Mary
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Mary
-
to ja już się zbieram ,bo zanim do niej dotrę to się zejdzie trochę:P Vodka, a Ty z jakich rejonów jesteś?
-
Ajm bek:D Ja już nie pamiętam kiedy byłam na jakimś ognisku Do kogo dziś wbijamy?!
-
Ulatniam się na jakiś czas...pa:)
-
Ja też muszę się na wieczór zaopatrzyć w jakieś piwko:) Dobrze, ja też nie lubię właśnie z powodu tej wybredności:) a ciuchów mam ogólnie mało więc garderoby nie trzeba będzie powiększać, bo te też się upchnie;) Tez muszę coś ogarnąć, przede wszystkim mój pokój, a później ogarnąć teksty do szkoły, żeby nie było że się nie uczę:P
-
No zaszalałam, ale też mi się coś od życia należy nie:P
-
Najgorsze jest tylko to że zostało mi jakieś 10 zł w portfelu Ejjjj...ja wczoraj wypiłam tylko jedno piwo, nie byłam pijana:)
-
U mnie tez ciepełko, choć bez słońca:) Idę sobie zrobić kawę...kto chce?;)
-
Kupiłam sobie kurteczkę, taką jasną wiatrówkę, spodnie dżinsowe, tunikę w kwiotki:D apaszkę i balerinki:D Aż sama się sobie dziwię że takie udane zakupy, bo zazwyczaj wracam z niczym albo z jedną rzeczą, bo strasznie wybredna jestem:P
-
Hej:) Ja od 9 na nogach, a w nocy zasnąć nie mogłam, chyba do 3 się kręciłam:O Za to obkupiłam się dziś troszku i humor mi się poprawił, bo nieskromnie powiem że ładnie wyglądam w tym zestawieniu:P a u mnie to rzadkość:D Vodka, udanej impry:D
-
Pomelko, dizękuje za dobre słówka:) Facetów od czasu do czasu zabierało by się też na takie babskie sabaty:P A laptop obowiązkowo:D trzeba mieć wgląd do kafe:D
-
Dziękuje że mogłam się Wam wygadać:) Jutro będzie lepiej mam nadzieje, choć weekendy w domu mnie jeszcze bardziej dołują i uświadamiają w tym jak bardzo jestem samotna, ale będzie dobrze:) Pa
-
Też uciekam spać kochane:) Jutro, a raczej dziś chcę jechać na miasto kupić sobie jakiegoś wiosennego ciucha na poprawę humoru:) Dobranoc;)
-
Fajnie by było gdybyśmy mieszkały bliżej siebie:) Kawka i ciasteczko pewnie stałyby się rytuałem;)
-
Dobrze, dziękuje i przytulam Ciebie mocno:) Ja mieszkam teraz z tatą i nie wyobrażam sobie żeby mogło go teraz zabraknąć. Wszak mam braci, ale z jednym, dopóki mieszkał z nami miałam bardzo złe stosunki, przez niego mam wrażenie że miałam zalążki nerwicy. Ogólnie rzec biorąc to ja ze swoją rodziną nie potrafię rozmawiać o uczuciach, to faceci i mam wrażenie że oni już kompletnie mnie by nie zrozumieli, zresztą wstydzę się im o takich rzeczach mówić, co innego tutaj, tu jestem anonimowa. Dziewczyny, jeśli mam być szczera...chore, toksyczne związki...sama byłam w podobnym.(dokładnie ostatnie 2 lata takie były)..facet mnie zdradził z naszą wspólną przyjaciółką, kręcił z wieloma innymi, ciągle wytykał mi błędy, chciał mnie zmieniać na siłę, wszystko mu we mnie przeszkadzało i ciągle podkreślał że jestem głupsza od niego, a ja głupia się z nim zaręczyłam, bo myślałam że na lepszego nie trafię, że nikt inny mnie nie zechce...i to między innymi jemu zawdzięczam to że nie wierzę w komplementy i miłe rzeczy które ktoś mówi na mój temat.
-
Wrakiem myślę że się nie stanę, mam za dużo takiej wewnętrznej siły by się poddać, ale też wiem że jeśli będę w takim stanie długo trwać to nie wpłynie to dobrze na mnie. Poomelko, wiem że jestem młoda, tylko czasem, jak patrzę na moich rówieśników, to mam wrażenie że zebrałam ich wszystkie troski i problemy na siebie, bo wydaje mi się że każdy ma lepsze życie od mojego, a wiem że wcale tak nie jest... Ineesitka, no widzisz to podobnie jak u mnie...tak naprawdę to przyjaciółkę taką prawdziwą mam tylko jedną, ale jej też nie mówię tego wszystkiego, bo uważam że moje problemy nie są na tyle ważne by o nich mówić głośno...gdy ona wyjeżdża do swojego chłopaka to ja czuję się nikomu niepotrzebna, nikt o mnie nie pamięta, gdyby nie ona to pewnie całe dnie siedziałabym w domu, bo moi znajomi ograniczają się tylko do tych ze studiów, z którymi kontakt praktycznie mam tylko na uczelni i do paru koleżanek z dzieciństwa, ale one wszystkie mają swoje życia, facetów i nigdy nie mają czasu się spotkać.
-
Przepraszam że tak długo odpisuje, ale nie umiem emocji ubrać w słowa i wychodzi jak wychodzi:O Dziewczyny i chłopaku:) dziękuje Wam Pomelko, ale ja jestem twarda, jak w powiedzeniu 'jak ktoś ma miękkie serce to ma twardą dupę' i ja taka właśnie jestem...staram się wszystkim pomagać, doradzać, lubię czuć się potrzebna komuś, ale sama nie potrafię się dzielić swoimi problemami...i tak to wszystko w sobie tłumię...
-
Vodko, rozumiem Cię doskonale...też miałam takie wrażenie będąc nastolatką w poważnym związku, że tracę coś co wszyscy moi rówieśnicy właśnie przeżywają, ale nie żałuję tych lat, pomimo że nie były różowe. Od prawie dwóch lat jestem sama, a samotność tak naprawdę zaczęła mi doskwierać od tego roku, wcześniej miałam czas na wyszumienie się i skorzystałam z tego, teraz wolałabym ciepłe kapcie i przytulenie do kogoś kogo kocham, ale życie nie jest takie piękne żeby mieć to co się chcę więc borę je jakie jest, ale nie daje mi ono szczęścia... Ja lubię poznawać nowych ludzi, choć przysparza mi to nie lada stresu, ale wiem że muszę walczyć z nieśmiałością i brakiem pewności.
-
Vodko, przepraszam, nie chcę Ci psuć humoru:( W ogóle nie chciałam pisać tu o takich rzeczach, ale ostatnio mam takie nastroje i po prostu czuję że już za długo to wszystko w sobie skrywam. Mamy:(
-
Pomelko, nie mam faceta. Mam nadzieje że się zmieni, bo nie chcę całe życie w takim stanie trwać... Vodko, brakuje mi przede wszystkim kogoś dla kogo mogłabym się starać, być lepsza, kogoś kto kochałby i wspierał mnie taką jaka jestem,ze wszystkimi moimi wadami i zaletami...poza tym brakuje mi tej cholernej pewności siebie, nie umiem zawierać szybko znajomości, nawet z takimi przyziemnymi sprawami jak pójście na egzamin z prawa jazdy mam problem:O I brakuje mi osoby która odeszła parę lat temu:( wiem że gdyby ona była, to część moich problemów nie miałaby racji bytu...
-
http://demotywatory.pl/2898712/Czasem-ciezko-dostrzec Idealnie ten demot do mnie pasuje:O
-
Oj od razu świntuszku:P Wtedy byłam trzeźwiejsza i mniej śpiąca:P
-
W Twoim wykonaniu nie wiem:P
-
MDD, pokaż ta zawstydzoną mordkę:P
-
No problem tej dziewczyny jest poniżej wszelkich kryteriów...porad jej żeby założyła temat na kafe