

BajkaPL
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez BajkaPL
-
miałam dzisiaj piękny dzień:) Wczoraj wyjadłam tylko 13,5 p, więc dzisiaj mogłam wszamać 26,5, a wyszło nawet 27,5:) ale na moje jest:) Mogłam sobie też pozwolić na wiekszą dawkę kalorii i zjadłam prawie całą paczke wafelków , ale nie w czekoladzie (75 g.). Wiem, jestem niedobra i okropna, ze we to tylko dzisiaj. Jutro mam 19 p, wiec sie ogranicze. Od wczoraj mam nową klawiature i jeszcze się do niej przyzwyczajam, więc wybaczcie mi \"byki\" w pisowni, ale trudno się przestawić z normalnej klawiary na taką płaską jak w laptopie;) Ja też byłam dziś u fryzjera:):):):) ścieniowałam włoski, przycięłam i czuję sie piękna..... Wszystkie kobiety są piękne Jutro idę na zajęcia, zarazpo nich lecę na basena zaraz po basenie farbować włosy koleżance:) Jak milo sie zapowiada ten jutzrejszy dzionek:) Roxana- tak, sesja już zamknięta, a Twoja?? Madach- nie, nie ćwiczeza dużo. Już tak kiedyś robiłam i to dobrze na mnie wpływa. Mam dzieki temu więcej energii:) Letycja- niestety nie wiem, jaki był próg do mnie, ale wszystkie info znajdziesz na www.ab.edu.pl to jest stronka mojej uczelni. Znajdx tam coś takiego jak rekrutacja albo zasady rekrutacji, to wszysko znajdziesz Mam świetny humor:) Mama wrócila....i od razu słodyczami kusi....ale twardo mówię nie!!a te wafelki to było takie jednorazowe małe tak;) całuję wszystkie moje kochane kwiatuszki- czyli WAS:)
-
Niusia- dzięki za życzenia Pinokio-ciesze sie, że mamy az tyyyle wspolnego;) ja zawsze chciałam eż móc chodzić bez sanika late i biegać....ale mój Mis wybił mi to z głowy- pomysł o zmniejszeniu. I w sumie to ma racje. Co jak co, ale moje buforki nie odejmuja mi urody:) Byłam na 19:15 na aerobiku. Ale żeśmy dostały po dupach....coś mi sie zdaje, ze ez zakwasów się nie obedzie...:( A od tego tygodnia moje plany ruchowe będą wygląac tak:pon- aerobik, wt-ćwiczonka wielkiej 6, śr- basen i aerobik, czw- wielka 6, piątek- wielka 6, sobota- basen, niedziela- Bóg odpoczywał to i ja kiedyś muszę;) Letycja-O studiach humanistycznych to ja mogę cos powiedzieć, ale o tych moich- na uniwersytecie w Bydgoszczy. Ja studiuje na wydziale humanistycznym filologię polsk. A jaki kierunek by Ciebie interesował?? Zjadłam dzis tylko 13,5 p.po obiadku już nic. Ale nadrobię jutro:):)to mogę na 100% obiecać pozdrawiam wszystkie WW do których nie pisałam, ale myśle o Was
-
szukam i szukam, bylo to gdzieś na forummniedawn, ale nie mogę znaleźć, za ile p. jest ryż do syta, bo ja do syta go zjadłam na obiad i policzyłam 4p, ale teraz nie wiem, czy napewno dobrze...:(
-
Madach- trzymam sie bez słodyczy całkiem całkiem i nawet (o dziwo) za bardzo mi ich nie brakuje:) Ale dziś miałam próbę ognia, bo kumpela z grupy miedzy zajęciami stanęła koło mnie i zaczęła chrupać czekoladową Princessę. Myślałm, ze ja pobiją, ale tylko ją przepędziłam, bo mi smaka narobiła;) Ale miała ubaw...hahahahaha;), wiem, ze nie wolno mi wchodzić na wagę w ciagu tygodnia, ale mam w dół juz cały kilogram:) Jednak wpiszę to do tabeli, jeśli sie utzrym do piątku:):):):):):):):) Marchewa-Z Bydgoszczy jestem, studiuje filologię polska na UKW na 3 roku na specjalizacji komunikowanie społeczne. Numer buta 41, miseczka D80, wiek 21, ale za 6 dni to się zmieni. Coś jeszcze?? Z chęcia odpowiem na pytania:) Marzenka- jak cię walnę....no nie zapomniałam o Topbie!!Ja?? Nigdy!!Ty moje guru jesteś, darze cie szczególnym sentymentem, to Ty nakierowałaś mnie na to forum i jakoś jesteś mi bliska taka....Buźka:* No, to na tyle, ja lecę na aerobik:):):):):):):):)papa:* Aha!dziś: Śn-1 kromka czarn chleba-1,5p masełko z plasterkiem mielonki-0,5p 2 śn-to co na śn, tylko, ze x2, więc-4p = 2 jabłka Ob-ryż 4p kurczak-3,5p buraczki-0p na razie nie ma jeszcze 20 pkt, i nie wiem, , ale jutro mama wraca z sanatoruim (steskniłam sie niezmiernie), wiec pewnie będzie male fetowanko;) papapapapapa
-
udało mi się nie przekroczyć tych 18,5 pkt.:)!! Iwa- będę trzymać za ciebie kciuki!:) a chrom oczywiście, ze ci pomoże !nie może być po prostu inaczej:) Niusia- super ćwiczonka!!:) zaczynam od dzisiaj:)tym bardziej, że jutro idę po dłuuugie przerwie pierwszy raz na aerobik, wiec rozgrzewka sie mi jak najbardziej przyda! Wielkie dzieki:* Ja jutro pewnie nic nie napiszę, bo od rana do późnego popołudnia mam zajecia a później właśnie ten aerobik,....więc już teraz życzę wam, kochane strażniczki dobrej nocy, jak i ślicznego jutrzejszego dnia:)
-
dobrze, ze mówicie o tym Tesco, mieszkam całkiem niedaleko od tego....spędu....;)i po drodze z uczelni mam, wiec moze uda mi sie upolowac tą rybkę. Chociaż raz by wypadało jej posmakować, skoro tyle o niej poszecie:) A oto mój dzisiejszy jadłospis(18,5 p, bo wczoraj zjadłam 21,5:(): Sn: parówka-4,5 p 1 kawałek czarnego chlebka-1,5p kapusta kiszona podsmażona na patelni-0p 2 śn: paluszki-1p 2 herbaty cytrynowe-2p Ob:P kurczak pieczony bez skórki-3,5p 1 łużka sosu-1p duuuużo buraczków-0p na podwieczorek pewnie wszamam jabłuszka,a na kolację za 4 punkty zjem sobie jogurtu naturalnego Zott bez cukru:)i będzie akurat 18,5 p.:):):) Ja też lubię czytać o Waszych codziennych sprawach:)sama może mało piszę, ale przez tą temperaturę nie daję rady zbyt długo wysiedzieć przed monitorem, nie mówiąc juz o skupianiu sie na literkach klawiatury;) Tak sie zastanawiam, czy iść sobie przebadać tarczycę, bo mama mnie do tego namawia. Obie mamy dość dużą, a u niej jakieś pół roku temu lekarze wykryli guzki właśnie w tarczycy. Sama nie wiem...Nawet nie mam pojecia jak ew. zacząć rozmowę z lekarzem, do którego powinnam iść najpierw po skierowanie na badanie. Że co? Że u mamy coś takiego wykryli i ja też chcę sie przebadać?/ Boję się, ze zostanę nazwana hipohondryczką...Wogóle to nie lubię chodzić do lekarzy właśnie z tego powodu, by nie usłyszeć:Co pani chce?pani sobie to wymyśla....Nie usłyszałam czegoś takiego nigdy, ale jakaś obawa we mnie tkwi... Heh, ale mi tego wyszło...:) Janta- ,wielkie dzieki za podanie linku ze ślaczkami...przypomina mi sie moje własne przedszkole....:) Iwa chrom to tylko dodatek, przede wszystkim ważny jest Twój upór:)Ale wierzę, że dasz radę- będe trzymać kciuki:) Żarówa- biedactwo....:)
-
ide się położyć do łóżeczka, już dziś nie zajrzę na forum...słodkich snów truskaweczki kochane:*
-
Ja jestem:) Ale nie mam zbyt dobraego humorku, bo nawiedził mnie dziś pacman i wyjadłam 21,5 punktów:( porazka. Jutro trzeba bedzie zjeść 18,5....ojej....
-
Oby pogoda wam sprzyjała- miłego wypoczynku:* A ja od rana biegam. dopiero teraz mam moment, zeby coś napisać, bo obiadek wstawiła i sie gotuje. mam kurczaka pieczonego, buraczki i ziemniaczki. Pychotka dla głodnego ludzia:) Niestety przeziebienie rozwija mi się nader pomyślnie:( a mam jeszcze sporo czytania przed sobą w ten weekend...uroki studiów:) Janta, czy mogłabyś i mi pode4słać te szlaczki (jeśli oczywiście to masz jeszcze). Może dam je mojej bratanicy, zeby sobie powolutku ćwiczyła.... A w poniedziałek na aerobik pierwszy raz po sesji....oj będa zakwasy......;) Pozdrawiam Was serdecznie- Bajka:)
-
Dziękuje dziewczynki za gratulacje. Heh udało mi sie zdać wieeeelkim fuksem, ale liczy sie, ze mam już to do przodu, prawda? Letycja....wystarczyło otworzyć załącznik, ale dobrze, ze Twój facet na to wpadł:) A tak wogóle, to zawsze sie wściekam, jak nie potrafie czegoś przy kompie zrobić, a mój men potrafi i wtedy mi zrzędzi, ze baby takie niedouczone są na temat komputerów....Jaiż muszę sie znać na wszystkim do jasnej ciasnej. Wystarczy, że dosyć dobrze gotuję, maluję, śpiewam, studiuję, pracuję i jeszcze znajduje czas i siły, żeby mu masaż zrobić(całego ciała). Jest mi z moim menem bardzo dobrze, ale czasem chciałabym, zebym nie musiała być taka idealna w kwestiach komputerów.... Heh ale sie napisałam.....Wybaczcie:*
-
jasne, słoneczko!:) DONG!!i już powędrowała dobra energia do Marzenki:):) Będzie dobrze, kochana, wszystko sie kiedyś kończy, żeby coś lepszego mogło sie rozpocząć:*
-
Wiolu...te kciuki to przenośnia była...;)nie musiałas biednego dziecka pozbawiać przyjemności zjedzenia obiadu (a co do jajka na twardo, to może spróbuj dorobić mu wąsy ze szczypiorku, kapelusik z rzodkiewki i buźkę z kawałka pomidora, to może sie córeczka przełamie i polubi jajko na twardo a la kolorowo??;)) ja tak moją bratanicę do różnych rzeczy przekonuję- wiecie jak teraz pałaszuje fasolkę szparagową??:) Pozdrawiam serdecznie w taki piękny dzień:) A!Marzenka, zaczynam sie powolutku o ciebie martwić- odezwij się prosze...
-
Kochane!! ZDAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!! tak bardzo Wam dziekuje za wsparcie i za trzymanie kciuków. A do tego jeszcze 1 dobra wiadomość:waga się ruszyła hihi mam jakieś 500 gram mniej:) nie wiem, czy to stres, czy co innego, ale sie cieszę:):):):):) Nie wiem co mam ze sobą zrobić z tego szczęścia normalnie:):):):)a na obiadek zrobię sobie makaronik z sosem pomidorkowym:), a ptem lecę na korki do dzieci....dawno ich nie widziałam, bo ferie miały. wezme polopirynke i bedzie git:) Pozdrawiam wszystkie strażniczki duże i małe!! moje hasło dnia: Tego, co sie czyni z milości, Nigdy się nie traci, Lecz to trwa nieustannie i powiększa swą wartość.
-
anno Domini- dzięki, poczytam sobie:* Dziewczyny, dzisiaj dzień sądu, lub dzień gniewu. Trzymajcie bardzo proszę za mnie kciuku koło południa (między 11 a 12). Wczoraj cały dzień się uczyłam a jeszcze na dokładke dostałam temperatury i katar. I dzisiaj też mnie to niestety trzyma, więc może być ciężko.... Idę....pa:*
-
a jak je liczysz??napisz co jesz i ile ważysz itd.
-
czy ja tu jestem sama??.....tak cicho......
-
No to Janta, nie bądź żyła i się podziel tymi wiadomościami, które zdobyłaś o witamince C:) Letycja- wysłałam Ci już liste po polsku, którą dostałam od Roxany, więz zajrzyj na maila:) Violu...heh no jestem nowicjuszką, ale juz sie troszkę poduczyłam. Jak stracę pierwszy kilogram, to przestanę byc nowa w te klocki...:) A tak wogóle, to jak się robi te fajniutki e kwiatuszki i buźki? mam takie w komunikatorze, ale jak je wpisuję, to nic mi sie nie pokazuje na poście... Pinokio- w sumie to masz chyba rację....:) Marzenko- ja taki tulący miś jestem, więc cie moooocno przytulkam i całuję w główkę, żeby te brzydkie chwile gdzieś sobie poszły. Jesteśmy z tobą. wszystkie.:*
-
Sama jestem nowicjuszką:) Jak najbardziej zapraszam do naszych szeregów!:)przynajmniej ktoś będzie w miarę na tym samym etapie co ja:)
-
Ja również Cię serdecznie witam, Iwa!:)
-
Co ja jem...ostatnio dość dziko przez to siedzenie nad książkami to mi się nic nie chce....napisze wiec co dzisiaj wyżarłam z lodówki: Sn:2 kaw czarnego chleba z margarynką i mielonką cienko pokrojoną-4,5 p 2 śn:duuuża buła z margarynka, ale mniej niż lyzeczka, wiec 0p i pomidorasem-4p w miedzyczasie pojadam surówkę z kapuchy kiszonej, jabłka i marchewy Na obiad mam w planach talerz barszczu czerwonego z makaronem i klka buraczków-3,5p Podwieczorek to pewnie bedzie jogurt za 3p. Na kolacyjkę jak zwykle czarny chlebek z margarynką i pomidorkiem- ze 3,5p. Wiec planowy total points:18,5p...hmmmm dorzucę do tego kawałek czekolady za 1p i będzie git:) Aha! Moja połówka mi właśnie zadzwonił, ze zdał poprawkę (on miał dzisiaj) więc są i większe szanse dla mnie....nadzieja rośnie w moim serduszku:)
-
Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== AnDa_....02.02.2006.....164......76.........60/.....................74,5 Anido.......01.05.2005....165.....87.........65/...................71,5 Anno_D.....16.01.2006....173....66,2.......59/.....................62,6 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/.....................94,5 Aylinn.......25.04.2005....170.....75.........63/.....................73 BajkaPL....24.02.2006....179.....78.........68/70...................78 Bambasia..10.01.2006....160.....72.........66/......................70 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05..........52 Iwa.........11.02.2006....173.....77.........63.......................74,1 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/.....................62,6 Łana........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/.....................73,5 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......56......................56 Marzenka...13.02.2006....153...60,7.......52......................59,7 NiusiaNJ....05.01.2006....167....74..........62......................71 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/....................74,3 Roxana.p....30.01.2006...174.....78.........65......................74,5 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05..........70 Sarda........12.01.2006....162.....68.........55/....................66,2 Tosia........ 14.02.2005....176.....86........70......................75,8 Viola .........14.03.2005....163.....76,7.....60/.....................66 White.apple.01.05.2004....168.....78........50/30.06.05.........46 Ynia.........23.04.2005......164.....76........59/15.08.05.........59 Żarówka....15.01.2004......162.....80........62/....................65 Dopisałam się:)
-
Marzenka- przyjmuje dobrą energie-DONG:) Dziekuje wam wszystkim za dobre słowa, były mi naprawde potrzebne:) Violu- dobrze, poczekam i nie zmniejszę ilości punktów. Zauważyłam, ze co prawda waga sie nie ruszyła, ale na bioderkach jakoś tak chyba dziebko luźniej. Gratuluję cierpliwości i wyrozumiałości dla dziecka. Jestes wspaniałą mamą:)
-
Pinokio- dzieki za pocieszke:)jakoś milej mi się na serduszku zrobiło po Twoich słowach. Buziaki:* dzisiaj na obiad robie chińszczyznę:) mniam mniam i ma mało punktów:) Przede mną najgorsze 2 dni tej zimy- wkuwanie do piątkowej poprawki:(tak bardzo sie boję...
-
Dzieńdoberek, misie kolorowe:) Pinokio- waga nie rusza sie od piątku, punktów przestrzegam. Wczoraj zjadłam 20,5 p, ale pół punkta to chyba nie tak aż koszmarnie dużo..Ja również staram sie zawyzac punkty, jeśli nie jestem czegoś pewna, lepiej w końcu zjeść mniej, niż więcej;) Dobra, jadę na zajecia. Buziaki dla wszystkich:*
-
Anno Domini, spróbuj rozrobić łżkę mąki ziemniaczane j w pół szklanki wody ciepłej, ale nie gorącej. To domowo- wyjazdowy sposób na zamulenie żołądka w czasie grypy żołądkowej albo innego tałtałajstwa (to taki domowy substytut smekty) jeśli zwymiotujesz to, to nic, zrób kolejną porcję az zamulisz wredę;) DUUUUżo zdrówka Ci życzę:* Pinokio....a moja głupia waga nic...może sie wskaźnik przykleił do tej 78??ale dobra, poczekam jeszcze 1,5 tygodnia. jak nic sie nie ruszy, to zjadę do 18 pkt. dziennie. Ale nawet nie wiem, czy mi wolno, jak powinnam 20 szamac....