oliwia13

katienka ja już od około 2 tygodni daje Piotrkowi jajko na miękko, co drugi dziń na śniadanie. Je nie tylko żółtko, białko też i żadnych objawów alergicznych nie zaobserwowałam. Piotruś uwielbia pomidorki, lubi truskawki, najpierw kilka dni robiłam z nich kisiel, żeby nie od razu dawać surowe, a wczoraj pochłonął 3 śrenie truskaweczki :-) basia 26 ja takich problemów z mamami nie mam za to koleżanka wiecznie użera się z teściową, bo ta podsuwa Malutkiej produkty niedozwolone t.j czekoladę, lody itd. ekinio ja podzielam zdanie Bernatki i też polecam \"zbrązowiacze \" w kremie. mają tylko jedną wadę jak dla mnie, niezbyt ładnie pachną. mam wielką ochote pojechać nad jezioro i się wykąpać, kto wie, może uda mi się dziś popływać. Mój syn jest na okrągło uśmiechnięy, kochany maluszek, zawsze sobie znajdzie jakiś powód do radości :-)

basia 24 fajnie, że się odezwałaś :-) Zdrówka dla Paulinki życzę. ekinio może i lepiej, że Ksenia się obudziła słońce teraz raczej parzy niz opala. A tak zupełnie na marginesie i nie na temat: zauważyłyście jacy niektórzy ludzie są zabawni? :-D Interesuja się cudzym życiem zamiast zająć się swoim.:-D No cóż w życiu trzeba miec jakąś pasję :-P

agata :-) ciesze się, zejest lepiej :-)

evvik to może byc reakcja uczuleniowa na słońce. U nas takie kropki pojawiły się, kiedy zaczęłam smarować Piotrusia po kąpieli oliwką lawendową. Teraz zeszły ale jak Mały jest długo na słoneczku, to też pojawia się wysypka. Co do namiotu słyszałam, że to fajna rzecz, tylko Piotruś nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu dłużej niż 5 min, więc nie wiem czy taki nabytek by się opłacił.

mam http://www.youtube.com/watch?v=K5IVDUwofDU to na brzuch http://www.youtube.com/watch?v=Jse7bz4MFQM&mode=related&search= i na pośladki

kurcze ja też szukam i wszędzie pusto :-(

donn a masz tego linka może do ABS? Jak nie, to zacznę szukac na necie. A tak w ogóle, rewelacyjne masz motto w stopce teraz :-D

bernatka :-D jesteś boska :-D ekinio Piotruś śpi przykryty tylko pieluszką ale i tak się rozkopuje i leży rozwalony jak furman :-P edusia Weider jest fajny ale tylko na górne mięśnie brzucha, ćwiczyłam prawie 2 miesiące, górne mięśnie wyszły fajnie ale ta oponka na dole nic się nie zmniejszyła. Też słyszałam, że na dolne mięśnie lepszy jest ten ABS, niestety po formacie wcięło mi linki do niego, donn poratujesz??? Też chcę zaczac ćwiczyć, plażowanie już niedługo, może zaczniemy wspólnie, zawsze to raźniej. Kto się pisze? donn pozazdrościłam Ci opalenizny, którą nota bene mogłabyś się pochwaić na zdjęciach :-) i ..... wysmarowałam się samoopalaczem :-) To pocieszające co piszesz o poprawie wyglądu, może mnie też to czeka :-) Póki co postanowiłam się trochę lepiej odżywiać, bo zaniedbałam się strasznie jedzeniowo (czytaj nie jem prawie nic :-() A potem dól, że chuda jestem, że blada. Narzekaniu mówię dość! :-P Jem :-) i zaczynam ćwiczyć :-D ekino, plusia, kotunia dzięki za odpowiedź. Sukieneczkę kupiłam wczoraj w sklepie, może niedokładnie tego szukałam ale spodobała mi się. ja maż mi pstryknie fotkę, to się Wam pochwalę :-) donn my nie mamy chrztu u nas w parafii, jesteśmy po cywilnym a naszego proboszcza o łaskę prosić nie zamierzam, bo palant z niego i tyle. Mąż przemelduję się na ten czas do sąsiędniej parafii, tam ne robią problemów, wiedzą, że w życiu rozmaicie się układa. Aha, a dla Piotrusia kupiliśmy beżowy garniturek, spodnie, czapka, kamizelka i koszula. Fajny :-)

annaa dzięki Postanowiłam się przemóc i przejdę się dziś po sklepach, może akurat coś dostanę.

a to link do tej sukienki, która mi się podoba: http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?cat=1.10.114.5.35.1&pr=22465 Co wy na to?

dziewczynay mam prośbę właściwie dwie. Piotruś ma mieć 1 lipca chrzest a ja nie mam ani ubranka dla niego ani nic dla siebie ( jak zawsze zresztą, gdyby nie dżinsy i t-shirty to bym goła chodziła :-P) Gdyby wpadło wam coś w oko, to prosze podsyłajcie mi linki. I już piszę czego szukam. Dla Piotrusia na 86 białe spodenki i koszula (może być z krótkim rękawkiem) nowe , nie używane, fajnie by było, gdyby było dobrej firmy, to byłabym pewna jakości. Oglądałam ubranka do chrztu na allegro, garniturki mi się zupełnie nie podobają a to co mi się w miarę podoba to wszsytko ocieplane na zimę :-( A dla mnie sukienka jasna, bez rękawków na szerokich ramiączkach, długość tak do pół uda (rozmiar 38/40) Jakby Wam coś przypadkiem w oko wpadło, to piszcie please, bo wizja chodzenia po sklepach mnie przeraża, nie cierpię kupować ubrań (może to przez te okrutne lustra w przymierzalniach, w których jakaś się sobie bardzo paskudna wydaję, heh w domu mam tylko jedno lustro, od biustu w górę z kiepskim oświetleniem, więc nie oglądam na codzień cellulitu i rozstępów, chudego zadka itd, itp :-P) Wypatrzyłam sobie co prawda fajną kieckę w katalogu Bon Prix ale nigdy nie kupowałam w ten sposób i ie wiem, czy ich ubrania są dobre jakościowo. Może któraś z Was juz coś zamawiała w Bon Prix i może mi doradzić?

dodałam parę fotak na bobasach :-) w tym zdjęcie znad morza, oj ale wiało... kotunia Piotruś zwykle też przykuca zanim usiądzie jednak nie ma nad nóżkami jeszcze pełnej kontroli i czasami z całym rozmachem wyląduje na pupie. evvik no tak Bartusiowi mam znikła na tyle czasu, kto by się nie obraził :-P kruszyna ja Cię pamętam :-) odzywaj się częściej :-) dziękuję za wszystkie zdjęcia. ekinio nie będę oryginalna według mnie Ksenia to wykapany tata :-) monia_p Jaśko boski w tym baseniku :-) agata Szymek zawsze taki uśmiechnięty? ania blondi ostatnie zdjęcia twoich chłopców do mnie nie dotarły, dostałam pustego maila :-(

basia26 tak mi przykro ... justa Piotruś nie przesypia całej nocy, budzi się na jedzenie około 12 i 4. Nie karmię piersią. padlinka gratulacje :-) kasia30 szukasz jakiejś nowej pracy?? plusia gdzie zniknęłaś? kati Piotruś ma tez niezły charakterek, ale nie ma się czemu dziwić, nie bardzo miał po kim odziedziczyć spokojny temperament :-P

kotunia dzięki :-) kpiotrowicz zaczęliśmy mieć dość, że on cały czas w pracy, zmęczony okropnie a kasy i tak nam nie starczało. Stąd decyzja: próbujemy robić coś na własny rachunek, jeśli się nie uda to za rok planujemy wyjazd za granicę na jakiś czas. Obyśmy nie musieli :-) kati ja nie potrafię Ci nic poradzić. Piotruś śpi teraz dość ładnie, chociaż budzi się na jedzenie około 3/4 ale zasypia przy jedzeniu i śpi nadal w łóżeczku. Jednak jakiś czas temu nie chciał spać, ciągle się budził, popłakiwał. ja się wtedy poddałam, spać mi się chciało okropnie i Piotruś spał z nami, nie oduczałam go tego, sam się jakoś przestawił, teraz wygodniej mu chyba w łóżeczku.

padlinka :-) justa życzę, żeby depresja poszła won! kotunia Piotruś je już od 2 tygodni twaróg póltłusty z owocami, daję mu tak co 3 dzień. Wczoraj i przedwczoraj zjadł z nami obiad, ziemniaczki kalafior, kapustka, świeży pomidorek (uwielbia!) i troszkę kurczaka. basia 26 całe szczęście, że mąż nie złożył wypowiedznia. Mój Marcin się za to zwolnił z pracy i pracuje tylko do piątku, potem zaległy urlop. Cieszymy się jak nie wiem co i w ogóle nie martwimy o kasę, nie mam pojęcia dlaczego, ale dobrze mi z tym :-) diann wczoraj piłam Reedsa i wypiłam za chemię i motyle w żołądku :-) Pisz co to za facet :-) Już się chwaliłam ale nie wiem, czy ktoś zajrzał. Mamy w końcu sklepik internetowy. Dumna jestem bardzo, bo włożyłam w to masę przy. Oczwiście grafikę trzeba zrobić ale to już wyższa szkoła pilotażu :-) Pędzę zrobić Piotrusiowi jakieś żarełko. Buziaki :-)

padlinka dla Ciebie i dla Gabrysi

dziwczyny dziękuję Wam bardzo agata my śpimy przy otwartym oknie już od zimy {kiedy nie było mrozów) Piotruś w bodziaku z krótkim teraz śpi pod kocykiem. Roxelka olej głupią babę, nawet jeśli to mama twojego męża, to dla Ciebie to tylko teściowa. plusia ja myślę, ze dasz sobie radę bez leków szczególnie, że masz takiego męża :-) Pochwalę się tym nad czym ostatnio siedziałam 2 doby prawie. www.fepio.pl :-)

donn dzięki plusia trafiłaś w sedno. Kiedy czytałam wypowiedź Roxelki o tym jak pięknie bawi się z Vanessą to aż pozazdrościłam jej i inwencji i energii. Ja też bardzo chciałabym tak bawić się z Piotrusiem ale co do czego jestem tak wyczerpana, że cytując \"nie mam siły go unieś do góry\". Inna sprawa, że ja chyba miałam błedne wyobrażenie co do zabaw z takim malutkim człowiekiem. Myslałam sobie, że siądę z synkiem na kolanach, poczytam mu, popokazuję, gdzie świnka, gdzie krówka itd, tymczasem mój syn ma w nosie moje wyobrażenia, książęczki wyrywa mi z ręki, i w sensie dosłownym pożera wiedzę, na świnkę, czy krówkę nawet nie spojrzy, bo ciekawszy jest paproszek, który zobaczył na podłodze :-), ma upodobanie do wszelkiego rodzaju kabli i siłą trzeba go od nich odciągąć. Jest tak żywy, energiczny i szybki :-D, że ja odpadam w przedbiegach. Poza tym charakter po przodkach wychodzi, ja jestem uparta i zdecydowana, czego chcę, ale Piotruś bije mnie na głowę. Dziękuję wam bardzo dziewczyny za pomoc. Czuję się pocieszona i jest mi zdecydowanie lepiej na duszy. A swoja drogą z czytania książeczek nie zrezygnuję, może uda mi się wychować małego miłośnika literatury :-)

ania blondi, ekinio dziękuję, aż mi się płakać zachciało z ulgi. U mnie też gdyby nie niania, która z własnej woli sprząta i pierze! brudem bym zarosła. Wstyd mi tylko, bo naprawdę mam dużo pomocy. I moja mama i mama Marcina pomagają a ja taka bez energii, że się kręcę wokól siebiei oprócz zamieszania nic z tego nie wynika. Dzięki raz jeszcze stokrotka ja o danonkach już coś podobnego czytałam, że lepszy jest naturalny jogurt z owocami (to chyba donn pisała w tez w którymś momencie jak była u nas danonkowa dyskusja). A co do parówek hmmm. Na razie nie daję ale jak Piotruś będzie starszy to myślę, że jedna parówka raz na jakiś czas nie powinna zaszkodzić. Wiadomo lepszy byłby plasterek pieczonego w domu schabu ale ja do tego ani zdolności ani zamiłowania nie przejawiam. Kruszyna dzięki za przepis na pulpety (to tak przy okazii jedzeniowej) może kiedyś skorzystam. mały się obudził..... pędzę.

justa Piotruś najchętniej teraz pije (soczki, herbatki) lub je deserki owocowe, kaszki niewiele, mleka też niedużo, zupki rzadko i z niechęcią. Nie wiem czy to przez upały, czy klejne zęby idą. Piotruś ma aż ślady na rączkach tak sobie piąstki gryzie, gryzaczki są dobre na kilka minut.

dzień dobry :-) plusia, basia24 witajcie po długiej nieobecności. dla wszystkich malców i ich mam dużo zdrówka my już dziś po spacerze, żar leje się z nieba, Piotruchna z bosymi stópkami i w krótkich spodenkach a i tak się prawie ugotował. Dobrze, że w domku chłodno. Kupiłam piewsze butki do chodzenia dla Piotrusia, sandałki nie Bartki ani nic znanej firmy chyba ale wyglądają bardzo porządnie no i spełniają wszystkie warunki, o których wszędzie piszą: usztywniona piętka, zginają się pod paluszkami, zrobone ze skórki, regulowane zapięcia, kosztowały 36 zł. Na pierwsze kroczki (bo Piotruś uwielbia chodzić prowadzony za rączki) będą chyba odpowiednie. Tak naprawdę wydaje mi się, że pierwszy samodzielny kroczek już tuż, tuż :-) donn jak wasze wykopaliska? :-) plusia u nas zasypianie wygląda podobnie, trwa od 1 do 2 godzin, mały zwiewa, chichra się albo wydziera w niebogłosy, kiedy chcemy ułożyć go na pleckach :-) Mały żywioł. :-) Ponawiam pytanie, bo dla mnie to ważne, czy macie dziewczyny uczucie, że nie panujecie nad tym wszystkim? Czy tylko ja się męczę z tym uczuciem, że np. nie poświęcam Piotrusiowi tyle czasu co powinnam, że zaniedbuję wiele rzeczy? Piszcie jeśli ktoś czuje podobnie, bo ja już zaczynam łapać doła, że wszysttkie młode mamy sprawiają wrażenie, że doskonale sobie ze wszystkim radzą, tylko ja taki lelek.

justa dzięki

katienka ale piękne zdjęcie Weroniki to czarno białe

basia26, kotunia, donn dzięki za książkę katienka dzięki za link agata to chyba wszystko ze zmęczenia, co? A te nasze dzieci takie żywe i ciekawskie teraz są :-) Ale Was naszło na słodkości no, no. :-) Co do mnie to raczej wolałabym teraz wsunąć pizzę z trzema rodzajami sera, i może jeszcze z anansem :-) Justa śliczne te zdjęcia i z bańkami i z fontanną Ale te Wasze dzieci dużo potrafią :-) Piotruś tak jak Aluś postawił na rozwój fizyczny :-D Dziewczyny pracujące macie czasami wrażenie, że nie poświęcacie dziecku tyle uwagi co powinnyście? Ja się wieczorami łapię na tym, że a to ząbków mu nie umyłam, a to witaminki zapomniałam, a to znowu nie przeczytałam mu żadnej książeczki :-( Czas mi tak umyka, że jakoś nie mogę się w tym wszystkim odnaleźć :-( Całe szczęście, że niedługo wakacje.

Pijany w sztok facio stuka do drzwi swojego domu. Zdenerwowana żona krzyczy: \"Idź w diabły ty przeprzydły pijaku,ty impotencie!!! \"Kochaaaniee .....a jaaaaaaaaak myśliiiisz czyym stuuukam? \"No dobra wchodź, ale to już ostatni raz\" :-D