monalicious
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monalicious
-
Asienia 79- nic się nie martw i nic nie odrywaj. Blizny na początku nie wyglądają najlepiej, ale z miesiąca na miesiąc będzie coraz lepiej. Musisz tylko o nie dbać tzn smarować i masować. Po kilku 6-7 miesiącach blizny nie będą już czerone tylko blado różowe a po roku będą miały kolor twojego ciała. Martenka87- ja robiłam operację przed ciążą. Również zamierzam mieć dzieci. Lekarze ostrzegają że po operacji nie można karmić piersią, ale nie było to dla mnie tragedią. Przed operacją miałam rozmiar 75 JJ i nie wyobrażałam sobie karmienia ( nie wiem jaki rozmiar mogłyby osiągnąć wtedy :) ) Dla kobiet które miały operację zminiejszneia piersi najlepiej po zajściu w ciążę jest branie leków zapobiegających laktacji.
-
STOKROTKA 172 zwolnienie lekarskie wydane przez lekarza prywatnego jest uznane przez zus.Po swojej operacji dostałam zwolnienie od lekarza z prywatnej kliniki i nie miałam z tego powodu żadnych problemów. zwolnienie zostało uznane zarówno przez zakład pracy jak i przez zus.
-
DO AGLO09- zgadzam się z Imbirrr w 100% ,z powodów estetycznych operacji może się poddać osoba zmniejszająca biust z C, D no może nawet E do mniejszego rozmiaru. Przy 75 J jakie ja miałam powody estetyczne nie mają już znaczenia. Ból kręgosłupa to jeden z powodów, do tego dochodzą wiecznie nie gojące się odparzenia, ból barków,jak również tak prozaiczne rzeczy jak zejście ze schodów, które wiąże się z bólem piersi. Przez wiele lat nie miałam dobrze dobranego stanika- to fakt ,co spowodowało i mnie przepuklinę międzykręgową i kilkakrotne wypadnięcie dysku, oraz kilkumiesięczne niegojące się odparzenia pod biustem. Może gdyby wcześniej były takie osoby jak BEST BARA, które potrafią pomóc w dobraniu odpowiedniego stanika to bym uniknęła tych problemów, ale moje piersi miały rozmiar 70 F gdy byłam w 2 klasie szkoły podstawowej, ginekolog stwierdziła ,że powinnam się tylko cieszyć ( sama miała z 75 B :) ) w końcu dzięki osobom takim jak best bra udało mi sie dobrać stanik , odparzenia zniknęły, ale deformacja kręgosłupa niestety nie , jedyną metodą pozbycia się ciągłego bólu byla operacja. Jesli ktoś zmniejsza biust ze względów estetycznych to ok, ale pamiętaj, że jest naprawdę dużo kobiet którym uniemożliwia to normalne życie.
-
DO KLEMENTYNKA26; już dawno wróciłam do normalnego życia:) lepszego życia;D jestem 4 miesiące po operacji, ale już po 1,5 miesiąca mogłam robić właściwie wszystko- jazda na rowerze, bieganie, podnoszenie, ....przytulanie nawet wcześniej :) . po 10 dniach wróciłam normalnie do pracy, oczywiście oszczędzałam się, ale nie tak,żebym tylko non stop siedziała w miejscu. wiem,że okres gojenia u każdej z nas przebiega inaczej, a ja nie należę do osób którym wszystko się szybko goi,na ogół wszystko mi się babrze, a blizny nawet po małym zadrapaniu zostają na długo,więc sama była w szoku że tak szybko wróciłam do formy.jeśli chodzi o wymiotowanie po narkozie to również słyszałam,że lepiej to z siebie wyrzucić, ja w sumie" po" czułam się dużo lepiej:) nawet zjadłam śniadanie:) Październik już tuż tuż, także trzymam mocno kciuki. na pewno wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam :)
-
DO MONIOOO: witaj w świecie małych cycuszków. prawda ,że wspaniałe uczucie???? jak tam?? wszystko ładnie się goi?? ja też ciężko przeszłam narkozę, jak wcześniej pisałam, też wymiotowałam sporo i do tego miałam zapalenie nerwu obwodowego, właśnie przez o "ukrzyżowanie" ale gdybym miała to przeżyć jeszcze raz, nie wahałabym się ani chwili . moje piersi zmiękły całkowicie dopiero po 3 miesiącach. trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia:) pozdrawiam Monika
-
DO MONIOOOO; - trzymaj się jutro :) NIe martw się , wszystko będzie dobrze. Paniusia ma rację, dziś się zrelaksuj i myśl pozytywnie. Jutro zacznie się twoje nowe życie :) o której jutro masz zabieg????
-
Monioo- jak ten czas leci,jeszcze tylko niecałe 2 tygodnie i będziesz się cieszyć nowymi cycuszkami :) będę mocno trzymać kciuki, na pewno wszystko będzie ok. Co do rozmiaru to ja zmniejszałam z 75 J na 75 D , sama wachałam się pomiędzy C a D , ale ostatecznie wybrał lekarz. dopasował idealnie, piersi są proporcjonalne i dobrane do sylwetki. Pozdrawiam
-
DO 2X BIGCYC- znajoma robiła sobie u dr Ireny Grobelny w Gdańsku i jest bardzo zadowolona. ja też się nad nią zastanawiałam, ale w końcu wybrałam klinikę w Gdyni, Z tego co wiem to dr. Grobelny przyjmuje tez w Clinice MEdice w Gdyni, ale tylko raz w miesiącu.
-
hej moniooo- widzę,że termin już ustalony, super .Więc trwa wielkie odliczanie. Jeśli chodzi o żółtaczkę to ja się nie szczepiłam,ale gdybym teraz jeszcze raz się poddawała operacji to pewnie bym to zrobiła.tak dla własnego spokoju. na szczęście nic się nie stało i się nie zaraziłam, ale lepiej dmuchać na zimne. do kasia 75 e/f- zanim trafiłam do dr Muraszko byłam u kilku lekarzy i każdy mi odradzał poddania się operacji w środku lata, ale lato mamy jakie mamy, bardzo ciepłych i dusznych dni jest jak na lekarstwo. Zresztą moja koleżanka nie chciała czekać i poddała się operacji w połowie lipca zeszłego roku i wszystko jej się świetnie wygoiło.
-
do marta 76; na pewno nikt sobie nie robi żartów z twojej koleżanki, bo żadna z nas nie chciałaby się na pewno znaleźć w jej skórze. po prostu jestem w szoku. ciężko mi w to uwierzyć ,że lekarz którego tak wychwalają pacjentki, ja do nich też należę, Jeszcze raz powtarzam ciężko uwierzyć, a nie że to niemożliwe. szczerzę jej współczuję i mam nadzieję,że dojdzie do siebie. nadal nie piszesz jak lekarz wytłumaczył jej taką asymetrię i nierówne brodawki, czy wogóle jej to wyjaśnił czy po prostu powiedział , że piersi są do poprawki?????
-
zgadzam się w 100% z Asią. jest to pierwsza historia o tak niezadowolonej pacjentce dr. Muraszko o której słyszę. Ja sama jestem nawet bardziej niż MEGA zadowolona.piersi są rewelacyjne , mają ładny kształt i są symetryczn, blizn prawie nie wida a jestem dopiero 2 miesiące po. Nigdy nie spotkałam się z nieprzyjemnym traktowaniem z jego strony. wręcz przeciwnie, po narkozie miałam zapalenie nerwu obwodowego i podczas ataku bólu przyjechał w ciągu 20 min, choć nie musiał bo to sprawa dla neurologa a nie dla chirurga plastyka, tylko po to aby podać mi coś przeciwbólowego. Jeśli chodzi o płatną poprawkę to też jestem w szoku. miałam mały problem z gojeniem się szwu pionowego i lekarz od razu powiedział że jeśli blizna zostanie spora to bedzie do poprawki za pół roku.BEZ DODATKOWEJ OPŁATY. mi blizny nie przeszkadzają i niechętnie podjęłam temat, natomiast dr Muraszko stwierdził że jak on nie będzie zadowolony z efektu to zmusi mnie do poprawki. Myślę ( jeśli ta historia to prawda) to dziewczyna musi iść do doktora i z nim porozmawiać poważnie i na spokojnie.jeśłi to rzeczywiście jego wina, co oczywiście jest możliwe, bo nawet najlepszym zdarzają się wpadki to powinien to zrobić za darmo. do marta76. a co dokładnie powiedział lekarz twojej koleżance, jak wytłumaczył wygląd jej piersi???? to ja pisałam o tym,że asymetria jest jednym z głównych powikłań po tego typu operacji, natomiast ciężko jest wytłumaczyć różną wielkość brodawek, z tym się zgodzę.
-
DO MARTA 76 ja miałam operowane piersi u dr Muraszko równo 2 miesiące temu. piersi są równe i maja taki sam kształt, ale jest to bardzo rozległa operacja i istnieje duże ryzyko różnych komplikacji, asymetria jest niestety jedną z nich. twoja koleżanka musiała mieć pecha po prostu.Ile jest po zabiegu no i co powiedział jej lekarz. czy on uważa to za normalne czy mówił coś o poprawce???
-
Hej wszystkim. dawno mnie tu nie było. dziś właśnie minął miesiąc od operacji i jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem. strupki już poodpadały piersi nabrały ładnego kształtu, są jeszcze trochę opuchnięte, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej.Ból już minął całkowicie, boli tylko przy mocnym ucisku. Do Moniooo- bardzo proszę, jak będziesz miała jakiekolwiek pytania służę pomocą. Trzymam kciuki za szybkie wieści od lekarza, zobaczysz nie będziesz żałować,że wybrałaś dr. Muraszko :) Do Ewa 1976- dawno się nie odzywałaś , Mam tylko nadzieję,że wszystko w porządku i że Ci się wszystko pogoiło. Pozdrawiam
-
DO MONIOOO: Ja jestem z Rumi :) a w Gdańsku pracuje, jakbyś chciała porozmawiać to spokojnie możemy się kiedyś spotkać :) zmniejszałam z 75J na 75 D. Wszystko ładnie się goi, więc już w poniedziałek idę do pracy. Na razie bez przemęczania, ale w domu już wariuję. Wracając do tego,że jesteś z Gdańska- odległość znacznie się różni od Bydgoszczy. Zobaczysz po konsultacji i sama wybierzesz, jednak jeszcze raz mogę polecić Dr Muraszko- złote ręce :D Pozdrawiam Monika
-
DO MONIOOO : Dr Muraszko nie zrobił na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia na konsultacji, dobrze mu z twarzy patrzy, Głównie chyba przesądziły opinie o nim. Natomiast to jak wielkie zaangażowanie wykazał tuż przed i po operacji zwaliło mnie z nóg :D także polecam z czystym sumieniem, Jeśli można wiedzieć to skąd jesteś???? Pozdrawiam MOnika
-
DO MONIOOO: Tak ja miałam operację u Dr. Muraszko. Jeśli chodzi o opiekę pooperacyjną to jestem bardzo zadowolona, Pielęgniarki przez cały czas koło mnie biegały, bardzo miłe i co najważniejsze bardzo delikatne. :) Ja byłam tylko jedną dobę . Operacja była o 14.00 a wyszłam około 16-17 dnia następnego. A sam Dr. Muraszko - rewelacja. do pacjenta podchodzi indywidualnie i bardzo dba o każdego z nich. Wczoraj dostałam zapalenia nerwu obwodowego i przyjechał specjalnie z Gdańska choć nie musiał bo nie miało to związku z operacją. No i wreszcie moje moje piersi wyglądają super ślicznie, kształt idealny , rozmiar też. Powodzenia na konsultacji :)
-
Hej wszystkim Z dnia na dzień jest coraz lepiej, dziś już normalnie się sama umyłam, i już chodzę powolutku po domu. Ogólnie jest super. Już w poniedziałek dostanę stanik pooperacyjny. Ale do sedna. Powiem szczerze,że tak jak wcześniej pisałam to wszystko przebiegło tak szybko ,że szok. o 13.00 byłam w klinice , podali mi głupiego jasia - super sprawa :) i o 14 już miałam zabieg. wydawało mi się że spałam z 10 min a tu już mnie budzą. Ja osobiście źle zniosłam narkozę, strasznie wymiotowałam i byłam strasznie opuchnięta, całe ręce, nogi i twarz spuchła mi jakby mnie osy pokąsały. dopiero o 11.00 następnego dnia poczułam się lepiej. Opieka - rewelacja, pielęgniarki biegały co 10 min i pytały czy czegoś mi nie trzeba. do domu wyszłam w czwartek i właściwie cały ten dzień i piątek przeleżałam w łóżku, nie byłam w stanie się ruszyć. Na szczęście dziś jest już ok. Nie jestem pewna która pisała o powikłaniach chyba Kika 33 jeśli dobrze wydedukowałam. Ja też się bałam powikłań, ale chęć poddania się operacji była większa i nie żałuję. ja dostałam mnóstwo leków, jakieś antybiotyki i leki przeciw obrzękowe i pomagające się zrosnąć tkankom , właśnie aby zapobiec powikłaniom. Myślę,że w dzisiejszych czasach i tak posuniętej medycynie powikłania oczywiście się zdarzają , ale bardzo rzadko. Trzymam kciuki za Toją operację i wierzę że będzie dobrze tak jak u mnie. :))))) Pozdrawiam Monika
-
Hej wszystkim Już jestem po, strasznie obolała, ale najszczęścliwsza na świecie. Ogólnie wszystko potoczyło się tak szybko ,że nawet nie wiem kiedybyło już po - miałaś rację Ewa. Trochę źle zniosłam narkozę, strasznie wymiotowałam i cała spuchłam.Do tej pory mam straszny ból w lewej ręce co lekarz uznał za normalne, więc się nie denerwuję .Ale teraz już jest z górki , dreny dziś wyjęte,piersi opuchnięte ale śliczne. Jak tylko trochę wydobrzeję to opisze wszystko ze szczegółami
-
Hej dziewczyny. Samopoczucie - rewelacja. Jest mały stresik, ale przecież musi być ;) Nie mogę uwierzyć,że to już jutro. Dziś jestem oststni dzień w pracy i uśmiech mi z twarzy nie schodzi, bo po raz oststni mam przerabianą marynarkę :) Boskie uczucie. :))) Pozdrawiam i odezwę się jak będę już po
-
Do Ewy; Cieszę się ,że dobrze się czujesz i wszystko jest ok. powiedz mi jak się czułaś zaraz po wybudzeniu,tego momentu boję się chyba najbardziej, bo nie wiem czego tak naprawdę się spodziewać. Do kika33; dzięki samopoczucie super, cały dzień tylko o tym myślę. Z badań to miałam robione morfologię , grupę krwi, APTT i INR ( cokolwiek to znaczy :) ) antygen HBS, przeciwciała HCV no i USG piesi, czyli chyba standard. koszt badań to 160 zł. co do rozmiaru to miałam straszne wahania jaki wybrać, ciągle myślałam czy C to nie za mały a D nie za duży hahahah, ostatecznie zdecydowałam się na pełne ładne C :) 75 JJ- super zacząć tydzień od takiej wiadomości, ja 15 kwietnia mam termin :) więc mam nadzieję że będzie to szczęśliwy dzień dla nas obu :) Pozdrawiam Monika
-
kika33- gratuluję podjęcia decyzji. Mi zajęło to kilka lat. przez ten czas było sporo lęku przed samym zabiegiem, badaniami, bliznami itd. myślę że każda z nas miała takie wahania. na szczęście wszelkie obawy już dawno zniknęły i jeszcze tylko 11 dni dzieli mnie od zabiegu. nie mogę się już doczekać. :) będę trzymać kciuki 25 maja ewa 1976- mam nadzieję,że wszystko w porządku, daj znać jak się czujesz, bo się niepokoję tą ciszą :) :) :)
-
Hej Ewa Super ,że wszytko się udało i że już masz to wszystko za sobą. Ból jak to ból w końcu minie a piękne małe cycuszki zostaną. :) Proszę opisz wszystko za szczegółami , Ja już za równe 2 tygodnie też będę już po :) Pozdrawiam i zdrowiej szybko :)
-
Agnieszka 0707 dzięki za obszerną relację:) dobrze jest poczytać,że wszytko jest w porządku. Ja mam termin na 15 kwietnia a już się trochę denerwuję. Najbardziej obawiam się powrotu do pracy. Mam 2 tygodnie urlopu, ale moja praca wymaga dużej aktywności, ciągle jestem w ruchu,no i dojeżdżam 40 km w jedną stronę samochodem. Z tego co piszesz to nie wiem czy po 2 tyg będę w stanie pokonać taką odległość, ale zobaczymy. Mam nadzieję,że Tobie wszystko wygoi się szybciutko. Czekam na dalsze relacje i pozdrawiam