Mary

Ja mam tylko jednego Leszka, ale mogę Ci dać łynia:D

Sugar, ja też miałam...nie wyszło i bardzo dobrze, bo związek na całe życie z tą osobą byłby największym błędem w moim życiu.

KSU, co ze sobą przynosisz?

Ja już przywykłam do mojej samotności i chyba zaakceptowałam ten stan...

Z tym że ja nie potępiam inności, każdy ma prawo być takim jaki chce...ja należę do osób które nie lubią się wyróżniać wyglądam ani zachowaniem, jestem taka sama jak cała masa innych ludzi...

Też sączę Lecha. Zdrówko Sugar:)

Sama się łapię nieraz na tym, że dziwię się jak ktoś może jakoś tam chodzić ubrany, ale to się bierze tylko z tego że rzadko widuję oryginalnych ludzi na ulicy.

Grzeslaw, u mnie to chroniczne, choć na co dzień tego nie widać.

Bo Polska to taki zaściankowy kraj, gdzie słowo tolerancja to jakieś egzotyczny owoc.

22 a Ty?

Nie możesz tu wrócić?

We Włoszech...eh to jeszcze lepiej:) Grzesław, kiedy ja większość czasu spędzam w swoim pokoju nie odzywając się do nikogo.

Ja też zaraz piwo otworzę, bo dziś się zaopatrzyłam... Sama nie, ale co to zmienia:)

Milutka, mieszkasz nad morzem? Jejciu jak Ci zazdroszczę:) Grzesław, wszystko pięknie, ładnie...tylko ja mieszkam na blokowisku.

A co miałam sama wyjść? Usiąść na ławce, czy spacerować samotnie? Nie chcę się dobijać jeszcze bardziej...

U mnie dziś było pięknie, słońce grzało jak w lipcu, a ja cały dzień w domu:O

Dobry wieczór Wam

Smuci mnie moje życie, a dziś dodatkowo zebrało mi się na jakieś przemyślenia...

Milutka, zazdroszczę humoru, bo mój się zyebał doszczętnie:O

KSU, to zdrówko!:D

KSU...przestałeś pisać na swoim temacie to myślałam że nie chcesz się podzielić

Można dołączyć?

Pozdro Oli:D

Oli, ja nie spałam od wczoraj:O Szerokiej drogi:)

Oli, dla Ciebie uśmiech mam zawsze, ale generalnie to wcale mi do śmiechu nie jest, tylko do spania