oliwia13
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez oliwia13
-
hhe - przskoczyłam na dalszą stronę i znikło paskudztwo :-):-)
-
Blanka - witaj na świecie Maleńka :-) Nie wchodze ostatnio na forum - i nawet niewiele czytam, bo mnie strasznie te reklama z boku wkurza - nie widzę całego tekstu i nie wiem jak ja wyłączyć. Grrrrrrr....
-
Kati gratulacje :-):-):-) Ekinio, co tam u Ciebie????
-
Kotunia j ale Ci zazdroszcze tej akademii - brzmi swietnie, szkoda, że u nas czegoś takiego nie ma :-(
-
Kpiotrowicz - super, cieszę się, że Wam fajnie :-) U nas dziś urodziny mojego mężusia - fajna impreza - a się nie zapowiadało. Piotrek umeczony do granic i usmarkany, bo trochę przeziębiony padl jak kawka. A we wtorek świętujemy 2 latka Piotrusia - kiedy ten czas minął???
-
Bernatka u Piotrusia jeszcze tak skrajnie nie jest, no ale Brunek jest starszy przecież. Ja to się smieję, że 2 lata to wiek sobkowaty: tylko jaaaaa i jaaaaa.
-
Roxelka ale fajna wiadomość :-) Gratulacje
-
a prezenty - tak chyba fajne :-) :-) Ale to nie tylko od nas tylko od całej rodzinki prawie.
-
Kpiotrowicz - około 22, śpi całą noc ostatnio do około 6.30 pije mleko i śpi z nami do około 8. Całe szczęście, że on tak ładnie śpi, ja jak się porządnie nie wyśpię to mam taki humor, że tylko bym gryzła.:-) Ekinio zaczniesz jeździć to przejdzie lęk, na pewno nie od razu ale będzie coraz lepiej Plusia bardzo dziękuję za zdjęcia - słodkie te Twoje dzieciaczki, a Maxio jaki duży chłopiec już.
-
Kpiotrowicz - oj no to się męczycie i Gabi i Wy. Ciekawe czemu nie chce spać. Piotruś śpi od 2 do 3 godzin po południu i to dla mnie błogosławieństwo - tyle rzeczy wtedy moge zrobić. Niania mi dziś trochę podpadła - nic wielkiego ale zwarzył mi się humor. No ale zaczynają przychodzić zamówione prezenty na Piotrusia urodziny!!! :-) Dziś dotarł warsztat Smoby. Odjazdowa zabawka, sama bym się pobawiła :_0 A mój synek ma szmergla na punkcie narzędzi, ze swoim młotkiem nawet spać chodzi :-) :-) Wczoraj dotarł rowerek - niestety opony śmierdzą jak chińskie trampki - cały dom cuchnie :-( Czekam jeszcze na fotelik/sofę z Bobem Budowniczym i już będzie komplet prezentów :-) Tylko jak tu wytrzymać do 19, nie dając ich Małemu ??? :-) Ekinio to normalne, że się teraz boisz - masz uraz powypadkowy - miałam podobnie. Trzymaj się dzielnie, wszystko będzie dobrze
-
SERDOCZNOŚCI DLA WSZYSTKICH SOLENIZANTÓW
-
ania - blondi - no to masz wesoło w domu :-) Cierpliwość chyba musisz mieć anielską no i nerwy żelazne. Spokoju życzę :-)
-
Stokrotka - chyba ta pediatra miała kiepski humor ... takie wyszukiwanie problemów na siłę... . A co do uciekania Wojtka - jesli masz możliwość żeby pobawił się z inymi dziećmi to polecam. Piotus jak się tak wyszaleje, to w domu też jest spokojniejszy. Ekinio!!! włosy mi dęba stanęły - nie strasz nas tak więcej...
-
Basia25 - ja mam często z tym problem - na takie niewielkie stany zapalne dobre jest \"Tantum Rosa\", no i męża można też przeleczyć - są tam jakieś tabletki na to, nie pamiętam nazwy.
-
Basia25 - lekarz z tego co pamiętam zapisywał mi Nyststatynę - chyba pomogła, bo nie pamiętam, żebym jakoś długo się męczyła.
-
:-) my po krótkim urlopie - było fajnie :-) Co do prezentów to myślę, że u nas będzie rowerek - taki już prawdziwy z łańcuchem - innego nie chciałam - nie podobały mi się, jakieś zabawkowe narzędzia, jak najbardziej zbliżone do normalnych - Mały uwielbia młotki, wiertarki, obcęgi itd... i Lego Duplo. Oczywiście to wszystko nie od nas, tylko również od chrzestnych i babć. Kończę w tym roku 30 lat - dopiero w grudniu ale z tego tytułu chciałabym pojechać na jakąś fajną wycieczkę w styczniu - ciepłe morze, ładna pogoda tylko żeby nie było za gorąco. Nigdy na takiej nie byłam, mam nadzieję, że w tym roku się uda -jeśli ktoś ma jakiś pomysł dokąd można by się wybrać albo ma sparwdzone miejsce - prosze o rady.
-
ja tylko szybciutko - jedziemy na Mazury, może troszkę pobędziemy razem, bo teraz Marcin cały czas pracuje. A ze smutnych wiadomości. W piatek umarł mój pies. Miał tylko 5 lat i strasznie to teraz odchorowuję, ale dzisiaj przynajmniej już nie płaczę. Strasznie mi go brakuje ..... Najbardziej szkoda mi drugiego naszego psiaka - jemu to dopiero musi być źle, do tej pory cały czas były razem :-(
-
Kotunia - ja to też przechodziłam, więc rozumiem. Macie Alusia i będziecie mieli drugie maleństwo, na pewno. Buziaki
-
Kpiotrowicz -my się wybieramy do Pisza - a stamtąd do Krutynia żabi skok. Niestety nie wiem dokładnie kiedy i cięzko to zaplanować, wszystko będzie zależało od tego, kiedy Marcin będzie miał chwilę wolnego.
-
A co do Aikido, to jeśli przetrwam kolejny trening bez zakwasów, to już będzie sukces :-)
-
Bernatka - ja byłam -kompleks basenów świetny - widoki tez niekiepskie :-) Czego mi brakowało, to fakt, że na terenie basenów nieczego porządnego nie można zjeść - myślę o obiedzie. No ale jeśli ktoś lubi smażeninę typu frytki, zapiekanki i inne podobne to jest ok. Tylko, że my tam byliśmy jeden dzień, pozostałe w Słowackim Raju - ale to ju absolutnie się dla naszych maluchów jeszcze nie nadaje. Kotunia a ja z kolei chciałabym zapytać o Mazury. Wiem, że jesteś zakochana w Krutyni :-) Podsuniesz mi jakieś fajne rzeczy do zrobienia lub zobaczenia właśnie w tej okolicy?
-
z daleka - ja myślałam o Babyradio w Internecie (strona internetowa) - także niestety chyba Ci nie pomogę - ale dla małego też chciałabym mieć taki bezpieczny odtwarzacz CD - widziałam coś takiego Fisher Price na allegro - używane ktoś sprzedawał - tyle że tamto było na kasety. Bernatka - co do tego zabiegu, to niewiele Ci mogę powiedzieć - głowę miałam odwróconą, jak chirurg to robiła - wyglądało to jak tak głowica i tym mu chyba odklejała ten napletek - w jaki sposób - nie wiem. Efekty są za to zauważalne - żadnych komplikcji po zbiegu, żadnych skaleczeń - bolało go przy robieniu siusiu wieczorem i jeszcze następnego dnia - potem bez problemów. P. doktor kazała odciągać napletek podczas kąpieli raz na dwa, trzy dni - schodzi bez problemu i bez specjalnych protestów Piotrusia. Jak pomyślę, co mogłam narobić, gdybym tego głupka posłuchała .... brrr... normalnie gęsia skóra...
-
ale macie fajnie t.j. bernatka i agula - pewnie się spotkacie :-) Bernatka tą wizją Krynicy i wszelkich rozkoszy związanych z udogodnieniami to mnie zaciekwiłaś mocno. Dużo taki wypas kosztuje? Bo my to w tymroku chcieliśmy n chwilę nad morze i na Mazury do mojej babci - ale góry kuszą bardzo - szczególnie Marcina - on to uwielbia.
-
justa - dużo zdrowia dla Patryka Dziewczyny, jeśli jeszcze nie znacie to polecam Babyradio - fajna sprawa. Najczęściej włączam wieczorem, Piotrek się wycisza i szybciej zasypia. A dziś - nie wierzę - położyłam go do łóżeczka - wyszłam z pokoju - pogadał trochę do siebie, nie uciekał, przyszłam mu jeszcze dac buziaka i wyszłam znowu - teraz śpi - no nie wierze - do tej pory zasypiał ze mną -ciekawe,jak jutro będzie ....
-
A my już dziś po pobycie nad jeziorkiem :-) Wczoraj Piotruś kąpał się w jeziorze - był bardzo zadowolony - kąpiel błotna też go nie ominęła, ciapał na siebie błotkiem tak jak Wikunia :-) Dziś moczył tylko nogi - jest silny wiatr - jakoś go nie ciągnęło do wody :-) Teraz mam jeszcze godzinę korepetycji - ale strasznie mi się nie chce - upał rozleniwia... No nic - lecę poodkurzać, wstawić pranie, rozpalić w piecu - codzienność :-)