Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smerfetka22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smerfetka22

  1. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    ej no wariata mozna dstac z tymi pomaranczkami, to jest topik dla POLEK mieszkajacych w niemczech. chcemy tu sobie porozmawiac o tym jak nam sie powodzi, jak sie czujemy, jakie mamy problemy itd itd a nie wyskrobywac cala historie. Pomaranczki- spadac z tad. Dziewczyny, mosimy je poprostu ignorowac bo jak damy sie z nimi w dyskusje to sama historia i polityka leci. bez sensu dla mniewazniejszy jest teraz kurs i zalatwianie spraw urzedowych niz czytanie takich niemadrych postow niemilych pomaranczek
  2. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    madlen, to super ze nie mosicie placic. nam na szczescie te 220 € za pierwszy kurs meza tez zwroca ale nie pytaj ile mnie to nerwow i tlumaczenia kosztowalo.
  3. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    a tego to ci juz nie powiem :D moze sie zapomnieli??
  4. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    nestety mosisz Zuzahlung im Krankenhaus von 10 EUR pro Tag für max. 28 Tage pro Kalenderjahr, Zuzahlung für Fahrten mit dem Rettungsdienst von 10 EUR
  5. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    derag- zgadzam sie z toba, szkoda czasu na takie dyskusje polityczne i historyczne, kazdy ma swoje zdanie na ten temat. KROPKA! madlen- fakt, za szpital sie nie placi (nie placi sie za zadne uslugi, badania etc) piszesz ze bylas 10 dni w szpitalu, byc moze jedenastego ndia opuscilas szpital, z tego wzgledu placisz za kazdy dzien 10 €. placi sie do maksimum 28dni, reszte obejmuje krankenkasse. wlasnie zasiadam do sniadanka i pysznej hernatki "SAGA"
  6. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    dziecko moze w kazdej chwili dolaczyc do rowiesnikow. ja dolaczylam 04.12 i tez bylo ok
  7. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    nie ma co sie matrwic, dzieci bardzo szybko sie ucza. ile dzieci przyczodzi do przedszkol nie umiejac nic, najczesciej sa to tureckie dzieci i kiedy ida juz do szkoly to im sie buzie nie zamykaja. Napewno dadza sobie rade!!
  8. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    barbarag- w naszej szkole byly 3 poziomy. najpierw szlo sie do poziomu dla \"poczatkujacych\" i jak widzieli ze sobie radzisz, wysylali nas dalej. jesli ktos sobie nie radzil, proponowali powtorzenie klasy bo wiadomo ze czym dalej, tym trudniej. ja klasy nie powtarzalam ale takich uczniow bylo sporo. podam ci innym przyklad, mam mlodsze rodzenstwo, siostra 9, brat 7,oboje urodzili sie tutaj, braz zaczol mowic kiedy mial ponad 3 lata. juz nawet lekarz sie martwil ze mogloby byc cos nie tak. po polsku nie mowil wcale. kiedy jezdzilismy do Polski mial przeciez tlumacza (starsza siostre) byl strasznym wstydziochem. kiedy zostal zaproszony do szkoly na spotkanie takie jakies psychologiczne to sie schowal za mame i nie powiedzial ani slowa. poprostu NIC. Pani dyrektor nie chciala wierzyc ze on wogule umi cos mowic i chciala go poslac do specjalnej klasy dla uczniow ktozy nie znaja jezyka niemeickiego itp. NIE POSZEDL :))
  9. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    barbarag- wiesz, byc moze to i dobry pomysl poslac dzieci do jednej klasy lecz powiem ci z wlasnego doswiadczenia (oczywiscie dopiero po czasie to do mnie dotarlo) kiedy przyjechalismy do BRD mialam 12 lat, po niemiecku umialam tyle co Guten Tag, Danke i Ich heiße Edith und bin 12 Jahre alt. Brat jest ode mnie dwa lata satrszy. chodzilismy do szkoly gdzie byla masa dzieci z Rosji. Strasznie im zazdroscilam ze maga mioedzy soba rozmawiac w swoim jezyku, co oznaczalo ze bylam zdana na siebie i mosialam sie uczyc chcac cos zrozumiec. Przeplakalam niejedna noc bo brat mial nauczycielke polke i zawsze mogl spytac jesli czegos nie zriozumial. Teraz widze roznice miedzy niemieckim brata a moim. nie boj sie, jak dziecko nie bedzie sobie radzilo, napewno nauczycielka tym sie zajmie, zaproponuje cos innego.
  10. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    lila trzymam za ciebie kciuki!!! POWODZENIA
  11. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    witam was wszystkie po dlugim milczeniu, znow dopadly mnie zatoki tak wiec caly tydzien bylam na zwolnieniu a teraz nadrabiam zaleglosci w czytaniu topiku jak i w nauce. pozdrawiam was wszystkie i zapraszam na poranna kawke
  12. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    limes - inferior, serdecznie ci dziekuje za wskazowki. Zatoki nosowe lekarz mi wyplukal ale czolowe plucza tylko operacyjnie w szpitalu. co do tego srodka IRS-19, jak ja go mam kupic, skoro jest na recepte??? Rodzice jada na 01.11 do Polski, wiec mogliby kupic ale co z recepta?? nie znam sie.
  13. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    dolanczam sie do malej czarnej!!
  14. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    ja juz od godzinki na nogach, pierwsza nocka na nowym mieszkaniu zaliczona. Spalo mi sie bardzo dobrze. Dzis wielkie sprzatanie i pieczenie ciast, maz ma jutro urodziny. niewiem jak sobie z tym wszystkim poradze bo nie mam jeszcze podlaczonej kuchni ale znajac siebie na ostatnia chwile zawsze jakos sie uda :D co do Amtow, list ze skarga juz napisalam, wystarczy tylko podpisac i wyslac. Mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie co do chorob, to ostatnio znowu odczuwam moje zatoki, do lekarza nie ide bo wciaz przypisywal mi antybiotyki i moj organizm zdazyl sie juz uodpornic na ichj dzialanie. Narazie lykam ibuprom i nagrzewam czolo.
  15. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    nadal walcze z Ausländer i Bundesamtem o kase na kurs
  16. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    hej wam, wlasnie popijam herbatke ale nastroj to mam .... :(
  17. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    rozmawialam z tym facetem z Ausländeramtu i doweidzialam sie calkiem innych rzeczy. znowu czeka mnie bieganie po biurach i tlumaczenie i niech sie dzieje co chce, ja za ich bledy placic nie bede!!
  18. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    a kiedy bylismy w Amt für Migration und Flüchtlinge powiedzial powiedzial ze potrzebujemy najpierw Nachweis ze otrzymuje Arbeitslosengeld ktory dostalismy dopiero wczoraj.
  19. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    jak dla nas to az 220 €, nerwy mi puszczaja, najchetniej bym zadzwonila do tego Ausländeramtu tylko nie jestem sama w biurze a przy facecie glupio mi jakos. bylismy w Ausländeramcie to wbil mezowi pieczatke do paszportu na Aufenthaltserlaubnis i Arbeisterlaubnis i nawet adresy dal gdzie moglby kursy robic
  20. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    ale sie wkurzylam chodzi o kurs meza.za tydzien sie konczy i jak sie okazalo Ausländeramt nie wystawil mu wlasciwego papierku \"Freizügigkeitsbescheinigung\" i za kurs bedziemy mosieli sami zaplacic bo oni rückwirkend nie placa
  21. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    hej Sarra i Barbarag, chetnie przylacze sie do duzej czarnej. ja juz po sniadanku i sie nudze w pracy :)) tz- mam co robic ale bardzo mi sie nie chce :((
  22. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    kassay, jak brat byl w przedszkolu to zaprzyjaznil sie z kolega ktory najbardziej mu odpowiadal, w szkole postapil podobnie. akurat tu ardzo sie ciesze ze jest taki uparty. raz zaprosil do siebie innego kolege z klasy a po zakonczeniu zabawy powiedzial mamie ze nie chce sie wiecej z nim bawic bo on jest za glosny, za bardzo krzyczy ; hehe :D i twoj jakos sie zaklimatyzuje, a jesli padna jakies brzydkie slowa i wytlumaczysz mu ze tak mowic nie wolno napewno zrozumie
  23. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    kassay, mam mlodsze rodzenstwo, siostra ma 9 lat, brat 7 i szczerze ci powiem ze tez sie o nich matrwie. chociaz z jednej strony wiem ze rodzice dobrze ich wychowaja, czasami krzykna czy czegos zabronia ale sama po sobie wiem ze dobrze jest miec takich rodzicow. mam dwie bardzo dobre przyjaciolki (pochodza z Kazachstanu) i od poczatku naszej znajomosci ktora trwa juz prawie 10 lat dziwimy sie ze tak podobnie zostalysmy wychowane i dziwimy sie niemieckim dzieciom czy mlodziezy nie miejacej szacunku dla innych, przedewszystkim starszych i chorych osob. boje sie ze i moje rodzenstwo wpadnie w takie towarzystwo i bedzie kpilo z byle kogo
  24. smerfetka22

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    tofi- bremen, wspolczuje tych nerwow w dniu slubu. u nas swiadkiem byl kolega mojego taty, nie wymagali przysieglego tlumacza
  25. smerfetka22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    czesc kochane aisha- wiesz po tym marcepanie tez mi sie niedobrze zrobilo, jeszcze rok temu to codziennie moglam jesc. w hiszpanskim raczej nie pomoge :) co do dietki, to staram sie jesc mniej, w pracy jakies jogurty, jakeczka, rybka, w domu czasami obiad czy jakas olacja + moje grzszki. angazuje cie do zrobienia juztro nowej tabelki, wkoncu jutro piatek no nie?? i na dodatek TRZYNASTEGO, fajna data aby wkoncu cos z soba zrobic, cos postanowic i wytrwac w tym. musiaczku, och jak by mi tak waga 59 pokazala to bylabym bardzo szczesliwa. Mi waga stoi, nawet niewiem ile waze, nie mam czasu sie nawet zwarzyc. Ciagle w biegu. Wczoraj podpisalismy umowe, pomierzylismy mieszkanko, wypilismy szampana :D i pojechalismy na zakupy. Farby, tapety, kleje itp. dzis niestety dalej mosimy zalatwiac urzedowe sprawy ale od jutra juz zaczynamy remonty. anku- super ze miescisz sie w M, Grautluje!! ja chyba tez bede mosiala po jakies nowe spodnie isc bo mi wszystkie wisza, juz je piore w cieplejszej wodzie ale i tak sie rozwlekaja :(( efcia- wracaj szybciutko do zdrowia margo- duzo zdrowka takze dla taty a tobie duzo cierpliwosci i wytrwalosci
×