

Keja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Keja
-
Pestusia - ale masz wagowo i rozmiarowo różne pieski :) - nasz piesek też był kupiony bo dziecko było samotne. :) dostał ją od mojej siostry na 7 urodziny. Teraz chyba jednak ten mój synek już będzie miał w końcu rodzeństwo :) no ale różnica wieku taka, że razem bawić się to nie będą. Psa podstempem siostra podarowała bo mąż za żadne skarby nie chciał małego psa a ja dużego :) ( u nas na osiedłu się sprząta po psię). Ale teraz maż jest w suni zakochany. Ona jest taka słodka, że nie da się jej nie lubić.
-
Pestusia ja też mam rocznego pieska kruszynkę. To suczka rosyjskiego toya. Teraz dostała cieczki i włazi paskudna z nią do lóżka. Muszę jej kupić majteczki ale byłam w jednym sklepie i nie mieli :(
-
No to dobrze, że wszystkie mamy lekarza co 4 tygodnie. A z zabawkami też mam problem, cały pokój małego zawalony. Ale może w sobote jak pójdzie na urodziny kolegi to zdążę trochę powywalać :)
-
Ja czytałam wczoraj w gazecie, że po 24 tygodniu trzeba chodzić do lekarza już nie raz w miesiącu a raz w 2 tygodnie. No i nie wiem czy to prawda czy nie więc pytam jak tam u was z tymi wizytami.
-
Witam dziewczyny. Wczoraj przeczytałam w gazecie, że trzeba już chodzić do lekarza co 2 tygodnie ale w tym tygodniu u niego byłam i następna wizytę mam za miesiąc. Czy to aby normalnie? A glukozę to trzeba popijać wodą niegazowaną czy bez różnicy? Bo jakoś zapomniałam lekarza zapytać?
-
A wy tu o jedzeniu znowu zaczynacie. :( a ja już nic nie mam w biurze - zjadłam.
-
Marigo a co z tym lososiem? Antybiotyki ma czy co? Pasztety to wiadomo z badziewia się robi ale co z wątrobą nie tak?
-
Lidlek - spróbuj melisę pic na noc z miętą. W jeden kubek włóż i jedno i drugie. Malo kto wie, że mięta też ma działanie uspokajające. A mi właśnie sama melisa nie pomagała. Miesiąc temu miałam problem z zasypianiem i tak sobie radziłam. I jeszcze do lożka weż nudną lekturę. :) Dyducha no to masz problem z szafą. Ja na razie też nie mam miejsca dla ciuszków dzidzi. mam od 2-ch lat nieskońconą garderobę i teraz muszę zjechać męża żeby w końcu ją skończył. Wczoraj mąż zafugowal 1 ścianę szkielek w kuchni też 2 lata na to czekała. jeszcze 2 ściany zostałi do zafugowania i malowanie kuchni, przedpokoju i pokoju. Mamy ugodę, że co tydzień w środę wieczorami od wczoraj coś będzie robił w mieszkaniu to akurat się wyrobimy z remontem do urodzenia dziecka. :)
-
No to i ja kupie sobie to poduchę :) Dyducha - na czas tylko ciuchy wywal z szafy. U mnie teraz w kartonach czekają na powrót figury :) Dranica ja tez biore magnez. I przed cioza bralam bo inaczej mi oko skace jak go odstawiam. Mam ciagly go niedobor. sorki ale klawa nie chce mi pisac polskich liter.
-
Witam. Dranica - pytalaś o położną. Jak rodziłam pierwszy raz to miałam położną i poród rodzinny dokupiony na Zelaznej. Cały czas byłam pod jej opieką i to było dobre. Teraz napewno chce poród rodzinny, znieczulenie ale nie nas polożną się zastanawiam. Dyducha pisałaś że nie możesz znależć w co sie ubrać rano. Jest na to sposób. Wywal z szafy to w co się nie mieścisz i zostanie dużo mnie ciuchów do wyboru. Łatwiej wybrać ;) ja tak zrobiłam A powiedzcie co to za poducha dla cieżarnych i czy ona coś daje? Kasiulka u mnie cała rodzina się szczepi od paru lat i żadna grypa nam nie podskoczy :) Ale jeżeli masz to robić teraz pierwszy raz to nie wiem czy to dobry pomysł. Możesz mieć po szczepieniu temperaturę i jeszcze tam coś. Ja tam na pewno się szczepie. A co do tej rtęci to kompletna bzdura! W rybach morskich jest jej czasami dużo więcej niż w szczepieniach.
-
U mnie mały dużo pił i dużo sikał. ;) Bez ceratki by się nie udało. A i tak materac miałam zasikany i teraz dla dzidzi nowy kupie.
-
Kessi - no tak, musi być fotelik a rozek lub kocyk do przykrycia :) A i pod spód też ciuszki potrzebne :) Pestusia, u mnie telewizor w pokoju to by była dopiero masakra. Ja nie znoszę chałasu i mam bardzo wrażliwe uszy, nawet jak telewizor w pokoju obok to nie zasne,a co dopiero w tym samym. Mąż by mnie zamordował tym telewizorem. Telewizji to w ogóle prawie nie oglądam. Czasem jakiś film ale przeważnie to sciągam filmowe nowości na laptopa z rosyjskich stron i oglądam sobie tam gdzie mi wygodnie.
-
Kurczę ja też nie mam w co sie ubrać zimą. Teraz się mieszczę w modny rozszerzany płaszczyk taki krótki gdzie po 2 guziki w 2 rzędy ale on jest cienki. Szkoda kupować coś co się nie przyda póżniej. A dziecko jak będę odbierać to wloże w kombinezon a pózniej zawinę w taki rożek dla małych dzieci.
-
Kessi mój tez chciał telewizor do sypialni, ale ja sie nie zgodziłam za żadne skarby. W sypialni powinno być cicho i spokojnie,
-
Witam. Magdusia trzymaj się!!!!! Ania 26. też mi żyły na piersiach powyłazili ale za to mam teraz przynajmniej biust :) Na wesele jak będą ci makijaż robić to niech piersi trochę zamażą kolorkiem :) Ja raz chciałam stanąć w kolejce dla ciężarnych ale tam kolejka była dłuższą. Najpierw chciałam zrobić ludziskom awanturę i wlezć bez kolejki ale zobaczyłam, że tam są starsi ludzie też i odpuściłam sobie. Ale swoją drogą to ja nigdy bym do tej kolejki nie stanęłam gdyby nie ciąża. Co za ludzie, a przeważnie byli to zdrowi mlodzi mężczyzni. Marigo to ty już nie chodzisz do pracy? Ja byłam u lekarza dziś, następna wizyta dopiero za miesiąc, czyli jeszcze miesiąc chodzenia do pracy murowany. Powiedziałam mężowi, że jutro on maluję ściany. Cziekawe czy sie nie wykręci.
-
W porze obiadowej lepiej się tu nie pojawiać :( Słino sie uduszę :) Kasiulka podziel się pomidorową - bo ją strasznie lubie. Mój obiad niestety za jakieś 2 godziny dopiero zacznie się robić. Chyba zrobie zupę. Dziewczyny czy wy smoczki będziecie kupować? Z pierwszym dzieckiem ja ich w ogóle nie używałam.
-
Ja też nie prałam nowych rzeczy ani swoich ani dziecięcych. Ale rozmawiałam z dziewczyną która pracowała w sklepach odzieżowych i ona mówiła, że te rzeczy co wiszą mogli być noszone lub mierzone przez jakieś brudasy a w sklepie ich tylko odświeżają i metki przyczepiają od nowa. Tak samo jak biorą coś ze sklepu na sesje zdjęciowe - nikt tego nie pierze. Brrr... Teraz wole uprać niż się nabawić choróbska.
-
Witam! Ale i się naczytałam. Kasiulka - jak ty nie mogłam jeść slodyczy na początku ale teraz nadrabiam. Przytyłam 9 kg, może się zmieszczę w 15 kg :) w pierwszej ciąży przytyłam 22 - to było głupie bo jadłam wszystko co się da. Dziewczyny czy wy robiliscie może kiedyś gołąbki z fioletowej kapusty? Czy coś takiego da się zjeść?
-
Witam wszystkich. Ale macie aktywną subote.;) Ja to dziś leniuchuje :) Uwielbiam weekendy! Tylko wtedy mogę wszystkich olać. W chałupie syf i malaria, a co tam. Mnie się też od życia coś należy oprócz pracy i sprzątania. :) Idę sobie dalej lieniuchować... Nie obżerajcie się za mocno bo dzidzie będą wielgachne.
-
Marzka mój adres keja_l@poczta.onet.pl
-
Ja z Warszawy i mam syna prawie 8 lat. :) Jak by Marzka mogła to jakoś dopisać było by fajnie.
-
Miszka też miałam poronienie ciąży na którą ponad rok czekałam a póżniej tylko po paru miesiącach zaszłam ...no i teraz czekam.
-
Kessi - Damian tez mi się podoba, rozwazam go i jeszczę tę Alan, Albert, Alfred, Arnold, Fabian, Florian. No i trzeba sprawdzić dokładnie co te imiona znaczą, żeby dzieciakowi dobrze się w życiu układało. A mąż mój też wariuje! Paskudny! :) Niedawno się przyczepił, że nic mi teraz nie pasuje i ze z wszystkiego jestem niezadowolona. No to ja sie rozbeczałam, że nie widze powodu do radośći bo w chałupie nie ma takiego miejsca w którym by coś było nie popsute albo skończone. Ten nasz 3-letni remont mnie dobija. :( A ogólnie jestem twarda babka i trudno mi płakać - musi być naprawdę coś poważnego żebym beczała, przeważnie się wydzieram na chłopaków wnieboglosy
-
No tak wózek trzeba pomacać :) Jak będzie u mnie córa to Karina a jak facet to niestety nie wiem ani ja ani mąż ;( nic nam sie nie podoba. Synek 1-szy ma na imie Adrian-Sebastian. I tez z trudem go wybraliśmy. Lubimy oryginalne imiona ale w granicach rozsądku. :)
-
Nabrałam chęci żeby zobaczyć to Coletto. Ale na stronie producenta piszę, że to wyłączny dystrybutor na Polskę. No nie wiem w końcu to producent czy nie. KESSI - imie Sara, to popularne imie żydowskie - nie dawaj dziecku jeżeli nie masz nic wspólnego z żydami bo będą ja brać za swoją!