Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trenujacy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trenujacy

  1. trenujacy

    5 rano

    Jak kto? Święty Mikołaj? :) Znów ciężko mi się dziś wstawało Ja chcę...
  2. trenujacy

    5 rano

    Niech twa dłoń weźmie go i trzyma... Niech twój oddech z moim się zmiesza wizę skórę na twoich udach zaczerwienioną czuję zapach twego podniecenia Ja chcę chyba coś jednak czujesz co to być może...
  3. trenujacy

    5 rano

    Powiesz mi co czujesz siadając naprzeciwko mnie w moniotorze zamkniętego, czy czyjesz cokolwiek? Czy chcesz bym słowami oplótł twe uda poladki, piersi i byś z nich wydobyć się nie mogła?
  4. trenujacy

    5 rano

    I niwe broń się tak przed kontaktem ze mną... sama prowokujesz takie zachowanie, wiesz, że gdy staniesz tyłem w moją stronę obrucona zakręcsz pośladkami i myslisz, że ja nie widzę tego? Widzę i wszystko we mnie się wtedy kotłuje, a penis biedny musi skulony siedzieć choć coraz większy się staje i chce do ciebie, w ciebie wejść postokroć
  5. trenujacy

    5 rano

    Ooooo Może Anetko opowiesz jak Ty się onanizujesz?
  6. trenujacy

    5 rano

    Si naprawdę dasz swój mail? To ja też w to wchodzę. Zaraz wysyłam. Mam nadzieję Ja chcę, że także będzie z tobą kontakt. Wiesz... myślę o tobie bardzo często gdy trenuję Chyba byłabyś wspaniałą partnerką . Tzn. oczywiście jesteś, ale nie dla mnie nieststy ;(
  7. trenujacy

    5 rano

    Po wczorajszej walce nie mam siły dziś stanąć ponownie do boju. Ja chcę wykończyłaś mnie wczoraj bardzo. Jednak obowiązek wobec was bierze górę. Wstałem, zwlokłem się i jedynie myśl o cukierkach i spotkaniu mogły postawić moją męskość. Nie męczyłem jej jednak za bardzo - w końcy musi być gotowa na nasze spotkanie ;0. O czym myślałaś wczoraj jcd? Czy ten mail jest prawdziwy? co naiszemy do siebie na początku? Jak macie na imię - pytania kłębią się w głowie...
  8. trenujacy

    5 rano

    Ja też już nie mogę nie wytrzymam czuje jak sperma rozsadza mi penisa tryskam olbrzymim ogromnym wytryskiem jakiego jeszcze nigdy nie mialem czuje jak sperma wypelnia ciebie i wyplywa na zewnatrz z trudem lapie powietrze krzycze i padam martwym... prawie trace przytomnosc Och ja chcę ja chcę ciebie naprawdę Dobranoc :)
  9. trenujacy

    5 rano

    Jeszcze chwila jeszcze chwila wolno wolno wolniej jeszcze czuję, że zaczybasz dochodzić, smakujesz jak dojrzała brzoskwinia wolno wolno w twym wnetrzu dzieje się cos wspaniałgo slysze oddech bardzo szybki i mruczyszjak do si zaewne wolno wolno wolno wolniutko najwolniej jak potrafię wprowdzam go do środka
  10. trenujacy

    5 rano

    Ja nie chcę zajmować się tobą w taki sosób, nie tak szybko. Wiem, że jak zacznę coś robić wytrzymam dłużej. Biorę Cię i na stole kladę. klękam i zaczynam ssać łechtaczkę lizać wnętrze, wsuwa język najgłębiej jak potrafię, zsuwam go niżej w miejsce łączące miejsce z pupą on zawsze jest takie delikatne i zapominane niedobrze niedobrze podniecenie wciąż jest maksymalne. Zaczynam ruchy takie w rytm muzyki dwa szybkie dwa wolne ssę i na nowo...
  11. trenujacy

    5 rano

    Wycofalem się patrzę lecz emocje nie ustają sam widok twego ciala jest elektryczy... nie wiem co robić muszę wyjść na chwile nie mogę na ciebie spoglądać nawet muszę się usunąć ja chcę jesteś boginią miłości ... muszę wyjść muszę nogi nie chcą się ruszyć a penis pulsuje muszę wyjść muszę,,,
  12. trenujacy

    5 rano

    Twoje sutki dotykają napletka chcesz go na nie nasunąć, ale żołędź przeszkadza ,,, za krótki jest napletek ale dotyk twych borowych sutek jest jak biczowanie dla człowieka pragnącego wstrzymać wytrysk. Muszę się wycofać robię miejsce dla sc
  13. trenujacy

    5 rano

    To fakt bardzo pustawo. Jak na samym początku, gdy tylko z jcd pisaliśmy. Teraz nawet jej już za często nie ma. Jakoś wyludniło ludzi. Może się posuneliśmy za daleko? Ciekawe jak jest z \"czytelnikami\", Bez waszego wsparcia może topic nasz zamrzeć. A byłaby chyba szkoda... są na nim chyba ciekawe momenty ;). Co do maila? Może być - podeślę wtedy zdjęcia z reala z 5 rano. Mam nadzieję, że nie tylko ja ;) Ale nie ze snu moi drodzy... Si może załóż to konto i daj znać. Może to będzie nasz punkt kontaktowy. Namiary możesz wysłać mailami zwrotnymi. Choć może to też za daleko już pójdzie... Jcd my tu tęsknimy (przynajmniej ja), za chwilami, gdy pisałaś, że tylko w koszulce, a ona sterczała do przodu na bardzo twardych sutkach... Może dosyp mężowi czegoś do herbaty niech pójdzie spać wcześniej, albo niech wyjedzie sobie gdzieś... Co do pomysłu Marty - bardzo ciekawy - czekam na relację. Ciekawe co teraz robicie ;) Marta dołączyć oczywiście może. Zapraszam ją serdecznie - niech też zacznie pisać... Mam do Mart dziwną słabość. Znałem jedną - poznałem ją w internecie i byłem u niej na spotkaniu. Taki wyjazd w określonym celu. Powiem wam, że to było coś cudownego. Taka odskocznia od codzienności, a sex - mmmm najlepszy chyba jaki mi się zdarzył. Wcześniej onanizowaliśmy się kilka razy przez telefon i też było świetnie. A na spotkaniu na początku było dość sztywno, ale potem zacząłem się onanizować, musialem się wstrzymać bo byłem bliski wytrysku. Powiedziałem jej o tym. To na nią działalo. Widziałem to. Pokazała mi swoje piersi. Och wspaniałe miala piersi. Pozwoliła je dotknąć i pocałować. Ale jeszcze widziałem wahanie... Potem poszedlem się kąpać, a ona przygotowała świece w pokokoju. położyliśmy się na kocu, zacząłem pieścić jej stopy i powoli wyżej i wyżej. Jak dotarłem do łona była już tam tak mokra, że wiedziałem, że chce mnie. Jednak zacząłem pieścić jej plecy i pośladki przedłużając zabawę. Sex oralny obustronny i potem... Och znowu się podnieciłem na samo wspomnienie. Szkoda marto, że nie chciłaś spotkać się ponownie. Tej nocy i ranka kochaliśmy się chyba cztery razy. Czułerm się świetnie i powiem wam, że chciałbym tę sytuację powtórzyć z wami. To jest opowieść prawdziwa, która wydarzyła się naprawdę. Nie był to sex wirtualny i muszę się przyznać, że coraz częściej mylę o spotkaniu z wami także w takiej właśnie kategorii. Marto, może będziesz kolejną Martą Erotyczną mego życia :)
  14. trenujacy

    5 rano

    Co ja o tym sądzę Si? Jak możesz w ogóle o to pytać. To jest zbrodnia - takie pytanie. Będę musiał Cię o tym przekonać bezpośrednio. Ja chcę, przepraszam zatem, nie myslałem, że jesteś taką przeciwniczką kochania się w taki sposób. Poniosło mnie, i chyba Ciebie też... Ale było miło przecież... Obiecuję następnym razem trafić w odpowiednią dziurkę ;0 Ale jak się wypniesz w moją stronę... O ciężko będzie... Czy ktoś Ci mówił, że masz najśliczniejszą pupę i najbardziej pożądaną. Nie żebym był jakimś wielkim zwolennikiem kochania się analnego, ale czasem... (tak ja chcę, z tobą) to czemu nie. Może nie następnym razem - obiecałem, ale kiedyś jeszcze... Co do niedopuszczania do wytrysku przez ściśnięcie penisa np odbytem - nie mam na ten temat zdania. Chyba za mało razy kochałem się w taki sposób by wyrobić sobie na ten temat jakieś zdanie poparte doświadczeniem. Może si to się zmieni ;) Pamiętaj jednak Ja chcę byś iała przed sobą poduszkę i showała w nią twarz gdy będę w ciebie wchodził. A potem gdy podniesiesz się obejmę Twe piersi, włosy zakryją mi twarz, plecy na moim brzuchu będą leżeć i podniosę Cię i znowu opuszczę. Bdziemy kochali się od tyły, a potem nogi przełożysz i obejmiesz mnie nimi i dalej w postaci klasycznej do utraty tchu. Będę czuł twój oddech i to jak zaczynasz pulsować wewnątrz i ja wtedy także pozwolę sobie na koniec... A wtedy Si, szepcząca, Aneto i Kate... będziecie musiały na nowo postawić mi męskość by móc z niej skorzystać ;). Nie wiem czy się tak od razu uda (nie wiem też który to raz już będzie), le jak mówiłem na spotkanie wezmę ze sobą viagrę ;0
  15. trenujacy

    5 rano

    Twoja pupa Ja chcę staje się czymś legendarnym, jest taka kształtna, jędrna i tak ślicznie ją wyginasz do tyłu... Sama słodycz. Nie dziw się więc, że stała się tematem westchnień nie tylko moich. Nasze ostatnie \'spotkanie\' zostało odebrane właściwie i nie kryliśmy się z tym przecież... Następnym razem poproszę byś uklęknęła na łóżku, wypięła obiekt westchnień i wtedy dopiero zaszalejemy ;) Kate mówisz, że nie wiesz czy chciałabyś z kilkoma naraz... Na razie jest nas tylko dwóch nie kilku, a jak mówi Si, możemy się nieźle dogadywać z sc. Pomyśl ile wspaniałych momentów może się wydarzyć w czasie współnej zabawy. Szepcząca moje małe królestwo nabrzmiałych piersi i wilgotnych ud, smakowity kąsku dla każdego uniesionego chwilą poety i miłośnika miłosnych doświadczeń...Wiesz przecież, że słuchanie Cię (choćby w telefonie) powoduje spotegowane krążenie krwi w całym ciele. Tak, tam także... weź go do reki i poczuj. O, tak...
  16. trenujacy

    5 rano

    Jak każde z nas Anetko a ja wyrózniam się tym tylko, że czytam to i myślkę o tym także rano ;)
  17. trenujacy

    5 rano

    Wieczorne nasze rozmowy jakoś zasnąć mi nie pozwalają... Czy to dziwne - jak sądzicie. A potem leżąc już widzę Was bardzo realistycznie, czuję wasz zapach, miękkość ciał, perfumy i gładko wygolone łona. Są mi bardzo bliskie i bardzo ich pragnę. Piersi, ramiona, szyje, plecy, pachniecie każda inaczej i każda uwodzi. Bezwiednie ręką błądzę w przestrzeni, przygarniam kogoś, pieszczę i w kogoś wchodzę. Bezwiednie? Może raczej bardzo świadomie, staram się pamiętać o Anety zamknięciu jeszcze, mężu Ja chcę (oj cichutki staram się być), szepczącej barwie głosu cichej, tak poetyckiej, nawet w czasie orgazmu słowa płyną z oddechem poetyckie, no i Si - do niej bez żadnych ucieczek i udawania. Kochanie to sztuka i tego się trzymajmy. Ja chcę... och jak ty się ślicznie do tyłu prężysz. zc jest naprawdę w tym wielka magia... ja myślę, że na spotkaniu wymienimy się doświadczeniami. Wspólnie zawalczymy ;) I wy się dziwicie, że tak wcześnie wstaję? Chcę znowu być przy was przecież
  18. trenujacy

    5 rano

    Jest godzina 5.45 właśnie zakończyłem dzisiejszy trening. Pełen obfitości i bardzo emocjonujący. Pochylałem się w nim nad Kate. Spała jeszcze. Powąchałem, czy sny ma chociaż jakieś porządne... erotyczne. Chyba nie miała. Rozchyliłem więc jej uda i dmuchnąłem do środka... Chyba coś poczuła, bo zmieniła pozycję, zamruczała i zaczęła pachnieć kobiecością. Po chwili coraz intensywniej... Miłych snów Kasiu ;) Szepcząca Ty jak zawsze śpisz na boku skulona troszkę i z ręką pod głową. uda masz leko rozchylone i wejść między nie nie wymaga jakichś gimnastycznych sztuczek... Jak lubię. Ty już wiesz, że przyjdę i jesteś gotowa. Chwytasz mnie w siebie wciągasz i wyjść nie pozwalasz. Wijesz się przy tym ja wąż i pragniesz spełnienia. Ale ja nie mogę skończyć - przecież wiesz. Po to są te treningi, po to was odwiedzam - by móc częściej i dłużej... Ja chcę twa pupa jest od wczoraj moim marzeniem. Ciężko myśląc o niej pohamować mi się... Ale i z tym będę musiał sobie poradzić.
  19. trenujacy

    5 rano

    Oczywiście Aneto. Takie pole ma wiele znaczeń, a szukanie na nim kogoś jest właściwie proste do wytłumaczenia. Twoja podświadomość wysyła Ci znaki czego oczekujesz... Chciałbym był bym to ja, by trawa była wilgotna i ty także ;) Ja chcę mam nadzieję, że humor Ci się poprawi, zaspokoisz sie i będziesz zadowolona (połowicznie choć) - zrob to w sposób jaki lubisz najbardziej. Skoro jesteś w domu sama - możesz pofolgować sobie. Ja niestety nie będę wieczorem z Wami - wiosna przyszła i wychodzimy na cały wieczór.
  20. trenujacy

    5 rano

    Z tymi kartami to może być ciekawe, ale jeśli się trafi uderzeniem biczykiem w jąderka to ja się wypisuję ;) Natomiast wibrator i żołądź? Nie wiem, nie wiem... Aneto czy pole to było duże? Zabłądziłaś na nim? A trawa... wilgotna była? A ty byłaś?
  21. trenujacy

    5 rano

    Karmelino dziękuję ale nie chcę. Wolę delikatne pieszczoty i szepty szepczącej. Nie masz szans w porównaniu. To szkoła 5 rano. Może się czegoś nauczysz, jeśli studiować będziesz uważnie ;). Mi też brakowało chyba czegoś... dziś... Muszę trening odbyć w czasie dnia, albo dwa. Poinformuję Cię o tym bezzwłocznie, może podeślę jakieś zdjęcie...
  22. trenujacy

    5 rano

    Chyba nie Ja chcę - nie dam rady niestety (mam niedobra sytuacje w domu) i z chcęcią bym sie do ciebie przeniosl ale niestety, nie jest to tylko mój członek i sperma w dodatku we śnie ty6lko) Bardzo żałuję...
  23. trenujacy

    5 rano

    Starczy Si Dałaś mi do myślenia o Tobie przez cały weekend. Miłej zabawy Ci życzę, mam nadzieję, że choć czasem o nas pomyślisz. Ja chcę - to co opowiedziałaś.... będę bardziej przyglądał się koleżankom z pracy. Szepcząca - chciałbym się z Tobą znaleźć w sytuacji bardzo intymnej, bardzo, bardzo, może na początek telefon? Czuję włosy krótko obcięte, ale się przyzwyczajam :)
  24. trenujacy

    5 rano

    Coś czułem, że się gdzieś dzieje ;)
  25. trenujacy

    5 rano

    Co z tym robiła Ja chcę?? Mąż? Ten ma dobrze....
×