renatka3355

Na rowerku narazie powoli-pierwszego dnia 4km,drugiego 6,potem 8,dziś z rana zrobiłyśmy sobie 12to kilometrową wycieczkę,moje biedne nogi...już nie wspomnę o moim tyłku........ ale chcę wykorzystać piękna pogodę.

Co do wagi i dietki nic narazie nie napiszę(nie ważyłam się a diety żadnej nie stosuję),nadal odczuwam skutki choroby,miewam stany podgorączkowe,biorę leki a dieta-jem mniej poprostu. Nie mam jak narazie apetytu a przy każdym kęsie boli mnie brzuch więc dieta jak się patrzy hi hi ,niestety nie na dłuższą metę.

Przede wszystkim pozdrawiam Was cieplutko i mocnooooooooo ściskam i przesyłam tysiące Po chorobie małej,mnie to diabelstwo dopadło:(uf... mam nadzieję że byłam ostatnia z rodziny. Potam nauka,w międzyczasie zakupiłam rower z siodełkiem dla Julki i śmigamy teraz do stadniny na rowerkach zamiast czekać aż koniki nas odwiedzą. Siatkóweczka nadal jest więc dziś popołudniu czeka mnie 2 godzinki skakania;-)

Mam urwanie głowy:( Ale staram się powoli wkomponować w nowy rozkład dnia i życia ;-)

Gucia77 Kiedyś przyjdzie taki dzień, Wszelkie smutki umkną w cień, To sie w mgnieniu oka stanie, Tak już będzie, tak zostanie. Nadzieją żyj, Lecz swych łez nie kryj. Uwierz w siłę swą, Wnet moc i magia pochłoną duszę Twą.

Z sekundy na sekundę, Z minuty na minutę, Z godziny na godzinę, Zmieniaj swe życie odrobinę. Dodaj coś nowego, Odejmij trochę złego, Podziel na przyjemne, Pomnóż przez potrzebne. Wynik prostym jest równaniem – Bierz z życia tyle, Ile jesteś w stanie!!!

Witam Kobietki Niunia zdrowiutka więc wracam do Was,do dietki, do ćwiczonek i do ŻYCIA a ostatni tydzień niech umknie z mej pamięci jak najszybciej........... Tęskniłam............... Zaniedbałam totalnie dietę.............. I ćwiczenia.................... Więc jakoby startuję od nowa,przejdę się do przychodni zważyć choć nie sądzę by waga się cokolwiek ruszyła w którąś stronę. Narazie tylko wpadłam się przywitać,potem doczytam Wasze posty i będę nadal z Wami laseczki. Tymczasem dla Was wszystkich...........

Witam wieczorowo Dziękuję za życzenia zdrowia dla maluszka,chorujemy nadal,ogarnęliśmy na tyle biegunkę i wymioty by podać leki,z jedzonkiem kiepsko-wszystko zwraca cokolwiek jej podam ale pije,pije i pije-to najważniejsze. Kiepsko było z gorączką-wylądowało mi dziecię w wannie z wodą+pyralginum-bo nie było innego wyjścia zbyt długo nie można było zbić temperatury poniżej 39st innymi sposobami.Narazie jest w porządku tylko niunia taka słabiutka że jej nie poznaję,a jak cichutko w domciu:-(. Jeśli do jutra się wszystko uspokoi to zaczynamy podawać antybiotyk doustnie-jeśli nie to niestety szpital i kroplówka ale jestem dobrej myśli. Życzę zdrówka dla wszystkich naszych dzieciaczków,Was ściskam mocno i równie mocno całuję,wybaczcie ale narazie nie będę się rozpisywać i odpowiadać indywidualnie.

Witam wieczorowo. Cisza tu faktycznie,ja też tylko na chwilę,wczorajsza poprawa u Julki to była cisza przed burzą-o 3ej w nocy zaczęły się wymioty,biegunka teraz jeszcze gorączka prawie 39st,kurcze powoli brak mi sił bo nie mam jak jej leków podawać,wszystko zwraca o czopkach też mogę zapomnieć,,martwię się byśmy w końcu nie trafiły do szpitala pod kroplówkę. Powalczymy jeszcze,wysłałam męża po coca colę,podałam godzinę temu kilka łyżeczek i narazie torsje ustąpiły,ostatnia deska ratunku-u starszych działała nawet gdy leki zawiodły,mam nadzieję że tym razem także tak będzie. pozdrawiam

Witajcie koffffaniutkie Teraz tak szybciutko i na chwilke bo jestem w trakcie gotowania obiadku. anabel49 Dziękuję,już lepiej,tzn.nie wymiotuje tylko kaszle i ma katar,więc posiedzi w domciu,a że pogoda i tak nie sprzyja spacerom to jakoś przebolejemy pare dni. Ja pomykam dzis na siatkóweczkę a moje dwa chorowitki będą się zajmować sobą;-) Dziewczyny na pleśniawki,alfy pytajcie lekarkę o syrop FLUMYCON. Mojej najmłodszej podawałam przy pleśniawkach a starszej gdy przygryzła sobie policzek od środka i ślimaczyło jej się to.Pomogło-ale to na receptę. Narazie zajrzę później

"Żaden dzień nie jest podobny do drugiego, każde jutro kryje w sobie cud, magiczną chwilę, która burzy stare światy i tworzy nowe gwiazdy." Więc do jutra........

Przepis na szczęście... "...weź szczyptę uśmiechu okruch czułości dwa deka mgły znad jeziora półksiężyc nad łąką dalekie światło latarni ulicznych mgnienie dotyku szept urwany w pół słowa pół uncji miłości garść pocałunków bukiet nadziei przyspieszony oddech zamyślone spojrzenie gładkość skóry dwa znane słowa zamieszaj stosuj jak najczęściej kochaj i bądź kochanym będziesz szczęśliwy ..." dobranoc ♥

Miałam iść spać.........hi hi uzależnienie się odezwało..........

Jestem --- Jak Papieros ~ Trudno mnie rzucić... Jestem --- Jak Wódka ~ Zostawiam efekty uboczne... Jestem --- Jak Szampan ~ Uderzam do głowy... Jestem --- Jak Heroina ~ Tylko dla odważnych... Jestem --- Jak Marihuana ~ Uśmiejesz Się Ze Mną Do Łez.! Jestem --- Jak Morfina ~ Popadasz w euforie... Jestem --- Jak Kwiat ~ Tak łatwo mnie zranić... Jestem --- Jak Motyl ~ Tak trudno mnie złapać... Jestem --- Jak nadzieja ~ Tak łatwo mnie stracić... Jestem --- Jak Wiatr ~ Tak trudno mnie zatrzymać... Jestem --- Jak Kropla Deszczu ~ Żyje chwilą... Jestem --- Jak Dźwięk ~ Rozbrzmiewam śmiechem... Jestem --- Jak Noc ~ Zapowiadam dzień... Jestem --- Jak Gwiazda ~ Spełniam życzenia... Jestem --- Jak Rzeka ~ Nie oglądam sie za siebie... Jestem --- Jak Ogień ~ Niszczę złudzenia... Jestem --- Jak Małe niemowlę~ Bezbronna.... Jestem --- Jak SPRITE - a TY jesteś pragnienie ;] Jestem --- Jak 6 w ToTka - jedna jedyna na całe życie;] Jestem --- Jak Ferrari z salonu - nigdy nie zawodzi;] Jestem --- Jak magnes - przyciągam i odpycham;] Jestem --- Jak Media Markt - NIE DLA IDIOTÓW !!! Jestem --- Sobą :)

Ech ci faceci............ reszta dowcipów nadesłanych przez kolegę M nie nadaje się do publikacji na tym forum.............. dobranoc

DLACZEGO FACECI SĄ TACY FAJNI ?? :))) , bo : 1. Ich pupa nigdy nie jest czynnikiem decydującym podczas rozmowy o pracę. 2. Ich orgazmy są zawsze prawdziwe. Zawsze! 3. Ich nazwisko zostaje. 4. Garaż jest ich cały 5. Ich plany weselne troszczą się same o siebie. 6. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę. 7. Gówno ich obchodzi, że ktoś nie zauważa ich nowej fryzury. 8. Ta sama robota a większa płaca. 9. Zmarszczki dodają charakteru. 10. Nie muszą opuszczać pokoju aby poprawić sobie krocze. 11. Suknia ślubna 2000 PLN; Wynajem smokingu 100 PLN. 12. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy. 13. Nowe buty nie tną, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp. 14. Jeden nastrój, zawsze! 15. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund. 16. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki. 17. Sami otwierają słoiki. 18. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości. 19. Bielizna kosztuje 5 PLN za trójpak. 20. Jeśli mają 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa. 21. Trzy pary butów w zupełności wystarczą. 22. Nie używają podpasek. 23. Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu, mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi na wiele lat. 24. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów. 25. Nie muszą się zastanawiać, w którą stronę kręcić nakrętką czy też śrubą. 26. Posiadają dar niezauważania zagnieceń na ubraniach. 27. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami. 28. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra. 29. Jeden portfel, jedna para butów, jeden kolor przez wszystkie pory roku. 30. Manicure robią przy pomocy scyzoryka. 31. Zakupy Świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24 Grudnia, w kilka minut. 32. Cały Świat jest dla facetów ubikacja...

Chciałam spróbować inne emotki ale na naszym forum nie wchodzą:-( Ciśnienie wariuje,już to czuję po sobie,biorę IBUM i spadam do łóżeczka nim na dobre rozboli mnie głowa. Moja Jula wymyśliła dziś nowe określenie,nie chciałam jej czegoś dać więc się obraziła i mówi "mama fujfujka". Siadła na kanapie,ja poszłam sobie do kuchni poczekać aż jej foszki miną i słyszę szept-"kocham cię" ale ja nic ,myślałam że nie do mnie bo ukochanego misia w rękach trzymała (misiowi też tak czasem mówi) ,przydreptała mniej nafuczona i z pretensjami-"mówię że cię kocham,nie słyszysz że to do ciebie" ech te dzieciaczki............ Dobranoc mamusie,te obecne i przyszłe........ a także ciocie,babcie,siostrzyczki........

;8

Goplanka Ech pozwól że tak cichusieńko westchnę z zazdrością.........;-);-);-) Rewelacyjny wynik,podziwiam i gratuluję

BELKA1970 Spadek wagi imponujacy. Są różne sposoby na zaparcia,niestety od Twojego organizmu zależy który na Ciebie zadziała. Ja na czczo wypijałam ciepłą wodę z wyciśniętym sokiem z cytryny. Teraz zajadam Activię i też jest ok. Pozdrawiam

viola270 Ja leków na paracetamolu już nie używam ani dla siebie i męża ani dla dzieci,moim zdaniem Nurofen,Ibuprom czy Ibum działają szybciej i dłużej ale to kwestia organizmu,generalnie np.moja lekarka-pediatra także zaleca te leki a w wyjątkowo trudnych przypadkach Pyralginę w czopkach(na receptę)-mam na wszelki wypadek w domu ale na szczęście narazie nie musiałam używać.

viola270 spokojnie,nic żadnemu nie odbierasz zajmując się drugim,dzielisz czas tak jak tego potrzebują,raz poświęcasz więcej jednemu,raz drugiemu. Mam trzy panienki więc wiem jak to jest,gdy urodziła sie najmłodsza też myślałam że starsze będą pokrzywdzone bo siłą rzeczy przy maleństwie jest więcej pracy i więcej czasu się mu poświęca i troche czasu zajęło mi wyrobienie sobie stałego rytmu dnia. Teraz gdy średnia jest na Zielonej Szkole w okienko gdzie zazwyczaj był czas przeznaczony dla niej wstawiłam więcej czasu dla siebie-o tym także nie zapominaj. Poza tym dzieci dorastaja niewiadomo kiedy i moje starsze już nie potrzebują mnie tyle ile wcześniej,mają koleżanki,zainteresowania,szybko to minęło...... Ale na pomoc w nauce,rozmowę zawsze muszę mieć chwile dla każdej z osobna a na przytulanki i wygłupy to nawet gdy już w łóżkach leżą nas\"zbiera\". Też mam czasami wrażenie że weszłam w rój pszczółek,szczególnie gdy są chore,przed ważnym wydarzeniem jednej z córek itp ,ale każda zamieszanie sie kiedyś kończy. Napewno nie jesteś okropną mamą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Każda z nas mamuś więcej niż jednego szkraba miała pewnie kiedyś takie rozterki i chwile zwątpienia. Ja nie jestem jedynaczką i wiem że moja mama także miała takie myśli a ja nie pamietam bym to kiedyś odczuła że siostrze a nie mnie poświęcała więcej czasu,czasami sytuacja tego wymaga i takie jest życie. Pozdrawiam cieplutko trzymaj się

A nie mogło by prócz cenzury poprawiać moich literówek:-(:-( nie zwracajcie proszę uwagi,ja chciałabym za dużo i za szybko naraz napisać bo na 11tą ide na wszelki wypadek z maluchem dla lekarki i tak mi literki psikusy robią

Witam kofffffffaniutkie kobietki biuralistko jak egzaminy dojrzałości córki? i Twoje? kajair ja ostatnio prawie mieszkam w parku-jak nie konie,to plac zabaw a ostatnio najstarsza moja panienka testowała mamusie jak mamusia sobie z piłką radzi i na trawce pograłyśmy trochę. Tak myślę że rolki Niki byłyby pewnie na mnie dobre bo już kiedys na nich jeździłam ale tymczasowo jestem uziemiona w domciu-mała pół nocki wymiotowała-teraz się bawi jakgdyby nigdy nic,nawet sie o śniadanie upomniała-zero dolegliwości-mojego M jakieś grypsko łapie,zamknęliśmy go w innym pokoju i kuruje się(może do południa wytrzyma w łóżku-potem go zacznie nosić).Szpital mały sie zrobił-mam nadzieje że szybciutko wyzdrowieją. Przy autostradzie A-4 ,jakieś 20 minut drogi ode mnie jest ok.7mio kilometrowy odcinek dla rowerów,rolkowców itp,tak sie zastanawiałam nad wtpróbowaniem swoich umiejetności rolkowca;-) ale myślę że to za długi odcinek na początek,i troche mało zachęcający-sam beton,nie ma gdzie odpocząć po drodze ani choc na chwile schronic sie przed słońcem,myślę że jak rodzinka się lepiej poczuje to wybierzemy się do Skayd Parku(nie wiem jak to się pisze) z Zabrzu,świetne miejsce do aktywnego spędzenia dnia. kajair-kawka????? już tak dużo straciłaś tych kilogramków,duży sukces viola270 Piękne to było.....ech....ci mężczyźni nasi....... iwcia73 cierpliwie poczekamy aż wrócisz do nas,nadrobisz zaległości później tymczasem rzena-1973 ciesz sie tym co osiągnęłaś......i nie martw na zapas,waga raz leci na łeb na szyję a raz stoi jak uparty osioł i ani rusz........ joasia2106 pozdrawiam gosik39 zastoje są rzeczą normalną-najważniejsze że w górę nie idzie moniusia35 jak maluszek? ruda102 .....................................wypoczwya(??????????) NIKITA30 Świetnie że zelixa tak uregulowała twój apetyt ,pamietaj o właściwej diecie,mało a często to już wiesz i stosujesz-byle nie za mało,pozdrawiam Agixo O Ty jeszcze pytasz gdzie ja............ za Ciebie śmigałam na hali....i za trenera którego nam bałamucisz;-);-);-);-) wiem,wiem-zakładasz własną ekipę to Wam się przyda taki przystojniak;-);-);-) Wczoraj od ranka jeździłam i załatwiałam dokumantację i papierkowe sprawy związane z moją nauką;-);-);-) Poten siatkówka,nadrabianie zaległości domowych i gdy już dobrze po północy(lub coś koło tego)siadłam spokojnie do kompa,zdążyłam go uruchomić,zalogować się(kajair mi tylko mignęła na NK)i mała zaczęła swoje brzuszkowe wybryki-i tyle miałam z wczorajszego komputerka:-(nawet Was nie poczytałam,teraz nadrabiam zaległości. viola270 ja chciałam jeszcze dodać że zupełnie niedawno miałam problem ze zbiciem gorączki u mojej córki,do tego stopnia że lekarka do nas przyjechała i przez pół godziny przemywała wacikiem zwilżonym w chłodnej(nie zimnej)wodzie(100ml na 1 litr)ze spirytusem który można zastąpić octem(octu dajesz pół na pół z wodą),kark,łydki,całe ciało powoli i po kolei potem przykryła mi małą samym prześcieradłem i po gorączce ślad minął,w razie gdyby wróciła miałam wszystko powtórzyc ale nie wróciła-a zamiast środków przeciwgorączkowych na paracetamolu zaleciła Nurofen dla dzieci. Życzę zdrówka wszystkim Waszym dzieciaczkom

Szef nie śpi - szef odpoczywa. Szef nie je - szef regeneruje siły. Szef nie pije - szef degustuje. Szef nie flirtuje - szef szkoli personel. Kto przychodzi do szefa ze swoimi przekonaniami - wychodzi z przekonaniami szefa. Kto ma przekonania szefa - robi karierę. Szanuj szefa swego - możesz mieć gorszego. Szef nie wrzeszczy - szef dobitnie wyraża swoje poglądy. Szef nie drapie się w głowę - szef rozważa decyzje. Szef nie zapomina - szef nie zaśmieca pamięci zbędnymi informacjami. Szef nie myli się - szef podejmuje ryzyko. Szef nie krzywi się - szef uśmiecha się bez entuzjazmu. Szef nie jest tchórzem - szef postępuje roztropnie. Szef nie jest nieukiem - szef przedkłada twórczą praktykę nad bezpłodną teorie. Szef nie bierze łapówek - szef przyjmuje dowody wdzięczności. Szef nie lubi plotek - szef uważnie wysłuchuje opinii pracowników. Szef nie ględzi - szef dzieli się swoimi refleksjami. Szef nie kłamie - szef jest dyplomata. Szef nie powoduje wypadków drogowych - szef ma kierowcę. Szef nie jest uparty - szef jest konsekwentny. Szef nie znosi wazeliniarzy - szef premiuje pracowników lojalnych. Szef nie toleruje sitw - szef szanuje zgrane zespoły. Szef nie zdradza swojej zony - szef wyjeżdża w delegacje. Szef się nie spóźnia - szefa zatrzymują ważne sprawy. Jeśli chcesz żyć i pracować w spokoju - nie wyprzedzaj szefa w rozwoju.