BajkaPL

Waniliowa, spaghetti ma: Jedna porcja zawiera: 366 kcal, , 8 g tłuszczów , czyli około 7p pozdrawiam

Cześć:)Jestem padnieta....dziś miałam zjecia na 7:30.....i tak chodzę jak zombie od samego rana.... Zjadlam dziś 17,5 p. rano wlazłam na wagę, a ta pokazała 72 kilo:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Qrcze, pilnuję punktów, staram sie nie przejadać, a waga rosnie....moze w końcu czas rozpocząć nowy etap ww- czyli po 19 p dziennie......?? Aha!!chciałabym przenieść swój dzień ważenia na poniedziałek, bo chcę się ważyć razem zz dziewczynami z mojej grupy wsparcia....same rozumiecie...A tymczasem proszę Becik o wpisanie mi wagi w tabelkę:(Taaaak mi źle....:(:(:(:(:(:( A co do pytania o ww z netu: nie, nie kupowałam ich materiałów. Uważam, ze to, co tutaj mamy- wystarczy w zupełnośći do stosowania tej metoduy zrzucania kilogramów:)

No cześć kochaniutkie:) Wróciłam z uczelni, powiesiłam plakaty i zaraz zobaczylam efekty:) Już w czasie wieszania podchodziu do nich laski i czytały, a jedna już zdeklarowała, ze przyjdzie:)Haaaa, oby tak dalej:D Cath- dzięki za dobre słowa:D A figurka faktycznie, zmieniła się na lepsze. W cześniej nigdy bym się nie odważyła przymierzyc takiej kiecki(w rozmiarze M)A co dopiero kupić!!A teraz, proszę, nie dość, ze prezymierzyłam, to się doskonale w niej czulam:) Nea- to wspaniale, ze Wam z córą tak ładnie idzie, pogratuluj jej proszę tych straconych 3 kilogramów, a swoją wagą sie nie przejmuj, bo faktycznie wiem, ze jak się ma problemy z nerkami, to woda zostaje....Najważniejsze przeciez, ze widzisz, ze ubrania luźniejsze, nie?? Stysia- jestem w szoku!!!Tak mało na razie zjadłaś....JA mam juz za sobą 8,5p....:( Drożdżówa ma okolo 5,5 punkta za 100g. Nie wiem, jaka byla duża ta, którą zjadłaś.... Fryteczka- roxana na chwilowym urlopie:) a reszta dziewczyn już skonczyła z WW. Taka kolej rzeczy, jedni przychodzą, inni odchodzą... Lecę robić obiadek- ziemniaczki z grzybkami:)Pyyyyychotka!!!!:D

Stysia i Szalija- wszystkiego najlepszego, ale najmniej kilogramów!!!!!!! Przepraszam, ze spóźnione ale szczere:) A teraz: dzieńdobry:) Mówie jak było wczoraj na spotkaniu organizacyjnym. Przyszły 2 osoby- moje koleżanki. Powierdziałam im dokładnie o co chodzi w WW i diecie pinktowej, chcą w tym uczestniczyc. Stwierdziłyśmy, ze plakaty były słabo widoczne, wiec zrobiłam wczoraj koljne 4 ogrooooomne. Tym razem nie da się ich nie zobaczyć. MAm nadzieję, ze za tydzień w poniedziałek zjawi sie wiecej osób, bo to przecież jest fantastyczne móc się odchudzać w grupie koleżanek;)(skad my to znamy????;) ) Zaproponowałam jeszcze, zeby sie 2 razy w miesiaccu skladać po 5 zł, a uzbieraną kasę przeznaczyć na wyjście do fitnessklubu na aerobik, bądź siłkę lub basen...no, ew. saunę. Dziewczyny są jak najbardziej \"za\":) Co mnie najbardziej ucieszyło. Teraz we 3 będziemy starały sie promować nowe \"stowarzyszenie\", żeby przyszło chociaż jeszcze z 7 osób.No bo looz, mozemy sie spotykać we 3 , ale szkoda troszkę tych osób, ktore mają problemy ze sobą, a nie wiedzą o nas. Więc w tym tygodniu rusza na całego akcja promocyjna!!!!!Boze....proszę...niech przyniesie skutki!!! To na razie tyle, co u mnie...Wlazłam dziś na wagę, a ta pokazała 74 kilo. NO normalnie oszalała!!!Zepsuło sie cholerstwo...trzeba bedzie kupić nową.... Jeśli mi sie uda, to wpadne jescze po poludniupapapapap

Witajcie kochane:) Dzisiaj troszke poszalałam, kupiłam sobie kozaczki w Deichmannie, była przecena, wiec nie potrafiłam sobie odmówić....;) Kto chciał, fotki wysłałam :) WIęc zajrzyjcie na e- maila:) Dzieki za radę dot. WW, będę musiała sie rozejrzeć, czy w Bydgoszczy istnieje juz grupa WW i czy szukają jakichś pracowników:) Frogus- gratuluję pochwał:) I troszkę zazdroszczę:) KOchane, widziałam kilka \"nowych twarzy\" więc sie witam i serdecznie zapraszam do wspólnej wycieczki zwanej odchudzanie!!!:) Kargosz, ja nie wiem, co się dzieje, dawno juz nie wchodziłam do graciarni....no, chyba, ze obliczyć biorytm....czasem sobie go sprawdzam;) Wiki znów u nas, znów ma angine....Ja ledwo sie z niej wyleczyłam....a już dopadło mnie zapalenie zatok, ale looz, leczę sie intensywnie i już przechodzi:) To na razie tyle z nowości, punkciki liczę a waga powolutku zaczyna sie przechylać w strone 69 kilo....Zobaczymy, jak będzie w czwartek....przydałaby sie zmiana po tych kilku tygodniach postoju....;) Całuje Was mocno Wasza BAjka

Agnieszka....ja bym policzyła tak samo....przykro mi....

cześć:) OOO alliik!!Witaj spowrotem:)Daaawno sie nie \"widziałyśmy\";) KOchane w poniedzialek ustalilam, ze zrobie to spotkanie informacyjne dla studentek ode mniew zwiazku z tym WW. Zobaczymy, jak to będzie. Boję się jednak, że nikt nie rzyjdzie.... Wlaśnie piecze się u mnie serniczek...mmmm...Uwielbiam serniczki:):D KOchane, mój miś kupił mi dzisiaj kieckę, zaraz zrobił mi w niej zdjecia(2). Kto chce je dostać??Mówić szybko, to prześle:) NA razie idę dalej robić obiadek, papaśki

Cieszę się, ze pomysł wam przypadł do gustu:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D Agnieszka, zaraz ci wyśle moje foty:)

barburka, dzięki a z wagą to nie ma mocnych, zeby za bardzo zjechać, bo moj miś by mi tego nie wybaczył;)

Aha!!Agnieszka, dziekuje za zdjęcie, fajna z ciebie babeczka;) Wieczorkiem podeślę swoje:)

cześć dziewczynki, przepadły kolejne zajęcia, wiec skorzystałam z przerwy i jeszcze przed kursem podjechałam do domku.:) MAm wieść:Od jakiegoś czasu chodził mi po główce pomysł, zeby stworzyć u siebie na kierunku program WW-tak jak my tutaj. Takie wspieranie się 2 razy w miesiącu na spotkaniach, rozwijanie samoakceptacji...itd. Dietkowanie punktowe.Kumpelki, jak im powiedzialam o pomyśle, są bardzo optymistycznie nastawione. Byłam dziś w sekretariacie zapytać, czy dostanę sale na te potrzeby, a oni , ze jak najbardziej, ze to szałowy pomysł. No wiec mam sale, muszę zrobić plakaty informujące o moim pomyśle i miejscu i dacie spotkania informacyjnego.... A teraz wy, powiedzcie mi proszę, co o tym myślicie??Będę wdzieczna za szczerość:D Barburka- nie pomyliłam się, kochanie. Chciałam po prostu zjechać jeszcze dziebłko z pupy i ud, bo reszta już jest bez zarzutu. Kiedyś Pinokio mi policzyła, ze 64 kilo, to dla mnie waga idealna, wiec tak napisałam, ale jak schudne jeszcze roszke z tych miejsz, które wspomniałam, to będzie cacy:)) Frogus- 18p, to dla mnie przynajmniej mało, aj sie zastanawiam nad zejściem do 19, a to i tak dla mnie bedzie wieeelki wysiłek;) Megb- biorę lacidofil, oprócz tego codziennie po 300g jogurtu naturalnego , wiec staram sie chronić jak tylko mogę:DDzieki za radę:) Krystynka, całkiem nieźle:) Ana- a kurę to jak robilaś??Bo jak smażyłaś, to musisz dodać p za tłuszcz:) Pozdrawiam!!!:)i czekam na opinie dot.mojego szalonego pomysłu:)

barburka, to i ja mam prośbę, jeśli możesz, żebyś mi policzyla p: wzrost:179 waga teraz:70 kilo waga docelowa:64 kilo talia:78 cm biodra:103 cm obwód uda:58cm rok urodzenia:1984 Z góry dziekuję:)Aha!!Mogę też prosić o fotkę??Odwdzieczę sie oczywiście swoja:) Agnieszka, z tą wagą chodzilo mi o to, ze jak idzie w górę, to potem jeszcze szybciej skacze w dół. No, przynajmniej u mnie tak jest. Za to teraz mam kolejny etap wagi stojącej, ale już sie zdążylam do tego przyzwyczaić i sie nie lamie:)Aha!!Wyślij też mi swoje fotki!!Bardzo proszę:) Stysia- witaj:)Ja myślę,że Kate dobrze ci radzi. Jeśli chcesz sie zmieśćic w p. to licz juz teraz, jeśli wiesz, ze przekroczysz, zacznij później:) Oki, lecę na zajecia, papapapa!!!!!

aleeee literówki:( Mialo byc: nieźle ci idzie z wagą:) Hej Frogusik!!!:)

Witajcie kochane strażniczki!!!!:) Przyszłam, bo mi zajęcia powypadały i ide dopiero później na uczelnie:) Zdycham sobie spokojnie, choduję moja anginke, a moj Miś nawet do mnie nie chce zjrzeć, bo podobno zmęczony jest...A co ja mam powiedzieć??Siedzę na tym całym kursie pedagogicznym codziennie do 20....Heh.....ale sama chcialam...Przedwczoraj mialam koszmarny dzień z liczeniem p. Nawet wolę nie myśleć, o ile je przekroczyłam. Po prostu zalamka, ale wczoraj starałam się to odrobić i wyjadłam 15,5p. Dzisiaj też spróbuję.... Witaj Iwonko, co zawsze jako pierwsza siedzi na forum i strażnikuje tak ślicznie:) Witaj Kate2, wytrwała kobietko nasza...:) Witaj barburko- milo, ze tak jesteś otwarta na innych i zawsze gotowa słuzyc radą...:) Alliik- myslałam co sie z Tobą dzieje....kochanie, zaglądaj tu do nas częściej(i kto to mówi...;) ) Alex- wagą sie nie przejmuj, zawsze przed @@@podskakuje, ale potem grzecznie spada. A nie masz checi moze na czekoladę??JA zawsze ja mam @@to bym tylko czekoladę jadła:) Agnieszka- ieźle co odzie z wagą...:D Pozdrawiam też pozostałe strażniczki, na razie zmykam, papa

Kochane, Mam wielkie problemy z kompem, więc mnie nie ma...:(Ale wierzcie mi, ze o was myślę, i jestem z Wami:DMoja waga nadal 70 kilo... Kurcze wróciła mi angina...znowu ropna....znów antybiotyk...Boje się o moje sprawy kobiece, co by żadnej grzybicy nie mieć....:( Napiszę wiecej, jak dam radę!! Pozdrawiam Was wszystkie, Wieeeelka buźka!!!

Witajcie dziewczyny wieczorkową porą, dopiero teraz mam chwilę, zeby usiaść, ale i ta potrwa krótko, bo jutro na 7:15 pędzę na zajecia i siedzę na uczelni 11 godzi...porażka, ale co tam, jak sie chce mieć tylko 2 dni w tyg. zajecia obowiązkowe, to trzeba przeżyć. Od poniedzialku zaczynam jeszcze kurs pedagogiczny, który bedę miala w poniedziałki , wtorki i środuy wieczorami, więc nie będę miała za bardzo jak do was zagladać w tygodniu. Wybaczycie mi,z ę bedę taką na razie tylko weekendową Bajką?? Aaaaaa i jeszcze w ten weekend odpadam, bo robie format kompa i trochę mi zejdzie na konfiguracji.... Kochane, umówikyśmy sie, ze nie reagujemy na beznadziejne zaczepki, wiec badźmy konsekwentne:D Zauważyłam kilka nowych osób: Witajcie:D mam nadzieje, ze niedługo lepiej sie poznamy i razem będziemy dążyć do wyyznaczonych celów:D Pozdrawiam serdecznie również Alex80 Alik Baloonik Bambasia Becik Cath Frogus Iwona Izka ElisaP Kate Megb Mrs_hyde Myszka Nea Szalija Zulcia Trzymam za Was kciuki i cieszę sie, ze tak ladnie sobie radzicie:D Do jutra, wpadnę jak dam radę podać swoje namiary wagowe i bilansowe:) Słodkich senkow-Waza Bajka

Cześć KOCHANE!!!! JA wpadam tylko na momencik się przywitać, dać buziaka i życzyć Wam wszystkim milusiego dnia!!!!! Teraz muszę lecieć, odezwę się pod wieczór papapapa!!!!

Witajcie z rana:D Nea- masz super ostawę, tylkopozazdrościć:D Anka, ja liczę 2,5p za kawałek ciasta:D Frogus- co ty tak masz problemy z wpisywaniem sie do tabeli??;)Wpisuj mniej, to szybciej to osiągniesz;)Pozdrawiam cie serdecznie:D Iwonka- ty ranny ptaszku:DWspółczuje yakiego wczesnego wstawania, ja mogę spać na szczeście do woli:) Alex- cieszcze sie, ze znów z nami jesteś Aaliik- a co to za testy?? OKi, ja lecę:) Do później:D

Witaj Nea:) Dasz sobie na pewno radę, tylko bądź silna:D

CZeść lasencje Wiecie co??JAkaś taka zdołkowana jestem...Pół dnia siedziałam dzis na inwentaryzacji- takie tam dorywcze jednorazowe zajecie...Chciałam poczytać zaległe wpisy i natknęłam się na pomarańczę. Dlaczego ta osoba tak pisze??To podłe... Megb- nie bądź smutaskiem, bo sie tutaj zapłaczemy razem...;) Przyznam szczerze,że nie wiem, o czym pisałaś, bo ostatnimi czasy nie mam się nawet kiedy w tyłek podrapać, woec posty czytałam raczej po łebkach(nie bijcie!!), ale słowa mijają, a przyjaźń w sercach pozostaje. WIedz slońce, ze chciałabym stać sie Twoją przyjaciółką Przepraszam, kochane, ze tak krótko, ale lecę się myć i zaraz lulu, bo mi się oczęta kleją ze zmęczenia dla wszystkich, papapapapa

Cześć kobietki:D Zabieram sie za pisanie pracy dla znajomej, więc troszke mi zejdzie przy komputerze... Z tą kawa, to ja niestety nie mogę jej pić na czczo, bo zaraz mnie mdli...NIe wiem czemu, chyba taka już jestem;) Sny, moze się sprawdzą, bo ja też tesknię za dziewczynami....TAk tu jakoś mi bez nich...sama nie wiem, jak...Ale brak mi ich... NO, juz nie smutam,,,:) POwiem tylo jeszcze, ze była u mnie, jak pewnie pamietacie, Wiki przez 2 tygodnie i dostala anginy ropnej. Mnie od 2 dni coś gardło pobolewalo, woec wczoraj poszlam kontrolnie do lekarza. I jakież bylo moje zdziwienie, gdy ten mi oznajmił:Angina ropna. Myślalam, ze sie jednak nie zaraze...Ech, teraz mam antybiotyk, ale szybko przejdzie:D To ja lecę, papaski!!!!

Becik, kozo;) jedna, ja też zostaję, mnie to można wpisywać w ciemno;)

Cześć dziewczyny:D NAdal jestem zalatana jak nie wiem co, a na dodatek jeszcze dostałam @, wiec nie podaje mojej dzisiejszej wagi, bo jest na 100% wyzsza, niz normalnie. Bilans jest 143/140. Przekroczone, ale to wina@, jak ma przyjść, to zawsze jem, co mi w łapki wpada....:( To na razie tyle, lecę dalej do moich obowiazków. Jak to wszystkko sie skończy, to napiszę wiecej, kocham Was, papapa

Renatea- zupka chińska z paczki ma 6p. Kiedyś wyliczyłam:D Lecę, dziewczyny, przepraszam, ale jestem zabiegana;) Cath- ślicznie odpowiedziaałaś, KAtie- liczę też na fotki:D Froguś- daleko od słodyczy, tak??Pamietaj!! Lecę na pocztę, papapaśki!!!:D

Kochane, witam wieczorową porą, neistety tylko na moment, bo za chwilę idę kąpać mała. Przyplatła sie jej angina i znów...jest na antybiotykach. MAm tylko nadzieję, ze jej szybko minie i ze mnie to choróbsko nie dopadnie... Kupilam sobie dziś spódnczke rozmiar 42, czyli o rozmiar mniejszą niż zwylke. I mnie podkusiło, zeby przymierzyć taką w ozmiarze 40 i też weczłam!!!Szok!!Co prawda mam mniej luzu, ale weszlam!!!Dziękuję WW, ze jesyt i Wam, kochane, ze tak wspieracie w trudnych momentach. Dzieki, zę jesteście Dobranoc, do jutra:)