butterfly*

fretka to nie pozostaje nam nic innego jak razem w lipcu wypic kawe,bo bede na Slasku;) Oj dawno juz nie mialam tak spokojnego poranka.Siedze sobie w lozku z laptopem na kolanach,popijam herbatke a moje dziecko jeszcze spi!!!

a u mnie znowu ruszylo pelna para ale z kazdym cyklem mam coraz mniej wiary w to,ze sie uda. Mam nadzieje ze w tym miesiacu sie powiedzie bo za dwa tygodnie lece do Polski i bede tam 2 miesiace,wiec chcialabym wrocic do domu juz z malym brzucholkiem. Ale w koncu pojde do mojego gina i moze sie okaze czemu tak dlugo to trwa.

pod zmienionym nikiem...glosiki na twoja krolewne oddane:) a moze wy laseczki mi pomozecie? Chcielismy w trojkę we wrzesniu pojechac na urlop,najlepiej w gory. Problem w tym ze nie znam za bardzo fajnych miejsc. Moze wy macie jakies namiary? Nie chce jechac do Zakopca bo tam zawsze jest tlok,wolalabym jakies ciche,ustronne miejsce.

A ja nie wiem,albo nie umiem tego policzyc albo co,ale mi sie nie sprawdza ten chinski kalendarz. A nie wazne,grunt zeby dziecko zdrowe bylo i zeby w ogole udalo sie je zrobic:)

bruska ja biore kwas foliowy. Mozna go kupic bez recepty. Biore jedna tabletke dziennie. Tak zalecil mi lekarz w poprzedniej ciazy

Para nowożeńców leży w łóżku wieczorem, kiedy facet nabrał ochoty na seks, pochyla się w stronę żony i puka ją lekko w ramię. Ona odwraca się do niego i mówi: - Nie możemy się dzisiaj kochać, rano idę do ginekologa i chcę być świeża. Facet odwraca się i po chwili mówi do żony: - Ale przecież nie idziesz jutro do dentysty. :D

Czesc lasencje wy moje!!! Pasibrzuchy! owszem maja rosnac brzuszki ale nie od jedzenia!:D :P A ja mam dzisiaj dzien lenia,nic mi sie nie chce,na szczescie nie ide dzisiaj do pracy wiec moge sie byczyc na calego. Bruska czyli rok 2009 zakonczymy w dwupaku ale miejmy nadzieje ze juz w styczniu bedziemy zmienialy pieluchy;)

oj bruska chcialabym ale na razie to mam wszelkie objawy tylko ciazy brak ;)

Hej laseczki! A co tu dzisiaj tak pusto i cicho,co? Kurcze nie wiem co sie ostatnio ze mna dzieje,chodze jak tykajaca bomba zegarowa. Wczoraj przyszlam z pracy i od razu wydarlam sie na mojego chlopa,bez powodu. On nawet zrobil mi na kolacje nalesniki,ktore uwielbiam,powiedzial zebym sobie zjadla a ja cos tam pomarudzilam i poszlam spac. Jeszcze troche i wywiezie mnie do wariatkowa:/

malpka grunt to dobry plan!!!! :D :D :D

a wiecie ze ostatnio tak sobie pomyslalam ze jakbym miala blizniaki to bym sie cieszyla. Jak bylam w pierwszej ciazy to mialam baaaardzo duzy brzuch i wtedy mi mowili ze pewnie bera to blizniaki. Okazalo sie ze mialam duzo wod i dziecko bylo duze. Wtedy sie balam,bo moj maz ma brata blizniaka a to ponoc jest dziedziczne ale teraz w sumie bym sie cieszyla.

Malpka no co ty? My tu nikogo nie besztamy,a ja osobiscie nie uwazam ze jestes za stara na dziecko!!! Nawet tak nie mysl.

to ja bede hipcia :D Pumka zrob zdjecie swojego brzuszka,wyslij nam je a my kilka razy dziennie bedziemy go macac przez ekran to moze zadziala i zaciazymy:P

wszystkie przyjmujemy!!! opowiedz cos o sobie i wpisz sie do tabelki

ja mam to szczescie ze w moijm miescie odbywaja sie zajecia z jogi,ale ja chyba musialabym tam zamieszkac na cale 9 miesiecy,bo mnie tez ostatnio facet wkurza. Czyzby oni sie wszyscy zmowili?

Ach faceci.... temat rzeka. Z nimi czasem ciezko ale bez nich smutno:)

bruska myslisz ze znajdzie sie jakas mega cierpliwa osoba,ktora bedzie nas wysluchiwala?! Pumka ty nie badz taka niedobra dla meza bo zanim urodzisz to chlopina sie wyprowadzi do piwnicy i kto bedzie ci biegal w srodku nocy do sklepu po ogorki kiszone,sledzie i lody? a jesli chodzi o joge dla ciezarnych to chyba nie jest glupi pomysl. Ja sama juz myslalam ze jak bede w ciazy to sie zapisze,bo podobno to dobry sposob na zrelaksowanie sie.

bruska jaka pocieszycielka?! jak mi sie uda zajsc w ciaze to ja tu bede prym wiodla w panikowaniu!!! :P

ty bedziesz panikowac cala ciaze tylko kazdy etap bedzie dotyczyl czegos innego :P a tak serio to nie martw sie bedziemy cie wspierac,wysluchiwac i doradzac,jesli bedzie taka potrzeba. Takze nie krepuj sie i panikuj dalej:D

bruska,niestety formalnosci jest wiecej niz m ozna sobie wyobrazic:( ale z drugiej strony jak robi sie cos dla siebie to i zapal jest wiekszy. Sama chcialam otworzyc swoj sklepik ale troszke mi sie wszystko przesunelo w czasie. Ale tobie zycze powodenia kobieto pracujaca

Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy: - Macie tu jakieś tańsze zwierzaki? - Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł. - 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo? - Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę! Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała: - Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie? - Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypier_dalasz! pamietajcie,nigdy nie przynoscie zab do domu!!! :D

Czesc bruska Mowisz,ze wpadam jak po zapalki? he he Dzisiaj mnie bedzie troszke wiecej,bo mam wolne ale co z tego jak ja zaczynam pisac to wy wszystkie uciekacie:P Bruska a jak sie maja twoje plany odnosnie sklepu,wiadomo juz co z tym lokalem?

hello moje laseczki:D Widze ze sie tak zagalopowałyscie ze nie zalapalam sie na 100 stronke,ale to dobrze ze piszecie,mam co poczytac:D No nic wpadlam sie przywitac i uciekam do pracy. Milego popoludnia zycze wam wszystkim. Pa pa

pod zmienionym nikiem... przykro mi z powodu twojego wyniku,wiem ze to trudne dla ciebie. Wyluzuj troszeczke,w koncu napewno sie uda! Wiem,ze nie jest to proste ale nie zadreczaj sie bo z tego nic dobrego nie wyjdzie. Trzymaj sie kochana A to znacie? Wraca dwóch kolegów z kręgli. Bawili się świetnie .. Po prostu niczym nie skrępowane męskie spotkanie mocno zakrapiane alkoholem. Wracają rozbawieni i weseli nocą pustymi ulicami .. Idą i idą ale z każdym krokiem jeden z nich markotniej. Robi się co raz smutniejszy .. coś go gryzie .. cos trapi. No to ten drugi zagaduje : - Ej no co jest ? źle się bawiłeś ? coś Ci zaszkodziło ? co jest ? - Nie no ok. ...było bez zarzutów - odpowiada - No to co jest ? - A nie chce mi się wracac do domu ..znowu będzie żona "trzeszczała" znowu będzie marudziła .. zawsze tak jest. Wracam do domu. Buty już na klatce schodowej ściągam. Rozbieram się ostrożnie, po ciemku stąpam po mieszkaniu, nawet do łazienki nie wchodzę żeby hałasu nie narobić ! Do łóżka wślizguję się 5 minut ..jak złodziej w banku .. Ale Stara zawsze się obudzi i marudzi ..nie no wieczór super ..tylko te powroty .. - Ej to ty źle wracasz ! Ja jak wracam do domu to świece wszystkie światła, robie se jeszcze drinka siadam i oglądam notowania z giełdy, potem jak idę pod prysznic to puszczam se muzykę .. śpiewam pod prysznicem .. potem jeszcze tylko mój ulubiony kawałek na ful odśpiewuje na tapczanie i idę do sypialni. Otwieram drzwi i mówię: A TERAZ, BEJBE, BĘDZIE SEX! No i ona udaje że śpi.

Niemożliwe!!! ja dzisiaj pierwsza?! Fretka gdzie ty sie podziewasz?Zaspałas na sobotni dyzur:P życze wam laseczki przyjemnego weekendu Buzka