

BajkaPL
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez BajkaPL
-
Kochane, daje znać, ze jestem już po rozmowach....Poszło nieźle, zaskoczyłam babkę....Miałam jej wybrać 4 zestawy biżuterii (dla niej) i ja wybrała m rakie dosć odważe, jak mi później powiedziała, reszta osób wybierała raczej małe rzeczy. Ale ona miała czarne spodnium w paski, a pod spodem zielony golf. Uważam, zę coś małego by w tym zginęło, wiec wybierałam duze, konkretne wisiory. I jej się to spodobało. Do wieczora ma zecydować, kogo przyjmie.MAm nadzieję, ze mnie:D Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków dla Was:D Lecę na zakupy, papapa:)
-
Cześć dziewczynki:D Mam okno miedzy zajeciami, wiec do Was napiszę:)Jutro idę na 2 rozmowę w tym salonie jubilerskim. Po niej okaże sie, czy zostanę przyjeta. Proszę trzymajcie za mnie kciuki jutro o 12:) We wtorek pojechałam na próbę chóru gospel. Było jeszcze bardziej cudownie, niz sie spodziewałam. Tak mi brakowało takiego współnego śpiewania....heh:D A teraz roszkę inny ton: Jestem wstrzaśnieta tragedia w Halembie. Najmłodszy z górników, którzy tam zgineli był o rok młodszy ode mnie....Tragiczne jest to, co ich spotkało, ich i ich rodziny...Rząd obiecuje pomoc finansową, ale co to jest....Kropla w morzu, nikt nie da straconych dzieci, mężów.... To na razie tyle....do zobaczenia później
-
Hejka kochaniutkie, ja na razie teraz tylko na momencik powiedzieć, ze ta moja nieszczęsna waga podskoczyła (Kate- jak ja cie dobrze rozumiem) i mam aktualnie 72 kg, Ale przedwczoraj miałam 71, wiec ten kilos w góre to pewnie juz a konto @:p Bylam rano na zakupach z mamą i nakupowałysmy ciuchow- mama 2 bluzki, ja koszulę, topik i brązowa mini na zime...:D HA, jak sobie walnę w niej foty, to wam podeśle:D JAgienka- babcia supermenka the best!!!!;) Pozdro:D
-
Dziewczyny, Barburka umiera na lorzonki, a ja łączę siee z nia w bólu, bo....nie śmiejcie sie: bola mnie cycuszki....pierwszy raz!!W srodę mam dostać okres, i do tej pory tylko słuchałam o takich objawach nadchodzącej @. A teraz sama mam....:( Chyba no spa na to nie poradzi, co??
-
Cieszę Alliik, ze napisałaś te testy:D Jaki to temat będziesz sprawdzała u studentów??:)
-
Witajcie kochane w ten niedzielny zamglony na maxa dzionek Poszłam dzisiaj po obiadu na \"giełdę\"Takie duże targowisko, które organizuje sie co niedziela na stadionie koło mnie. Chcialam sobie kupić ulubione spodnie- to byłaby już 3 z kolei para, zawsze je kupowałam, jak mi sie tamte darły.Poszłam do kobietki, u której zawsze były, a ta mi mówi,z e juz ich nie szyja i ze koniec. Ja prawie w ryk, no bo jak to, moje ULUBIONE SPODNIE??NIE SZYJĄ??Łeeeeeee:(:(:(:(:(:( Będe sobie musiała poszukać innego\"ulubionego:fasonu.Ale nie mogę ich normalnie odżałować.... Aga- kochana, nienawidzę kłamstw w wydaniu mężczyzn. Są zalosne i bolesne.Bardzo ci współczuje tego przeżycia, uważam ,ze masz świete prawo zostawić kogoś, kto cię oklamuje. KAte dobrze powiedziała:jak było 1 kłamsto0- będą kolejne. i dla ciebie Frogus- bestyjko, nie jesteś sama w załamaniu...widzisz, ttak chciałam dojść do cyfry 6 na wadze...a ona nie chciała sie pokazać....Waga stała jak zakleta...i przybyło mi znowu 1 kg, bo nie liczyłam , moja motywacja podupadła. Ale znów się biore w garść, nie można sie tak poddać. Jest trudno, zle już przecież tak wiele osiagnełyśmy.... Barburka- kochana, współczuje korzonków.....Wejdź do wany z ciepłą wodą, moze troszke ból zelżeje... Kate- no toś mnie rozśmieszyła z tymi staruszkami:D A dla wszystkich kobietek z okazji niedzieli: ŚLĄSKA WERSJA WIERSZA PAN HILARY Pan Hilary Loto, tyro pan Hilary, do dekla mu piere Bo kajś ten boroczek posioł swoi brele. Szuko w galotach, kabot obmacuje, Przewraco szczewiki, psińco znajduje. Bajzel w szranku i w byfyju Tera leci do antryju. \"kurde\" - woła - \"kurde bele! Ktoś mi rombnoł moi brele!\" Wywraco leżanka i pod nią filuje, Borok sie wnerwio, gnatow już nie czuje. Sztucho w kachloku, kopie w kredynsie, Glaca spocona, caly się trzynsie. Pieroński brele na amyn kajś wcisnyło Za oknym już downo blank sie sciymniło Do zrzadla oroz zaglondo Hilary- Aż mu po puklu przefurgły ciary. Spoziyro na kichol, po łepie sie puko, Bo znejdly sie brele - te, co tak ich szukoł. Czy to ni ma gańba? - Powiydzcie sami, Mieć brele na nosie a szukać pod ryczkami. Do później:D
-
Barburka- do tej pory dostałam pozycje piesków i kotków, oraz jak to ojcowie nie zajmują sie dzieciaczkami. Nic więcej nie dostałam:( Kate- kochana, to z Wkipedii też znalazłam, za 2 link wielka
-
Witajcie kochane:D Właśnie szukałam na necie materiałów do referatu na dialektologie- mam opisać gwarę slaską. Czy jest tu na forum ktoś, kto uzywa tej gwary?? Aha, barburko, te pieseczki w powerpoincie są przecudne, filmiki jak najbardziej mnie interesuja, wiesz, mnie to nawet o te rzeczy nie pytaj, tylko od razu wysyłaj;)
-
Barburko- korki daje z angilskiego i polskiego, chociaż póki co, mam tylko z angola Kae- no moze mam....ale na inne alkohole tak nie reaguję....
-
Cześć kochane imprezowiczki i te, które grzecznie poszły wczoraj spać;) Barburko- oczywiście, ze znam ten skecz!!:D Sęk, jaki sęk??Taki z lasu- jest las, są drzewa, się je rznie, i sa deski a w deskach jest sęk;) A z tą rasą to najbardziej podobają mi sie określenia:dupelek, łyżew, bulgot...Hihihihi KAte, Alex- oczywiście, ze sie z kawusią dołączę:D Kochane, al wczoraj dalam ciala....Wypilam kieliszek nalewki rodzicówi miałam takie poliki czerwone...po 1 kieliszku.....Heh...Wstyd mi było... Dzis na 11 idę na korepetycje, potem mam juz wolne:) Życzę udanej soboty, na razie papasiu
-
No Barburko, mam do wyjedzenia 19 punktów:)zjadłam kawałek chlebka z makrelką, jogurt z płatkami, i 2 kawalki drożdżówki mamy. I w ten oto cudowny sposób mam juz 10 punktów za sobą. Ale spoko luzik:D Nie ma co sie martwić. Na obiad mam zupę ziemniaczaną, ktora zawsze długo trzyma mnie nasyconą, wie sobie z łatwościa poradzę:D Dzieki za wiarę we mnie i w tą kobietkę, ze zadzwoni...Ha, jakby nie zadzwonila, to nie będzie wiedziała, co stracila....Taaaaki skarb jak ja;) hihihihihi
-
Cześć kochane, mam teraz okienko między zajęciami, więc przyjechałam do domku:DA co bedę siedziała na uczelni, nie?? Frogs- 10 brzuszków za1 pkt, to malutko....;)Ja proponuję ze 20:D Juz teraz ładnie liczę i się pilnuję, humor wrócił:DAch, to cudowne:D Jutro idę na rozmowę o pracę przed południem, więc kochaniutkie, trzymajcie za mnie kciuki baaaardzo mocno:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Wiecie co??Jak każda baba mam problem:W CO MAM SIĘ UBRAC??bo to jest dość ekskluzywna siec sklepów jubilerskich Cath- jak ci zazdroszczę z tym tańcem.....HEh, takk sie poruszać w takt muzyki....:D Witaj śpioszku Barburko;) Alex- piłka nozna??Hmmmmm...ja jakos nie mogę sie do tego przekonać.....Wole lekkoatletykę, tam przynajmniej wiem o co chodzi:D Agnieszka- weź sobie No-Spę na brzuszek zawsze pomaga:D Alliik- kochana, mogę sie do kawki dołąćzyć??:D Kate- dawno nie \"rozmawiałyśmy\" i jakos mi tego brak:D Wiecie jakie jaja zrobiłam??Zamówiłam w ciemno pomadke z Avonu, mówie sobie tai fajny kolorek, tylko troszke ciemniejszy od tego, który mam, to akurat jak na imprezę, albo jakis inne wyjście, to bedzie w sam raz. Pomadka przedwczoraj przyszła z paczką i....O matko kochana, jaak ją zobaczylam na swoich ustach.....normalnoe jak jakaś Rosjanka z targowiska.....Ohudny kolor. Teraz sobie mysle, co mnie podkusilo, zeby najpierw nie zamówić próbki....Mam za swoje. Nie chce mis ie jej zwracać, bo koszt przesylki wyniesie mnie wiecej niż sama pomadka.Grrrr....Taka jestem głupiutka.....;) To na razie tyle, zmykam, papapa
-
Ha, jestem spowrotem :D Już się jakoś uspokoiłam....:D Cath- kochana, muszę koniecznie wypróbować ten sposób, to jest fenomenalne.tylko....widzisz, jest takie malutkie ale....jak masz naprawdeę problemy, to czy nie ma zagrożenia, ze zostanie sie zignorowaną??tak sie zastanawiam.... Barburka- sama się o tego kopa prosiłam dzięki wielkie Agnieszka- 4 kilo w miesiąc??Toż to rewelka, a się nieprzejmuj, wszystkie mamy przed nią napady głoduu;) Szalijka- dzięki za wsparcie:D Frogi;)- a jak z tymi brzuszkami??Że ile za przekroczenia 1 punkta/u (jak do jasnej cisanej to się pisze??Normalnie wstyd....filologia polska....:()?? Mała śpi dzis znów ze mną, na dobranocke była jakaś czarownica i mała do 22 się męczyła....Ufff w końcu posaapuje:) Oki, zmykam, papaśki
-
Hejka kochane Nie pisałam ostatno, tak mi jakoś inaczej....Jestem dziebko podłamana ostatnim tygodniem. Nie liczyłam punktów, więc nawet wolę nie wchodzić na wagę. Od początku pobytu na WW zarzył mi sie tki wypadek....tydzień....Jestem zła na siebie, brakuje mi kopa...w czwartek idę na imprezę, moze to mnie zmobilizuje. Mała znów jest nas, ucze ja obsługi komputera- gier dla dzieci typu pamięć, puzzle online itd. Misio chodzi do pracy codziennie po jakieś 10-12 godzin. Prawie się nie widujemy, bo przecież nie mieszkamy ze sobą....Cieżko mi z tym, Kate- jak ty to wytrzymujesz?? Dziewczyny, błagam, pamóżcie mi się wziąć w garść, chandra jesienna chyba mnie dopada.....:( Jagienka- no to witaj w klubie;) Otika- witaczki:D Agniecha- babo jedna, idziesz jak burza barburka- zakupy....też bym chciała....Ale u mnie z kasą uuuuu źle.....Moze stad moja frustracja....?? Cath-taka pozytywna zawsze, ja ty to robisz?? Szalija- do mnie też wszyscy mają daleko....Bydgoszcz to jednak zadupie.... Frogus- waga sliczna, ZAZDROSZCZĘ!!!! Oki, na razie tyle, nie wiem, czy poczytam zaległe strony. JAk mi mała da, do poczytam. papaski
-
Cześć kochaniutkie, daaawno nie pisałam, a i dzis nie mogę za dużo, bo własnie przygotowuję na dzis referati zostało mi za mało czasu. Tak to jest jak sie cos robi na ostatnią chwilkę;) Widzę, ze atmosfferka na forum wróciła juz ślicznie do normy, co mnie bardzo, ale to bardzo cieszy:D Punkciki liczę, co prawda wczoraj o 3 przejadlam- mama wreda przyniosła mi wieczorem 3 kostki czekolady. I jak sie temu oprzeć??Ale dzis te 3 odejmę i bedzie bilans na ZERO:D OKi, to na razie tyle, trzymajcie się kochane
-
Witaczki kochane:) Na dzieńdpobry wklejam linka na poprawę humoru:D http://c.sed.pl/pierdolnik/mozg_kobiety/ Mam dziś małysukces, bo po dłuuuuugim czasie waga raczyła sisę ruszyć o pół kilograma w dół. Mam wiec teraz równiuteńkie 70 kilogramów i porszę osobę dyżurną o wpisanie tej jakże przelomowej liczby di tabeli;) Becik- kochana jesteś dziweczynka, dla Ciebie Frogus- ty też jesteś kofana dziewczynka Skończymy juz temat??Co wy na to? Megb- ty też??:(:(:(:(:( Iwi, Alex- czy i ja mogę sie do kawencji przyłączyc?? Becik- współczuje zepsutego pieca.....Kurcze, jakie mam szczeście, ze mam CO w kaloryferkach..... Bo ja taki ciepluch jestem jak kicia....;) Cath- kochana, 300 gram to bardzo niezly efekcior, gratulejszyn:D Iwona- -1 kilogram WOOOOOOW!!!! Kate- kochana, odezwij się szybciutko To ja na razie sie zmywam, idę kawke zrobić:DPapaśki
-
Cześć kochane, ja tylko na momencik, poczytam później, przeraszam. Ptrzebuję info: ILE PUNKTÓW MA 1 ZRAZ??taki z mięska wołowego... Dzięki
-
Ahaaa!!!UWAGA: W tym cieście nr 1 baaardzo ważna jest koljnosć dodawania kolejnych skladnikow. Trzeba to robić w tej kolejności, jaką podałam. W innej nie wychodzi, nie wiem, czemu:)
-
Hehehe Cath- czy w zwiazku z tą traumą chodzi ci moze o tą kraksę przz buty na obcasach??;)Bo nic sobie innego nie przypominam.....:D Aaaale jestem najedzona:D Dzis znów na obiadek machnęłam zupke brokułkową, tata tym razem był zachwycony smakiem i nie narzekal na aromat;)Policzyłam, ze 1 talerz ma 1/4 punkta...hihihihi, a najadłam sie jak takie zwierzątko, co siedzi w chlewiku;) Wiecie....mam 2 świetne przepisy na ciasta. Zawsze wychodzą i są bardzo smaczne: 1:Puszyste ciasto Bajki kosaka margaryny 250 g, 6 jaj, 1,5 szkl cukru,1 cukier waniliowy. To wszystko razem utrzeć, dodać następnie 2 szkl mąki zwykłej i 1 szkl maki ziemniaczanej. Zmieszać w szklance 3 lyżki octu z 5 łyżkami oleju i to pomieszane wlać do masy ciastowej. Wymieszać. NA sam koniec wsypać do ciasta 2 łyzeczki prszu do pieczenia. Jk ktoś ma ochote, to można dodać do ciasta kakao, zeby był \"murzynek\". Smaczne w tym cieście są też gruszki, ale już zadne inne owoce nie. Piec w temp 175 stopni przez ok 40 minut. 2:Babka 3/4 szkl cukru, 4 żółtka(białka ubić i dodać pod koniec ucierania ciasta), 2/4 szkl mąki ziemniaczanej, 3/4 szkl maki zwykłej, 2 łyzeczki proszku do pieczenia, 4 łyżki majonezu. To wszystko ze sobą wymieszać. Piec około 40 minut w temp 175 stopni. Smacznego
-
Cześć kochane, widze, ze znów się porobiło...:( Kate, posłuchaj BArburki, ona ma rację. Nie zwracaj uwagi na takie zaczepki, bo one nic nie wnoszą, tylko psują.... Szalija, dzieki za przepisy, pokopiowałam je sobie. Jednak na dzis przeforsowane zostało spaghetti, jednakże w najblizszym czasie nie omieszkam wypróbować Twoich specjałó:) MUszę na razie lecieć, pozdrawiam Was wszystkie, papa
-
Oki u nas znalazłam jeszcze kotlety mielone z sałatką pomidorową....Moze to....Tylko z czym podać. Frytki??...No, zobaczę jeszcze
-
ojejka, dzięki za odpowiedzi:D Szlija, kotku, potzrebuję coś konkretnego, dla faceta po całym dniu pracy, ale to ma być na kolacyjkę, wiec nie chcę, by było zbyt kaloryczne. Myślałam już o spaghetti p o bolońsku wg. moich wariacji, ale jak masz coś lepszego, to dawaj, lubię nowości:D Jak nie hce ci sie zamieszzać tu, to wysyłaj na maila:D Z góry dziękuję
-
KOCHANE PORATUJCIE!!!!!! ZAPROSIłAM NA JUTRO MOJEGO MENA NA KOLACJE PO PRACY. DAJCIE JAKIEś FAJNE PRZEPISY NA POżYWNą KOLACJE DLA MENA, ALE BłAGAM BEZ PAPRYKI, BO NIE TRAWIę JEJ SMAKU POZDRAWIAM BAJKA
-
Kochane, witajcie w kolejny słoneczny dzionek:D Mróz jest po prostu super! Wszystkie kałuze w okolicy pozamarzały i jest po prostu ślicznie!!:D Naszła mnie od rana ochota na zupkę brokułkową i poszłam do sklepu po ten przysmak:DJUż sie nie mogę doczekać pory obiadowej;)Wiem, wiem , jestem łasuch;) Mrs Hyde- kochanie, jak najszybciej zmień te opony, niebezpiecznie jeździć na letnich w taką pogodę, jak mowisz,z e macie Agnieszka- dzieńdoberek;) Kate- no to mamy ze sobą iweeeele wspólnego, jeśli idzie o te zakupy. Ja niestety też nie mogę sie oprzeć, by nie kupić jeszcze choć jednej rzeczy ponad to, co mialam na liśce.....:)A co do drukarki, to pewnie masz problem z głowicami. Idź do specjalistów, niech zajrzą do środka. Ja też używałam nieoryginalnych tuszów, i mi rzestała drukować. Wtedy okazało sie, ze to właśnie nawaliły głowice. Teraz wiem, ze trzeba choć raz na tydzień troszkę podrukować, co by sie drukareczka nie zastała i jest cool:D Barrburka- wiiiitaj :D Agnieszka, pokusy pokusami, ale byleby niezbyt często, oki??;) Kate- daj spokój z tym wyglądem....;0 KAżda jest piekna, jak sie piękną czyje, a figura- rzecz nabyta;) Zobacz, ile ty juz schudłaś, ile ja....Zazdroszcze ci;):) Szalija, dziękuję za prawidłowy dostęp do galerii Już ją widziałam, jest rewelacyjna Na razie idę, papaski