Mary
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Mary
-
Nie ma potrzeby. W sumie chciałam tylko Ci przytaknąć i napisać że tak samo myślę o sobie.
-
Nie zawracaj sobie nim głowy:) Coś bym napisała, ale nie będę, bo znów jakaś pomarańcza napisze że się umiem tylko użalać nad sobą;) Uwierz w siebie:)
-
Hm, dziwne. A on jakiś starszy jest? Nie możesz by tego pewny, bo nie czytasz w ich myślach:) Negatywnych aspektów swojego wyglądu to i ja jestem pewna, ale podobno gdy nie mówi się o nich nagłos to inni raczej ich nie zauważają:)
-
Ja tym bardziej nie mam zamiaru wymieniać, bo by nocy nie starczyło:P
-
To jest jedna rzecz:) Ja niestety praktycznie wszystko:O
-
Tajemniczy, rozumiem:) Za to dziś jestem;)
-
Tzn. ja wszystko odkładam na później:O
-
Ja nie dość że późno chodzę spać to jeszcze zazwyczaj późno wstaję i dlatego tu po nocy buszuję:) Dead, to Ty jesteś zupełne przeciwnieństwo mnie:D
-
Ja również, gdzie byłeś?:)
-
Ja w sumie też. Niedawno przyjaciółka mi napisała czy coś się stało, bo widziała że jakaś dziwna jestem:O Obowiązki nie zając nie uciekną:P
-
Tajemniczy Jakoś spać mi się jeszcze nie chcę:) Jeszcze mi jakaś pomarańcza ciśnienie podniosła:D
-
Byłam, byłam, w sumie zebrało się nas tam parę,taki babski wieczór powiedzmy;)
-
W takim razie dobrze;)
-
No weź, bo mnie zaciekawiłeś teraz:) Jak nie chcesz tu to napisz na @.
-
Tak uwielbiam to, a tobie nic do tego.
-
Dead, jak coś zaczynasz to kończ:) Mądra pomarańczo co jeszcze ciekawego masz mi do powiedzenia?
-
No to o tyle dobrze:) A tą dziewczynę na pewno spotkasz w czwartek;) Dziękuję, już zjadłam:D
-
To szkoda że tak wyszło, ale co się odwlecze to nie uciecze:D Ja niedawno do domu wróciłam i właśnie wcinam jogurt:P
-
Uciekam spać, dobranoc:) Deadman, powodzenia życzę jakby co;)
-
Szkoda że ja taka nie jestem:)
-
Dajcie spokój jak się dowiedziałam to mi kopara opadła:D Kiedyś z nią gadałam i mówiła że przez 2 miesiące trenowała żeby zdać egzaminy wstępne.
-
Oj Deadman:) Znam taką jedną dziewczynę, chodziłyśmy razem do gimnazjum. Chucherko z niej takie było, ważyła może ze 40 parę kilo i była niska do tego taka cicha, nieśmiała i w ogóle, a teraz jest panią kapral, a może i nawet już wyżej:D
-
Nie moja wina że miała taki apetyt:P:D Świnkę miałam przed króliczką.Tata ją znalazł przy drodze, ale była dużo krócej i pomimo tego że byłam o wiele młodsza to mniej przeżywałam niż teraz Gabryśkę.
-
Takie słowa od faceta to rzadkość:) Tylko się nie przewróć od tego rozglądania:(;)