dzięki taniuszka, tak jakby mi lepiej jak przeczytałam Twoje słowa. A co do wyluzowania przy chłopaku, to wiesz co problem w tym, że przez tą cholerna prace ngr nawet nie mamy czasu sie spotykać:( no i wszystkie żale wylewam na tlenie. Wiem że byłoby lepiej przytulić się ale niestety ostatnimi czasy nie jest nam to dane. Ale przynajmniej wiem że nie jestem sama ze swoimi zmartwieniami...