oliwia13
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez oliwia13
-
donn ja doszłam do 3 seri po 18 powtórzeń i odpuściłam sobie, bo zaczęły mi się robić mięśnie jak u faceta w górnej części brzucha a oponka i tak jest. Chciałabym teraz zacząć chodzić na siłownię i aeorobik ale póki co jakoś nie mam do tego weny :-P
-
a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oliwia13 odpisał suri na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
anik u mnie w 5 tyg nie było widać nawet pęchęrzyka, tylko zaciemnienie, ryczałam jak głupia (bo ja tez miałam wcześniej ciążę obumarłą) a teraz to zaciemnienie pochrapuje w łóżeczku :-) Wszystkiego dobrego :-) -
dziewczyny mam pytanie, znajomi zaprosili nas do restauracji i bardzo chętnie bym poszła, ale Piotrek jest dziś po szczepieniu, nie wiem czy mogę iść z nim. Nie ma gorączki, nie jest płaczliwy, zachowuję się zupełnie normalnie. Jak myślicie?
-
donn waży troszkę ponad 12 kg, tylko kurczę, żeby mi się nie rozsypał po pół roku. No nic, będę pytać. :-)
-
Witam :-) czytam Was dziewczyny cały czas, ale straciłam wenę do pisania. aniu blondi wierz albo nie ale całe święta byłam myślami z Tobą i Kubą w szpitalu. mam nadzieję, że Mały zdrowieje i że Maciek też już się nie męczy z zapaleniem ucha. Kpiotrowicz jak Gabi? donn świetna dziewczyna z twojej córy, jak ja lubię taki łobuzerski wyraz twarzy u dzieciaczków :-) Dzięki za odpowiedź o dopajaniu Piotruś wcina deserki jabłko i jabłko z bananem + kleik ryżowy (niewielką ilość). Od kilku tygodni piszczy, krzyczy, aż się czerwony robi i to wszystko z radości. Szkoda, że tak rzadko się głośno śmieje, bo śmiech ma rewelacyjny :-) Uśmiecha się za to na okrągło. Teraz czytają z tatą książeczki i słyszę, że bardzo mu się podoba :-) Dziewczyny, wrzuciłam już temat na ogólne forum, ale powiedzcie mi co sądzicie o tej spacerówce. http://www.allegro.pl/item151445503_2o2_wozek_spacerowy_sportster_wozki_tako_nowosc.html Buziaki dla wszystkich mam i wszystkich dzieci.
-
donn a jak jej dajesz pić? podnosisz trochę główkę czy całkiem na leżąco? Kurczę, no muszę go jakoś dopajać, bo będzie problem z brzuszkiem. A Aurora śpi nadal na brzuchu? Piotrek to uwielbiał ale od jakiegoś miesiąca nie ma mowy o zaśnięciu w tej pozycji.
-
donn dzięki. Właśnie mama kupiła Małemu herbate \"jabłko, melisa\" zobaczymy może to polubi. A ja dopiero zaczynam mu dawać soczek jabłkowy, dziś 2 dzień ale też niechętnie buzię otwiera, chociaż potem ciamka tak jakby mu smakowało. Nie wiem może spróbować dać mu trochę soku z butli, a nie na łyżeczce? Zobaczymy jutro. A picie przez sen odpada, bo Piotrek śpi od 22 do 7 bez pobudek, a nie będę wyciągać go z łóżeczka na picie , skoro się tak ładnie nauczył kimać. Dodałam dwa nowe zdjęcia do galerii: Potruś przy swojej ulubionej ostatnio czynności :-)
-
Diann moja lekarka poleciła kupić nawilżacz powietrza na zatkany nos Piotrusia, a póki co mamy spać przy uchylonym oknie i naprawdę skutkuje! Poza tym jak nawięcej kładź Michaśka na brzuszku. A i mojej babci sposób: na noc smrujesz dziecku troszkę kremu pod noskiem, podobno nawilża. Ja wczoraj byłam u okulisty, dostałam kropelki i maść do oczu, zakaz noszenia soczewek przez tydzień, no ale mam nadzieję, że na Sylwestra już będę mogła iść w soczewkach. Donn i jak faktycznie nie ściągasz już mleka? Ja jeszcze dwa/ trzy razy dziennie. A napisz please, co dajesz córci do picia? Bo Piotrek na wszystko oprócz mleka robi bleee. Czasami troszkę rumianku albo samej wody popije ale właciwie tyle co nic.
-
Głupia jestem, bo zamiast słuchać lekarki zaczęłam od kleiku ryżowego i mały dostał zaparcia, a jak mu w końcu chciałam sprawę termometrem ułatwić to się pospieszył i .... całę ręce miałam w kupie :-P Teraz już będę grzecznie pani doktor słuchać :-) ekinio Ksenia wygląda jak śliczny, malutki, poważny elf. Jest naprawdę urocza. Diann no to sporo tych prezentów dostałaś :-) U mnie w pracy to dają troszkę kasy na święta ale o prezencikach nie ma mowy. A przecież to takie miłe. Plusia zdrowiej, nie tylko Diann za Tobą tęskni :-) Babcie i ciotki nakupowały tyle zabawek dla Małego na Gwiazdkę, że biedaczek nie będzie wiedział do czego najpierw się zabrać :-D No ale to w końcu pierwsze dziecko w tym pokoleniu w rodzinie i wszyscy z lekka zwariowali na jego punkcie (z mamusią na czele :-P)
-
diann ... limeryk rewelacja :-D Drzemią w Tobie ukryte talenta ... :-) katienka, ja nie dosyć, że zostanę łysolem to jeszcze będę ślepa, bo mam okropne problemy z oczami, dziś wizyta u okulisty. Edusia wszystkiego dobrego dla Ciebie i dla Twoich najbliższych, radosnych, pogodnych, uśmiechniętych Świąt.
-
hej ja nie sprzątam ale byłam tak padnięta, że nie miałam siły pisać. Piotruś miał dziś dwa napady płaczu a ja prawie beczałam z nim. Na szczęcie teraz ładnie śpi :-) Ostatnio zasypia około 23 i śpi bez przerwy do 7 a potem razem kimamy jeszcze do 10, powinnam być wyspana a chodzę na rzęsach. Mały dziś spróbował jabłuszek, raczej mu nie smakowały, jutro spróbuję z soczkiem Gerbera, może chętniej tego posmakuje. A może po prostu po mamusi nie lubi jabłek :-P diann fajnie, że jesteś z nami z powrotem :-) plusia zdrowiej, do świąt jeszcze kilka dni, może się wykurujesz. donn podziwiam, że miałaś tyle energii, żeby umyć okna, ja ograniczyłam się do zdjęcia firanek :-P basia 26 mówią, że nadzieja siostrą szczęśliwych :-) Będzie dobrze, tego Wam życzę. A jeszcze jedno, dziś przeżyłam lekki szok, Piotruś dostał od babci książeczkę, chciałam mu poczytać a tam na pierwszej stronie błąd ortograficzny!! Chłopczyk mówi \"pokarzę wam zwierzątka\" Ludzie, nie wierzyłam własnym oczom, mam ochotę zadzwonić do tego wydawnictwa i spytać, kto im robi korekty. Po prostu żenada.
-
blondi ania skarbie jak Bogu dzięki, że wszystko dobrze się skończyło. Mąż faktycznie dał ciała, ale z drugiej strony takie rzeczy się zdarzają i chyba nie ma co się wzajemnie obwiniać. Ściskam Cię mocno, napisz jak Kubuś się czuje po nocy.
-
donn kto wie czy a jakiś czas nie ściągnę od ciebie pomysłu :-) stokrotka, basia 26 znalazłam w książce \"Pierwszy rok życia dziecka\" V miesiąc: Ząbkujący maluch może mieć czasem kłopoty ze ssaniem. Z jednej strony trzymanie czegoś w buzi przynosi ulgę, więc dziecko domaga się piersi (butelki) z drugiej strony ssanie sprawia ból więc może odpychać butelkę, której przed chwilą się domagało. ... Niemowlę, które je już pokarmy stałe może na jakiś czas stracić na nie ochotę. Ni epowinno Cię to martwić, ponieważ dziecko i tak pobiera wszystkie składniki odżywcze z mleka.
-
kasiu wielkie dzięki :-)
-
donn dobry pomysł z tym opijaniem przejścia Aurory na butlę :-D plusia super, że wizyty u psychologa nie są ci już potrzebne, świetnie, że masz taki dobry nastrój. Dzięki za info o zanikającym mleku, bo już zdążyłam się trochę zmartwić, że pokarmu zaczyna brakować. Ja też czytałam gdzieś, że najlepiej nie zaczynać od owoców, tylko np. od kleiku ryżowego, bo jak dziecko polubi słodkie to potem niechętnie będzie akceptowało inne smaki. Moja doktor twierdzi, że należy zacząć od soczków, ja jednak dziś dałam Piotrusiowi troszkę kleiku ryżowego na moim mleku, zachwycony może nie był ale też nie pluł jakoś straszliwie :-) Czy pod wpływem informacji od położnej postanowiłaś Maxowi urozmaicać dietę przed 6 miesiącem? edusia mam pytanie odnośnie marchwi, którą dawalaś Nelly. Chciałabym taką marchewkę dać Piotrusiowi ale czy da się po niej doczyścić mu rączki? Jak Ty soie z tym poradziłaś? kpotrowicz trzymaj się dzielnie podczas ząbkowania :-) wszystkie musimy to przejść a podobno pierwszy ząbek jest najbardziej bolesny, potem dzieci jakby przyzwyczajały się do bólu i jest lepiej :-) stokrotka ja już kilka razy pisałam, co sądzę o tych wszystkich rehabilitacjach, więc nie będę się powtarzać. Bądź dzielna i nie do końca wierz w to co mówią lekarze. basia26 wiesz może spróbuj dać Malutkiej przerwę od jedzonka, myślę, że po kilku dniach przerwy na nowo polubi marchewkę czy zupki :-)
-
dziewczyny, Piotruś przespał dziś od 23 do 7 rano bez żadnej pobudki. Wieczorem wytrąbił 170 ml bebilonu, potem około 22 poprawił z piersi, no i komarzył do rana :-D Jeszcze raz dziękuję wszystkim za życzenia :-)
-
ekinio obejrzałam zdjęcia :-) i bardzo Wam pozazdrościłam :-) Fajnie, dziewczyny, że się trochę oderwałyście od pieluch :-)
-
agnes ma rację z kaszelkiem nie ma żartów lepiej sprawdzić, co tam się w tym gardełku dzieje.
-
dzięki kobietki za życzenia :-) aga ja nie ryzykowałabym leczenia Malutkiej na własną rękę. Czy nie ma możliwości dostać się jeszcze dziś do jakiegoś pediatry? U nas jest możliwość odwiedzenia pani doktor w szpitalu jeśli jest taka potrzeba.
-
oj to wyżej to też byłam ja, jakoś niechcący zrobiłam się pomarańczowa, niepotrzebnie puknęłam spację.
-
Byliśmy dziś z Piotrkiem u pediatry, od 3 dni chrapał i nie dawał mi spać :-) Dostał syropki i zastrzyk domięśniowy :-( Strasznie płakał ale mam wrażenie, że z chrapaniem już jest lepiej :-) Ja się czuję pod psem, boli mnie żołądek i latam co chwila do kibelka. Mam nadzieję, że to nie żadne grypsko żołądkowe. Idę spać, bo padam z nóg. dobranoc wszystkim zmęczonym mamom :-)
-
agnese oj jak wspólczuje maleńkiej. Dzieciaczki biedne nie wiedzą, że tyle rzeczy robi się dla ich dobra. Trzymam kciuki, żeby Lenka zniosła spokojnie cały zabieg. kasiu pieluchy dada są pakowane po 36, kosztują około 18 zł. Wcześniej używałam też Haggisów superflex, były ok, ale paczka 50 sztuk kosztuje u nas około 38 zł, więc oszczędność jest.
-
doris joanka my używamy Dada z biedronki od 4 do 9 kilo, tanie i świetne, pampersy do kitu, Piotruś co chwila był osikany po szyję.
-
donn fajnie, ze z jedzeniem Aurory się unormowało, zawsze się człowiek stresuje jak maluch nie chce jeść. aga ja jestem w szoku, jak czytam o Twoim mężu. Zachowuje się naprawde bardzo nie w porządku. Kasia ma racje, przestań go wyręczać i mu gotować, ma w końcu ręce a ty cały dzień zajmujesz się maleństwem i masz prawo obiadu nie zrobić. Ja gotuję, bo mój mąż tego nie znosi ale to jest jedyna rzecz, której w domu nie robi. Tak poza tym to sprząta, jak trzeba pierze i prauje (sprawdziłam jak byłam w szpitalu :-) ) odkurza no i oczywiście zajmuje się maluchem, przewija go, bawi się z nim itp. No i do tego zajmuje się podwórkiem. Wierzę, że nie jest Ci łatwo i skoro rozmowy z mężem nie pomagają, przejdź do czynów. Przecież mąż na pewno Cię kocha, więc niecvh nauczy się to okazywać na codzień. Trzymam kciuki! ekinio dobry pomysł z linkami w stopce ja już wstawiłam. Obejrzałam Twoje zdjęcia, Ksenia jest przesłodka i pięknie się uśmiecha :-) diann mój tata zmarł jak miałam 10 lat, mój brat 8, mama została sama. Mimo tego myśle, że była szczęśliwa, bo miała nas, a my mamy najcudowniejszą mamę pod słońcem. Teraz jest z kimś, widać, że dobrze im razem bardzo się z tego cieszę. Trochę pokręcona ta moja wypowiedź ale zmierzam do tego, że bycie samemu nie musi być złe, to może być również piękny okres, szczególnie jeśli ma się obok siebie swój nawiększy skarb.
-
wklejam link do zdjęć Piotrusia, na razie jest ich 7 i wolno się otwierają ale obiecuję poprawę :-) http://obrazkowo.pl/gallery.php?gal=99