trenujacy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez trenujacy
-
Wiesz ja chcę... jak i ty sam w mieszkaniu nie mieszkam,
-
Pięknie szepczesz szepcząca;) Wiwlkie wrażenie to wywarło. Odpowiem później, bo teraz zawalony jestem robotą. Twój szept był ze mną dziś o 5 rano
-
Szkoda szepcząca. Tak sobie myślę, że Si zorganizowała to spotkanie z dwóch powodów: raz, że bardzo ciągnie ją do jcd - sama widzisz... dwa, że może chce pomóc Anecie - i do tego ja chyba jestem potrzebny, Wiem, że to zaszczyt i nie mogę popsuć sprawy, bo bym sobie tego nie wybaczył, a Aneta miałaby popsute życie erotyczne... Tego się boję Sądzę, że jeślibyś Ty była to czułbym wsparcie. Drugi facet się nie odzywa i nie wiem czy przyjedzie. To spotkanie niekoniecznie musi mieć taki przebieg jakbym sobie wymarzył, ale zobaczymy... Zastanów się jeszcze i napisz mi - jutro koło 5,30 po treningu odpowiem Ci. Te twoje dłonie... Będę je czuł jutro o 5 rano. Śpijcie spokojnie dziewczyny
-
Dziewczyny tak same po nocy przy telefonie? Beze mnie! Nieładnie, ciekawe o czym rozmawiałyście... Podejrzewam, że także o mnie i o moim filmie... Słyszę Wasz chichot. Ustaliłyście chociaż jakieś szczegóły spotkania? Proszę o informacje. Ja chcę - zgłosiłaś Anetę do usunięcia? Dlaczego? ZC - nie myślę, ze chcesz mi podebrać jakieś kobiety. One raz, że nie są moje - każda ma swoje życie, a dwa, że mają wolny wybór. To, że napisałem, że wolałbym być sam a nie z kimś innym wynikało ze strachu przed porównaniem i było reakcją pierwszą. Musiałem się przyzwyczaić. Teraz myślę, że obserwowanie kochającej się pary (trójki) może być bardzo podniecające. Aneto - a kto powiedzial, że będę kochał się z Ja chcę, może będę kochał się z Tobą przede wszystkim :)
-
Ja chcę jest piękna młoda i pragnie więcej. Potrafi dać mężczyźnie wielkie przeżycia i sama wziąć co najlepsze. Jest jak żywe srebro... Leciutko wilgotne i bardzo smaczne. Przepraszam, ale kończę na dziś. Muszę, choć bardzo nie lubię zostawiać rozgrzane panie. Tym bardziej dwie ;) Miłych snów...
-
Wiesz ja chcę, że wciąż o niej marzę! jeszcze przed spotkaniem usłyszeć Twój głos, delikatnie pieścić słowami Twe ciało i słyszeć jak zaczyna to działać i oddech przyspiesza. Potem jeszcze bardziej i jeszcze, a słowa będą zakradały się w najtajniejsze miejsca... Będą tam zaznaczały swą obecność i chłonęły podniecenie i będę czuł to i sam oddawał się pulsowaniu i wspólnie sięgnelibyśmy szczytu. Jeszcze przed spotkaniem, bo musimy poznać swe potrzeby wcześniej...
-
Może do tego wygaszacza, który jest w wersji light dołożyć opcję hard? Co myślicie dziewczyny?
-
No wreszcie Anetko. Widzicie - cicha woda :) Zawsze te ciche i spokojne po pewnym czasie stają się najbardziej namiętne. Anetko, a nie sądzisz, że mogłabyś się zawieść prawdziwym filmem?
-
Bardzo podniecała mnie myśl o spotkaniu. Chciałem bardzo go i się bałem, czy się nie ośmieszę i nie wytrysnę po paru minutach. Wyobrażałem sobie nagą sliterii i jcd jak zbliżają się do mnie i chcą mnie pieścić. Od razu stanął mi i był twardy jak skała. Pomyślałem, że będzie dobrze, że muszę jeszcze bardziej ćwiczyć, że spuszczę się ze dwa razy dzień wcześniej i kupię sobie viagrę - w końcu zaspokojenie trzech kobiet to jest wyczyn. Czekałem na kolejnego sms-a onanizując się ale ten nie nadchodził...
-
Ale opowieść sliterii, aż mnie samego ciarki przeszły. Może powinnaś to gdzieś opisać. Masz bloga może?
-
Ostatnio w czym w kochaniu czy w onanizmie, bo to różnica ;)
-
Mi się najbardziej podobały momemnty Sliterii, gdy zaczynałaś się sama onanizować i gdy jego członkiem się bawiłaś. Bardzo chciałbym być wtedy na jego miejscu. Pewnie nie docenia nawet co go spotkało