuszczam na jakis czas .Koncowka jest okropna ja juz nie daje rady .

PUCHATEKU22 Ja mialm taki sam problem jak Ty.Kupilam torbe i okazalo sie ,ze zamala polowa rzeczy mi nie weszla .POpakowalm rzeczy w raklamowki wyszly 3.I teraz jak pojde po nastepna torbe to kupie taka duza . A Swoja droga nie moze byc walizka na kolkach ????? Czy glupio to bedzie wygladalo :-)

Jeszcze raz dzienio dziewczyny za odpowiedz .Uspokojilma sie troszke , nie tylko ja tak mam.Ja to zawsze panikuje i pewnie jak maz wrocil by z pracy to kazalabym sie wiesc na pogotowie heheheheh.Juz widze jak zaczne rodzic , on pewnie nie wezmie tego na powaznie .Bedzie sie smial ,ze znowu na pogotwoie chce . Jestem pod wrazeniem mojego malzonka wszytko robi w domku ,a wczesniej niczym sie nie interesowal jesli chodzi o sparwy sprzatania ,gotowania ,urzedowe sprawy .Wczoraj odwaznie oswiadczyl ze bedzie przy porodzie ,biedaczek tak sie boji .Moze mi nie padnie w trakcie heheheh. Ja Go nie zmuszam ,a jak sam chce to superos . A i musze sie pochwali jutro mamy rocznice 7 lat razem .Boze jak to zlecialo

GaGa, gratulacje!!!

zyrafa-dluga ,ania76 dzienio za szybko odpowiedz . Ale to nie jest takie swedzenie jak brzuszek rosnie ,swedzi tylko w okolicach pepka ,a jak sie podrapie to takie chrosteczki czerwone mi wyskakuja jak alergia .Jak brzuszek mam odkryty to przechodzi a jak naciagne spodnie ciazawe to znowu sie zaczyna .Wnioskuje ,ze to od plynu do plukania .Zadnych tabletek nie bede brala tylko to wapno wyprobuje moze przejdzie i obowiazkowo przepierka wszytkich ciuszkow . ania76 -mi sie juz plakac chce jak mysle o tej diecie ,a na placki to skusilam sie przedwczoraj.Zjadalam jednego z jogurtem ale niestety cukier skoczyl .I na jednym sie skonczylo :-(

Ja tam sie nie boje jezdzic sama do mista .Obawiam sie tylko ze wody odejda mi w sklepie heheh.Boje sie jedynie ze maz nie wyrobi sie jak zaczne rodzic on pracuje 80 km od domku .Ale termin mam na 22 a On ma urlop zaplanowany na 15 .Oby tylko maly sie nie pospieszyl .Ale od przyszlekgo tygodnia mam spotaknia z polozna raz w tygodniu wiec moze da sie przewidziec mniej wiecej date porodu .Co do prac domowych to ja tylko gotuje objadek i sprzatam kuchnie .Reszte robi mlazonek w weekendy .Mi juz ciezko sie schylac .Malonke niech tez troche wezmie na siebie obowiazkow .Trzeba wykorzytywac czas ciazy :-)

Hej Mamuski !!! UNas wszytko dobrze milam wizyte u lekarza,nie bylo usg ,wiec nie wiem ile wazy Borysek .Rozwija sie dobrze i nie ma wplywow cukrzycy .Tylko ja sie mecze z ta dietka .Jeszcze 5 tyg .Zazdroszcze wam ze znacie wage i rozmiar bobaskow .Umnie nie ma zadnych przedwczesnych objaow porodu .Jak to lekrza powiedzial jestem dobrze zamknieta .Juz nie moge sie doczekac . Usmielam sie jak czytalam sposoby na wczesniejszy porod .Z tymi przytulankami z mezam to ja jestem za ,ale moj maz to chyba nie za bardzo .On mowi ze woli zebysmy zaczekali jak bedziemy juz we dwoje .Ja to bym go wykorzytla chetnie ale on boji sie . A mam pytanko bo caly brzuszek mnie dzis swedzi chyba jakies uczulenie mnie dopadlo od plynu do plukania ,bo zmienilam .Moge Brac wapno czy to nie zaszkodzi ????? pozdrawiam Normalnie nie moge wytrzymac tak swedzi a do lekarza ide dopiero jutro .

ania76 ja mam tak samo chudne a bobasek nie duzy ,znaczy sie normalny i ostatnio powiedzili mi ze do porodu tak 3kg powinien miec no moze troszke wiecej ale napewno nie 4kg .A Ciezko jest zgadzam sie .Ja tez sie ciesze ze bedzie mniej do zrzucenia po porodzie heheheh .Pozdrawiam , dzienio za szybko odp.Udanych zakupkow .

Hej dziewczyny !!!* Ja musze wam powiedziec ze mam dosc juz tej ciazy .Wogole spac nie moge .Krece sie tylko i chodze na siusiu .Moj synek najbardziej szaleje w nocy .A jak kopie to mnie boli.Ciesze sie ze jest bardzo aktywny ,zawsze mnie to martwilo jak mlaos ie ruszal .Ale MAM DOSC!!!! ania76 ja tez schudlam i to juz 2,5 kg tez lekarze mowia ze wszytko ok ,czyli tak ma byc .Moje kolezanki to smieja sie zemnie ze ja zamiast tyc to chudne i wdodatku dobrze wygladam mile to bo juz czulam sie jak lokomotywa .A mam pytanko ceserke masz z a propo cukrzycy ciazowej ,czy z innych powodow .Mi lekarze nic nie mowia na ten temat .Tylko dobrze ,ze trzymam diete i nie trzeba insuliny i dobrze wplywa namnie i na Boryska .

anka74 co do diety i cukrzycy .Ja mecze sie od 7 tyg.Glodna juz nie chodze hehehe chyba organizm sie przyzwyczajil .Ale meczarnia okropna z tym pilnowanie cukru i mierzeniem po posilku .Dlamnie najgorszy jest brak slodyczy ,sni mi sie czasem ze sie opycham czekolada lub eklerkami tak je lubie hehehe.A czasem mam taki dzien ze jak maz loda je to go wywalam do drugiego pokoju i wyzywam :-)Jeszcze troche musimy sie pomeczyc .Mi zostalo jeszcze 6 tyg .Ale musze przyznac ,ze duzo lepiej sie czuje .Schudlam 3 kg a bobo rosnie ,nozki nie sa opuchniete ,nie jest mi tak cizeko sie poruszac ,chodz mam problem zeby dzwignac sie z lozka .TRoche sie martwilam ,ze zemiast tyc to ja chudne .Ginekolog i diabetolog mnie zapenieja ze wszytko jest ok .I tym samym moj synek wazyl w 31 tyg 1600g ,a ja przytylam 4 kg :-) Obwozd brzuszka mam 106 . Co do Basi to ja ja rozumiem doskonale tez tak panikuje i kazde uklucie mnie stresuje .Tylko ja marudze mezowi ciagle .On juz sie smieje sie i za kazdym razem szydzi ze co jedziemy na pogotowie .To tez moja 1 ciaza mamy prawo sie bac kazda dziwczyna jest inna .Ja panicznie boje sie o mojego synka .Boze pewnie bede z tych matak co chuchaja i dmuchaja i ogolnie przesadzaja heheheh . Ja najchetniej do lekarza chodzilabym 2 razy w tyg ,a usg no dobbra raz na 2 tyg :-))) ale juz blizej niz dalej Pozdrawiam serdecznie i zycze udanej soboty A przyszedl moj wozeczek x laneder xt :-) ogolnie podoba mi sie ale jakos ta gondola dla mnie za chybotliwa .Wczoaraj jedzilismy nim po mieszkaniu hehehhe Maciej probowal najwygodniejsza pozycje czytania gazety na lwace i bujania hehehh .

Ach Te Tesciowe !!!!! MOja to ma lepsze zagrywki namietnie chadza do wrozki.I kiedys tam jej wywrozyla ,ze nie zostanie babcia .Odkad zaszlam w ciaze to mi to ciagle gadala ,a ja sie stesowalm .Jak poronilam to mi gadal a nie mowilam .Teraz zawsze wypytuje sie o moje zdrowie tak jak by czekala az mi cos bedzie .Ale ja jestem jej ulubiona synowa heheheh.Jak uslyszala o cukrzycy i problemach z tarczyca to juz wogole masakra .Wkoncu moj maz ja zrabl ,ze pierdzeli glupoty. To gadala ze babcia nie zostanie bo bedza sami chlopcy .Niby kobieta zostaje prawdziwa babcia jak urodzi sie dziewczynka .Moja bratowa tez udana .Wlasnie dowiedzilismy sie ze jest w 3 miesiacu ciazy i juz najwazniejsza na swiecie .Ale chyba zapomnila ze ja tez jestem w ciazy .Ona chce mi poodawac stre rzeczy po swojim synku a sobie pokupowac nowe .I ciagle gada zebym kasy nie wydawala bo ona mi da .Mowie jej zeby zostawila dla siebie a ona nie nie ja sobie kupie nowe .Ludzie to maja tupet .A z wyborem chrzetnych bo bedzie niezle ja mam 2 braci i maz tez .Kazdy bedzie chcial swojego .O ile na slubie przeszedl motyw z dwoma swiadkami to chyba na chrzestnych 2 ksiadz sie nie zgodzi:-))) Ale nie jest tak zle mam superowego malzonka i raczej stramy sie nie wdawac w wyscigi szczurow .Tesciowa daleko niech sobie gada ja i tak zrobie jak bede chcila .

Hej Dziewczyny !!! Ja dzis tez sie obijam i tylko laze w kolko po mieszkaniu i nic nie robie .Moj synek tak mi daje popalic jak wywali mi nozke to az boli.Kurcze Taki maly a juz robi zemna co chce hehehhe . ale wole to niz zamartwianie sie ze sie nie rusza .Mialam juz takie pare tyg. ze sie nie martwilam o niego.Teraz im blizej porodu to jak tylko sie nie rusza to czarne mysli .Wiec Niech sie rusza jak najwiecej i moze bolec ;-) A teraz nawiazuje do ciegle powracajacego tematu TESCIOWA !!!! Moja okropna tesciowa dzis mnie tak wkuzyka ze szok .Dzwoni i uklada mi zycie przez tel .Ciagle jej cos nie pasuje .Teraz planuje mi wakcje w przyszlym roku ,oczywiscie w jej towarzytwie .A jak uslyszla ze bede miala znieczulenie podczas porodu ,to sie nasuchalam .Dziecku zaszkodze ,a to mnie sparalizuje i wyladuje na wozku .Wogole po co znieczulenie jak porod nie boli i to 20 min .Ona urodzila 3 dzieci i zyje .Ja je mowie ze nie kazda ma takie szczecie ze rodzi w 20 min .Zreszta ona mnie nie slucha tylko gada swoje jakby glucha byla nic nie dociera .Boze dziekuej ze mieszka daleko i moze mnie pomeczyc tylko przez tel .Wykladzina do pokoju do dziecka to wiocha i ona kupila juz dywanik .Zaslonki tez kupila pasujace do dywanu .Pokojik Boryska zolto zielony a ona kupila niebieskie hehheh.I jej tekst ona to jest dobra tesciowa bo sie nie wtraca .Dobra juz nie bde zanudzac ale gadala przez 1h wiec wyobrazcie sobie .Jak tylko wroci Maciej to zdam mu relacje jaka Jego mamusia madra jest .Boze te babsko nie rozumie ze jak ona urodzila ostanie dziecko 25 l;at temu to sie duzo zmienilo .Jeszcze musze jej wyperswadowac z przyjazdem kiedy ja bede w szpitalu jeszcze .Ona i moj tato i moj biedny synek ,wyrywac go sobie beda i te ich przedpotopowe rady .Warjacja