Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Czarna85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam dziewczyny, dawno nic nie pisałam to teraz sie pochwale, że już jutro ide na pierwsza wizyte:) wkoncu bede miala zakladane piescienie na moich szostkach (do tej pory nie mam bo moj madry dentysta nie zauwazyl dziur na tych szostkach i orto nie mogla mi zalozyc pierscieni). Dodam też ze mam załozony aparat tylko od jedynek do czwórek:/ Myslę ze jakbym miala juz pierscienie to moje prostowanie by troszke szybciej szło...no ale co zrobic jak dentysta jest slepy:) Noszę aparacik juz 7 tygodni i musze powiedziec ze efekty sa minimalne, szczególnie widze to na jedynkach. Mam nadzieje ze juz po jutrzejszej wizycie bedzie prostowanie szło jak burza:D
  2. Najgorsze w tym wszystkim jest wlasnie to ze wielu ludzi nie stac poprostu na aparat staly:( gdyby mnie wczesniej bylo stac to juz od paru lat bym chodzila z prostymi zabkami a nie teraz w wieku 24 lat:/ naszczescie go juz mam ale wspólczuje strasznie osobom, ktore byc moze nigdy nie beda mogly sobie tego zafundowac:/
  3. Słuchajcie. Mam pewien dylemat, tam gdzie pracuje przychodzi czasem taki znajomy protetyk i powiedzial mi ze powinnam koniecznie zakupic sobie irygator, poniewaz przy zwyklych szczoteczkach do zebow predzej czy pozniej bede miala zapalenie dziaseł:/ co o tym myslicie? mi moja orto nawet nie wspomniala o tym irygatorze:/
  4. U mnie mija termin 2 tygodni odkąd założyłam aparcik i już mam przebarwione ligatury:( mialam taki ładny aparacik na poczatku a teraz jakis taki zółty sie wydaje:/ a kolejna wizyta dopiero 25 maja...co ja moczne z takimi zółciakami?:/
  5. Też osobiście uważam, że nie ma róznicy w czasie leczenia miedzy zwyklym aparatem a damonem... przeciez tak naprawde prostowanie zebow jest rzecza indywidualna? jeden nosi rok a drugi 3 lata, tak jak kolezanka wyzej napisala:)
  6. Monia88 Jak juz pewnie wyzej czytalas mam aparat od wczoraj i powiem szczerze ze uczucie nie jest przyjemne;) wrecz denerwujące:) tak sobie narzekam, bo ci mi innego pozostalo:P a tak naprawde jestem obolala ale szczesliwa ze niedlugo zobacze piekne efekty prostowania:) damy rade przez to wszystko przejsc:)nie ma innej opcji:P
  7. Dziewczyny tak jak myslalam dzisiaj jest gorzej niz wczoraj:/ w nocy o 4 sie obudzialm i zasnac nie moglam, wiec musialam apap zarzyc zeby jakos do tej 7 pospac...dzisiaj juz wzielam nurofen bo przy jedzieniu nie dawalam rady momentami...i troszke przeszkadza mi ten aparat bo tam mi szoruje ta warge od wewnetrzenej strony, tzn. takie dziene uczucie szorstkosci mam, czy to minie? po jakim czasie dziewczyny minal wam ten bol? nagle mija jak reka odjal? czy nadal jest pozniej problem z jedzeniem i gryzieniem?
  8. anuska2009 Mam aparat kryształowy:) a jesli chodzi o czestotliwosc przykrecania zamków to to chyba zalezy od wady, ja zakladalam dzisiaj aparat a nastepna wizyte mam dopiero 25 maja, czyli w zasadzie za 7 tygodni dopiero... Powiem wam szczerze ze coraz berdziej doskwiera mi bol...a wlasciwie to niewiem czy to bolem mozna nazwac:/ takie dziwne uczucie nadwrazliwosci tych zebow...z jedzeniem nie ma jakiegos wiekszego problemu, fakt ze staram sie jesc zeby bardzo miekkie:) ale skoro juz pierwszego dnia odczuwam spory dyskomfort to boje sie pomyslec co bedzie jutro...:/
  9. A więc tak: aparacik zalożony:D Przyznam szczerze ze dziwnie sie czuje i jakos tak mnie te zamki delitaknie uwieraja:) no ale narazie nie jest zle;) foteczki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40345b209a1d81ea.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06894ddc45360d7a.html Pierwszy dzień w aparacie:) teraz tylko czekac na afekty:D
  10. o i dziewczyny nadszedł ten dzien:D wymarzony:) 0 10.30 zakladam aparacik:P juz nie moge się doczekac ale zarazem mam jakies obawy:) ale to chybanormalne nie?:P
  11. Milena83 Ja sama jeszcze nie mam aparatu bo zakladam dopiero w poniedzialek. Wiem tylko, ze samo zakladanie nie jest bolesne, tylko troche nie przyjemne jest podobno siedzenie przez godzine w tym co ci buzie rozszerza do oporu:) ja tez sie boje bolu po zalozeniu aparatu ale tu dziewczyny mnie bardzio wspieraja, wiec jakos mi razniej:) podobno bol jakis jest ale do wytrzymania:) w kazdym razie jak mysle o tym ze zabki beda coraz bardziej proste to od razu sie czlowiekowi lzej na sercu robi:) Jakos to przetrwamy:) Trzymam kciuki:P
  12. No widzisz...takim wspólnym wspieraniem się damy rade:) ja przy poczatkach noszenia aparatu a ty przy rwaniu zebow:)
  13. Maria86 Ja jeszcze nie mam aparatu:) zakladam dopiero w poniedzialek na góre:) juz się nie mogę doczekac:) moje dziury po piatkach wygojone wiec w poniedzialek szaleje sobie z krzysztalowym:D a na dól sobie chyba zaloze metal, wiec zupelnie mam inne odwrotne plany niz ty:P zreszta u mnie dolu az tak bardzo nie widac;) bardziej mi zalezy zeby gora byla bardzije dyskretna:P troszke sie obwaiam bolu itp rzeczy ale mnie tu dziewczyny na forum pocieszaja i wspieraja:D takze nie jest zle:P
  14. Maria Tez się stresowalam ale spokojnie, bedzie dobrze:) to jest kwestia 10 minut takie wyrwanie:) tylko koniecznie wez znieczulenie:) Jesli chodzi o okres noszenia aparatu to wszystko zalezy przedewszystkim od wady jaka sie ma no i tez w sumie od wieku...im czlowiek starszy tym gorzej to sie wszystko przesuwa:/ ja mam 24 lata i mi orto powiedziala ze moja przygoda z aparatem bedzie trwac od 2 do 2,5 roku...zobaczymy, a jaki masz aparat zalozony na gorze?
  15. Maria86 Ja mialam wyrywane dwie gorne piatki na raz. Powiem ci szczerze, ze wyrywanie samo w sobie nie bolalo, bo mialam znieczulenie, a gdy znieczulenie minelo to tez w sumie mnie nie bolalo. Owszem mialam troszke napuchniete dziąsła i czulam pewien dyskonfort przez pierwsze dni ale dalo rade sie przyzwyczaic...jesli chodzi o dolne to w sumie niewiem czy bola bardziej czy nie, w sumie mnie tez niedlugo czeka wyrywanie dwoch dolnych zebow:/jesli chodzi o odczuwanie bołu to jak sama widzisz to jest indywidualna sprawa, jednego boli mniej, drugiego bardziej i trzeciego wogole, tak jak w twoim i moim przypaku Ciebie bolalao wyrywanie a mnie nie...
×