

psychiczna tortura22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez psychiczna tortura22
-
to jo sam muszam wos trocha ponagabywać:P Kaj to sie cisniecie przeca wy sam musicie jeszcze trocha połozprawiać.:D:D:P:D:P:P:D:D:P A maryska kajś to buła jak cie nie buło.Smól to byndziesz terozki inno frelka jak padosz.:D:D:D Kto się znajdzie,który tylko sens przetłumaczy albo bezsens tego opowiadania?????????????????
-
Ładna, młoda dziewczyna poszła ze swojej wsi na targ do pobliskiego miasteczka na zakupy. Pobyła jednak przy straganach dłużej niż zamierzała i musiała wracać po zmierzchu. Traf chciał, że w tym samym czasie tą samą drogą wracał do wsi także rosły, cichy chłopak z sąsiedniego gospodarstwa . Idą, idą dłuższą chwilę, po czym dziewczyna rzuca: - Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja, powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak ty. Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona znowu zaczyna: - Prawie mi straszno tak iść samej z tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze przyszłoby ci coś do głowy... - Słuchaj - mówi chłopak - wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak miałbym ci coś zrobić? Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada: - Przyszło mi tylko tak do głowy, że gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem - to wtedy byłabym dopiero w tarapatach! ........................................................ .............................. Pukanie do bram raju. Otwiera św. Piotr. Przed nim piłkarz stoi - Ktoś ty? - pyta św. Piotr. - Jestem piłkarzem polskiej reprezentacji! - To jak trafiłeś do bramy? Miłego wieczoru .rewq okey. uciekam francja za chwilę na skajpa się odezwie.Czuję że żona ma więcej z tego niżli ja:P:D
-
rewq nic nie ubędzie mi jak to wyjaśnię:P WW jak by to wyglądało,że ksywka żeńska a facet się oddzywa:D nastapiłaby konsternacja i tego typu pytania:P Seti moja żona wstyd przyznać nie potrafi NIC na kompie mam ją uczyć.:D:D:D Śmiech i wołanie na puszczy jednoznacznie.
-
Witam SETI. Gdzie to tak baraszkowała:P a nam dzikie swawole w głowie były.:P:P:P
-
Ponoć załozyli jarkowi84_ bransoletki.:P
-
wiesz rewq,ze zdrowo musiałem się napocić aby nie urazić uczucia seti w tych żartach.Nieraz musiałem całe akapity wykasowywać,ponieważ doszedłem do wniosku,że żart tutaj byłby przekroczony.:P Moze dobrze,że tak się skończyło nie wiadomo co za dzikie pomysły by nam wystrzeliły.:D:D
-
Dosyć tej powagi:D:D:D Przy łóżku umierającej żony siedzi facet. - Może coś ci potrzeba kochanie - pyta smutnym głosem. - Chciałabym - odpowiada cichutko żona - żebyś mnie jeszcze raz przeleciał. - Oj taka słaba przecież jesteś, no ale jak bardzo chcesz... I gość włazi do łóżka, robi co żona sobie zażyczyła a potem przytulony do niej zasypia ze zmęczenia. Budzi się po jakimś czasie a żona w świetnej formie krząta się po kuchni przygotowując obiad. Facet zrywa się z pościeli i woła: - Kochanie co się stało ? Przecież taka chora byłaś? - A to ten seks z tobą tak mi pomógł - informuje go z uśmiechem kobieta. Facet siada ciężko na stołku i smutnieje. - Co jest, nie cieszysz się że wyzdrowiałam? - Nie o to chodzi - mówi mąż - tylko jakbym wiedział, że mam takie możliwości to i babcię Zosię bym uratował i wujka Ździśka...
-
rewq chciałem zabawić się i dobrze nam szło ale wyjechałeś na tematy,które b.dorze się znam i zabawa sie skończyła.:P To nie zarzut ale ty po niemiecku popisałeś więc gwoli trzeba ci było pewne sprawy wytłumaczyć.
-
rewqi i seti na kery mum rychtować tyn gyszyng.Pomozecie chiba niy Kaj ta delegacjo muszymy sam sie z innymi dogodać a więc rewq nie każdy ślązak ma zapatrywanie pro niemieckie.Tutaj właśnie jest pokręcona historia mało uwydatniało sie w szkole podstawowej o polskim śląsku. Teraz tłumaczę z ;naszego; na nasze; rewqi seti kiedy mamy szykowaćten prezent ślubny.Do pozostAŁYCH ZWRÓCIŁEM SIĘ O POMOC.Gdzie jest ta delegacja,gdyż musimy się naradzić.
-
toś rewq sie pomyluł jo je POLSKI ŚŁĄŻOK i niet ponimaju po russkij jak i deutsch.To je polski yno gwarowo.:D:P
-
Co to będzie:POJOJOJOJOJOJOJOJOJOJ chyba sam niy dum rady.:P:P:P:O:O:P:P amoze dum pierun wiy :D:D:D
-
Kochani czy ja jestem MASOCHISTĄ:P:D. Wypiłem 3 kawy i dalej się chce palliiiiiiiiiiiiććććććć. Wpadam w drugą skrajność.:P Uzaleznienie od kawy.:P:O Żeby tak się chciało jak się nie chce to by się dopiero chciało.:P
-
CDN. Przychodzi 15-letni chłopak do spowiedzi: chł: proszę księdza całowałem k: o mój chłopcze to rozpusta całowałeś pannę w usta? chł: trochę niżej proszę księdza k: o mój chłopcze co za gust całowałeś pannę w biust? chł: trochę niżej proszę księdza k mój chłopcze to występek całowałeś pannę w pępek? chł: trochę niżej proszę księdza k: o mój chłopcze co za cuda całowałeś pannę w uda? chł: trochę wyżej proszę księdza k: idź gówniarzu, bo Ci pizgnę całowałeś pannę w pi**ę, więc Ci nie dam rozgrzeszenia, ch*j Ci w d**ę, do widzenia
-
na zakąskę z grubej rury:P Przychodzi niedźwiedź do zająca i rozpaczliwym tonem mówi: - Zając, ty się mnożysz jak nie wiem co, a ja nic, pomóż przyjacielu. Zając na to: - A marchewkę żresz ? - Nie ! - No staaaaaaary ! Pół roku niedźwiedź je marchew no i nic nie pomogło. Znowu przychodzi do zająca i mówi: - Zając pomóż, nie bądź taki. A zając na to: - A marchewkę żresz ? - Tak! - A tartą - Nie ! - No staaaaaaary ! Więc kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę i nic. Znowu przychodzi do zająca i błaga go o pomoc. Zając: - A marchewkę żresz ? - Tak ! - A tartą ? - Tak ! - A z groszkiem - Nie ! - No staaaaaaary ! No i znów kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę z groszkiem i nic. Przychodzi do zająca i mówi: - Zając ja cię bronię przed wilkiem i lisicą a ty mi się tak odpłacasz. Pomóż mi bo lata lecą, a ja dzieci nie mam. - A marchewkę żresz ? - Tak ! - A tartą ? - Tak ! - A z groszkiem - Tak ! - A dupczysz ? - NIE ! - No staaaaaaary
-
rewq widzę,że miałeś do czynienia z rachunkiem prawdopodobieństwa.Dobry jesteś
-
:D:D:D:D:D:D
-
Pijawka vice versa:P rewq czy to ty czy ta czyżby konkurencja zawitała:P Chroniczny brak setuni diabli nadali skleroza aaaaaaaaaaaaaa euforka
-
Co tam serniczkiem będziemy się epatować:P cały kołacz wielgachny przyniosę.I To z POSYPKĄ.:D
-
pijawka jak jutro zdązę to z kolei tobie oddam złoto:P Dzisiaj palmę pierszeństwa dzierzy rewq,muszę przypodobać się oblubieńcowi za wczorajszy smaczek:P:D Rewq tylko dobrze oglądaj abyś nie przechytrzył się.:P
-
Witajcie. dziennie palę paczkę RED-WHITE od 17 roku życia.W sumie nie wiem ,gdyz kilkanaście razy rzucałem i wracałem z powrotem.Ostatnio nie paliłem 1.5 roku do 29 sierpnia 2008r.Gdy wypiłem czystą zaczęła się gehenna na nowo.Ostatnio byłem na urodzinach i piłem koniak czyli 2 lampki.Nie paliłem przez 5 godzin i pasowało.:P Gdy wyszedłem znów to samo.Od ub.roku zonie obiecuję ale nie wychodziło.Teraz musi.Ale powiem wam,że do 5 lat będziemy zmagać się z tym.Zależy od sytuacji,stanu psychicznego czyli jaki mamy temperament i jaką silną wolę.Cięzka droga przed nami ale jak się człowiek wspaniale czuje.Rano bez kaszlu,czysty oddech chęć zycia i więcej kasy.Mówię WAm przerabiałem to kilkanaście razy ale zawsze byłem pokonany.Najdłużej nie paliłem 5 lat po ścisłej diecie i wiecie kto mnie nauczył? NIEPALĄCA NIGDY MOJA ŻONA.(sic!!!) Kupowała mi do kawy drogie marki papierosów i póżniej paliłem 10 lat bez przerwy.Jej Ojciec palił 3 paczki papierosów dziennie i chyba brakowało jej tego.Ale walnąłem elaborat.Ale to z nerwów bo ciągle mi brak DDDDDDDDDDDDDDDYYYYYYYYYYYYYYMMMMMMMMMMMAAAAAAAA.
-
SREBRO to napewno moje. Rewq nie odrzucaj złota to tylko raz mozna przekazać.:P::D
-
Witajcie. Obudziłem się o godzinie 5.00 palic się chce jak jasna cholera:P ale dałem słowo,że dziś dam odpowiedż.Więc rzucam to w diabły:D i oczekuję na wspaniałe rady.Mógłbym poczytać ale głowa mi rozsadza.Co do ksywki jest rodzaju zenskiego ale na sląsku karminadla znaczy kotlet mielony czyli klops.A to juz rodzaj męski i takowy co tutaj pisze.:D Nomen omen aby ten klops nie okazał się proroczy.Jeśli nie macie nic przeciwko temu zagoszcze u WAS aby między innymi pozbyć się tego przeklętego balastu.Więc witam wszystkich.Jeśli ktoś jest z Górnego śląska to dobrze a jesli nie to będe sam oczywiście jak pozwolicie.Przecież nie przesądzam to z góry.Łeb mi peka. jak to dzis przetrzymam.
-
-
rewq jeśli cię uraziłem PRZEPRASZAM.:P:D że też musiałem wsadzić palce między drzwi.:P koń ma cztery nogi i potknie się a ja o 50% mniej.:D
-
Mariola biuralistka ojejkujejku złosliwiec pachnąca aga jola388 ania b aldonka Pozdrawiam jutro dam odpowiedż na 100% a jak nie wyjdzie ale będzie wstyd;chciałabym a boję się;.Wszystkim odważnym Paniom i jedynego rodzynka