Re-ni

WITAJCIE, WITAJCIE,lepiej póżno niz wczale. ..Rozmawiałam dzis z lekarzem, z męzem juz jest lepiej. Ta druga operacja pomogła - stopa goi się i psychicznie jest lepiej. ..Koniec świata, Kalusia się odezwała, martwiłam się o Ciebie w końcu zwątpilam. Bielunia ma rację że Ci się opiernicz nalezy, nie gniewaj się - to tak z troski o Ciebie. Ja wszystko rozumiem, ciężkie okresy bywają, więc cieszę się że jesteś. ..No i cały Rutkoś-pojawia się i znika, ale dobre i to. MIŁEJ PRACY PRZY TRUSKAWKACH ..Toogra - ja w Głuchołazach byłam dwa razy na wczasach, mnie się tam podobalo. Nawet jesli syn nie jest zadowolony to nie jest Twoja wina, ale nie dziwię Ci sie że o tym myślisz i troszkę się martwisz. ..Jagqdusia - jak ja Ci zazdroszczę tego opalania. ..Skorpionku - Ty masz rację- dzięki, bo człowiek jak się czasami rozpędzi to zapomina o sobie. Jak się chce komuś pomóc to przede wszystkim trzeba samemu być silnym. ..Bielusia - masz kochającego męża, wspaniałą córkę - prawdziwa rodzina, więc i Ropuszek z Rumpelkiem też się kochają. POZDRAWIAM : Malisankę, Li-lkę,NIKĘ, ERLENDA i oczywiście śliczną maleńką Ewunię, Asię, Buberka. ......Hej Kropeczko - co u Ciebie słychać ? pewnie jesteś zajęta, ale jak będziesz miala chwilkę na zbyciu to się odezwij. D

Heji ja się melduję. Jestem trochę zmęczona, mama jest u mnie i wszystko u niej w porządku,cicha, spokojna az dziw. Nie bylo potrzeby dłuzej jej trzymać w szpitalu.Jezeli chodzi o męza, to sprawa wygląda tak, pomimo zalozonego bajpasa, częsć obciętej stopy nie chciala się goić, więc robili mu jeszcze jedną operacje - nie wiem jak to sie fachowo nazywa.Chodzi o unerwienie, dostają się przez brzuch, tez jest to robione pod narkozą. Jezeli to nie pomoze, niestety trzeba będzie dalej obcinać stopę. Jutro wybieram się do lekarza, więc będzie wiadomo co jeszcze go czeka. ..Toogra - syn był nieśmiały bo jedzie pierwszy raz, napewno sie rozkręci, nie martw się niech sobie radzi sam. DOBREJ NOCY KOCHANI - nie nadaję się do siedzenia przy kompie,a co mówić do pisania, mało dziś spałam wiec zmykam. pa,pa - jutro będzie lepiej.

WITAJCIE KOCHANIcześć] U mnie piękny dzień się zapowiada, mysle że niezbyt upalny, taki w sam raz jak lubię.Kawkę wypiję i jak zwykle, komu w drogę temu czas. ..Dobrego samopoczucia pomimo wszystko sobie i Wam moi drodzy życzę. PA, PA

Hej !- NIKA, Li-la co słychać u Was, cos sie nie odzywacie. Kropeczko droga pomachaj chociaż niech wiemy że nie zapomniałaś, uściski i buziaczki dla Ciebie Jagqdusia dbaj dobrze o męża, rozpieszczaj niech wie że nie ma to jak w domu. Toogra czy byłaś z wizytą u naczyniowca ???, tylko broń Boże nie zaniedbaj tego. Rutkoś czy Ty zamierzasz się jeszcze do nas odezwać ????? czy mamy szukać innego Dedektywa, Rutkowski jest najlepszy, więc wolałabym nie. A Ty Buberku napewno mecz oglądasz, na kogo stawiasz ?

Asia - ja myślę że Włosi wygrają i im kibicuję, a pozostałe Dziewczyny ?- oglądacie mecz ? ..Skorpionku - moj brat też wędkarz, ale nie słyszałam żeby do ciasta olejku uzywal, powiem mu moze on nie wie że to dobra przynęta jest. Dla niego posiedzieć z wędką to przyjemność, nawet jeśli nie złowi nic. ..Bielunia - czy Ropuszek moze wątróbką się przejadł ?

Witajcie Malisanko nie przepraszaj, piszemy tu o wszystkim więc o nieprzyjemnych sprawach tez. Moja mama dziś wyszła w nocy z domu, nie wiadomo właściwie o ktorej godzinie. Szukaliśmy jej w nocy radiowozem po całym osiedlu,siedziała biedna wystraszona i wychłodzona na ławce daleko od domu. Nie wiedziała gdzie jest i dlaczego wyszła. Na nasza prośbę zabrano ją do szpitala by porobić badania, niby nic jej nie bylo ale jednak. Sąsiadka przypadkiem zobaczyła u mamy otwarte drzwi i powiadomiła siostrę bo się znają.Całe szczęscie że nic się nie stało,wiadomo ze nie moze mieszkać już sama czy tego chce czy nie.

WITAJCIEKOCHANI Przed chwilą wróciłam do domu i zaraz muszę wychodzić, więc chciałam sie tylko przywitać - MIŁEGO DNIA Mamy problem z mamą, wieczorem się odezwę pa,pa

Dzięki Dziewczyny, lzej na duszy jeśli się wie że ktoś współczuje, jesteście kochane. ŚCISKAM WAS WSZYSTKICH MIŁYCH SNÓW PA, PA

WITAM WIECZOROWO Wpadłam na herbatkę, chętnie się napiję i chwilę posiedzę. ..Bielusia - nigdy bym nie pomyślała że bank moze się mylić, ale ja naiwna jestem. Czy stan konta należy kontrolować ?, bo nigdy tego nie robię.

WITAJCIEKOCHANI Ale dziś u nas pustki, wcale sie nie dziwię bo każda ma pewnie jakieś sprawy na głowie.U mnie jako tako, ale będzie lepiej w końcu to ode mnie zależy. Przed chwilą wrócilam do domu, trzeba brać się za szykowanie jakiegoś jedzenia, jest syn więc mam komu. Najszybciej bedzie jak zrobię makaron z truskawkami. Na razie Pa.

To ja jak zwykle o tej porze, jak minęła Wam Niedziela bo mnie nie bardzo. Po wizytach w szpitalu na Chirurgi naczyń nie zawsze mogę dojść do siebie, dziś na przykład nie mogłam się pozbierać. Przepraszam że Wam zaśmiecam głowy,muszę się jakoś wziąć w garść bo nie dam rady psychicznie, za każdym razem jest coraz gorzej. Widok tych chorych jest okropny, przespałam całe popołudnie by o tym nie myśleć. Jezeli chodzi o męża to też nie jest dobrze,już ma duzy ubytek stopy,w dodatku nie chce się to goić, jutro ma mieć drugą operację, tak więc nie wiadomo co będzie dalej Wygadałam się juz mi lepiej i mogę iść spać,nowy dzień się zaczął, mimo że poniedziałek życzę sobie i Wam, by przyniósł nam duzo dobrego. DOBRANOC.

Hej ! Skorpionku - to znaczy że imprezka się udała, jak się bawić to się bawić. Ja nie wyobrazam sobie grillowania bez śpiewów. Córka Was nagrała, więc pewnie będziecie mieli niezły ubaw. POZDRAWIAM WSZYSTKICH - MIŁEGO DNIA

CześćWITAJCIE KOCHANE ŚREDNIACZKI *************************************** To ja pierwsza ???- jeszcze nikt kawki nie pił ? Skorpios a co się stało że Cię nie ma ??? ..Wodę juz nastawiłam, więc przybiegajcie szybciutko, kto kawy nie pije to na herbatkę zapraszam.

Bielunia - oczywiscie ze znam pierogi z owocami, jagody i truskawki to przede wszystkim,gotowałam też np. ze śliwek, nawet z jabłkiem mama gotowała, ale że z porzeczek to pierwsze słyszę, nigdy nie pomyślałam ze mozna i nie miałam też okazji jeść - naprawdę.

hop, hop !!! - czy jest tu kto ???, przeciez jeszcze nie pora nocna. Bielunia juz tyle pierogow zjadlam, moge dokladke ??? Wiem ze Dziewczynom trzeba zostawic, ale chociaz jeszcze-2. Jak sie Buberek dowie to wszystkie pozjada, bo strasznie uwielbia pierogi.

WITAJCIE KOCHANI - hej Tak wyszlo że się nie odezwałam dziś do Was, jak ja miałam czas to komp był zajęty, przyjechał syn więc wiadomo o co chodzi. Skorpioś moja mama trzeci dzien jest u siostry, wiec ja jej nie goszcze, ale z mama nic nie wiadomo, w kazdej chwili moze zadzwonic zeby ja zabrac bo taki bedzie miala kaprys. Na razie mam luzik nikt nie dzwoni mi za uszami. Zmykam do kuchni bo jestem glodna jak wilk, nie mam sily wiecej pisac. Bielunia pierogi z porzeczek ???- nie jadlam, napewno pyszne, wiec jesli zapraszasz to ja chetnie,ale na deser.Gotowalam dzis bigos jeszcze go nie jadlam, tez zapraszam, syn mowil ze bardzo dobry.

Cześć NIKA - cieszę się że z Toba i Ewunią wszystko dobrze. Niedługo wróci do domu, napewno doczekać sie juz nie mozesz.Wyobrażam sobie jak czule z wielka miłością będziecie ją pielęgnować, rozpieszczać - niczego jej nie zabraknie. ERLENDOWI przekaż życzenia imieninowe ode mnie jeśli masz kontakt - zdrowia przede wszystkim i pomyślności w załatwianiu spraw rodzinnych. Malisańciu - no pewnie żeśmy tęskniły, ja cały czas myślałam o tobie, a nawet się martwiłam. Bielunia - teraz przypomniałam sobie co Ci dolega biedactwo, nie ma nawet na to żadnego pocieszenia. Może buziaczki przynajmniej ???

Li-lciu - wiem że masz ważniejsze sprawy na głowie,ale jak tam po konsultacji, co powiedzieli lekarze, napewno jest szansa - prawda ?. Jak znajdziesz chwilkę to daj znać. Pozdrawiam i wytrwałości Ci życzę.

Melduję się wieczorkiem, zaraz przyjedzie syn więc trzeba szykować jakieś jedzonko. Jagqdusia - fajnie że mąż przyjechał, imprezka wskazana, tym bardziej że to jego imieniny. Więc miłej zabawy bawcie się dobrze. Toogra - współczuję, szkoda że w sobotę nie będziesz mogła odpocząć, czy u Ciebie można przynajmniej wolny dzień za to odebrać ?, bo też różnie z tym bywa. Bielusia - Ty żyjesz ?, bo coś się żle czułaś. Buber - pozdrówka dla Ciebie. MIŁEGO WIECZORU

Malisańciu - dobrze że mialaś możliwość wyjazdu przynajmniej na kilka dni, zawsze to jakaś atrakcja, a to ze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma to już inna sprawa. Skorpioś - bardzo boję się burzy, najbardziej dla mnie jest grozna w nocy.Wczoraj na moje szczęście tez przeszła bokiem, ale wygladało to strasznie. Bielunia - dzięki dobra kobieto ze chciałaś dotrzymać mi towarzystwa, wiem że w razie potrzeby mogę na Ciebie liczyć Li-la - moze wszystko będzie dobrze, trzymaj się, też trzymam kciuki by się powiodło. NIKA -co słychać ?, jak tam Twoje i nasze maleństwo. Czy radzicie sobie jakoś bez Erlenda ?, a może wrócił już ? Pozdrawiam - Asię Jagqdusię

WITAM MIŁEGO DZIONKA Ja jak zwykle najpierw kawka, bo na razie to niezbyt nadaję się do życia.Słoneczko już świeci ale moze nie będzie aż tak upalnie. Na razie - pa,pa

Dziewuszki u mnie znów zbiera się na burzę mam stracha jak nie wiem, bo jestem sama w domu. A u Was też nadal duchota ???, czy może jest troszkę chłodniej ???

WITAJ MALISAŃCIU No nareszcie, zaczynałam myśleć ze nas olałaś. Tak mocno trzymałam kciuki ale nie wiedziałam za co. Martwiłam się o Ciebie, więc cieszę się że jesteś i najwazniejsze że zadowolona. Zdradzisz nam gdzie byłaś jak Cię nie było ?

Li-la...miejmy nadzieję że zabieg sie udał i wszystko będzie dobrze.Też kiedyś przezywałam zabieg mojej suczki, była obawa że sie nie wybudzi, serce mało nie wyskoczyło jak szłam po nią. Wiele osób się dziwi, ma nas za nienormalnych, ale raczej z nimi coś nie tak. ....Bielusia - ale imionka, fajne naprawdę, tak się zastanawiam, jak się ma taką ilosć kotków to chyba nie jest łatwo wszystkich odróżnić, dla mnie to wszystkie są podobne, no chyba że różnią się kolorem. ...Jagqdusia - w takie upały to tylko nad wodą, ale niestety nie każdy ma takie mozliwości, prysznic czy wanna tego nie zastąpi. ...Toogra - też buziaczek dla Ciebie ...Skorpioś -no własnie, wiem że czasami jest taka sytuacja ze trzeba się zdecydować na uśpienie zwierzaka, nie ma na to rady.Ale przynajmniej tak jak Ty to zrobiłaś -po ludzku, żeby nie cierpiał. POZDRAWIAM - Rutkosia gdzieś Ty się zapodziała ??? Asię-ale mi brak Twoich dowcipow, Malisankę- mam nadzieję ze nas nie olałaś, nie wiem co o tym myślec,NIKE, Buberka